Bethesda Softworks zapowiedziała właśnie najnowszą odsłonę serii Fallout, zatytułowaną jako Fallout 76. Tajemniczy zwiastun nie zdradził żadnych szczegółów na jej temat, ale w sieci pojawiły się już pewne spekulacje.
Studio Bethesda zorganizowało tajemniczy, 24-godzinny stream, który obejrzało ponad 2 miliony osób… 15 milionów razy. Internauci często na niego powracali, bowiem w trakcie całej transmisji na Twitchu nie działo się absolutnie nic. Po 24-godzinach wyemitowany został „niespodziewanie” krótki teaser gry Fallout 76.
Na filmie widzimy jedną z krypt postapokaliptycznego świata Fallout, zachowaną w niespodziewanie dobrym stanie. Wprawne oko dostrzeże tam także mnóstwo kultowych gadżetów, w charakterystycznej dla Fallouta stylistyce. W działającym (!) telewizorze widnieje materiał związany ze świętem „Reclamation Day”, podczas którego otwarte zostaną schrony, a ludzkość będzie mogła swobodnie wyjść na powierzchnię.
Krypta wydaje się być, co zaskakujące, opuszczona. W pewnym momencie jednak zostają pokazane plecy, najprawdopodobniej głównego bohatera nowej odsłony gry, na których widnieje kombinezon z napisem „76”, oznaczającym numer krypty, widoczny także wcześniej w telewizorze.
W sieci mówi się, że Fallout nie będzie grą przeznaczoną dla jednego gracza. Nie wiadomo jednak czy oznacza to zabawę w trybie kooperacji, czy może… osobliwą formę MMO. Spekulacje krążą wkoło modelu rozgrywki polegającym na budowaniu baz. Na szczegóły musimy poczekać do czerwca, do dnia rozpoczęcia targów E3 2018.