Kolejny klon Heroesów? No, prawie.

 Kolejny klon Heroesów? No, prawie.

Na Steamie zadebiutował właśnie SpellForce: Conquest of Eo – gra turowa od studia Owned by Gravity (znanego chociażby z serii Fantasy General), która w twórczy sposób rozwija mechanikę Heroes of Might and Magic oraz własnej serii gier Spellforce.

W skrócie – jeżeli lubicie turówki w świecie fantasy, rozwijanie własnych zamków, odkrywanie i podbój, a także jesteście wrażliwi na piękną grafikę – nowy SpellForce jest dla Was!

Gra odbywa się w tym samym uniwersum, co inne gry z serii SpellForce – bardzo wysoko cenionych przez graczy gier z pogranicza RTS i cRPG, którym zabrakło chyba odrobiny dobrego marketingu. Nadal toczą się wojny między magami o władanie nad królestwem – czyli mamy dość generyczny klimat fantasy. Przejmujemy rolę ucznia jednej ze szkół magii (wybieramy na początku gry, której) i staramy się pomścić śmierć naszego mistrza oraz odnaleźć źródło mocy. Realizujemy to poprzez znany w Heroesach system odkrywania mapy armiami, zdobywania zamków i surowców oraz bitwach, rozgrywanych w systemie turowym. Przed nami wiele (mówi się nawet o kilkuset) godzin rozgrywki, ponad 100 typów jednostek oraz ok. 600 questów! W czasie kampanii budujemy swoją wieżę magii, dzięki czemu zdobywamy dostęp do coraz to potężniejszych zaklęć, używanych na polu bitwy.

Same bitwy są klasycznymi potyczkami turowymi, za to tereny bitew to już artystyczny majstersztyk – w rzucie izometrycznym mamy trójwymiarowym teren pola walki, renderowany bardzo szczegółowo i z pięknym efektami oświetlenia. 

Tylko do 10 lutego macie szansę na zakup tej perełki w cenie niecałych 112 zł – potem będzie to blisko 140 zł. Zobaczcie trailer – może warto?