Z dniem 5 marca popularny serwis Twitch zaktualizował swój regulamin. Nowe postanowienia oznaczają koniec ery tak zwanych boobie streamers, czyli skąpo odzianych streamerek.
W serwisie Twitch obowiązuje od dziś nowy regulamin. Regulamin ten przenosi na streamerów ciężar odpowiedzialności za kreowanie pozytywnego wizerunku serwisu. Od teraz prowadzący transmisje będą na przykład współodpowiedzialni za łamanie polityki serwisu na czacie. W największym stopniu nowe reguły gry dotkną jednak skąpo odziane streamerki.
Twitch już jakiś czas temu wypowiedział wojnę tzw. „boobie streamers”, czyli streamerkom, które za bardzo skupiały się na eksponowaniu swojego roznegliżowanego ciała, a za słabo na jakości transmisji. Dochodziło do sytuacji, kiedy okienko z grą zajmowało 1/16 ekranu, a biust internautki… no, dużo większą jego część. 😉 Od teraz stosowne zapisy potępiające nagość pojawiły się w regulaminie.
Na Twitchu od teraz nagość w jakiejkolwiek postaci jest surowo zakazana, a ubiór streamera ma korespondować z pokazywanego przez niego treściami. Nie oznacza to oczywiście, że streamerzy grający w CSa będą musieli przywdziać kamizelkę taktyczną i hełm, ale będą musieli na przykład założyć spodnie… Tak, niektórzy o tym zapominali.
„Twórcy treści muszą dostosować swój ubiór do kontekstu emitowanej przez siebie transmisji. Obcisłe spodenki i top u streamerki będa dopuszczalne, o ile ta streamować będzie wideo z lokalnej siłowni, w odpowiedniej sekcji Twitcha. Będa natomiast surowo zabronione, gdy internautka będzie prezentować rozgrywkę w, na przykład, League of Legends”, czytamy w oświadczeniu.
Czy podobnie jak my uważacie, że Twitch nie jest miejscem dla roznegliżowanych kobiet, które próbują zarabiać spore pieniądze na emocjach nastolatków? A może jesteście przeciwni zmianom i dotychczasowy stan rzeczy Wam odpowiadał?