W ubiegłym miesiącu opublikowaliśmy na łamach naszej strony artykuł, w którym przybliżyliśmy Wam kilka najciekawszych naszym zdaniem gier indie. Już wtedy zapowiedzieliśmy, że artykuł ten może otrzymać swoją kontynuację, co też się stało. Poznajcie zatem kilka kolejnych najlepszych gier indie.

Frostpunk

Strategie czasu rzeczywistego to obecnie nieco zapomniany gatunek gier. Na szczęście nadal istnieją deweloperzy, którzy tego typu tytuły produkują. Jednym z nich jest polskie 11bit Studios, które w 2018 roku wydało bardzo dobry, mroźny RTS Frostpunk. W zasadzie, Frostpunk to RTS z elementami survivalu oraz city builder, którego akcja rozgrywa się w XIX wieku, jednak w alternatywnej rzeczywistości, w której Ziemię opanowała niekończąca się Zima. Z jej powodu ludzkość została doprowadzona do niemal całkowitej zagłady. Tylko nielicznym udało się przetrwać, a to dzięki generatorowi będącym potrzebnym źródłem ciepła. Frostpunk jest grą indie, która wniosła do świata RTSów wiele nowych ciekawych pomysłów i zdecydowanie warto w nią zagrać.

Don’t Starve/ Don’t Starve Together

Lubicie gry survivalowe, a już w szczególności trudne gry survivalowe? Zatem Don’t Starve to gra dla Was! Jeśli dodatkowo lubicie bawić się w przetrwanie wraz ze znajomymi, powinniście sięgnąć po jej samodzielny dodatek – Don’t Stave Together. Co ważne, w obydwu produkcjach mapy generowane są losowo, a więc każda rozgrywka jest niepowtarzalna i pełna niespodzianek. A o co w Don’t Starve i Don’t Starve Together chodzi? To oczywiste. Celem jest przetrwanie w świecie pełnym zagrożeń, a przy tym dbanie zdrowie bohatera, jego odżywienie, a nawet psychikę.

Moonlighter

Wciągająca rozgrywka, dość wysoki poziom wyzwania, ciekawe połączenie elementów gry handlowej ze zwiedzaniem lochów, oprawa graficzna i przepiękna muzyka – to tylko niektóre z elementów, za które pokochaliśmy grę Moonlighter – produkcję hiszpańskiego studia Digital Sun. Moonlighter to genialny rouge-lite, który zabiera nas do wioski o nazwie Rynoka, położonej w pobliżu tajemniczych ruin zwanych lochami. Dawniej, jej mieszkańcy dzięki owym lochom się utrzymywali. Jedni jako poszukiwacze przygód eksplorowali labirynty dla chwały i trofeów, a inni, jako kupcy, dla bogactwa. Niemniej, z czasem zapuszczanie się do lochów zaczęło stawać się coraz bardziej niebezpieczne. Dlatego też zdecydowano się na zamknięcie większości z nich. Przez to gospodarka w zaczęła podupadać. My grze wcielamy się w Willa, który odziedziczył tytułowy sklep Moonlighter po swoich rodzicach, a na barkach którego leży zadanie przywrócenia wiosce i sklepowi ich dawnej świetności. Aby to zadanie wykonać, będziemy musieli jakoś zarobić co nieco pieniędzy. To z kolei osiągniemy, zapełniając sklepowe półki towarem. Niemniej jednak, sami będziemy musieli go zdobyć, osobiście udając się do słynnych lochów. Nie martwcie się jednak – Will od dziecka marzył o życiu poszukiwania przygód.

Subnautica

Subnautica to gra nietuzinkowa, bowiem rozgrywająca się w zasadzie w całości… pod wodą. Sterowana przez graczy postać rozbiła się na pokrytej oceanami planecie 4546B, z której musi się wydostać. Mamy tu do czynienia z wszystkimi aspektami znanymi z innych gier survivalowych oraz kilkoma dodatkowymi. Przede wszystkim, należy dbać o zasoby tlenu, ale także o pożywienie i nawodnienie organizmu. Świat podwodny jest zaskakująco zróżnicowany, a jego eksplorację znacząco uprzyjemnia kolorowa i ciesząca oczy oprawa graficzna, stworzona w oparciu o silnik Unity. Niestety, Subnautica to survival dla jednego gracza, choć dla pewnych osób to może być zaletą. Aha, musimy dodać też, że w późniejszych etapach zabawy nie jest to tytuł dla osób o słabych nerwach, bo potrafi naprawdę mocno straszyć.

Undertale

O Undertale wspominaliśmy w niejednym zestawieniu. Cóż, nie bez powodu. To po prostu świetna gra indie, a dokładniej mówiąc – świetny dwuwymiarowy „erpeg”. Tytuł ten opowiada wciągającą i złożoną historię dziewczynki, która trafia do podziemnego świata opanowanego przez potwory. Produkcja wypełniona jest po brzegi ambitnym humorem, doskonałym dialogami oraz wciągającymi walkami. Uwaga: grę można ukończyć na kilka różnych sposobów, a zakończenie jest zależne od decyzji podejmowanych na przestrzeni całej rozgrywki! Rzecz jasna musimy wspomnieć też o tym, że Undertale to sztandarowy przykład, że w grach wideo oprawa graficzna to nie wszystko.

Share This