Świętuj Wielkanoc po Swojemu – Offline i Online z Lenovo Legion

Świętuj Wielkanoc po Swojemu – Offline i Online z Lenovo Legion

Wiosna 2025 przynosi świeżą energię, a zespół Lenovo Legion Polska przesyła Wam wyjątkowe wielkanocne pozdrowienia!

Gdy świat budzi się do życia po zimie, a świąteczny nastrój wypełnia domy, pragniemy życzyć Wam mnóstwa radości, inspiracji i niezapomnianych chwil – zarówno przy świątecznym stole, jak i podczas gamingowych przygód. Niech te święta będą okazją do odpoczynku w gronie najbliższych oraz do ładowania baterii na kolejne wyzwania – wirtualne i codzienne.

W Lenovo Legion wierzymy, że pasja do gier inspiruje do działania także poza światem wirtualnym. Dlatego życzymy Wam zdrowia, szczęścia, wielu wygranych rozgrywek i pozytywnej energii, która pozwoli Wam sięgać po więcej – w każdej dziedzinie życia.

Niech Wielkanoc 2025 przyniesie Wam spokój, uśmiech i niezliczone powody do świętowania – zarówno w świecie realnym, jak i w ulubionych grach. Cieszcie się tym czasem, dzielcie radość z bliskimi i nie zapominajcie o odrobinie zabawy – bo przecież gaming to też świętowanie!

Wesołych Świąt Wielkanocnych życzy zespół Lenovo Legion Polska – do zobaczenia w grze!

Wszystko, co już wiemy o GTA 6

Wszystko, co już wiemy o GTA 6

Grand Theft Auto 6 zbliża się wielkimi krokami. To dobry moment, by zebrać w jednym miejscu wszystkie najważniejsze informacje na temat tej produkcji, która z pewnością pobije wszelkie możliwe rekordy popularności.

Zacznijmy od daty premiery. GTA 6 zadebiutuje w 2025 roku na konsolach, a według nieoficjalnych informacji już nawet kilka miesięcy później ma trafić na PC. Na oficjalne potwierdzenie tych doniesień musimy jednak poczekać.

Spis treści

Miejsce akcji i fabuła

W nowym GTA trafimy ponownie do Vice City, czyli miasta, które eksplorowaliśmy w wydanym w 2002 roku GTA: Vice City. To odpowiednik amerykańskiego Miami, ale w grze zwiedzimy też okolice metropolii – choćby pełne aligatorów bagna Everglades.

Oczywiście tym razem akcja rozgrywać będzie się w czasach współczesnych, a nie szalonych latach osiemdziesiątych. Z pewnością nie zabraknie wielu odniesień do różnych istotnych wydarzeń i zjawisk natury społecznej czy politycznej. Rockstar jest w końcu znane z tego, że uwielbia satyrę współczesnych Stanów Zjednoczonych.

O historii nie wiemy zbyt wiele, ale poznaliśmy dwójkę głównych bohaterów. Są to Luiza i Jason, czyli para, którą łączy nie tylko uczucie, ale też organizowanie wspólnych napadów rabunkowych. Pokierujemy każdą z postaci, pomiędzy którymi będziemy się przełączać.

Pierwszy ujawniony zwiastun gry sugeruje, że bohaterowie wpadną podczas jednej z akcji w spore tarapaty. Można domyślać się, że główny wątek będzie dotyczył nie tylko ich konfliktu z prawem i władzami, ale też z organizacjami przestępczymi.

Gameplay i mechaniki rozgrywki

Szczegółów dotyczących rozgrywki nie ujawniono, natomiast zwiastun i nieoficjalne doniesienia pozwalają spekulować na temat pewnych potencjalnie interesujących rozwiązań i nowości, które przygotowuje zespół twórców ze studia Rockstar.

Przede wszystkim, plotki sugerują, że doczekamy się o wiele bardziej interaktywnego świata niż w GTA 5. Otrzymamy więcej możliwości reagowania, działania z różnymi elementami otoczenia, a postacie niezależne będą wiarygodnie zachowywać się w odniesieniu do tego, co zrobi nasz bohater czy bohaterka.

Niektóre niepotwierdzone doniesienia mówią o powrocie elementów znanych na przykład z San Andreas, czyli systemów odżywiania się i ćwiczeń na siłowni, które mogą wpłynąć na wygląd postaci – choćby ich wagę. GTA 6 ma też zaoferować podobno dynamiczny, rozbudowany system pogodowy i cykl dnia oraz nocy.

Co jest pewne? To, że ponownie otrzymamy trzecioosobową grę akcji, w której sporo czasu spędzimy na strzelaniu oraz przemierzaniu wielkiego świata – głównie ogromnego miasta – za kierownicą jednego z wielu przeróżnych aut.

GTA 6: Online

Do dziś nie wiadomo, co Rockstar ma zamiar zrobić z trybem GTA Online – czyli trybem wieloosobowym wprowadzonym na rynek po premierze GTA 5. Co stanie się po premierze szóstej odsłony serii?

Teorii jest kilka. Niektórzy uważają, że GTA 6 doczeka się po prostu własnego, oddzielnego modułu multiplayer, który zostanie udostępniony z lekkim opóźnieniem względem premiery singlowej przygody. Ta opcja jest najbardziej prawdopodobna.

Inni sądzą, że obecne GTA Online doczeka się ogromnej aktualizacji graficznej i dodatkowej, płatnej zawartości związanej z miejscem akcji GTA 6. Takie przedsięwzięcie byłoby jednak zapewne niezwykle kosztowne i można się spodziewać, że istniejący już tryb wieloosobowy zostanie nadal aktywny i nie będzie powiązany z nową odsłoną serii.

Jedno jest pewne, jakikolwiek będzie tryb Online w GTA 6, na pewno pobije rekordy popularności, a twórcy i wydawca zarobią wielkie pieniądze dzięki systemowi mikropłatności – tego przecież na pewno w nowej grze Rockstara nie zabraknie.

Assassin’s Creed Shadows w 8K na RTX 5090 – test granic sprzętu i cierpliwości

Assassin’s Creed Shadows w 8K na RTX 5090 – test granic sprzętu i cierpliwości

Nowa odsłona kultowej serii od Ubisoftu – Assassin’s Creed Shadows – oficjalnie zadebiutowała 20 marca 2025 roku. Tytuł od początku budził emocje – nie tylko ze względu na długo wyczekiwaną feudalną Japonię, ale też przez kontrowersje związane z doborem postaci, strukturą narracji i nowym podejściem do rozgrywki. Dla części graczy to odświeżenie formuły, dla innych – odejście od korzeni serii. Jedno jest pewne: pod względem technologicznym Shadows to wyzwanie, jakiego dawno nie było.

Redaktorzy TechRadar postanowili przetestować grę w rozdzielczości 8K przy użyciu najnowszej karty graficznej NVIDIA GeForce RTX 5090. Bez DLSS, bez Multi Frame Generation, bez kompromisów – tylko czysta moc obliczeniowa kontra nowe Assassin’s Creed. Wynik? W wielu scenach liczba FPS spadała do 40 klatek na sekundę. Dopiero po aktywacji MFG udało się osiągnąć płynność na poziomie 83 FPS.

To pokazuje jedno: nawet najwydajniejszy konsumencki sprzęt graficzny może mieć problemy przy nowoczesnych tytułach renderowanych w 8K. Assassin’s Creed Shadows to gra, która z jednej strony potrafi przyciągnąć klimatem i oprawą wizualną, a z drugiej – wymaga wyjątkowo mocnego zestawu i otwartości na gameplayowe zmiany, które nie wszystkim przypadną do gustu.

Dla graczy i entuzjastów wydajności to tytuł, który warto sprawdzić z czystej ciekawości – zarówno w kontekście benchmarków, jak i przesuwania granic graficznych. Ale jeśli ktoś liczy na typowego „Assassyna” w nowatorskim wydaniu, może się mocno zdziwić.

Quest for the Impossible – Bitwa trwa w Europie! 

Quest for the Impossible – Bitwa trwa w Europie! 

Bitwa streamerów przenosi się do Europy!

Po epickim starciu, w którym TommyInnit i EYStreem przewodzili walce, czas na kolejne emocjonujące wyzwanie! Tym razem areną zmagań będzie legendarny zamkowy świat, a w rolach głównych wystąpią ANGELA35 i NAVCIA. To właśnie oni staną do walki, by udowodnić, kto zasługuje na tytuł mistrza!

Oglądaj na żywo!

Już 5 marca o godzinie 20:00 CET rozpocznie się emocjonująca transmisja, podczas której Angela35 i Navcia zmierzą się w serii ekscytujących wyzwań. Liczy się spryt, strategia i refleks! Każdy moment może przesądzić o ostatecznym zwycięstwie.

Wielkie nagrody dla fanów!

Zwycięstwo to nie tylko prestiż i chwała. Widzowie, którzy wesprą swojego ulubionego twórcę, będą mieli szansę na wygranie gamingowego laptopa Lenovo Legion 5i. To sprzęt, który zapewnia płynną i dynamiczną rozgrywkę, dzięki ekranowi PureSight OLED 16” i procesorowi Intel® Core™ Ultra HX.

Dołącz do bitwy!

Nie musisz być tylko biernym obserwatorem. Podczas transmisji Angela35 i Navcia udostępnią link do oficjalnego serwera, na którym będziesz mógł stanąć do walki u boku swojego ulubionego twórcy. Twoja pomoc może przechylić szalę zwycięstwa!

Kto zostanie mistrzem?

Przekonaj się sam! Oglądaj na żywo, kibicuj swojej drużynie i bądź świadkiem kolejnego rozdziału Quest for the Impossible!

Zapisz datę – 5 marca o 20:00 CET!

Nie przegap tego wydarzenia! Oglądaj na kanałach Angela35 i Navcia i przeżyj gamingowe emocje na najwyższym poziomie!

Misja Niemożliwa – wielka przygoda Minecraft trwa!

Misja Niemożliwa – wielka przygoda Minecraft trwa!

Mimo wielu lat na karku Minecraft nadal rozbudza wyobraźnię, przyciąga zawartością i pobudza kreatywność coraz to nowych graczy. Jest to też jedna z najchętniej streamowanych gier, a relacje nadal przyciągają rzesze widzów. Dlatego też Lenovo, Intel i topowi twórcy, tacy jak twórców TommyInnit, EYstreem i Leenda Dong zorganizowali akcję, która przenosi fanów Minecrafta na zupełnie nowy poziom rywalizacji.

Misja Niemożliwa – od pierwszych zapowiedzi, które pojawiły się na początku lutego, emocje wokół tej przygody tylko rosną. Cała kampania rozgrywa się tak, by stopniowo budować napięcie – od tajemniczych teaserów, przez emocjonujące bitwy, aż po wielki finał.

O co chodzi w Misji Niemożliwej?

To epicka walka o tron, w której Influencerzy i ich zespoły stają naprzeciw siebie, walcząc o tytuł Władcy Królestw. Cała historia rozgrywa się zarówno w świecie rzeczywistym, jak i w Minecraftcie, a fani mają realny wpływ na przebieg wydarzeń poprzez interakcje na livestreamach.

Akcja podzielona jest na kilka etapów:

  • Na początku lutego pojawiły się tajemnicze zwiastuny i unboxingi Mystery Boxów, które rozbudziły ciekawość społeczności.
  • W tym tygodniu odbyła się dwudniowa rywalizacja w Minecraft oraz w realnym świecie, gdzie widzowie mogli wpływać na wynik rozgrywek. Jedną z nich możecie obejrzeć tu: https://www.twitch.tv/videos/2378580629?filter=archives&sort=time
  • W dniach 17 lutego – 3 marca będą miały miejsce wyzwania, podejmowane przez regionalnych twórców (w tym także polskich!). Od 10 marca rozegra się finał TommyInnit i EYstreem opowiedzą całą historię swoimi oczami.

Na tym etapie kampanii mamy już za sobą pierwsze bitwy. Teraz uwaga kieruje się na regionalnych twórców, którzy podejmą się tych samych wyzwań. Czy będą lepsi niż globalni streamerzy? Czyje królestwo przetrwa? Kto zdobędzie tytuł? Wszystko wyjaśni się już w marcu – a my będziemy śledzić każdy krok tej epickiej przygody!

Najlepsze gry PvP, które nie są strzelankami

Najlepsze gry PvP, które nie są strzelankami

Rywalizacja w sieciowych grach oferuje niepowtarzalne emocje, których na próżno szukać w przygodach single-player. Kompetetywne potyczki nie muszą być jednak zawsze shooterami.

Tym razem chcemy wam polecić kilka tytułów gwarantujących świetne wrażenia z multiplayerowych starć, ale skupimy się na produkcjach, które nie reprezentują gatunku strzelanek – tych jest bowiem całe mnóstwo i łatwo wybrać spośród nich coś dla siebie.

Spis treści

Rocket League

Produkcja studia Psyonix to najlepszy dowód na to, że piękno tkwi w prostocie. Banalne zasady rozgrywki w Rocket League połączono z głębią systemu jazdy i perfekcyjnie zrealizowanym sterowaniem oraz ogólną mechaniką gameplayu.

Dwie drużyny kierowców – najczęściej trzyosobowe – rywalizują na boisku, by zdobyć jak najwięcej goli. W tym celu wykorzystywać można rakietowe dopalacze, a także akrobatyczne zdolności aut: skoki czy przewroty.

Zrozumienie rozgrywki jest tu bajecznie proste, ale zgłębianie różnych subtelnych zagrań – choćby używania dopalacza po skoku by przez moment lecieć niczym szybowiec – jest niezwykle wciągające i sprawia mnóstwo frajdy.

League of Legends

Najpopularniejsza gra od Riot Games jest często postrzegana jako frustrująca sieciowa MOBA, pełna toksycznych użytkowników… Co nie zmienia faktu, że potrafi zaangażować i czerpać przyjemność z wciągających potyczek drużynowych.

Dwa pięcioosobowe zespoły walczą na symetrycznej mapie, by próbować zniszczyć bazę rywala. Ogrom dostępnych postaci do wyboru sprawia, że zdecydowanie każdy znajdzie paru bohaterów, którymi gra się przyjemnie.

Najważniejsze w przypadku League of Legends jest odpowiednie podejście. Polecamy od razu wyłączyć każdą formę komunikacji i skupić się na swoich zadaniach w meczu. Brak możliwości wyświetlania kąśliwych uwag sojuszników potrafi zdziałać cuda.

Tekken 8

Teoretycznie można by tutaj zaproponować także Street Fighter 6, jednak to Tekken 8 wygrywa, jeśli chodzi o przystępność – nawet początkujący mogą tutaj czerpać frajdę z rozgrywki praktycznie od razu.

Sieciowe starcia są zaprojektowane w taki sposób, że trafiamy na przeciwników na swoim poziomie. Nawet jeśli trafiamy na bardziej zaawansowanych graczy, zawsze jest to okazja do nauki na własnych błędach.

Przemyślany samouczek i tryby treningowe pozwalają poczuć się pewnie przed wkroczeniem na pole sieciowej rywalizacji. Niedoświadczonym polecamy postacie takie jak Law, Paul, Victor czy Lars.

Chivalry 2

Czasem dobrze zamienić broń palną na miecz, a Chivalry 2 potwierdza taką tezę. Sieciowe zmagania rycerzy to fenomenalna zabawa dla każdego.

Dostępne uzbrojenie to gwarancja zróżnicowanej rozgrywki. Chcemy trzymać dystans? Wystarczy skorzystać z łuku. Z kolei walka w zwarciu różni się w zależności od tego, jaką broń wybierzemy – inaczej używa się dwuręcznego miecza, a inaczej krótkiej buławy i tarczy.

Twórcy zadbali o ciekawe projekty lokacji, a także cele rozgrywki, które wymagają od graczy czegoś więcej niż tylko okładania się toporami po hełmach. To wyjątkowy multiplayer, który niezmiennie bawi.

Rivals of Aether

Ta gra to odpowiedź na pytanie: a co, gdyby Super Smash Bros. było dostępne na PC? Rivals of Aether proponuje rozgrywkę opartą na podobnych zasadach.

Nie mamy do czynienia z typową bijatyką z paskami zdrowia postaci. Zamiast tego okładamy przeciwnika różnymi ciosami, by w końcu spróbować wybić go poza planszę. To niezwykle wciągający i satysfakcjonujący gameplay.

Gra oferuje zestaw wielu różnorodnych postaci, sterowanie jest dopracowane do perfekcji, a multiplayer działa lepiej niż w jakiejkolwiek części Smash Bros. od Nintendo. Pula graczy online nie jest już jednak zbyt duża, ale Rivals of Aether jest też fantastyczną produkcją do rywalizacji ze znajomymi.

Najlepsze gry z uniwersum Star Wars

Najlepsze gry z uniwersum Star Wars

Nie ma na świecie osoby, która nie słyszała o Gwiezdnych Wojnach. Najbardziej popularne są oczywiście filmy, ale jest też parę gier spod szyldu Star Wars, które są po prostu doskonałe.

Spis treści

Są też rzecz jasna te nieco gorsze produkcje, ale w tym artykule chcieliśmy przypomnieć pięć najlepszych. To tytuły zarówno w miarę nowe, jak i te starsze, które mimo wielu lat na karku, potrafią naprawdę zachwycić pod pewnymi względami.

Knights of the Old Republic 2

Zaczynamy ryzykownie. Produkcja studia Obsidian jest bowiem niedopracowana technicznie – i ogrywanie jej na PC wiąże się z koniecznością instalowania fanowskiego patcha. To jednak mała cena za wielką nagrodę, jaką jest fenomenalna fabuła.

Jako Wygnaniec z Zakonu Jedi doświadczamy czegoś, czego praktycznie nie widujemy w innych dziełach popkultury związanych z Gwiezdnymi Wojnami. Z okropnym pokłosiem wojny, a także z naprawdę ciekawym sposobem spojrzenia na ideał Rycerzy Jedi.

Przygoda oferuje wyjątkową, ponurą atmosferę, będąc przeciwieństwem podniosłej i heroicznej otoczki pierwszej odsłony cyklu wyprodukowanej przez studio BioWare.

Star Wars Jedi: Ocalały

Teraz coś nowszego i – co ważne – dopracowanego. W momencie premiery Jedi: Ocalały borykał się z problemami technicznymi, lecz obecnie jest już usprawniony w zasadzie na wszystkich platformach.

Produkcja studia Respawn zasługuje na uznanie pod każdym względem. Historia wciąga, system walki angażuje i przez całą świetnie ewoluuje, a projekt lokacji to majstersztyk. Metroidvaniowy charakter gry czyni eksplorację niezwykle przyjemną.

Do tego otrzymujemy galerię barwnych, nieźle napisanych i zagranych bohaterów, z którymi łatwo się zżyć.

Jedi Knight: Jedi Outcast

Seria Jedi Knight obfituje w dobre gry, a praktycznie żadna część cyklu nie jest zła. Najciekawszą wydaje się jednak właśnie Jedi Outcast, czyli wyjątkowo interesujące fabularnie przygody Kyle’a Katarana.

Grę rozpoczynamy jako najemnik pracujący dla Nowej Republiki. Kyle świadomie odciął się od mocy w obawie przed wpływem jej ciemnej strony. Szybko jednak będzie musiał wrócić na ścieżkę Jedi, gdy zda sobie sprawę, że jest bezsilny wobec nowego zagrożenia.

Jedi Outcast wyróżnia fantastyczny model walki mieczem świetlnym, który… faktycznie sprawia wrażenie miecza świetlnego, a nie – jak w przypadku wielu gier – po prostu zwykłej broni do walki wręcz. Swego czasu gra oferowała też dopracowana i angażujące mody w trybie multiplayer.

Star Wars: Battlefront 2 (2005)

Pierwszy Battlefront był wyjątkowy i niezwykle wciągający, a sequel tylko usprawnił wszystkie elementy pierwowzoru. Walki z udziałem piechoty, pojazdów, bitwy na orbitach planet – całość doświadczenia twórcy zaplanowali i zrealizowali niemal perfekcyjnie.

Trzeba tylko zaznaczyć, że należy unikać remastera, czyli wersji zawartej w Battlefront Classic Collection – od premiery w marcu 2024 roku, nie została jeszcze poprawiona i boryka się z problemami technicznymi.

Oryginał natomiast wymaga instalacji modów, by bawić się w trybie sieciowym. Nie jest to na szczęście skomplikowany proces i każdy powinien sobie z tym poradzić.

Star Wars: Republic Commando

To jedna z najbardziej interesujących gier single-player spod szyldu Star Wars. Nie wcielamy się tu bowiem w Jedi, nie używamy miecza świetlnego – jesteśmy po prostu republikańskim komandosem.

Gra nie zachwyca już dziś oprawą graficzną, ale wciąż oferuje świetny klimat i wciągającą historię oddziału klonów wykonujących niebezpieczne misje na tyłach wroga.

Twórcy wprowadzili tu także innowacyjny, jak na swoje czasy, system zarządzania członkami drużyny. Możemy poczuć się jak prawdziwy dowódca. Warto też dodać, że na PC łatwo poprawić rozdzielczość za pomocą modów.

Najlepsze gry z uniwersum Star Wars

Nie ma na świecie osoby, która nie słyszała o Gwiezdnych Wojnach. Najbardziej popularne są oczywiście filmy, ale jest też parę gier spod szyldu Star Wars, które są po prostu doskonałe.

Są też rzecz jasna te nieco gorsze produkcje, ale w tym artykule chcieliśmy przypomnieć pięć najlepszych. To tytuły zarówno w miarę nowe, jak i te starsze, które mimo wielu lat na karku, potrafią naprawdę zachwycić pod pewnymi względami.

Knights of the Old Republic 2

Zaczynamy ryzykownie. Produkcja studia Obsidian jest bowiem niedopracowana technicznie – i ogrywanie jej na PC wiąże się z koniecznością instalowania fanowskiego patcha. To jednak mała cena za wielką nagrodę, jaką jest fenomenalna fabuła.

Jako Wygnaniec z Zakonu Jedi doświadczamy czegoś, czego praktycznie nie widujemy w innych dziełach popkultury związanych z Gwiezdnymi Wojnami. Z okropnym pokłosiem wojny, a także z naprawdę ciekawym sposobem spojrzenia na ideał Rycerzy Jedi.

Przygoda oferuje wyjątkową, ponurą atmosferę, będąc przeciwieństwem podniosłej i heroicznej otoczki pierwszej odsłony cyklu wyprodukowanej przez studio BioWare.

Star Wars Jedi: Ocalały

Teraz coś nowszego i – co ważne – dopracowanego. W momencie premiery Jedi: Ocalały borykał się z problemami technicznymi, lecz obecnie jest już usprawniony w zasadzie na wszystkich platformach.

Produkcja studia Respawn zasługuje na uznanie pod każdym względem. Historia wciąga, system walki angażuje i przez całą świetnie ewoluuje, a projekt lokacji to majstersztyk. Metroidvaniowy charakter gry czyni eksplorację niezwykle przyjemną.

Do tego otrzymujemy galerię barwnych, nieźle napisanych i zagranych bohaterów, z którymi łatwo się zżyć.

Jedi Knight: Jedi Outcast

Seria Jedi Knight obfituje w dobre gry, a praktycznie żadna część cyklu nie jest zła. Najciekawszą wydaje się jednak właśnie Jedi Outcast, czyli wyjątkowo interesujące fabularnie przygody Kyle’a Katarana.

Grę rozpoczynamy jako najemnik pracujący dla Nowej Republiki. Kyle świadomie odciął się od mocy w obawie przed wpływem jej ciemnej strony. Szybko jednak będzie musiał wrócić na ścieżkę Jedi, gdy zda sobie sprawę, że jest bezsilny wobec nowego zagrożenia.

Jedi Outcast wyróżnia fantastyczny model walki mieczem świetlnym, który… faktycznie sprawia wrażenie miecza świetlnego, a nie – jak w przypadku wielu gier – po prostu zwykłej broni do walki wręcz. Swego czasu gra oferowała też dopracowana i angażujące mody w trybie multiplayer.

Star Wars: Battlefront 2 (2005)

Pierwszy Battlefront był wyjątkowy i niezwykle wciągający, a sequel tylko usprawnił wszystkie elementy pierwowzoru. Walki z udziałem piechoty, pojazdów, bitwy na orbitach planet – całość doświadczenia twórcy zaplanowali i zrealizowali niemal perfekcyjnie.

Trzeba tylko zaznaczyć, że należy unikać remastera, czyli wersji zawartej w Battlefront Classic Collection – od premiery w marcu 2024 roku, nie została jeszcze poprawiona i boryka się z problemami technicznymi.

Oryginał natomiast wymaga instalacji modów, by bawić się w trybie sieciowym. Nie jest to na szczęście skomplikowany proces i każdy powinien sobie z tym poradzić.

Star Wars: Republic Commando

To jedna z najbardziej interesujących gier single-player spod szyldu Star Wars. Nie wcielamy się tu bowiem w Jedi, nie używamy miecza świetlnego – jesteśmy po prostu republikańskim komandosem.

Gra nie zachwyca już dziś oprawą graficzną, ale wciąż oferuje świetny klimat i wciągającą historię oddziału klonów wykonujących niebezpieczne misje na tyłach wroga.

Twórcy wprowadzili tu także innowacyjny, jak na swoje czasy, system zarządzania członkami drużyny. Możemy poczuć się jak prawdziwy dowódca. Warto też dodać, że na PC łatwo poprawić rozdzielczość za pomocą modów.

Nowe Legionowo-Halloweenowe tapety!

Nowe Legionowo-Halloweenowe tapety!

 Halloween zbliża się wielkimi krokami więc z tej okazji Lenovo Legion przygotowało dla Was nowe, przerażające tapety w dwóch różnych stylach.

Tapety są łatwe do pobrania oraz są w wysokiej rozdzielczości, co zapewni doskonałą jakość obrazu na Waszych pulpitach – zarówno komputerów stacjonarnych, gamingowych laptopów, jak i konsol!

Jeśli więc chcesz wprowadzić trochę strasznego klimatu do swojego komputera, to koniecznie musisz pobrać te tła z tych linków

Krwistoczerwona: https://cutt.ly/halloweenLLred Upiornie niebieska: https://cutt.ly/halloweenLLblue .

No chyba, że się boisz 🙂

Steam to nie tylko gry – oto co jeszcze znajdziesz na tej platformie

Steam to nie tylko gry – oto co jeszcze znajdziesz na tej platformie

Dla Wielu z Was Steam jest przede wszystkim jedną z głównych platform służących do zakupu, pobierania i grania w gry komputerowe. Niemniej, czy Steam oferuje tylko i wyłącznie bogaty katalog gier? Zdecydowanie nie. Sprawdźmy, co jeszcze znajdziesz na Steam poza grami.

Spis treści

Benchmarki

Benchmarki to aplikacje pozwalające na testowanie wydajności komputerów i ich podzespołów, w tym kart graficznych, procesorów czy pamięci RAM. Na Steam znajdziesz kilka popularnych narzędzi do benchmarkowania, które pozwolą ci sprawdzić, jak dobrze twój sprzęt poradzi sobie z najnowszymi grami lub wymagającymi aplikacjami.

Jednym z najczęściej pobieranych benchmarków są 3DMark i PCMark, w których przetestujesz wydajność karty graficznej i CPU. Ponadto część deweloperów gier udostępniło na Steam specjalne darmowe benchmarki, dzięki którym przekonasz się, czy Twoja maszyna poradzi sobie z ich grą. Doskonałym przykładem jest Black Myth: Wukong Benchmark Tool.

Aplikacje do personalizacji systemu

Jeśli to, co w zakresie personalizacji oferuje system Windows, to dla Ciebie za mało, wiedz, że Steam ma dla ciebie kilka interesujących aplikacji. Programy takie jak Wallpaper Engine czy Rainmeter umożliwiają zmianę tapet na dynamiczne, interaktywne wizualizacje, a także dodawanie niestandardowych widżetów, takich jak zegary, prognozy pogody czy statystyki systemowe.

Dzięki tym narzędziom twój pulpit stanie się bardziej funkcjonalny i estetyczny, co dodatkowo wpłynie na wygodę pracy lub grania.

Oprogramowanie dla twórców

Osoby, które chcą zajmować się tworzeniem treści – czy to wideo, grafiki, czy oprogramowania – znajdą na Steam szeroką gamę narzędzi. Mowa o programach takich jak Substance 3D Painter i Substance 3D Designer służących do tworzenia i malowania trójwymiarowych oraz Vegas Movie Studio do edycji wideo. Platforma jest również świetnym miejscem na zakup oprogramowania do tworzenia grafik i animacji 2D, takiego jak Aseprite, a to oczywiście tylko czubek góry lodowej.

Programy do projektowania gier

Steam to również miejsce, gdzie gdzie coś dla siebie znajdą zarówno początkujący, jak i zaawansowani twórcy gier. Platforma oferuje bowiem liczne narzędzia do projektowania gier, na czele z programami RPG Maker i GameMaker. Ba, na Steam znajdziesz również silniki gier, także te bezpłatne.

Dzięki tym programom możesz stworzyć własną grę – od prostej platformówki po rozbudowaną produkcję RPG. Co ważne, wiele z tych narzędzi jest przyjaznych dla początkujących użytkowników, dzięki temu, że oferuje gotowe zasoby oraz intuicyjne interfejsy. Steam często organizuje także wyprzedaże oprogramowania, co czyni go atrakcyjnym miejscem do nabycia tych narzędzi w niższych cenach.

Narzędzia ułatwiające rozgrywkę

Poza grami Steam oferuje również różnego rodzaju narzędzia, które mogą znacząco poprawić twoje doświadczenie płynące z rozgrywki. Miłośnicy gier z gatunku „racing sim” powinni sprawdzić narzędzie DashPanel, które pozwala na tworzenie własnych interfejsów do takich gier jak Asseto Corsa, iRacing czy Project Cars. Jeśli grasz w FPSy wypróbuj zaś takie narzędzia jak Crosshair X, które pozwolą Ci nałożyć niestandarowe celowniki na każdą grę, w którą grasz. Warto też sprawdzić, co mają w zanadrzu takie programy jak DSX czy Lossless Scaling, które pozwalają uzyskać w grach lepszą jakość grafiki i szerszą kompatybilność z kontrolerami.

_________________________________________________________________________________________

Jak widać, Steam to platforma, która jest o wiele bardziej wszechstronna, niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Jaki program inny niż gra jako pierwszy dodasz na niej do swojej biblioteki?

Jak nagrywać zapisy z rozgrywki za pomocą Steam – poradnik

Jak nagrywać zapisy z rozgrywki za pomocą Steam – poradnik

Chcesz nagrać zapis z rozgrywki, by podzielić się nim na YouTube lub stworzyć poradnik dla znajomego czy szerszej publiczności? Niekoniecznie musisz pobierać w tym celu dodatkowe oprogramowanie takie jak OBS. Od jakiegoś czasu na nagrywanie materiałów wideo w grach pozwala nawet Steam. Ale jak z tej funkcji skorzystać? Jakie możliwości oferuje? Śpieszymy z wyjaśnieniami.

Spis treści

Funkcjonalność dostępna w ramach beta testów

Przede wszystkim powinieneś wiedzieć, że na razie tylko wersja beta klienta Steam pozwala na nagrywanie rozgrywki w grach. Przełączenie się na klienta beta wymaga zaledwie kilku kliknięć i kilku sekund, bez instalacji drugiej, odrębnej wersji Steam. Aby takiego klienta aktywować, wystarczy, że przejdziesz do Ustawień Steam, a następnie do zakładki Interfejs. Tam, pod opcją „Udział w wersji beta klienta”, kliknij listę rozwijaną i wybierz „Steam Beta Update”. Po kilku senundach aplikacja zrestartuje się, już z wersji beta.

Aby móc skorzystać z funkcji nagrywania rozgrywki na Steam, ponownie przejdź do Ustawień. Tym razem przejdź jednak do nowej zakładki „Nagrywanie gier”. Tam wybierz tryb nagrywania – „Nagrywaj w tle”, który będzie automatycznie rozpoczynał nagrywanie zawsze wtedy, gdy zaczniesz grać, albo Nagrywaj na żądanie, który będzie nagrywał dopiero po naciśnięciu Ctrl+F11. Musisz jednak wiedzieć, że w pierwszym przypadku zachowywane będzie tylko ostatnie 120 minut nagrania, a przynajmniej domyślnie.

Zmiana ustawień nagrywania na Steam

Niezależnie od tego, którą z wymienionych opcji preferujesz, Steam pozwala mocno zmodyfikować opcje nagrywania. W przypadku nagrywania w tle możemy zdecydować, czy chcemy, aby klient zapisywał domyślne 120 minut wideo, czy też mniej lub więcej. W każdym przypadku możemy też ponadto zadecydować o jakości nagrywania, częstotliwości nagrywania klatek na sekundę i skrótach klawiszowych działających podczas nagrywania.

Steam pozwala też włączyć nagrywanie mikrofonu oraz nagrywanie dźwięku nie tylko z gier, ale i wybranych programów, jak również zmienić folder, w którym nagrania mają być zapisywane. Nie zabrakło też opcji kodowania sprzętowego układu graficznego.

Edycja nagrań

Po zarejestrowaniu nagrania poprzez Steam znajdziesz go w domyślnym folderze lub tym wybranym przez Ciebie w Ustawieniach, a także na platformie Steam – zakładka „Wyświetl” -> „Nagrania i zrzuty ekranu”. Co ciekawe, Steam pozwala nawet na edytowanie zarejestrowanych za jego pośrednictwem filmów. Gdy we wspomnianym menu klikniesz na nagrany film, pojawi się okno, dzięki któremu przytniesz swój materiał, dodasz do niego znaczniki, a nawet utworzysz z niego klipy.

Wyedytowane materiały można wyeksportować do pliku, a nawet wysłać na telefon czy inne urządzenie. Steam pozwala też utworzyć link udostępniania – co przyda się Ci jeśli nie będziesz chciał publikować filmu w sieci, a szybko udostępnić go znajomym. Warto jednak wspomnieć, że linki szybkiego udostępniania wygasają po dwóch dniach. Można je natomiast otwierać w internetowej przeglądarce.

Podsumowanie

Jak widać, nagrywanie filmów z rozgrywki za pomocą Steam jest bardzo proste. Na razie nie wiadomo, kiedy funkcja nagrywanie wyjdzie poza beta testy natomiast pewne jest, że dla wielu użytkowników jest ona dobrą alternatywą dla funkcji ShadowPlay od Nvidia czy Xbox Game Bar.