Valorant to najnowsza sieciowa strzelanka pierwszoosobowa wykorzystująca model free to play. Premiera darmowej produkcji od Riot Games miała miejsce 2 czerwca 2020 roku i od tego czasu na swoich komputerach zainstalowały ją miliony graczy. Założymy się, że wielu fanów marki Lenovo Legion również próbuje swych sił w rozgrywce online, a niektórzy mają zamiar to zrobić. Zastosujcie się do poniższych porad, a szybko będziecie skuteczniejsi niż Wasi przeciwnicy.
1. Nie biegaj z celownikiem w podłodze
Valorant, jak większość gier sieciowych typu FPS, wymaga od gracza niebywałej precyzji. Wiele razy widziałam początkujących graczy biegających po mapie i mierzących sobie pod nogi, a później podnoszących celownik dopiero na widok oponenta. Wyeliminujcie ten zły nawyk! Zawsze starajcie się trzymać celownik na wysokości, na której powinna znajdować się głowa przeciwnika. W Valorancie milisekundy mogą decydować o tym, czy z danej wymiany ognia wyjdziecie zwycięsko.
2. Zwolnijcie! Nie bójcie się chodzić
Przez lwią część rozgrywki w Valorant powinniście się poruszać z wciśniętym Shiftem. Serio, to nie Quake III: Arena, gdzie wszyscy biegają za sobą po mapie. Gdy chodzicie, poruszacie się cicho. Gdy poruszacie się cicho, przeciwnik Was nie słyszy, a Wy możecie usłyszeć przeciwnika. Valorant to gra taktyczna – podejdźcie do zabawy z głową i wykazujcie się sprytem!
3. Nie strzelajcie biegnąc
To nie jest gra, gdzie niczym Rambo lub postacie, w które w latach 90′ wcielał się Arnold Schwarzenegger, biegniecie przed siebie i opróżniacie jeden magazynek za drugim. W zdecydowanej większości przypadków przed oddaniem strzału powinniście się zatrzymać. Możecie kucnąć, możecie strzelać na stojąco, ale pod żadnym pozorem nie chodźcie, ani tym bardziej nie przebywajcie w biegu. Niemożliwym jest precyzyjny ostrzał przeciwnika w biegu ze względu na duży rozrzut pocisków.
4. Komunikuj się ze swoim zespołem
Zakładam, że pewne grono czytelników jest nieśmiałe w komunikacji głosowej z innymi graczami. Zupełnie niesłusznie! Korzystajcie ze swojego mikrofonu i informujcie swój zespół o sytuacji na mapie. Dobrze skoordynowany team może wygrać ze znacznie lepszą drużyną, która nie potrafi się dogadać. Mówcie przede wszystkim to gdzie widzicie przeciwników i co zamierzacie zrobić. Jednocześnie bądźcie oszczędni w słowa i… nie krzyczcie na innych. Bądźcie kulturalni.
5. Nie bój się strzelać przez ściany
Jasne, nie jest to najskuteczniejszy sposób prowadzenia ognia, ale dzięki niemu będziecie często w stanie dość mocno uszkodzić przeciwnika, a czasem nawet dobić. Nie namawiam, żebyście za wszelką cenę zdradzali swoją pozycję, ale jeśli jesteście pewni, że za przebijalną przez pociski ścianą znajduje się wróg, to… wiecie już co z nim zrobić. PS nie każda broń tak samo dobrze penetruje ściany.
6. Z nożem w ręce biegacie szybciej
Podobnie jak w CS:GO, po planszy można poruszać się znacznie szybciej z nożem w ręku. Jeśli wiecie, że musicie dobiec gdzieś w ekspresowym tempie, a po drodze nie czai się przeciwnik, chwyćcie w dłoń broń białą.
7. Unikaj trybu „full auto”
Najcelniej strzelasz poprzez „tap shooting”, czyli wystrzeliwanie pojedynczych pocisków. Skuteczne są także krótkie serie, podczas których serie pocisków wystrzeliwane są bez większego rozrzutu. Jeśli decydujesz się na strzelanie ogniem ciągłym, potrenuj uprzednio i poznaj „spray patterny” różnych rodzajów broni. Te są powtarzalne i da się ich nauczyć. Jest to zadanie trudne, ale… wykonalne.
8. Jeśli wiesz, że nie rozbroisz bomby, nie podejmuj takiej próby
Wiemy, że na streamach fajnie wygląda, gdy ostatni gracz w drużynie rozwala pięciu oponentów i wygrywa rundę dla swojej drużyny. Mierz jednak siły na zamiary. Lepiej jest schować się, przeczekać do końca rundy i ocalić cenne wyposażenie, niż dać się zabić przeciwnikowi i postawić siebie oraz swoją drużynę w gorszej sytuacji na początku kolejnej tury, prawda?
9. Naucz się nazw lokacji
Ta podpowiedź jest połączona z podpowiedzią numer 4. Znając nazwy różnych lokacji na mapach będziesz mógł nie tylko skuteczniej pomagać swoim sojusznikom, ale także lepiej odczytywać ich podpowiedzi. Jeśli nie chcesz aktywować mikrofonu, słuchaj i dawaj innym podpowiedzi na czacie tekstowym. To robi różnicę!
10. Gdy zobaczysz wroga, od razu kucnij
Możesz śmiało założyć, że przeciwnik będzie celował w Twoją głowę. Utrudnisz mu zadanie, gdy wybiegając wprost na niego od razu kucniesz. Być może w ten sposób unikniesz śmierci i wygrasz decydującą wymianę ognia.
11. Trenuj na wirtualnej strzelnicy
Tryb treningu w Valorant jest naprawdę użyteczny. Trening poprzez rozgrywkę z żywym przeciwnikiem jest ważny, ale niebagatelne znaczenie ma też doświadczenie zyskiwane na spokojnie w trybie treningowym. W rozgrywce z innymi ludźmi naprawdę trudno będzie ci opanować pewne aspekty gry – ot choćby różne sposoby ostrzału.
Abyście mogli uruchamiać gry na Waszych komputerach, Wasze komputery muszą spełniać cały szereg wymagań sprzętowych, obejmujących takie elementy jak rodzaj systemu operacyjnego, modele procesorów, modele kart pamięci, i nie tylko. Jedną z części wymagań sprzętowych jest także pamięć RAM, której poszczególne tytuły potrzebują do sprawnego działania w różnych ilościach. Ale jak sprawdzić, jaką ilością RAMu dysponuje Wasza konfiguracja? Przekonajcie się!
Czym jest pamięć RAM?
RAM (skrót od Random Access Memory) to inaczej pamięć o dostępie swobodnym. Jest to podstawowy rodzaj pamięci cyfrowej, inaczej określana jako pamięć operacyjna, służąca do przechowywania danych aktualnie wykonywanych operacji i wyników obliczeń. Im więcej rzeczy na komputerze robicie na raz, tym więcej RAMu zużywa. Dlatego, im więcej RAMu posiadacie, tym więcej możecie robić jednocześnie. Obecnie większość gier wymaga do działania przynajmniej 4 GB RAMu, jednakże komfortowa ilość RAMu to naszym zdaniem dopiero 8GB – najczęściej wymieniana wśród wymagań rekomendowanych.
Jak sprawdzić, ile posiadacie RAMu?
W systemie Windows ilość pamięci RAM można sprawdzić na kilka sposobów.
Dla Windows 10:
Menedżer Zadań: Uruchamiany poprzez kliknięcie prawym przyciskiem myszy na pasek zadań i wybranie zapisu „Menedżer zadań” lub z pomocą skrótu Ctrl + Alt + Del. W zakładce „Wydajność” i działu „Pamięć” znajdziecie ilość dostępnej pamięci RAM oraz informacje o jej użyciu czy szybkości.
Dla starszych wersji systemu Windows (działa również w Windows 10):
Mój Komputer/Ten Komputer: Uruchom „Mój Komputer” (W Windows 10 „Ten Komputer”), kliknij prawym przyciskiem na obszarze okna i wybierz opcję „Właściwości”. Znajdziesz tam parametr „Zainstalowana pamięć (RAM)”, który mówi o ilości RAMu, jaką dysponujesz.
Sprawdzenie w BIOSie:
Jeśli nie posiadasz zainstalowanego systemu operacyjnego, ilość RAMu możesz sprawdzić w BIOSie komputera. Wystarczy włączyć komputer, podczas jego uruchamiania skorzystać ze skrótu klawiszowego wyświetlonego na ekranie, a następnie poszukać informacji o pamięci RAM.
Znajomość ilości dostępnej pamięci RAM jest kluczowa dla optymalizacji wydajności komputera, szczególnie podczas uruchamiania wymagających gier i aplikacji.
Pewnie jak wielu innych graczy niedawno odebraliście w Epic Games Store darmowe Grand Theft Auto V, a teraz szukacie porad na temat wielu aspektów zabawy w tym słynnym sandboksie. Cóż, dobrze trafiliście, ponieważ postanowiliśmy przygotować dla Was artykuł poświęcony jednemu z tych aspektów. Z naszego tekstu dowiecie się, w jaki sposób zarabiać w produkcji Rockstara pieniądze.
Nie da się ukryć, że na początku rozgrywki Wasze konto w GTA V będzie świeciło pustkami. Niemniej, szybko pojawi się wiele okazji i sposobów na napełnianie go dolarami. Jakie to okazje i sposoby? Najlepsze z nich opisaliśmy poniżej.
Skoki
Skoki to jedna z pierwszych okazji w trybie fabularnym, która pozwala na zdobywanie pokaźnych sum pieniędzy. Podczas pierwszej, w której udział wezmą Michael i Franklin, każda z postaci otrzyma po około 750 tysięcy dolarów, a z kolejnych zyski będą z reguły jeszcze większe. Należy jednak pamiętać, że to, jaki zespół wybierzemy do realizacji napadu, zawsze ma wpływ na podział zdobytego łupu, a także przebieg samego skoku. Decydując się na członków o gorszych umiejętnościach możecie zagwarantować sobie większą działkę, ale także wywołać podczas misji nieprzewidziane konsekwencje.
Kupowanie nieruchomości
Rzecz jasna, aby móc zarobić na nieruchomościach, najpierw trzeba zdobyć pieniądze z innych źródeł. Niemniej warto po tę metodę sięgnąć. W grze można kupić naprawdę mnóstwo małych i większych biznesów, które będą gwarantować Wam tygodniowy przychód – od sklepów z marihuaną, przez apteki, po kina. Co ważne, kupowanie takich miejsc daje dostęp do specjalnych dodatkowych (i niejednokrotnie naprawdę zabawnych) misji związanych z posiadanymi nieruchomościami.
Inwestowanie na giełdzie
Inwestowanie ciężko zarobionych pieniędzy w giełdę to kolejny świetny sposób na powiększanie majątku. Niemniej, pewnie jak wiele innych osób wcale nie jesteście ekspertami ds. inwestycji i zastanawiacie się, jak w ogóle inwestować, by rzeczywiście ujrzeć zyski. Cóż, w GTA V jest to dużo prostsze niż w prawdziwym życiu. To przede wszystkim dlatego, że przed dokonaniem inwestycji grę można zapisać, a jeśli inwestycja okaże się nietrafna, wrócić do odpowiedniego zapisu. Po dokonanej inwestycji wystarczy pojechać do jednego ze swoich domów, a następnie odpocząć bez zapisywania rozgrywki (lub poczekać około 45 sekund) i sprawdzić swoje portfolio, by zobaczyć, czy odnotowaliśmy zysk. Potem należy regularnie zerkać portfolio, sprawdzając czy cena akcji wciąż rośnie. Gdy ta osiągnie swój szczyt, będzie to dobry moment do sprzedaży. Rzecz jasna, im więcej zainwestujecie, tym więcej będziecie mogli zarobić.
Misje Lestera
Lester, czyli jedna z postaci, którą spotkacie (lub już spotkaliście w GTA V) będzie oferował Wam jedne z bardziej dochodowych misji w GTA V. W ramach tych misji będziecie musieli najzwyczajniej w świecie eliminować wyznaczane przez niego cele – od CEO firm po polityków. Można zarobić na nich bardzo dużo nie tylko ze względu na oferowane nagrody, ale także na to, jak poszczególne zadania będą wpływać na stan giełdy. Warto mieć to na uwadze i odpowiednio inwestować.
Wyzwania VIP-a
Wyzwania VIP-a to specjalne zadania, dostęp do których otrzymacie, gdy tylko w GTA V jako VIP lub CEO założycie własną organizację (korzystając z opcji SecuroServ w menu interakcji). Aby zostać CEO musicie najpierw kupić biuro od Dynasty 8 Executive (przechodząc w telefonie do sekcji reklam sponsorowanych), na co wydacie przynajmniej 1 000 000 dolarów. Aby zarejestrować się jako VIP wystarczy z kolei, że będziecie posiadać na swoim koncie 50 tysięcy dolarów. Dzięki tym wyzwaniom VIP-a, które potem będziecie mogli robić, pewnie nie zarobicie tyle co z pomocą powyższych sposobów, ale zdecydowanie urozmaicicie sobie nimi zabawę.
Jakie są Wasze ulubione sposoby zarabiania pieniędzy w Grand Theft Auto V? A może znacie jeszcze lepsze metody, niż te, które wymieniliśmy i opisaliśmy. Koniecznie podzielcie się swoimi spostrzeżeniami w komentarzach.
Jesteście przede wszystkim graczami pecetowymi, ale lubicie też zabawę na konsolach, na przykład na Nintendo Switch? Może dodatkowo wyposażyliście się w Switcha, by poradzić sobie z nudą w dobie pandemii? Może chcecie pokazać Waszym znajomym, jak dużą frajdę daje Wam gra na Switchu, by zachęcić ich do zakupu tego samego urządzenia i wspólnej zabawy, ale nie wiecie, jak to zrobić zdalnie? Zatem powinniście wiedzieć, że Switch posiada funkcję, która doskonale sprawdzi się jako jeden ze sposób rozwiązania tego problemu.
Wspomniana funkcja to możliwość wykonywania zrzutów ekranu z pomocą specjalnego przycisku umieszczonego na padzie, dostępna niemalże w każdej grze. Po wciśnięciu ów przycisku screenshot w formacie JPEG zostaje zapisany w pamięci wewnętrznej konsoli lub na karcie microSD, jeżeli ta została do urządzenia włożona.
Rzecz jasna, zrzuty ekranu z Nintendo Switch możecie przenieść na swój komputer. W jaki sposób to zrobić? Ten poradnik powstał właśnie po to, by to wyjaśnić.
Czego potrzebujecie, by przenieść zrzuty ekranu z Nintendo Switch na komputer
Aby przenieść screenshoty z Nintendo Switch na komputer, potrzebne są następujące rzeczy – sama konsola, karta microSD na tyle pojemna, by mogła pomieścić wszystkie obrazy oraz czytnik kart microSD (lub czytnik kart SD z adapterem dla kart microSD) ze złączem USB 2.0 lub 3.0, który będziecie mogli włożyć do portu w komputerze.
Warto pamiętać, że niektóre obudowy komputerowe, jak również laptopy (takie jak Lenovo Legion Y520 czy Lenovo IdeaPad 330 Gaming), posiadają wbudowany czytnik kart SD. Jeżeli tak jest w przypadku Waszego sprzętu, wystarczy że sięgniecie po adapter kart microSD.
Jeżeli Wasz telefon posiada gniazdo na karty microSD, możecie włożyć do niego kartę ze zrzutami ekranu skopiowanymi ze Switcha, a następnie podłączyć telefon do komputera z pomocą przewodu, który wykorzystujecie do ładowania smartfona.
Jak przenieść zrzuty ekranu z Nintendo Switch na komputer
1. Włóżcie kartę microSD do portu w Nintendo Switch (port zlokalizowany jest z tyłu konsoli, pod nóżką służącą do oparcia jej na płaskiej powierzchni).
2. Zrestartujcie lub włączcie konsolę, jeśli była wyłączona.
3. Przejdźcie w konsoli do Ustawień (klikając w ikonę kołowrotka na ekranie głównym).
4. W Ustawieniach wybierzcie opcję Data Management, a następnie Manage Screenshots and Videos.
5. Przejdźcie do opcji System Memory i spośród dwóch dostępnych opcji wybierzcie tę o treści Copy All Screenshots and Videos to microSC Card.
6. Wyjmijcie kartę microSD z kosoli, podłączcie ją do komputera z pomocą wspomnianych akcesoriów.
7. Przenieście pliki z karty microSD do dowolnego miejsca na komputerze.
Voila, zrzuty ekranu z Waszego Nintendo Switch już są na komputerze. Teraz możecie się dzielić nimi z innymi, jak tylko chcecie – publikując je na Facebooku, wysyłając w Messengerze, i nie tylko.
Na rynku dostępnych jest przynajmniej kilka komunikatorów głosowych, z których mogą korzystać gracze – TeamSpeak, Mumble, Skype czy Discord. Wydaje się jednak, że to obecnie Discord cieszy się największą popularnością. W zeszłym roku postanowiliśmy porównać dla Was TeamSpeak i Discord, a tym razem napisaliśmy artykuł, dzięki któremu dowiecie się, jak stworzyć własny serwer na Discordzie i go skonfigurować. Cóż, to bajecznie proste. Przekonajcie się!
Krok pierwszy – pobierzcie Discord
Rzecz jasna, Discord posiada swoją wersję przeglądarkową, ale najwygodniejsze i najefektywniejsze wydaje się korzystanie z wersji desktopowej. Tę możecie pobrać STĄD. Gdy już to zrobicie, załóżcie w platformie własne konto. Po tym etapie w aplikacji wyskoczy Wam okno z zapytaniem, czy chcecie dołączyć do istniejącego serwera, czy utworzyć własny. Jeżeli zamiast wybrać opcję pozwalającą na utworzenie serwera zamknęliście to okienko, utworzyć serwer możecie klikając w duży plus widoczny po lewej stronie aplikacji, a następnie w „Stwórz serwer”.
Krok drugi – wybór nazwy i regionu
Następny etap polega na wpisaniu w wyznaczonym miejscu, tak jak na screenie poniżej, nazwy serwera, wybranej przez Was. Poza tym, w tym samym menu możecie zmienić ikonę serwera, wybierając obrazek zapisany na Waszym dysku, a także wybrać region serwera. Do dyspozycji są Brazylia, Centralna Europa, Hong Kong, Indie, Japonia, Rosja, Singapur, Afryka Południowa, Sydney, Centralne Stany Zjednoczone, Wschodnie Stany Zjednoczone, Zachodnie Stany Zjednoczone oraz Południowe Stany Zjednoczone i Zachodnia Europa. Najlepiej rzecz jasna zdecydować się na serwer najbliższy naszemu miejscu zamieszkania – Europę Zachodnią lub Centralną.
Krok trzeci – zaproszenie dla znajomych
Od razu po utworzenia serwera możecie zaprosić do niego Waszych znajomych. Wystarczy że wyślecie im link skopiowany z okienka, które wyskoczyło po powstaniu serwera, a które można również otworzyć, klikając prawym przyciskiem myszy na ikonę serwera, i wybierając opcję „Zaproś osoby”.
Krok czwarty – dodawanie i organizacja kanałów
Menu widoczne po lewej stronie okna Discorda pozwala na tworzenie dowolnej liczby kanałów głosowych i tekstowych i nadawanie im własnych nazw. Klikając na zębatkę przy nazwie kanału, możemy skonfigurować jego opcje. W otworzonym menu możemy określić tekstowo temat, jakiemu będzie poświęcony dany kanał, przedziały czasowe, w jakich poszczególni użytkownicy mogą wysyłać wiadomości, a także, czy kanał ten przeznaczony jest dla osób dorosłych (NSFW). W dziale Uprawnienia możemy ustalić jakie są ogólne uprawnienia kanału, a także jakie uprawnienia mają poszczególni użytkownicy, czy też użytkownicy o ustalonych rolach (o rolach więcej powiemy później). Dział Zaproszenia pozwala natomiast na sprawdzenie, kogo na serwer zaprosiliśmy i kiedy ich linki wygasają. W dziale Webhooki możemy ustawić wysyłanie na wybrany kanał automatycznych wiadomości zaw
ierające odnośniki do wybranych stron internetowych (jednakże jest to kwestia na tyle skomplikowana, że zasługuje na odrębny artykuł). Więcej na temat Webhooków przeczytacie TUTAJ.
Jeżeli klikniemy prawym przyciskiem myszy na ikonę serwera, zobaczymy również opcję „Stwórz kategorię”. Po wybraniu jej wyskoczy okienko pozwalające na wybranie nazwy nowej kategorii kanałów. Jeżeli zdecydujemy się na stworzenie kategorii, będziemy mogli przenieść do niej wybrane stworzone przez nas kanały, zgodnie z ustaloną przez nas tematyką.
Krok piąty – przejście do „Ustawień” serwera
Aby skonfigurować serwer, należy w Discordzie udać się do menu „Ustawienia”, klikając prawym przyciskiem myszy na ikonę serwera i wybierając „Ustawienia”. W dziale „Podgląd” możemy w dowolnej chwili zmienić nazwę serwera, jego ikonę oraz region, a także zdecydować, czy na serwerze powinien znajdować się kanał AFK, do którego automatycznie będą przenoszeni gracze nieaktywni przez wyznaczony czas. Ten sam dział umożliwia między innymi wyłączenie automatycznych wiadomości powitalnych dla nowych członków.
Krok szósty – przyznawanie ról
W dziale Role w „Ustawieniach” serwera możemy tworzyć wspomniane już role (poprzez kliknięcie na plusik widoczny u góry), które możemy przyznawać użytkownikom o różnej randze. Tak więc, możemy tu na przykład utworzyć rolę „@moderator”, która pozwoli wybranym osobom na banowanie użytkowników łamiących zasady serwera czy usuwanie wiadomości – wystarczy wybrać nazwę roli, a następnie zaznaczyć uprawnienia tej roli przyznane – z pomocą suwaków. Poszczególnym rolom możemy również przypisać dowolny kolor. Warto wspomnieć tutaj, że rola „Administrator” daje wszystkie uprawnienia poza tymi dostępnymi wyłącznie dla właściciela serwera. Administrator nie może na przykład serwera usunąć.
Krok siódmy – Moderacja
Dział Moderacja ustawień serwera na Discordzie pozwala na zdecydowanie, jacy użytkownicy mogą wysyłać wiadomości tekstowe na kanałach serwera i rozpoczynać rozmowy prywatne. Niski poziom weryfikacji wymaga potwierdzenia adresu e-mail konta Discorda, Średni wymaga dodatkowo rejestracji w Discordzie dłużej niż 5 minut, kolejny – członkostwa na serwerze przez dłużej niż 10 minut, a najwyższy potwierdzenia numeru telefonu na Discordzie. Tutaj możemy również ustawić skanowanie zawartości na kanałach i filtrowanie tych nieodpowiednich. Opcje te zdecydowanie ułatwiają zarządzanie dużymi serwerami. Zarządzanie to z pewnością ułatwiają też boty, które można dodawać do serwerów przez stronę Discorda. Najpopularniejszy to MEE6.
Inne ciekawe opcje Discorda, z których warto skorzystać
Discord posiada jeszcze wiele funkcji, które ułatwiają żucie przy prowadzeniu serwera. Oto ich lista:
Kliknięcie prawym przyciskiem myszy na ikonę serwera pozwala na wyciszenie serwera, a także wyłączenie powiadomień (Ustawienia powiadomień) i wiadomości prywatnych od członków serwera (Ustawienia prywatności)
Do serwera można dodać własne emoji – wystarczy w Ustawieniach przejść do działu Emoji i wybrać pliki do zgrania
W Ustawieniach, w dziale Bany możemy sprawdzać, jacy użytkownicy dotychczas zostali zbanowani
Jeżeli posiadamy własną stronę internetową, możemy umieścić na niej widżet naszego serwera. Wystarczy włączyć widżet w dziale Widget w Ustawieniach i wkleić do kodu HTML strony widoczny adres widżetu.
Dziennik Zdarzeń w Ustawieniach pozwala sprawdzać, jakie czynności wykonywali na serwerze poszczególni użytkownicy pod naszą nieobecność.
Wydaje się Wam zapewne, że wyszukiwanie gier na platformie dystrybucji cyfrowej Steam to łatwe zadanie. Jasne, dopóki chcecie znaleźć określoną grę i znacie jej tytuł. W innym wypadku… może być różnie. Z naszym poradnikiem w mig opanujecie wszystkie sekrety wyszukiwania i odkryjecie wiele produkcji, o istnieniu których nie mieliście pojęcia!
Od jakiegoś czasu na platformie Steam gier można szukać na wiele różnych sposobów. Kryterium może nie być nie tylko gatunek i cena, ale także tagi, czy też posiadany przez Was sprzęt. Ba, inteligentna wyszukiwarka jest w stanie sama proponować coś ciekawego, na podstawie już posiadanego przez Was zestawu gier.
Zacznijmy od tego, że gry na Steam wyszukiwać można za pomocą dwóch różnych rozwiązań. Pierwszą jest wyszukiwanie z poziomu zwykłej przeglądarki internetowej. Możecie to zrobić przechodząc pod adres store.steampowered.com/search. Pamiętajcie, aby wcześniej zalogować się na swoje konto!
Możecie również otworzyć aplikację Steam, wybrać zakładkę sklep, a następnie kliknąć na ikonę lupy obok paska wyszukiwania – tak jak na poniższym zrzucie ekranu. Gdy to zrobicie, znajdziecie się w interesującym nas miejscu.
Wyszukiwanie w tym widoku jest niezwykle proste. Załóżmy, że interesują Was gry RPG w świecie fantasty. W wyszukiwarce powinniście wpisać więc frazy „RPG”, oraz „Fantasy” – odseparowane od siebie spacją. Oczywiście wymyślać możecie różne słowa kluczowe. Kliknijcie następnie na listę „sortuj według”, aby ustalić kolejność wyświetlanych wyników.
Na dobry początek wykluczcie z wyników wyszukiwania produkty ignorowane oraz te, które już posiadacie w swojej bibliotece. Zrobicie to rozwijając listę „Zawęź według preferencji”.
Teraz możecie ponownie zawęzić kryteria wyszukiwania, korzystając z przybornika po prawej stronie interfejsu. Chcecie tylko gry w języku polskim? Zaznaczcie stosowną opcję przy „Zawęź według języka”. Pragniecie wyświetlić gry działające pod Linuxem? Wybierzcie ten OS na liście „Zawęź według systemu operacyjnego”. Rzecz jasna dostosować można także zakres cen.
Propozycje możecie zawęzić w dalszej kolejności zgodnie z proponowanymi tagami. Tak, można zaznaczyć więcej niż jeden tag.
Interesują Was wyłącznie gry z trybem kooperacji? A może lokalnej kooperacji? Zerknijcie na listę zawęź według liczby graczy. Jest tam doprawdy całe zatrzęsienie różnych opcji. Im więcej kryteriów określicie, tym mniej gier wyświetli się w wynikach wyszukiwania, a wybór będzie mógł być precyzyjniejszy.
Platforma Steam pozwoli Wam nawet określić „funkcje”, które musi posiadać wyszukiwana gra. Być może chcecie grać na kontrolerze? A może na smartfonie lub… telewizorze? Chcecie „pofarmić” karty lub nowe osiągnięcia Steam? Zrobicie to zawężając kryteria wyszukiwania według funkcji.
Nie wiem czy zdajecie sobie z tego sprawę, ale Steam to nie tylko ogromna baza gier. Za pomocą wyszukiwarki możecie przeglądać zasoby programów, ścieżek dźwiękowych, filmów, a nawet sprzętu dystrybuowanego za pomocą platformy Valve! Rozwińcie listę „Pokaż wybrane typy” i przekonajcie się sami.
Życzymy wszystkim owocnych poszukiwań. A może znaleźliście już jakieś nieoczywiste perełki, które chcielibyście polecić innym graczom?
Jakiś czas temu Wiedźmin 3: Dziki Gon otrzymał aktualizację, która pozwoliła na przenoszenie zapisów gry z komputerów osobistych na Nintendo Switch, i odwrotnie. Ba, informowaliśmy o tym na łamach naszego serwisu, w newsie dostępnym pod tym adresem. Wówczas nie wyjaśniliśmy jednak, jak takie zapisy przenosić. W niniejszym poradniku przybliżymy Wam właśnie ten proces.
Przenoszenie plików z zapisem gry ze Steama lub GOGa na Nintendo Switch bądź z Nintendo Switch na komputer osobisty z zainstalowanym Steamem lub GOGiem (i z przypisanym do konta w tych platformach Wiedźminem 3) jest naprawdę proste. Oto, w jaki sposób je umożliwić.
Jak przenieść zapis gry z komputera na Nintendo Switch?
Uruchom Nintendo Switch i włącz na nim Wiedźmina 3: Dziki Gon.
W menu głównym gry wybierz opcję „Zapisy w chmurze”.
Wybierz, z której platformy chcesz pobrać zapis gry – GOG. com czy Steam.
Wybierz edycję gry, którą posiadasz – standardową czy GOTY.
Za pośrednictwem wyświetlonego okienka zaloguj się do konta w platformie, którą wybrałeś.
Gdy zostaniesz ponownie przeniesiony do menu gry, wybierz opcję „Wczytaj grę”.
Wybierz z listy zapis rozgrywki, który chcesz uruchomić na konsoli Nintendo.
Gotowe, od teraz na Nintendo Switch możesz kontynuować rozgrywkę, którą rozpocząłeś na komputerze.
Jak przenieść zapis gry z Nintendo Switch na komputer osobisty?
Grałeś w Wiedźmina 3 na Nintendo Switch, na przykład w podróży i teraz chcesz powrócić do gry na komputerze? Wystarczy, że tym razem przeniesiesz zapis gry z Nintendo Switch na komputer. Oto jak to zrobić:
Upewnij się, że wykonałeś powyższe kroki i połączyłeś swoje konto na Nintendo Switch z kontem Steam lub GOG.com.
Jeśli wcześniej nie połączyłeś konta, bo nie przenosiłeś zapisów z komputera na konsolę, to zrób to teraz – w menu głównym gry na Nintendo Switch przejdź do „Zapisów w Chmurze”, wybierz platformę (GOG.com lub Steam), wybierz posiadaną edycję gry, a następnie za pośrednictwem wyświetlonego okienka zaloguj się do konta w platformie, którą wybrałeś.
Ponownie przejdź do menu „Zapisów w Chmurze”.
Wybierz opcję „Wgraj”.
Wybierz zapis gry, który ma zostać przeniesiony na komputer osobisty.
Należy pamiętać, że twórcy Wiedźmina 3 mają względem opisanej funkcji przenoszenia zapisów kilka ostrzeżeń. Przede wszystkim, deweloperzy zalecają, by nie zmieniać na komputerach osobistych nazw plików zapisu. W rezultacie Switch może ich po prostu nie rozpoznać. Po drugie, CD Projekt RED wskazuje na to, że „związane z modami błędy i blokery mogą zostać przeniesione na konsolę z PC wraz z plikiem zapisu”.
Przenoszenie plików zapisu między komputerami osobistymi oraz konsolami PS4 i Xbox One
Niestety, póki co CD Projekt RED nie oferuje możliwości przenoszenia zapisów gry w Wiedźminie 3: Dziki Gon z komputerów osobistych na konsolę PlayStation 4 lub Xbox One i odwrotnie, jak również między wymienionymi konsolami. Kto wie, może taka możliwość pojawi się w przyszłości.
Mamy nadzieję, że teraz proces przenoszenia zapisów gry w Wiedźminie 3 między Nintendo Switch a komputerem osobistym nie jest dla Was tajemnicą.
Zdarzyło Wam się kiedyś poważnie skrytykować jakąś grę, ale nie przez to że posiada pełno błędów, kiepską fabułę lub niezbyt dobrze wyglądającą grafikę czy źle zoptymalizowana, a dlatego, że nie zawiera pewnej kluczowej funkcji wpływającej na przyjemność płynącą z rozgrywki? Mnie zdecydowanie. Tak się składa, że takich funkcji, których obecność lub brak może zadecydować o tym, czy dana gra jest dobra, czy też nie, jest naprawdę sporo. Dzisiaj postanowiłam stworzyć ich subiektywną listę.
Oczywiście, każda gra powinna być unikatowa, czymś się na rynku wyróżniać, ale uważam, że są pewne elementy, które absolutnie wszystkie gry powinny posiadać. Gdy tylko jeden z nich w jakiejś produkcji widzę, na mojej twarzy pojawia się uśmiech. W sumie udało mi się zliczyć dziewięć takich elementów. Jeżeli uważacie, że jest ich więcej, podzielcie się swoimi pomysłami w komentarzach.
Dłużej nie zwlekając, zapraszam do lektury.
Możliwość wyboru poziomu trudności
Gracze potrafią naprawdę mocno doceniać gry, które oferują wysoki poziom wyzwania. Tak się jednak składa, że nie każdy jest fanem poziomu trudności na poziomie serii Dark Souls. Niektórzy, tak jak ja, chcą zwyczajnie doświadczyć fabuły gry i przejść ją, nie ginąc na każdym kroku i nie musząc kilkukrotnie podchodzić do walki z każdym bossem. Dlatego moim zdaniem możliwość wyboru poziomu trudności jest w grach obowiązkowym elementem – no, chyba że chodzi o gry oferujące wyłącznie wieloosobowe tryby rozgrywki. Każda inna produkcja, która tego wyboru nie oferuje, mocno traci w moich oczach. Rzecz jasna muszę pochwalić kilka tytułów, które go oferują. Od razu na myśl przychodzą mi chociażby Wiedźmin 3, Doom Eternal czy Minecraft.
Wiele wersji językowych
Cóż, kwestia tego, że gry powinny posiadać wiele wersji językowych jest chyba oczywista. Od tego może zależeć jej powodzenie na pewnych rynkach. Ważne jest też jednak to, aby każdy gracz w każdej grze mógł wybrać, czy chce grać w dany tytuł w jego oryginalnym języku, z reguły angielskim, czy też w języku ojczystym gracza. Osobiście uważam, że w większości gier polski dubbing jest na tyle kiepski, że ciężko go znieść. Tu wyjątkiem jest oczywiście nasz rodzimy Wiedźmin, którego bez języka polskiego sobie nie wyobrażam. W innym przypadku, gdy tylko jest taka możliwość, przełączam język lokalizacji na angielski. Krew mnie zalewa na myśl, że na polskim Originie w Star Wars: Battlefront II można grać wyłącznie po polsku. Tak, wydawca nie pozwala na zmianę języka gry, a przecież mowa o GWIEZDNYCH WOJNACH. Na litość boską.
Napisy
Kwestia obecności napisów w grach wiąże się bezpośrednio z obecnością wielu wersji językowych, ale nie do końca. Oczywiście, mile widziane jest, gdy gra jest dostępna tylko w języku angielskim, ale przynajmniej wyświetla napisy, co ułatwia rozumienie tekstów wypowiadanych przez bohaterów czy narratora. Niemniej jednak, najważniejszy jest fakt, że dzięki obecności napisów gra staje się grywalna dla osób głuchoniemych. Gdyby nie one, takie osoby nie byłyby w stanie poznać fabuły gry, i nie tylko. Na szczęście napisy można ujrzeć w większości produkcji dostępnych na rynku.
Możliwość zapisu gry w każdym momencie
Niezależnie od tego, jak realistyczna ma być jakaś gra, myślę że nie umożliwienie graczowi zapisania gry w każdym momencie to jej zbędne utrudnianie. Weźmy za przykład takie Kingdom Come: Deliverance. Po premierze gry postępy można było w niej zapisywać tyko poprzez pójście spać bądź wypicie rzadkiego trunku o nazwie „Zbawienny szans”. Dopiero potem twórcy posłuchali się graczy i dodali przynajmniej opcję „Opuść grę i zapisz”. Powiedzmy sobie szczerze, przecież dodanie do tego tytułu funkcji zapisu w dowolnym momencie niczemu by nie zaszkodziło, a już w szczególności realizmowi gry, bo to nie miałoby na niego absolutnie żadnego wpływu.
RNG to akronim, o którym gracze nie tylko bardzo słyszą, ale również z którym bardzo często osobiście mają do czynienia – nie zawsze ku ich uciesze. Dziś postanowiliśmy wyjaśnić Wam, co ten skrót oznacza w kontekście gier, jaki jest wpływ RNG na gry oraz kwestię tego, jakie są jego wady i zalety (których jest znacznie więcej, niż sobie wyobrażacie).
Co oznacza skrót RNG?
RNG to skrót od wyrażenia „random number generator”, które w języku polskim oznacza „generator liczb losowych”. Generator liczb losowych definiuje się jako urządzenie lub algorytm, które, jak nazwa wskazuje, generują losowe liczby. W grach wideo te losowe liczby wykorzystuje się do tego, by zdeterminować, do jakiego wydarzenia ma dojść – na przykład – czy gracz wylosuje rzadki, czy epicki przedmiot, jakiego Pokemona gracz spotka w Pokemon Go lub jakie trzy karty gracz odkryje w Hearhstone po skorzystaniu z karty, która tę mechanikę uruchamia.
Mnóstwo gier korzysta z generatorów gier losowych. Ba, istnienie wielu gier bez generatorów liczb losowych trudno by było sobie wyobrazić. Mowa chociażby o grach ze światami generowanymi proceduralnie, takimi jak Minecraft, Diablo 2 czy The Binding of Issac. To samo dotyczy wielu karcianek, takich jak wspomniane Hearthsone. RNG występuje nawet w strzelaninach, chociażby Counter-Strike: Global Offensive, gdzie generator liczb losowych determinuje, jak kule trafiają w cele. Oczywiście, te wszystkie przykłady to tylko kropelka wody w całym oceanie gier.
Powyższe nie oznacza natomiast, iż nie ma gier, w których gracz nie ma z RNG do czynienia, choć na takowe trudno trafić. Przykłady tytułów, w których generatorów liczb losowych nie jest wykorzystywany to Escape Goat i Escape Goat 2, seria Guitar Hero, Dance Dance Revolution i przynamniej kilka innych mniej znanych tytułów.
Czy gry korzystają z pełnoprawnego RNG?
Co ciekawe, gry tak w zasadzie używają generatora liczb pseudolosowych. Generator liczb pseudolosowych generuje losowe liczby, wykorzystując algorytm, który wykonuje matematyczne obliczenia w oparciu o wartości startowe. Aby za każdym razem wynik był inny, wartość startowa musi być tak losowa, jak tylko to możliwe. Może być nią na przykład bieżąca liczba milisekund. Jako, że starter jest zawsze taki sam, ale zmienia się tylko jego wartość, nie generuje on liczb prawdziwie losowych, w przeciwieństwie do generatora liczb prawdziwie losowych. Niemniej, w przypadku gier stosowanie generatorów liczb pseudolosowych jest w zupełności wystarczające.
Tego samego nie można by powiedzieć chociażby o systemach skupiających się na bezpieczeństwie. Jeżeli ktoś uzyskałby informacje o tym, w jaki sposób taki system generuje „losowe” liczby dla protokołu szyfrowania, oznaczałoby to bardzo duże kłopoty. Dlatego takie systemy często korzystają z wspomnianych generatorów liczb prawdziwie losowych. Są to generatory sprzętowe, które uzyskują losowe liczby, w oparciu o chwilowe fizyczne procesy, takie jak elektroniczny szum.
Czy wiedzieliście, że RNG może być podatne na manipulację?
Jak wspomnieliśmy wcześniej, generatory liczb pseudolosowych działają w oparciu o algorytmy. W zasadzie te algorytmy generują (pseudo)losowe liczby, rozwiązując problemy matematyczne. Ale aby rozwiązaniem takiego problemu była losowa liczba, wartości użyte w działaniach muszą się zmieniać. Potrzebne są tak zwane zmienne. Skąd gry wideo je biorą? No na przykład z takich elementów jak wewnętrzny zegar konsoli, czy licząc liczbę obiektów wyświetlanych na ekranie, czy wykorzystując sekwencję klawiszy wciśniętych przez gracza.
Niestety, czasem zmienne są na tyle „mało zmienne”, iż łatwo jest przewidzieć generowane „losowe” liczby i wykorzystać ten fakt do uzyskania w grze pewnych korzyści. Dobra wiadomość jest taka, że ta zasada ma zastosowanie raczej w przypadku papierowych RPG-ów i dawnych gier wideo, a nie dzisiejszych gier komputerowych, konsolowych i mobilnych.
Jak RNG wpływa na gry
Tak, tak – RNG doprowadza niektórych do szewskiej pasji, ale czy jest ono takie złe? Odpowiedzmy sobie na to pytanie.
Przede wszystkim, za sprawą losowości gry są dużo mniej monotonne, niż mogłyby być. Dzięki niemu każdy tworzony w Minecrafcie świat jest inny, w każdej rozgrywce w Tetrisie spadają po sobie inne bloki, a w każdej rozgrywce w Hearthstone dobieramy po kolei różne karty. Zatem, gdyby nie RNG, gry dużo szybciej by się nam nudziły.
Z drugiej strony czasem RNG ma w grach tak duże znaczenie, że zdaje się mieć większą wagę niż umiejętności graczy, sprawiając że nowicjusz potencjalnie mógłby wygrać z doświadczonym graczem. Niemniej jednak, o takich przypadkach raczej rzadko się słyszy, nawet w przypadku Hearthstone i innych tytułów nafaszerowanych RNG. Ta kwestia najmocniej zdaje się dotykać profesjonalnych graczy, gdzie różnice w umiejętnościach są tak niewielkie, że nieco szczęścia w RNG może zaważyć o zwycięstwie jednego z graczy czy jednej z drużyn.
Zatem, co sądzić o RNG?
RNG rzeczywiście może dawać powody do niezadowolenia, zwłaszcza gdy sprawia, że umiejętności graczy mają mniejsze znaczenie niż powinny, ale z drugiej strony wiele gier nie miałoby bez generatorów liczb losowych sensu. Gdyby nie one, każdy świat w Minecrafcie byłby taki sam, tak jak każda mapa w Diablo 2. Gdyby nie one, każdy przedmiot podnoszony w grach RPG posiadałby takie same statystyki. Dzięki RNG w grach jest pewne urozmaicenie, które sprawia, że chce nam się w nich bawić z reguły dłużej niż 5 minut. Bez RNG gry byłyby dużo nudniejsze. Warto o tym pamiętać.
W zeszłym roku firma Nvidia zaprezentowała rodzinę kart GeForce RTX, która do świata gier komputerowych wprowadziła nową, ciekawą technologię. Technologię niezupełnie nową, ale do tej pory niewykorzystywaną z różnych powodów w wirtualnej rozgrywce. Czym jest Ray Tracing, które gry go obsługują i wreszcie, czy dla tej technologii warto kupić kartę lub komputer z kartą Nvidia GeForce RTX?
Czym jest Nvidia RTX?
Nvidia RTX to platforma programistyczna do renderowania grafiki stworzona przez firmę Nvidia, której głównym celem jest przeniesienie technologii śledzenia promieni w czasie rzeczywistym na komputery osobiste. Wcześniej ray tracing był obecny wyłącznie w uprzednio wyrenderowanych materiałach, gdyż układy graficzne nie dysponowały odpowiednią mocą obliczeniową, by móc go płynnie obsłużyć. Układy z rodziny GeForce RTX ułatwiają rozwój grafiki komputerowej generowania interaktywnych obrazów, które reagują na oświetlenie, cienie, czy też odbicia. RTX działa obecnie na procesorach graficznych Nvidia Volta i Turing, wykorzystując do obliczeń w szczególności rdzenie Tensor (i nowe rdzenie RT w kartach z rodziny Turing).
No dobra, ale czym jest w takim razie ray tracing?
Przekładając powyższą pigułkę wiedzy na język praktyczny… W grafice komputerowej ray tracing generuje obraz śledząc ścieżkę światła jako pikseli w płaszczyźnie obrazu, symulując przy tym efekty jego spotkań z wirtualnymi obiektami. Śledzenie promieni może renderować niezwykle realistyczne obrazowanie ze znacznie dokładniejszym niż do tej pory cieniowaniem, odbiciami, oświetleniem i kolorami, a także bardziej realistycznymi efektami renderowania płynów, ognia i dymu, które wyglądają bardziej naturalnie i mniej przypominają grę dla ludzkiego oka.
Mylą się osoby uważające ray tracing za coś zbytecznego, co wyłącznie wpływa negatywnie na wydajność gier. Oczywiście, po włączeniu technologii liczba klatek na sekundę spada, ale obraz prezentuje się rewelacyjnie. Być może ma to mniejsze znaczenie w dynamicznych strzelankach, kiedy nie ma czasu podziwiać detali, ale z pewnością wpływa na jakość zabawy w grach, w których mamy czas podziwiać otoczenia. Z resztą, nie oszukujmy się: w wielu grach gołym okiem widać różnicę pomiędzy włączonym a wyłączonym ray tracingiem. Powstało już na ten temat wiele materiałów, a my prezentujemy kilka wybranych.
Które karty obsługują ray tracing?
W telegraficznym skrócie… wszystkie, teoretycznie. Tylko teoretycznie, bowiem w praktyce moc obliczeniowa kart graficznych bez dedykowanych rdzeni RT występujących w kartach z rodziny GeForce RTX jest zbyt mała, aby korzystający z nich gracze mogli cieszyć się płynną rozgrywką po aktywacji śledzenia promieni w czasie rzeczywistym. Z włączonym ray tracingiem bawić będziecie się dobrze wyłącznie wtedy, gdy w Waszym komputerze drzemała będzie któraś z kart graficznych Nvidia GeForce RTX z poniższej listy:
Nvidia GeForce RTX 2060
Nvidia GeForce RTX 2060 SUPER
Nvidia GeForce RTX 2070
Nvidia GeForce RTX 2070 SUPER
Nvidia GeForce RTX 2080
Nvidia GeForce RTX 2080 SUPER
Nvidia GeForce RTX 2080 Ti
Nvidia Titan RTX
Oczywiście ray tracing obsługują zarówno karty przeznaczone dla komputerów stacjonarnych, jak i laptopów. W ofercie Lenovo Legion znajdziecie mnóstwo notebooków z kartami graficznymi GeForce RTX, także takich, które pozwolą Wam bawić się z włączonym ray tracingiem w maksymalnych ustawieniach graficznych. Lenovo Legion Y540 i Lenovo Legion Y740 z pewnością spełnią wymagania nawet najbardziej wymagających graczy.