Niezależnie od tego, czy grasz w gry wideo na konsolach, czy też na komputerze osobistym, zapewne zdarzało Ci się polować w tych grach na konkretne osiągnięcia. Osiągnięcia i trofea są bowiem częścią gier od wielu lat. Ale czy warto na nie wręcz polować? Naszym zdaniem nie, a to dlaczego.
1. Polowanie na osiągnięcia z reguły do niczego nie prowadzi
Zdarza się, że zdobycie osiągnięcia w danej grze wiąże się ze zdobyciem specjalnej nagrody – na przykład w postaci dodatkowego wierzchowca czy skórki dla postaci. Większość z nich pozwala zdobyć jednak co najwyżej… punkty osiągnięć. Jasne, inni gracze zazwyczaj mogą je zobaczyć, ale tak naprawdę dla mało kogo znaczenie ma, ile tych punktów posiadasz.
2. Polowanie na osiągnięcia zapewne nie daje Ci frajdy
Jasne, samo zdobycie osiągnięcia może zagwarantować Ci tymczasowy przypływ dopaminy, a więc i tymczasowe poczucie satysfakcji. Sam proces polowania na wybrane osiągnięcie może być jednak nudny, uciążliwy, a nawet irytujący, wiązać się z grindem. Dlaczego masz spędzać kilka godzin, denerwując się, skoro możesz zamiast tego zająć się czymś, co będzie dawać Ci satysfakcję przez cały ten czas. Zamiast polować na osiągnięcia, lepiej sięgnąć po nową grę, obejrzeć film lub serial, albo wyjść na spacer.
3. Twoje osiągnięcia i trofea mogą błyskawicznie przepaść
Konto w platformie, na której zbierasz osiągnięcia, może zostać w każdej chwili przejęte przez cyberprzestępców albo zbanowane. Gdy utracisz to konto, utracisz również wszystkie trofea, które są z nim powiązane. Aby posiadać te trofea ponownie, musiałbyś zacząć wszystko od nowa, a nawet ponownie zakupić wiele gier.
4. Osiągnięcia są częścią gier nie bez powodu
Deweloperzy gier doskonale wiedzą, że zdobywanie osiągnięć gwarantuje graczom wspomniany przypływ dopaminy, a także zatrzymuje graczy przy ich produkcjach na dłużej. Z premedytacją projektują więc osiągnięcia, zdobycie których niekoniecznie stanowi wyzwanie ze względu na poziom trudności rozgrywki, a ze względu na czas, jaki trzeba na nie poświęcić. Nie daj się złapać na tą taktykę, tak jak na taktykę umieszczania w grach nagród tymczasowych, wykorzystującą tak zwane FOMO, czyli strach przed tym, że coś przegapimy.
Pamiętaj, gry mają stanowić formę rozrywki. Traktuj je zatem jako coś, co ma dawać Ci przyjemność. Gdy będziesz polował w nich na osiągnięcia, będziesz się czuł tak, jakbyś zamiast się relaksować po prostu pracował.