Nowa odsłona kultowej serii od Ubisoftu – Assassin’s Creed Shadows – oficjalnie zadebiutowała 20 marca 2025 roku. Tytuł od początku budził emocje – nie tylko ze względu na długo wyczekiwaną feudalną Japonię, ale też przez kontrowersje związane z doborem postaci, strukturą narracji i nowym podejściem do rozgrywki. Dla części graczy to odświeżenie formuły, dla innych – odejście od korzeni serii. Jedno jest pewne: pod względem technologicznym Shadows to wyzwanie, jakiego dawno nie było.

Redaktorzy TechRadar postanowili przetestować grę w rozdzielczości 8K przy użyciu najnowszej karty graficznej NVIDIA GeForce RTX 5090. Bez DLSS, bez Multi Frame Generation, bez kompromisów – tylko czysta moc obliczeniowa kontra nowe Assassin’s Creed. Wynik? W wielu scenach liczba FPS spadała do 40 klatek na sekundę. Dopiero po aktywacji MFG udało się osiągnąć płynność na poziomie 83 FPS.

To pokazuje jedno: nawet najwydajniejszy konsumencki sprzęt graficzny może mieć problemy przy nowoczesnych tytułach renderowanych w 8K. Assassin’s Creed Shadows to gra, która z jednej strony potrafi przyciągnąć klimatem i oprawą wizualną, a z drugiej – wymaga wyjątkowo mocnego zestawu i otwartości na gameplayowe zmiany, które nie wszystkim przypadną do gustu.

Dla graczy i entuzjastów wydajności to tytuł, który warto sprawdzić z czystej ciekawości – zarówno w kontekście benchmarków, jak i przesuwania granic graficznych. Ale jeśli ktoś liczy na typowego „Assassyna” w nowatorskim wydaniu, może się mocno zdziwić.

Share This