Microsoft kupuje ZeniMax Media. Bethesda Softworks w nowych rękach!

Microsoft kupuje ZeniMax Media. Bethesda Softworks w nowych rękach!

Wielka rewolucja na rynku technologicznym. Firma Microsoft po przejęciu Obsidiana i inXile Entertainment wybrała się na kolejne zakupy. Tym razem łupem giganta z Redmond padło ZeniMax Media Inc., właściciel kilku znanych serii gier. Kwota transakcji? Astronomiczna!

O przejęciu ZeniMax Media Inc. przez Microsoft poinformował najpierw Bloomberg, a niewiele później także obydwie strony umowy. ZeniMax Media Inc. to właściciel m.in. Bethesda Softworks, twórców serii DOOM, Fallout, Wolfenstein i cyklu The Elder Scrolls. Transakcja opiewa na kwotę aż 7,5 miliarda dolarów. Dla porównania, Microsoft wykupił kultowego Minecrafta za „zaledwie” 2,5 miliarda dolarów.

Microsoft za sprawą złożonej przez siebie oferty przejmie w drugim kwartale roku fiskalnego 2021 zespoły:

  • Alpha Dog
  • Arkane
  • Bethesda Softworks
  • Bethesda Game Studios
  • id Software
  • MachineGames
  • Roundhouse Studios
  • Tango Gameworks
  • ZeniMax Online Studios

W ich portfolio znajdują się:

  • Dishonored
  • DOOM
  • Fallout
  • Prey
  • Quake
  • Starfield
  • The Elder Scrolls
  • Wolfenstein

Informacja powinna ucieszyć wszystkie osoby myślące o zakupie konsol Xbox Series S i Xbox Series X, bowiem przejęcie jest gwarancją pojawienia się kultowych produkcji na tych konsolach. Powody do smutku mają z kolei gracze ostrzący sobie zęby na zakup PlayStation 5. Microsoft może zrobić wszystko, aby produkcje Bethesdy nie były w przyszłości wydawane na konkurencyjną platformę.

Co ważne, wszystkie gry z wymienionych wcześniej serii trafią do abonamentu Xbox Game Pass, dostępnego zarówno dla posiadaczy komputerów osobistych, jak i konsol Xbox. To nie koniec pozytywnych wieści. Przy okazji przejęcie padło bowiem zapewnienie, że wszystkie gry tworzone obecnie przez znane studio -m.in. Starfield i nowa produkcja z serii The Elder Scrolls – już w dniu swojej premiery (!) trafią do atrakcyjnie wycenionego abonamentu.

Źródło: Bethesda

Fallout 76: gracze banowani za eksplorowanie świata gry

Fallout 76: gracze banowani za eksplorowanie świata gry

Bethesda znowu na ustach całej społeczności graczy. Producent gry Fallout 76 postanowił ukarać permanentnym banem (!) graczy, którzy znaleźli ukryty w grze pokój deweloperski.

Nie ma chyba tygodnia, w którym w Internecie nie byłoby głośno z powodu bądź to gry Fallout 76, bądź kontrowersyjnych decyzji związanych z tym tytułem, podejmowanych przez firmę Bethesda. Tym razem chodzi o falę banów dla osób, które okazały się na tyle przebiegłe, by w trakcie eksploracji świata gry natrafić na tak zwany „pokój testowy”, stworzony przez programistów. Nawet jeśli grający w Fallouta dotarli tam zupełnie legalnie, ich konta zostały zawieszone dożywotnio.

Pokojami deweloperskimi nazywa się ukryte w niektórych produkcjach miejsca, w których twórcy mogą swobodnie testować nowododane do gry przedmioty lub inne rozwiązania. Gdy gra jest napisana w sposób poprawny, społeczność nie ma prawa uzyskać do takiego pokoju dostępu. Jako że Fallout 76 wciąż wypełniony jest po brzegi błędami, to pokój został szybko odnaleziony. Znajduje się w nim jeden NPC – Wooby.

Osoby, które odwiedziły pokój, mogły potencjalnie wejść w posiadanie dowolnego schematu z gry, a nawet gadżetów płatnych, dostępnych tylko w zamian za wirtualną walutę lub w związku z zamówieniem gry w przedsprzedaży. Twórcy podają, że w wirtualnym pokoju znajdowały się także przedmioty, które dopiero miały zostać dodane do gry.

Zbanowani donoszą, że Bethesda zgodziła się odbanować konta w zamian za podanie sposobu, w jaki dotarli oni do miejsca, które nie powinno być dostępne. Nie polecamy poszukiwań na własną rękę, jako że wiecie już co za to grozi. Dla ciekawskich mamy poniższe nagranie, pokazujące zawartość pokoju.

Ciekawi jesteśmy powodu, dla którego Bethesda nie ukryje pokoju w grze w taki sposób, aby nie był on osiągalny, zamiast prowadzić przesłuchania wśród grających i rozdawać bany. A może Waszym zdaniem dobrze się dzieje, że producent kara ciekawskich?

Fallout 76 jest grą trapioną wciąż przez liczne usterki. Dość powiedzieć, że w dniu premiery nie działały dialogi w polskiej wersji gry i jedynym sposobem na naprawę problemu była zmiana języka w grze na angielski. Była to tylko kropla w morzu bugów i błędów, prześladujących graczy po dziś dzień.

Fallouta 76 już teraz można określić mianem spektakularnej klapy. Trudno jest spodziewać się, aby Bethesda kolejnymi łatkami wkupiła się w łaski graczy. Chciałoby się wierzyć, że studio pójdzie śladami twórców No Man’s Sky, którzy dopracowali swoją produkcję po latach do stadium, w którym można ją śmiało nazwać małym dziełem sztuki. Poczekamy, zobaczymy.

Co myślicie o nowym Fallout 76?

Fallout 76 przeceniony o 50%. Oceny są druzgocące

Fallout 76 przeceniony o 50%. Oceny są druzgocące

Bethesda pokpiła sprawę. Zgodnie z przedpremierowymi przypuszczeniami, Fallout 76 okazał się katastrofą. Produkcję krytykują wszyscy – zarówno gracze, jak i recenzenci. Remedium na słabą sprzedaż mają być obniżki cen.

Fallout 76 sprzedaje się fatalnie. Kilka dni temu podano, że w pierwszym tygodniu od premiery gra odnotowała o 82.4% mniejszą sprzedaż w Wielkiej Brytanii, niż Fallout 4. Na kiepskie wyniki sprzedaży wpłynął nie tylko sceptycyzm graczy wywołany zapowiedziami oraz niepokojącymi doniesieniami od graczy testujących wersję B.E.T.A. produkcji. Przyczyniły się do tego druzgocące oceny, jakie Fallout 76 zbiera w prasie.

Aby zobaczyć skalę problemu, z jakim boryka się Bethesda, wystarczy zajrzeć do serwisu Metacritic. Obecnie Fallout 76 w wersji na PC ma średnią ocen w prasie na poziomie 55 punktów na 100 możliwych. Gracze okazali się jeszcze bardziej bezlitośni, oceniając produkcję średnio na 2.9 punktu w 10-punktowej skali. Dla produkcji AAA takie noty są po prostu kompromitacją.

Fallout 76 jest przede wszystkim grą niedopracowaną. Dość powiedzieć, że w dniu premiery nie działały dialogi w polskiej wersji gry i jedynym sposobem na naprawę problemu była zmiana języka w grze na angielski. Była to tylko kropla w morzu bugów i błędów, prześladujących graczy po dziś dzień. Nie pomogło nawet wydanie łatki większej od samej gry. Niestety, niemal wszystkie słowa krytyki są w pełni zasłużone, bowiem Fallout 76 jest grą niedopracowaną, która w swojej formie nie powinna nigdy ujrzeć światła dziennego.

Bethesda robi co może i publikuje kolejne aktualizacje do gry. Nie jest w stanie zmienić jednak kilku rzeczy, za które produkcja zbiera srogie baty. Gracze krytykują przede wszystkim kilkunastoletni już (!) silnik graficzny. Ten nie dość, że nie domaga, to jest zupełnie nieprzystosowany do grania w sieci z innymi graczami. Studio zbiera też cięgi za podejście do budowy baz, które po opuszczeniu danego serwera… znikają. Gra jest instancjonowana i za każdym razem rzuca graczy do zupełnie innej rozgrywki z ponad dwudziestką innych osób. Wzniesione wcześniej budowle może wznieść dosłownie jednym kliknięciem na nowej mapie, choć i ta procedura często się buguje.

Remedium Bethesdy na problem związany ze słabą sprzedażą jest także obniżka ceny. W Czarny Piątek cenę gry obniżono najpierw o 30%, by chwilę później ogłosić przecenę aż o 50%. Trudno się spodziewać, by promocja wdrożona tak szybko po premierze gry nie wywołała sporych kontrowersji. Rozgoryczone poczuły się oczywiście osoby, które zakupiły produkt w pełnej cenie.

Fallouta 76 już teraz można określić mianem spektakularnej klapy. Trudno jest spodziewać się, aby Bethesda kolejnymi łatkami wkupiła się w łaski graczy. Chciałoby się wierzyć, że studio pójdzie śladami twórców No Man’s Sky, którzy dopracowali swoją produkcję po latach do stadium, w którym można ją śmiało nazwać małym dziełem sztuki. Poczekamy, zobaczymy.

A Wy gracie w Fallout 76? Jak wrażenia?

Fallout 76 oficjalnie zapowiedziany zwiastunem!

Fallout 76 oficjalnie zapowiedziany zwiastunem!

Bethesda Softworks zapowiedziała właśnie najnowszą odsłonę serii Fallout, zatytułowaną jako Fallout 76. Tajemniczy zwiastun nie zdradził żadnych szczegółów na jej temat, ale w sieci pojawiły się już pewne spekulacje.

Studio Bethesda zorganizowało tajemniczy, 24-godzinny stream, który obejrzało ponad 2 miliony osób… 15 milionów razy. Internauci często na niego powracali, bowiem w trakcie całej transmisji na Twitchu nie działo się absolutnie nic. Po 24-godzinach wyemitowany został „niespodziewanie” krótki teaser gry Fallout 76.

Na filmie widzimy jedną z krypt postapokaliptycznego świata Fallout, zachowaną w niespodziewanie dobrym stanie. Wprawne oko dostrzeże tam także mnóstwo kultowych gadżetów, w charakterystycznej dla Fallouta stylistyce. W działającym (!) telewizorze widnieje materiał związany ze świętem „Reclamation Day”, podczas którego otwarte zostaną schrony, a ludzkość będzie mogła swobodnie wyjść na powierzchnię.

Krypta wydaje się być, co zaskakujące, opuszczona. W pewnym momencie jednak zostają pokazane plecy, najprawdopodobniej głównego bohatera nowej odsłony gry, na których widnieje kombinezon z napisem „76”, oznaczającym numer krypty, widoczny także wcześniej w telewizorze.

W sieci mówi się, że Fallout nie będzie grą przeznaczoną dla jednego gracza. Nie wiadomo jednak czy oznacza to zabawę w trybie kooperacji, czy może… osobliwą formę MMO. Spekulacje krążą wkoło modelu rozgrywki polegającym na budowaniu baz. Na szczegóły musimy poczekać do czerwca, do dnia rozpoczęcia targów E3 2018.