Gry z uniwersum Metro zawsze były kolosalnym wyzwaniem dla komputerów stacjonarnych oraz laptopów. Twórcy Metro Exodus zapowiadają, że ich produkcja po raz kolejny rzuci rękawicę najwydajniejszym platformom do gier.
Jon Bloch, producent gry Metro Exodus, w swojej wypowiedzi dla pisma Game Informer zapowiada, że najnowsza produkcja wystawi komputery osobiste na próbę. Metro Exodus będzie kontynuowało tradycję rozpoczętą przez Metro 2033 i Metro: Last Light, będąc jedną z najładniejszych gier na rynku, do uwolnienia której potencjału będzie potrzebny naprawdę wydajny
Z jednej strony, powinniśmy się cieszyć z tego rodzaju „pogróżek”, bo mogą one oznaczać, że Metro Exodus będzie zdumiewało oprawą graficzną. Dawno już nie stworzono przecież gry, która „wysadzałaby z kapci”, nie sądzicie? Który tytuł jako ostatni wprawił Was w zdumienie swoją grafiką?
Patrząc jednak na obecną sytuację na rynku kart graficznych, twórcy gry wybrali sobie wyjątkowo kiepski moment na straszenie wymaganiami sprzętowymi. Ceny układów graficznych nieustannie rosną i jeszcze długo rosnąć nie przestaną. Dlaczego? Popularność kryptowalut powoduje, że wszystkie zapasy kart graficznych wykupowane są przez właścicieli „kopalń” wirtualnego kruszcu, a wysoki pobyt na urządzenia i ich niska podaż dyktują absurdalnie wysokie ceny.
W dobie wysokich cen kart graficznych coraz ciekawszą alternatywą stają się gotowe zestawy komputerowe. Zmiany rynkowe cen podzespołów nie wpływają na nie w żaden sposób i obecnie w niezłych pieniądzach można kupić zarówno konfiguracje tańsze, takie jak Lenovo Legion Y520 Tower, jak i droższe i wydajniejsze, pokroju Lenovo Legion Y720 Tower.
Premiera Metro Exodus będzie miała miejsce jesienią bieżącego roku. Za pracę nad grą odpowiada studio 4A Games, które jakiś czas temu zaprezentowało kilka grafik prezentujących grę.
W Metro Exodus liczyć możemy na otwarte poziomy o powierzchni ok. 2 kilometrów kwadratowych. W grze nie zabraknie cyklu dnia i nocy oraz zwiększonego poziomu realizmu, charakterystycznego dla wcześniejszych odsłon serii. Twórcy gry zapowiadają ulepszoną sztuczną inteligencję potworów.