Aż trudno uwierzyć, że pierwszy komputer powstał ponad 70 lat temu. Pierwsze gry zaczęły pojawiać się nie co później, ale nie zmienia to faktu, że na ryku dostępnych jest wiele świetnych starych gier. Tym razem postanowiliśmy przybliżyć Wam kilka godnych uwagi produkcji, które zadebiutowały mniej więcej 30 lat temu. Jeśli jeszcze nie mieliście z nimi do czynienia, koniecznie w nie zagrajcie.

Street Fighter 2

Street Fighter 2 na przestrzeni lat doczekał się mnóstwo reedycji. Jego pierwsza wersja swojej premiery doczekała się jednak w roku 1991, na wielu platformach. Tytuł ten to klasyczna bijatyka firmy Capcom, która daje nam możliwość wcielenia się w jedną z ośmiu postaci i zmierzenia się z kolejnymi przeciwnikami jeden-na-jeden. Każda z tych postaci rzecz jasna posiada właściwy dla siebie styl walki i umiejętności specjalne. Niektóre domowe wersje Street Fightera 2 sprzedały się w milionach egzemplarzy. I nic dziwnego – to jedna z gier w stylu „easy to learn, hard to master” z satysfakcjonującą rozgrywką.

Sonic The Hedgehog

Tak, słynna gra z niebieskim, szybszym niż światło jeżem, ma już 30 lat. Ba, nawet 31. Sonic The Hedgehog to rzecz jasna dwuwymiarowa platformówka, w której wcielamy się w tytułowego Sonica, by pokrzyżować plany złego Dr. Eggmana. Podczas rozgrywki przemierzamy kolejne, coraz bardziej wymagające poziomy, wypełnione licznymi przeszkodami. Po premierze tej produkcji na rynku zadebiutowało oczywiście wiele kolejnych gier o Sonicu, ale ten klasyk jest tą, do której wraca się najlepiej.

W ubiegłym roku już trzecia odsłona gier przenosząca graczy do świata Hyrule osiągnęła wiek 30 lat. Tym razem tego zaszczytu doświadczyła produkcja Legend Of Zelda: A Link To The Past wydana na konsolach SNES i Wii. W Legend Of Zelda: A Link To The Past rzecz jasna kierujemy poczynaniami linka. Ten pewnej nocy został zbudzony o pomoc przez głos księżniczki Zeldy, która przesłała mu telepatycznie prośbę o pomoc. Zelda została uwięziona przez tajemniczego czarownika Agahnima, a Link musi wyruszyć jej na ratunek.

Wolfenstein 3D

Doom, Quake i właśnie Wolfenstein 3D, który skończył już 30 lat, to klasyczne produkcje studia id Software. Każda z nich jest jednym z najsłynniejszych FPS-ów w historii komputerowej rozgrywki. Akcja Wolfensteina 3D rozgrywa się w czasach II wojny światowej, a bohaterem gry jest William „B.J.” Blazkowicz, agent alianckich sił specjalnych, który wykonuje najbardziej niebezpieczne misje na terenie wroga. My, gracze, jako B.J musimy spenetrować zamek Hollehammer, w którym naziści pod przewodnictwem doktora Schabbsa podobno próbują stworzyć super-żołnierzy.

The Secret of Monkey Island

Przygodówki typu “point and click” nie są dziś tak popularne jak kiedyś. Warto jednak wspomnieć o jednym z najlepszym przedstawicieli tego gatunku – The Secret of Monkey Island. W The Secret of Monkey Island przenosimy się na Karaiby, gdzie wcielamy się w młodzieńca o nazwisku Guybrush Threepwood. Ten, rzucony na Melee Island, postanowił zostać prawdziwym piratem. Właściwie został on jednak zmuszony do skompletowania własnej załogi i udania się na tajemniczą Małpią wyspę, gdy jego ukochaną porwał także pragnący ją poślubić zły pirat LeChuck. Warto wspomnieć, że The Secret of Monkey Island cieszyło się na tyle dużą popularnością, że w 2009 roku gra została odświeżona jako The Secret of Monkey Island: Special Edition.

Prince of Persia

Serię Prince of Persia zapewne większość osób kojarzy dziś z grami Ubisoftu. Tymczasem, serię tę w 1989 roku zapoczątkowała firma Brøderbund Software, wydając grę o nazwie Prince of Persia. Produkcja ta była dwuwymiarową platformówką, która stała się później niedoścignionym wzorem dla wielu późniejszych gier w swoim gatunku. W Prince of Persia kierujemy poczynaniami tytułowego księcia Persji, który wyruszył na ratunek Księżniczce będącej w rękach złowieszczego Wielkiego Wezyra Jaffara, który podstępnie przejął tron Sułtana Persji.

Share This