Choć obecnie na rynku królują produkcje będące grami MOBA, sieciowymi strzelankami czy też sandboksowymi RPG akcji, wciąż istnieją osoby, które raz na jakiś czas wolą wypróbować lub wrócić do starego dobrego RTS-a czy city buildera. W niniejszym artykule postanowiliśmy przybliżyć Wam właśnie te produkcje, w których skupicie się na budowie i rozwoju własnych metropolii. Oto najlepsze naszym zdaniem city buildery na PC.

Anno 1800

Jeżeli duże statki, industrializacja oraz wielkie imperia to Wasze klimaty, Anno 1800 jest grą dla Was. To dlatego, że w przeciwieństwie do wielu innych odsłon serii, Anno 1800 zabiera nas nie do futurystycznych kolonii, a w przeszłość, do XIX wieku. Jeśli chodzi o samą rozgrywkę, tytuł ten oferuje nie tylko zaawansowaną kampanię fabularną, ale również tryb gry dowolnej i rozbudowany tryb multiplayer. Możemy w nim od zera tworzyć dobrze prosperujące metropolie, planować sieci logistyczne, zwalczać rywali, eksplorować lądy, i nie tylko. Opinie graczy mówią same za siebie – Anno 1800 to świetny city builder.

Tropico 6

Na premierę tego tytułu musieliśmy czekać długo, ale wreszcie, bo 29 marca 2019 roku, się jej doczekaliśmy. Co najważniejsze, nie zawiodła ona graczy. Ba, stało się wręcz przeciwnie. W następnej odsłonie popularnej serii strategii ekonomicznych po raz kolejny wcielamy się w El Presidente, który prowadzi swoją bananową republikę ku lepszej przyszłości. Produkcja Limbic Entertainment wymusza na nas podejmowanie wielu trudnych decyzji, od których zależy dalszy rozwój naszej wirtualnej kariery politycznej. Często decyzje korzystne dla losów tropikalnego państewka nie są w smak lokalnej ludności! Po raz pierwszy w historii serii Tropico zarządzać możemy kilkoma wyspami na raz i łączyć je za pomocą sieci transportu. Na przestrzeni zabawy możemy uciekać się do szpiegostwa technologicznego w przeróżnych państwach świata, czy też eliminowania swoich przeciwników politycznych. Przede wszystkim jednak powinniśmy dbać o zadowolenie mieszkańców egzotycznego archipelagu wysp. Tylko od nas zależy, czy zostaniemy zapamiętani jako okrutny dyktatorzy, czy raczej ukochani przywódcy ludu.

Aven Colony

Jako jedna z niewielu gier na tej liście, Aven Colony zabiera nas poza Ziemię. W niej trafiamy na planetę Aven Prime, gdzie wcielamy się w założycielów jednej z pierwszych kosmicznych kolonii. Akcja produkcji rozgrywa się w dalekiej przyszłości, gdy podróże między gwiezdne już dawno stały się rzeczywistością. Miejsce akcji sprawia, że mamy w niej do czynienia nie tylko ze standardowymi problemami związanymi z zarządzaniem społecznością, ale również z miejscowymi zagrożeniami, takimi jak agresywna fauna czy ekstremalny klimat. W Aven Colony trzon zabawy stanowi kampania dla pojedynczego gracza, w trakcie której poznajemy historię Aven Prime. Niemniej, gra oferuje też tryb piaskownicy, w którym możemy koncentrować się tylko na dowodzeniu pozaziemską bazą.

Age od Empires II: Definitive Edition

Ten remaster jednej z odsłon legendarnej serii strategii – Age of Empires – nie jest takim zwykłym remasterem. Charakteryzuje się on bowiem nie tylko odświeżoną oprawą graficzną, ale również zupełnie nową zawartością, którą oryginał nie dysponował. Mowa aż o trzech nowych kampaniach dodanych do czterech dostępnych w pierwowzorze. Poza tym, w Age od Empires II: Definitive Edition zwiększono liczbę grywalnych nacji, ulepszono interfejs, a także pozwolono na rozgrywkę w rozdzielczości 4K. Zatem, jeszcze nigdy nie mieliście do czynienia z żadną z części Age of Empires II, koniecznie powinniście to zmienić.

Cities: Skylines

Cities: Skylines kosztuje grosze, a przez wielu uznawana jest za najlepszego city buildera wszechczasów. Zadaniem graczy jest budowanie miasta na powierzchni 32 kilometrów kwadratowych – lub znacznie większej, dzięki modyfikacjom – i dbanie o potrzeby jego mieszkańców. Budować da się tutaj wszystko, od kilku typów dróg, przez strefy mieszkalne, przemysłowe i handlowe, po nieodzowną w każdym mieście infrastrukturę pokroju szpitali, posterunków policji i obiektów użyteczności publicznej. Symulator miasta od Paradox Interactive absolutnie deklasuje najnowsze odsłony SimCity od Maxis.

SimCity 4

To, że Cities: Skylines deklasuje ostatnie odsłony SimCity, wcale nie oznacza, że na liście nie powinna znaleźć się którakolwiek z nich. Nasz wybór padł na SimCity 4, które liczy sobie już aż… 18 lat, w co zdecydowanie trudno uwierzyć. Mimo to SimCity 4 wciąż jest świetną grą. W odróżnieniu od poprzedniczek, gracz nie buduje w niej miasta odizolowanego od świata. To można bowiem wiązać z innymi jednostkami osadniczymi, tworząc wielką aglomerację. Tytuł pozwala też na personalizację życia pojedynczych obywateli, import ulubionej postaci z gry The Sims, niczym nieograniczony terraforming obszaru, na którym powstaje nasze miasto marzeń, i nie tylko. Cóż, nie pozostaje nam nic innego, jak tę produkcję wypróbować.

Surviving Mars

Surviving Mars to gra, w której gracze otrzymują zadanie skolonizowania Marsa. Istotą rozgrywki jest budowa i zarządzanie pionierską kolonią. W jej ramach musimy dbać o dostęp do tlenu, wody, jedzenia i innych zasobów niezbędnych do przeżycia na Czerwonej Planecie. Niezmiernie ważne jest również chociażby utrzymywanie stałego dopływu energii elektrycznej, prowadzenie operacji górniczych oraz eksplorowanie planety w celu rozwoju zaplecza naukowego. Surviving Mars jest tytułem bardzo wysoko ocenianym, i nic dziwnego. Oferuje on bowiem niezłą oprawę graficzną, realistyczne mechaniki rozgrywki, ogromną swobodę działania oraz wiele opcji pozwalających na dostosowanie poziomu trudności.

Frostpunk

Chyba nie myśleliście, że zapomnimy o tej polskiej pozycji – pozycji, która podbiła serca wielu graczy z całego świata. Frostpunk to nie tylko city builder, ale i RTS, którego ważny element stanowi przetrwanie. Jego akcja rozgrywa się bowiem w alternatywnej wersji XIX wieku, w której Ziemię opanowała niekończąca się, wyjątkowo mroźna zima. Z jej powodu ludzkość została doprowadzona do niemal całkowitej zagłady. Nieliczni którzy przetrwali postanowili zgromadzić się wokół generatora, który jest ich jedyną szansą na przeżycie. Naszym pierwszym zadaniem jest uruchomienie wspomnianego generatora. Później, w miarę rozbudowy naszej osady, musimy dbać o jego stan. Inaczej mieszańcy miasta po prostu… zamarzną.

They Are Billions

Z reguły gdy jakaś gra pojawia się we Wczesnym Dostępie, gracze nie pokładają w niej wielkich nadziei. To dlatego, że wiele produkcji tkwi we Wczesnym Dostępie długimi latami. Ba, trudno tak naprawdę wymienić gry, które Wczesny Dostęp opuściły. Zatem, wobec produkcji, które dopiero co się w nim pojawiają, gracze starają się nie mieć żadnych oczekiwań. Absolutnym zaskoczeniem było jednak They Are Billions, które stało się hitem gdy tylko we Wczesnym Dostępie zadebiutowało. Z jakiego powodu? Cóż, zapewne ze względu na unikatowy pomysł na rozgrywkę w grze o zombie. They Are Billions to RTS i city builder z elementami Tower Defense, który… nie wybacza żadnych błędów. Naprawdę, jest niebywale trudny. Budując i rozwijając w nim swoje miasto musimy dbać też o jego odpowiednią ochronę – ochronę przed nieustępliwymi hordami zombiaków.

Banished

Banished to jeden z bardziej unikatowych city builderów na PC. To dlatego, że jego akcja rozgrywa się w czasach, które tego typu tytuły raczej rzadko biorą na warsztat. Mowa o średniowieczu. W Banished gracze obejmują pieczę nad grupą ludzi, którą pewien pan feudalny wygnał ze swoich ziem, zmuszając ich do przesiedlenia się i zbudowania własnej wioski. Tę wioskę rzecz jasna trzeba rozwinąć tak, aby stała się prosperującym miastem. Co ciekawy, istotną rolę podczas jej rozwoju pełni element przetrwania – coś, czego w city builderach trudno się spodziewać. Ponadto, głównym zasobem w grze są mieszkańcy – mieszkańcy, którzy chorują, starzeją się, a także umierają. Jak zatem widać, Banished warto wypróbować za samą jej wyjątkowość.

Share This