Dzisiaj na rynku debiutuje Assassin’s Creed Valhalla, kolejna część słynnej serii o asasynach, która tym razem zabierze nas na północ IX-wiecznej Europy i opowie historię bohaterów będących Wikingami. Jeśli uwielbiacie takie klimaty, ale wolicie poczekać na to, aż inni gracze ocenią najnowszą produkcję Ubisoftu, może warto w tym czasie wypróbować inne gry o Wikingach. Dzięki niniejszemu artykułowi poznacie te, które są najgodniejsze Waszej uwagi. Zapraszamy do lektury!

Northgard

Pierwsza z gier, którą postanowiliśmy umieścić na naszej liście to strategia czasu rzeczywistego, która zadebiutowała na Steamie w marcu 2018 roku. Od tej pory produkcja zbiera niemalże same pozytywne recenzje, i to nie bez powodu. Oferuje bowiem ciekawą fabułę, niesamowity klimat, a na dodatek przyjemną rozgrywkę. Z resztą, jest przyjemna dla oka. Warto wspomnieć też, że nie powtarza wyłącznie znanych schematów, ale również realizuje świeże pomysły. Wspomniana fabuła opowiada o księciu imieniem Rig, który udał się do tytułowego Northgardu w pościgu za Hagenem, zabójcą jego ojca i złodziejem królewskiego rogu.

Trylogia Banner Saga

Swego czasu pierwsza część cyklu Banner Saga przebojem zdobyła serca miłośników gier PRG. To samo potem stało się z częściami drugą i trzecią, które oceniane są na Steamie niewiele gorzej. W ramach tych inspirowanych nordycką mitologią produkcji gracze kierują na przestrzeni swoich przygód drużynami bohaterów, do których w trakcie rozgrywki mogą dołączyć kolejnych wojaków. Poza tym, mają oni do dyspozycji zaawansowany system rozwoju postaci, system zadań, a także zróżnicowany ekwipunek. The Banner Saga to seria, która udowadnia, że mimo upływu lat gry turowe wciąż mogą cieszyć się powodzeniem. Polecamy Wam ją zwłaszcza, jeśli darzycie sentymentem oldschoolowe turowe RPGi z lat 90.

Seria Cultures

Licząca sobie już 20 lat seria Cultures autorstwa niemieckiego studia Funatics Development to cykl, którego tak w zasadzie każda odsłona jest warta Waszej uwagi. To powiedziawszy, wydaje nam się, że ze względu na oprawę graficzną (która nieźle się zestarzała) najbardziej przypadnie Wam do gustu odsłona druga, trzecia i czwarta, których tytuły to odpowiednio Cultures 2: Bramy Asgardu, Wyprawa na Północ oraz Ósmy cud świata. We wszystkich tych tytułach rozwiniecie własne plemię wikingów i otrzymacie okazję podbicia innych ludów lub zawarcia z nimi przyjaźni. Ponadto, każda z gier oferuje naprawdę ciekawą, wciągającą kampanię. Choć są to gry, które zaliczyły swoje debiuty już dawno, te doskonale działają na Windows 10. Wszystkie kupicie zarówno na Steamie, jak i na GOGu.

Hellblade: Senua’s Sacrifice

Hellblade: Senua’s Sacrifice to tak jak Assassin’s Creed Valhalla gra, w której akcję podziwiamy z perspektywy trzeciej osoby. W Hellblade wcielamy się w postać tytułowej Senuy, celtyckiej wojowniczki, która udaje się w niebezpieczną podróż do wikińskiego piekła. Tam kobieta musi stawić czoła fantastycznym, przerażającym istotom oraz własnym słabościom, których następstwem są przeróżne wizje i halucynacje. Wszystko po to, aby uratować swojego zmarłego ukochanego. W przeciwieństwie AC Valhalla Hellblade: Senua’s Sacrifice nie jest produkcją z otwartym światem, ale… może to i dobrze. Otwartość świata nie w każdej kwestii wychodzi „asasynom” dobrze.

The Lost Vikings

Cóż, w naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć takiego klasyka, i to klasyka od Blizzarda. To zręcznościówka z 1993 roku, która była jedną z pierwszych produkcji Blizzarda. Poprzedzała ona chociażby Diablo czy Warcrafta. W The Lost Vikings, jako Wikingowie Eryk Chyży, Baleog Srogi i Olaf Tęgi próbujemy wrócić do domu i pokonać przerośniętego potwora jakim jest zły władca planety Crouton – Tomator. Ten porwał trójkę bohaterów i zamknął w swoim muzeum osobliwości, gdzie czeka pełno niebezpieczeństw. Produkcja posiada aż 36 etapów, podczas których wszystkimi dostępnymi postaciami należy dotrzeć do wyjścia.

Share This