Darmowe battle royale w Call of Duty bije rekordy popularności. Według udostępnionych mniej więcej w połowie kwietnia danych w Call of Duty: Warzone grało ponad 50 milionów graczy i nie zanosi się na to, aby w czasach pandemii liczba ta miała ulec zmniejszeniu. Niestety, wraz z większą bazą graczy wiąże się większa liczba oszustów. Na szczęście Infinity Ward znalazło już na nich odpowiedni bat.
Oszuści są zmorą Call of Duty: Warzone w wersji na komputery osobiste. Problem jest poważny do tego stopnia, ze gracze konsolowi rezygnują z opcji gry między platformowej tylko i wyłącznie z ich powodu. Na nic zdała się fala banów, która objęła 70 000 kont. „Cheaterów” wciąż przybywa. Nowa aktualizacja dla gry ma położyć temu kres.
Osoby podejrzewane o oszukiwanie – stosowanie aimbotów i innych „ulepszaczy” – kierowane będą do specjalnych gier, w których znajdą się także inni gracze oskarżani o korzystanie z niedozwolonych ułatwień. Tym samym cheaterzy nie będą stanowili zmartwienia dla żadnego szanującego się gracza, a dla innych osób prezentujących podobną do ich, godną politowania postawę.
Od tego tygodnia gracze będą otrzymywali też powiadomienia w sytuacji, gdy uprzednio zgłoszony przez nich przeciwnik zostanie zbanowany. Ma to pomóc społeczności w odczuciu tego, że raportowanie nieuczciwych osób jest rzeczą właściwą i osiąga zamierzony skutek.
Rozwiązanie wprowadzone przez Infinity Ward nie jest nowe, ale zaliczane jest do grona najskuteczniej zniechęcających do oszukiwania. O ile bowiem uprzykrzanie życia normalnie grającym może wydawać się oszustowi zabawne, to z pewnością nie w smak będzie mu bawienie się w gronie innych, potencjalnie lepszych gagatków.
Gracie w Call of Duty: Warzone? Jak Wam idzie? Spotkaliście już na swojej drodze cheaterów?