Stało się. Podczas targów Gamescom w końcu poznaliśmy konkretną datę premiery Path of Exile 2. Wczesna wersja zadebiutuje 15 listopada. Już to wydanie ma zaoferować aż pięć aktów kampanii (z sześciu planowanych), a także tzw. endgame, czyli zestaw aktywności dostępnych po ukończeniu fabuły. Pod względem zawartości, jak na Early Access, PoE 2 zapowiada się naprawdę dobrze.
Twórcy podeszli do tematu sequela bardzo ambitnie. Produkt początkowo planowany jako aktualizacja do pierwszej części przerodził się w osobną kontynuację – z inną, lepszą oprawą graficzną oraz mnóstwem zmian w podstawowej mechanice rozgrywki. Nie bez powodu obydwie gry będą współistnieć i będą rozwijane równolegle. Będą bowiem mocno się od siebie różnić.
Podstawy pozostają oczywiście podobne. Path of Exile 2 to nadal ARPG, czyli – mówiąc kolokwialnie – gra w stylu Diablo. Poza tym, zmian w stosunku do jedynki jest jednak mnóstwo, począwszy już od systemu umiejętności.
W Path of Exile zdolności są klejnotami. Fizycznymi przedmiotami, które instalujemy w różnokolorowych slotach w broni czy pancerzu, żeby móc tych umiejętności używać. W sequelu nie będziemy już umieszczać ich w przedmiotach, a po prostu w specjalnej zakładce interfejsu. Ta zmiana uczyni grę po prostu wygodniejszą.
Inne zmiany dotyczą fundamentów systemu walki. Przede wszystkim, ma być nieco bardziej metodyczna i trochę wolniejsza. Spowodowane jest to głównie dokładniejszymi, ulepszonymi animacjami – zarówno naszej postaci, jak i przeciwników – oraz obecnością uniku. Wprowadzenie takiego mechanizmu wpłynęło też na to, jak twórcy podchodzą do projektowania bossów, którzy mają być o wiele bardziej interesujący, co zresztą potwierdzają udostępnione do tej pory materiały.
A propos bossów – w Path of Exile 2 będzie ich ponad setka. Co ważne, chodzi o zupełnie innych, różnych potężnych wrogów, a nie o sytuację, gdzie kilka razy walczymy z takim samym przeciwnikiem, który ma po prostu inny kolor i jest nieco większy. Każdy odwiedzany obszar ma oferować walkę z bossem, a w niektórych przypadkach będą to starcia opcjonalne.
Powróci wielkie drzewko talentów, ale doczeka się niezwykle interesującej funkcji. Możliwe będzie bowiem stworzenie dwóch zestawów pasywnych skilli, które będą automatycznie się zmieniać, gdy wyposażymy drugi zestaw broni. To znacznie zwiększy możliwości tworzenia idealnych buildów.
Otrzymamy także nowe, ekscytujące rodzaje broni. Włócznie, kusze czy nawet broń palna wpłyną na różnorodność przy kolejnym podchodzeniu do rozgrywki. Szczególnie broń zasięgowa będzie o wiele ciekawsza w sequelu, a to ze względu na poprawki i zmiany w systemie sterowania.
Na komputerze możliwe będzie kierowanie ruchem postaci klawiszami WSAD, a gra zaoferuje też pełne wsparcie dla kontrolerów. To pozwoli – w przypadku niektórych klas i zdolności – poczuć się w Path of Exile 2 niczym w strzelance.
Wreszcie, nowy tytuł od Grinding Gear Games wygląda po prostu świetnie. Jakość oprawy stoi na wysokim poziomie, a wszystkie materiały od twórców pokazują, że doczekamy się niezwykle dobrze wykreowanego, mrocznego i ponurego klimatu.
Patrząc na Path of Exile 2, trudno nie być podekscytowanym zbliżającą się premierą. Warto też dodać, że 15 listopada gra trafi nie tylko na Steam, lecz także na Xbox Series i PS5 – i będzie wspierać rozgrywkę międzyplatformową i system cross-save. Największą niewiadomą pozostaje jeszcze kwestia dostępu do wersji Early Access. O ile pełna wersja będzie darmowa, to za wczesną najprawdopodobniej trzeba będzie zapłacić.