Elden Ring: Nightreign – wszystko co musisz wiedzieć

Elden Ring: Nightreign – wszystko co musisz wiedzieć

FromSoftware już niebawem zaszczyci nas swoją kolejną produkcją wpisującą się w gatunek soulslike’ów. Mamy oczywiście na myśli grę Elden Ring: Nightreign, wyreżyserowaną przez Junyę Ishizaki’ego. Ale co ta zaoferuje? Na czym będzie polegać jej rozgrywka? Wszystko to wyjaśniamy w niniejszym artykule.

Spis treści

Czym jest Elden Ring: Nightreign?

Elden Ring: Nightreign to długo wyczekiwana gra of FromSoftware – tak, gra, a nie fabularny dodatek do Elden Ring. Jej akcja toczy się bowiem w uniwersum równoległym do świata głównej produkcji. Aby w nią zagrać, zakup Elden Ring nie będzie zatem konieczny.

Omawiany tytuł to oczywiście RPG akcji, ale z elementami gry ekstrakcyjnej niczym Dark and Darker. Przygotowano go z myślą o kooperacji trzech osób (przez Internet), ale możliwa jest w nim również zabawa w pojedynkę.

Rozgrywka i fabuła

Rozgrywka w Nightreign pozostaje wierna podstawowym mechanikom Elden Ring i zachowuje trzecioosobową perspektywę, ale przynosi nowe typy uzbrojenia, zaklęć i przeciwników. Pojawią się także świeże wyzwania eksploracyjne, nowe lochy oraz wymagający bossowie, z którymi zmierzą się najbardziej zaprawieni gracze.

W tej grze wcielamy się w tak zwanych Nightfarers i odwiedzamy krainę o nazwie Limveld, gdzie walczymy z przeciwnikami, by gromadzić coraz lepsze wyposażenie. Cel? Przetrwać trzydniowy cykl, podczas którego każda noc przynosi konieczność zmierzenia się z potężnym bossem. Jeśli polegniemy, stracimy wszystkie łupy, ale jeśli się nam uda, zdobędziemy możliwość potyczki z wybranym Nighlordem i zdobycia nieprzemijającej chwały (oraz rzecz jasna cennych łupów). Łupy te pozwolą nam stawiać czoła coraz to potężniejszym Nightlordom w przyszłości.

Co ważne, śmierć wiąże się w tej grze z koniecznością gromadzenia ekwipunku od nowa. Oferuje ona jednak też trwałe ulepszenia w postaci relikwii.

Postaci, którymi zagrasz

Dość istotne jest to, że Elden Ring: Nightreign nie pozwala stworzyć własnej postaci od podstaw, w przeciwieństwie do oryginału. Zamiast tego do wyboru jest ośmiu różnych bohaterów, znanych jako Nightfarers. Każdy z nich charakteryzuje się odrębnym stylem walki i korzysta z innych umiejętności. Oto oni:

  • Raider – „potężny wilk morski”, który włada wielkimi broniami i korzysta z defensywnej umiejętności postaci, aby zmniejszać otrzymywane obrażenia
  • Ironeye – łucznik o „bezbłędnej celności”, który dzięki swoim umiejętnościom z łukiem potrafi oznaczać wrogów, obserwować otoczenie i zadawać potężne strzały
  • Duchess – postać wyspecjalizowana wykonywaniu uników, korzystająca z szybkich, zwinnych ruchów, by skutecznie omijać ataki i ukrywać się przed przeciwnikami
  • Recluse – przypominająca czarownicę postać, która posługuje się klątwami i „krwawymi inkantacjami” by naznaczać wrogów
  • Wylder – postać, która może korzystać z linki z hakiem, by przyciągać przeciwników lub wyprowadzać potężne ciosy żelaznym kołkiem
  • Guardian – postać w typie wojownika, który dzierży tarczę i może wykonywać wirujące ataki

Wygląd postaci w Elden Ring: Nightreign można spersonalizować, ale tylko z pomocą zdobytych skórek.

Data premiery i platformy

Elden Ring: Nightreign zadebiutuje już 30 maja 2025 roku. Tego dnia pojawi się jednocześnie na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One i Xbox Series X.

Posiadacze pecetów mogą kupić grę na platformie Steam, gdzie kosztuje 169 złotych w wersji standardowej oraz 239 złotych w wersji Deluxe Edition. Ta druga obejmuje dodatkowe DLC (które ma pojawić się pod koniec 2025 roku) oraz cyfrowy artbook i ścieżkę dźwiękową w wersji mini. Tak samo ceny Elden Ring: Nightreign prezentują się w przypadku wydań na konsole Sony i Microsoftu.

Istnieje też możliwość zamówienia edycji kolekcjonerskiej gry – w wersji cryfrowej lub fizycznej. Ta druga obejmuje między innymi statuetkę jednego z bohaterów – Wyldera, a jej cena startuje od 999 złotych.

Wymagania sprzętowe

Elden Ring: Nightreign na szczęście nie posiada zbyt wysokich wymagań sprzętowych, a to oznacza, że gra pójdzie nawet na nieco słabszych komputerach. Prezentują się one następująco:

 Konfiguracja minimalnaKonfiguracja zalecana
System operacyjny:Windows 10Windows 11
Procesor:Intel Core i5-10600 / AMD RYZEN 5 5500Intel Core i5-11500 / AMD RYZEN 5 5600
Karta graficzna:NVIDIA GeForce GTX 1060 3GB / AMD Radeon RX 580 4GBNVIDIA GeForce GTX 1070 8GB / AMD Radeon RX Vega-56 8GB
Pamięć:12 GB RAM16 GB RAM
DirectX:Wersja 12Wersja 12
Miejsce na dysku:30 GB30 GB

Podsumowanie

Musicie przyznać, że Elden Ring: Nightreign, jako produkcja osadzona w znajomym, lecz zgoła odmienionym świecie, zapowiada się naprawdę ciekawie. Choć zachowuje wiele mechanik znanych z podstawowego Elden Ringa, oferuje zupełnie nową strukturę rozgrywki, silnie inspirowaną gatunkiem extraction shootera, z naciskiem na ryzyko, nagrody i kooperację.

Ograniczenie do gotowych postaci, cykliczny charaktery rozgrywki i wymagająca mechanika śmierci tylko podkreślają, że będzie to tytuł dla graczy szukających mocnych wrażeń i taktycznego wyzwania. Jeśli jesteś fanem ciężkiego klimatu, wymagających starć i nie boisz się stracić wszystkiego w jednej chwili – Nightreign może okazać się Twoim nowym ulubionym tytułem.

Oblivion Remastered – najlepsze mody. Wszystko, co uprzyjemni Ci rozgrywkę

Oblivion Remastered – najlepsze mody. Wszystko, co uprzyjemni Ci rozgrywkę

Kultowy Oblivion doczekał się zremasterowanej, czyli odświeżonej wersji – Oblivion Remastered. Ale czy przydałoby się w niej jeszcze więcej usprawnień? To zależy zapewne od punktu widzenia, ale wiedzcie, że tytuł ten doczekał się już wielu użytecznych modów, które wprowadzają do niego pewne ulepszenia. Oto niektóre z nich.

Spis treści

Quest NPCs Run

Nie ma nic gorszego, niż postaci, które nie przemieszczają się w tempie gracza podczas realizacji zadań. Ten mod sprawia natomiast, że NPC biegną zamiast chodzić, gdy towarzyszysz im w trakcie pewnych questów.

Quest NPCs Run – pobierz

More Summons

Chcesz przyzywać w Oblivionie jeszcze więcej sługusów? Żaden problem. Mod More Summons pozwala na posiadanie nawet 12 przywołańców jednocześnie. Pamiętaj jednak, że do ich przywołania musisz użyć różnych zaklęć, bądź zaklęć, które przywołują wielu sługusów jednocześnie.

More Summons – pobierz

Oblivion Optimizer

Oblivion Remastered może działać na Twoim komputerze jeszcze lepiej. Ten mod usprawnia działanie gry i redukuje przycinki poprzez optymalizację takich elementów jak kompilacja shaderów czy ładowanie zasobów.

Oblivion Optimizer – pobierz

Simple Classic HUD

Simple Classic HUD to niewielki mod, który zmienia wygląd niektórych elementów interfejsu, tak by te były bliższe designowi z oryginalnej gry. Mowa o takich elementach jak paski zdrowia, zmęczenia i magii, kompas i ikony.

Simple Classic HUD – pobierz

Enemy’s Weapon Stays on Corpse

Czy podczas gry w Obliviona zdarzyło Ci się, że pokonany przeciwnik upuścił gdzieś broń? Upuścił tak, że nie byłeś w stanie jej znaleźć? Dzięki temu modowi nie napotkasz już tego problemu, bo sprawia, on, że broń zawsze zostaje przy ciele przeciwnika po jego śmierci.

Enemy’s Weapon Stays on Corpse – pobierz

Horse Whistle – Summon and Follow

Założenie tego moda jest proste. Dzięki niemu otrzymujesz dostęp do gwizdka, który pozwala Ci przywoływać Twojego wierzchowca. Wierzchowca nie można jednak przywoływać w miastach i kilku innych lokalizacjach.

Horse Whistle – Summon and Follow – pobierz

Simple Faster Horses

Tak, kolejny mod poświęcony koniom. Ten sprawia po prostu, że konie mogą przemieszczać się szybciej, bo wiecie, tak normalnie są zbyt powolne.

Simple Faster Horses – pobierz

Friendly Animals

Mod Friendly Animals zmienia zachowanie niektórych zwierząt w grze, ograniczając ich agresję i pewność siebie. Dzięki temu dzikie stworzenia, takie jak wilki czy niedźwiedzie, nie będą już nieustannie atakować Cię bez powodu, co podczas eksploracji świata bywa irytujące. Dodatkowo mod wprowadza większe zróżnicowanie pomiędzy podobnymi gatunkami – np. wilki leśne różnią się teraz wyraźniej od zwykłych wilków, a czarne niedźwiedzie zachowują się inaczej niż brunatne.

Friendly Animals – pobierz

Hire Any NPC Mod

Jak wskazuje nazwa, Hire Any NPC Mod pozwala Ci nająć każdego NPCa, którego napotkasz grę. Ba, dzięki niemu możesz mieć nawet 20 najemników, którzy będą Ci towarzyszyć podczas zabawy.

Hire Any NPC Mod – pobierz

Najciekawsze premiery gier – maj 2025

Najciekawsze premiery gier – maj 2025

Maj zapowiada się ekscytująco dla graczy, którzy szukają nowych przygód, emocjonujących wyzwań i niezapomnianych historii. W tym miesiącu zadebiutuje wiele tytułów, które oferują różnorodne doświadczenia – od mrocznych RPG-ów po pełne akcji gry strategiczne. Wśród najciekawszych premier znajdą się zarówno gry dla fanów średniowiecznych bitew, jak i miłośników sci-fi oraz survivalu. Zobaczcie sami.

Spis treści

Knights of the Crusades [PC]

Gatunek: RTS

Data premiery: 5 maja (wczesny dostęp)

Knights of the Crusades to RTS, który wrzuca nas w samo serce I wyprawy krzyżowej i pozwala zakasać rękawy zarówno w bitwach, jak i budowaniu średniowiecznego imperium. Zaczynamy skromnie – jako pojedynczy rycerz z wielkimi ambicjami – by z czasem stworzyć własny zakon, zarządzać prowincjami, kombinować z handlem i grą dyplomatyczną, a przy okazji toczyć pełnowymiarowe wojny. Mapa świata? Ogromna – od Europy Zachodniej po Ziemię Świętą. W tle zaś historyczne konflikty, zmieniające się sojusze i religijne napięcia, które nie są tu tylko fabularnym tłem – herezje, ekskomuniki i poziom pobożności wpływają realnie na rozgrywkę. Bitwy morskie, oblężenia, walka o wpływy i rozwój państwa nawet po zakończeniu kampanii – to gra dla tych, którzy lubią strategię z rozmachem i średniowiecznym klimatem. Idealna dla fanów city builderów i wielkiej polityki z mieczem w dłoni.


Empyreal [PC, PS5, XSX]

Gatunek: RPG akcji

Data premiery: 8 maja

Empyreal to trzecioosobowa gra RPG akcji, która zabiera nas na nieznaną, kosmiczną planetę pełną tajemnic i niebezpieczeństw. Wcielamy się w członka ekspedycji badawczej, która jako pierwsza ma zbadać tajemniczy świat – a zwłaszcza jego serce, czyli monumentalne ruiny zwane Monolitem. Budowla ta skrywa ślady zaginionej cywilizacji oraz nieprzyjazne automaty, które wcale nie są zachwycone naszą obecnością. Gra skupia się na eksploracji, walce i rozwoju postaci – zbieramy łupy, ulepszamy broń i pancerz, a kompletne zestawy zbroi dają specjalne bonusy. System walki stawia na dynamiczne starcia – czy to wręcz, czy na dystans z pomocą futurystycznego arsenału. Po drodze spotykamy postacie zlecające zadania, które pomagają odkrywać fabułę i zgarniać przydatne nagrody. Jeśli lubisz sci-fi i zagadki starożytnych, Empyreal może być czymś dla ciebie.


Creature Keeper [PC]

Gatunek: RPG

Data premiery: 8 maja

Creature Keeper to niezależne RPG z pixelartowym urokiem i duszą Pokémonów, stworzone przez jednego dewelopera kryjącego się pod pseudonimem Fervir. W grze wcielamy się w poszukiwacza przygód, który próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczej choroby trawiącej lokalne stworzenia – choroby, przez którą zwykle spokojne istoty wpadają w szał. Żeby temu zaradzić, musimy zebrać własną ekipę oswojonych potworków, a droga do ich serc prowadzi przez… jedzenie. Każde stworzenie ma swoje kulinarne upodobania, które musimy odkryć i wykorzystać. Złapane stworki walczą u naszego boku, a my – uzbrojeni w broń i strategię – wspólnie stawiamy czoła przeciwnikom. Jest tu też miejsce na gotowanie, uprawę roślin w miniogrodzie i budowanie bestiariusza z danymi o napotkanych istotach. Wszystko to w magicznym, pełnym sekretów świecie, który aż chce się eksplorować.


The Precinct [PC, PS5, XSX]

Gatunek: gra akcji

Data premiery: 13 maja

The Precinct to policyjna gra w klimacie neo-noir, gdzie lata osiemdziesiąte wracają z hukiem. Kierujemy tu poczynaniami Nicka Cordella Jr., świeżo upieczonego gliniarza z ambicjami większymi niż zwykłe wystawianie mandatów. Miasto Averno, pełne korupcji, przemocy i tajemnic, to nasz plac zabaw – albo raczej pole bitwy. Z widokiem z góry przemierzamy ulice na pieszo, w radiowozie, a nawet w śmigłowcu, wypełniając obowiązki stróża prawa – od przyziemnych interwencji po efektowne pościgi za gangsterami. Przestępstwa generowane są proceduralnie, więc w Averno zawsze coś się dzieje – raz rozdzielamy pijaczków, innym razem powstrzymujemy napad na bank. Styl retro czuć na każdym kroku, a dynamiczna pogoda i cykl dnia i nocy sprawiają, że miasto żyje. Dzielnice różnią się charakterem, a my nie tylko walczymy z bezprawiem, ale też szukamy sprawcy morderstwa ojca Nicka.


Doom: The Dark Ages [PC, PS5, XSX]

Gatunek: FPS

Data premiery: 15 maja

Doom: The Dark Ages to krwawy powrót do piekła – tym razem w klimacie średniowiecza. Choć brzmi jak szalony sen fana fantasy i FPS-ów, to właśnie taki klimat serwuje nam id Software w tej prequelowej odsłonie kultowej serii. Zanim Doom Slayer stał się postrachem demonów w futurystycznych zbrojach, był mitycznym wojownikiem na usługach bogów i królów. W tej mrocznej epoce piekielne pomioty znowu nie mają lekko. Jak zwykle, rozgrywka to intensywna jazda bez trzymanki z perspektywy pierwszej osoby – dynamiczna, brutalna i widowiskowa. Znane bronie wracają, ale dostajemy też nowe zabawki: tarczę z piłą tarczową, którą rzucamy niczym bumerang, oraz cep bojowy do miażdżenia demonów z bliska. A na deser? Gigantyczny mech i latający smok – bo czemu nie.


RoadCraft [PC, PS5, XSX]

Gatunek: symulator

Data premiery: 20 maja

RoadCraft to symulator z prawdziwego zdarzenia – i to dosłownie, bo naszym zadaniem w nim jest ogarnianie chaosu po kataklizmach. Powódź zalała miasteczko? Tama się sypie? Most runął jak domek z kart? Wchodzimy do akcji z flotą ciężkiego sprzętu i bierzemy się za porządki. Gra stawia nas na czele firmy, która specjalizuje się w ratowaniu cywilizacji przed skutkami sił natury. Przemierzamy osiem zróżnicowanych map – od górskich ostępów po pustynne pustkowia – usuwamy gruz, odbudowujemy infrastrukturę i dbamy o ekologię, przetwarzając odpady na nowe materiały budowlane. Do dyspozycji mamy ponad 40 maszyn – walce, żurawie, spychacze – a każdą z nich możemy dostosować do własnych upodobań. Co więcej, możemy działać solo albo połączyć siły z trzema innymi graczami w trybie kooperacji.


JDM: Japanese Drift Master [PC]

Gatunek: wyścigówka

Data premiery: 21 maja

JDM: Japanese Drift Master to raj dla fanów motoryzacji, którzy kochają dźwięk piszczących opon i zapach palonej gumy. Wcielamy się tu w Polaka (bo to polska gra), który po rodzinnej tragedii rusza do Japonii, by zacząć od nowa i zostać królem lokalnej sceny driftowej. Na tle fikcyjnego jeziora Haikama i wśród malowniczych japońskich krajobrazów – od górskich serpentyn po miejskie uliczki – ścigamy się nie tylko o pierwsze miejsce, ale też o styl. Bo tu liczy się, jak pięknie wchodzisz w zakręt, jak długo trzymasz poślizg i pod jakim kątem zarzucisz tyłem auta. Gameplay to mieszanka zręczności i realizmu – auta prowadzą się z odpowiednim wyczuciem, ale nie wymagają dyplomu z fizyki. Do tego mamy ogromny otwarty świat i 250 km dróg do eksploracji. Kasę zdobywamy na kolejne fury – w tym licencjonowane Mazdy, Nissany i Subaru – oraz tuning, od lakieru po modyfikacje silnika.


Blades of Fire [PC, PS5, XSX]

Gatunek: TPP

Data premiery: 22 maja

Blades of Fire to klimatyczna przygodówka akcji, w której stal ma niemal boskie znaczenie. Główna atrakcja? Samodzielne wykuwanie oręża, który potem lśni w boju. Gra od MercurySteam – twórców Metroid Dread czy Castlevanii: Lords of Shadow – zabiera nas do fantastycznego królestwa opanowanego przez tyraniczną królową Nereę. Rzuciła ona klątwę, która zamienia stal w kamień… ale nie dla Arana, naszego protagonisty i ostatniego ze starych strażników. W towarzystwie młodego uczonego Adso ruszamy przez pałace, lasy i zamki, by przywrócić równowagę. Walki są brutalne i dynamiczne – siekamy, tniemy i miażdżymy wrogów, którzy mają różne style walki i czułe punkty. A że broni nie kupujemy na bazarze, tylko sami ją tworzymy, to każda klinga ma odpowiednie parametry – masę, długość, wytrzymałość i nie tylko. Crafting oparty jest na zbieranych zwojach i materiałach, więc im dalej w las, tym potężniejsze narzędzia zniszczenia. A Adso? To nie tylko kompan, ale i chodząca encyklopedia słabości wrogów.


Deliver At All Costs [PC, PS5, XSX]

Gatunek: gra akcji

Data premiery: 22 maja

Deliver At All Costs to szalona zręcznościówka, w której zamiast grzecznego kuriera mamy Winstona Greena – faceta z problemami z gniewem i jeszcze większym problemem z… delikatnym dostarczaniem paczek. Gdy zostaje wyrzucony z pracy, postanawia wziąć sobie do serca zalecenie „dostarczania paczek za wszelką cenę”. Gra, oglądana z lotu ptaka, pozwala zasiąść za kierownicą pickupa i roznieść… znaczy: rozwozić przesyłki po mieście. Po drodze rujnujemy ogrody, taranujemy knajpy i rozjeżdżamy cokolwiek się da, żeby tylko zdążyć przed końcem czasu. Do odbiorców paczki trafiają… z powietrza – dosłownie, bo je katapultujemy. Oczywiście robimy przy tym jeszcze większy bajzel. Każda szkoda doliczana jest do specjalnego licznika zniszczeń. Pojazd nie jest pancerny – rozbijesz go za bardzo, zaczynasz od nowa. Chaos? Gwarantowany. Logistyka? Tylko z nazwy.


Survive the Fall [PC]

Gatunek: RPG

Data premiery: 22 maja

Survive the Fall to survivalowe RPG, którego akcja toczy się w postapokaliptycznym świecie po katastrofie wywołanej przez uderzenie asteroidy w 2023 roku. W wyniku zmian klimatycznych, pożarów i ekstremalnych temperatur cywilizacja legła w gruzach, a świat pogrążył się w wiecznej jesieni. Gracz wciela się w jednego z ocalałych, który stara się przetrwać na zdominowanej przez dziką przyrodę Ziemi, gdzie wciąż nie brakuje niebezpieczeństw – od bandytów po tajemniczą substancję zwaną Stazą, zmieniającą środowisko. Gra toczy się na trzech dużych, zróżnicowanych mapach, a rozgrywkę, pozwalającą kierować trzema postaciami, oglądamy ją z perspektywy trzecioosobowej. Kluczowym elementem jest budowa i obrona osady – musimy zapewnić bezpieczeństwo i wygodę mieszkańcom, jednocześnie rozbudowując bazę, by produkować zasoby niezbędne do przetrwania. Czasem lepiej zostawić towarzyszy w bazie i działać samodzielnie, by unikać niepotrzebnych walk.


Tainted Grail: The Fall of Avalon [PC, PS5, XSX]

Gatunek: RPG

Data premiery: 23 maja

Tainted Grail: The Fall of Avalon to gra RPG osadzona w mrocznym, fantasy świecie, inspirowana legendami o Arturze. Fabuła przenosi nas na wyspę Avalon, która po śmierci Króla Artura i rozpadzie Rycerzy Okrągłego Stołu zmaga się z plaga Czerwonej Śmierci oraz dziwną, zniekształcającą rzeczywistość siłą zwaną Dziwem. Gra oferuje otwarty świat, pełen tajemniczych miejsc i frakcji, a akcję śledzimy głównie w perspektywie FPP, z opcją zmiany na TPP. W trakcie rozgrywki zajmujemy się eksploracją, rozwiązywaniem zadań i podejmowaniem decyzji, które mają wpływ na rozwój fabuły. Walki z przeciwnikami, w tym potworami stworzeniami przez Dziw, są intensywne i pozwalają na używanie broni, magii oraz różnych umiejętności, a także oferują możliwość skradania się. Podczas przygody gracz odkrywa sekrety Avalonu, poznaje jego mieszkańców i ich ambicje, a także podejmuje trudne moralnie wybory, które mogą kształtować przyszłość wyspy.


Elden Ring: Nightreign [PC, PS4, PS5, XONE, XSX]

Gatunek: RPG akcji

Data premiery: 30 maja

Elden Ring: Nightreign to oczywiście spin-off bestsellerowego Elden Ring, również opracowany przez FromSoftware. W tej produkcji przenosimy się do uniwersum równoległego do świata z głównej gry, gdzie wcielamy się w postacie znane jako Nightfarers. Zaczynamy w Roundtable Hold, a celem jest przetrwanie w krainie Limveld przez trzy dni. Każdej nocy czeka nas starcie z coraz silniejszym bossem, a zwycięstwo daje nie tylko chwałę, ale również nagrody, które pomagają w walce z potężnymi Nightlordami. Mapa zmienia się z każdym dniem, a na koniec nocy musimy zmierzyć się z bossem. Jeśli wygramy, kontynuujemy cykl, ale w razie porażki tracimy zdobyte przedmioty. W grze dostępne są także trwałe ulepszenia w postaci relikwii. Choć można grać samodzielnie, główny nacisk położono tu na tryb kooperacji, gdzie gracze wspólnie pokonują wyzwania tej brutalnej krainy.

inZOI – 10 funkcji, o których musisz wiedzieć

inZOI – 10 funkcji, o których musisz wiedzieć

inZOI to świeża propozycja na rynku symulatorów życia, która może śmiało konkurować z największym graczem na rynku. Ma ona pewne cechy wspólne z serią The Sims, jednak jest na tyle rozbudowana, że pewne jej funkcje można po prostu przegapić. W związku z tym w niniejszym artykule zebraliśmy 10 takich funkcji.

Spis treści

Jeśli zwiększysz poziom gotowania, uzyskasz możliwość przygotowywania posiłków grupowych

Niestety na początku rozgrywki nowo stworzony Zoi może przygotowywać tylko pojedyncze porcje dań. Z czasem można jednak odblokować przepis na pizzę i ciasto, którymi nakarmisz całą rodzinę. Obydwa są dostępne od 3 poziomu gotowania.

Możesz surfować

Jeśli zdobędziesz odpowiednio wysoki poziom umiejętności Fitness, deski surfingowe umieszczone na plażach w grze (chodzi o te widoczne najbliżej wody) staną się użyteczne.

Możesz sprzedawać przedmioty innym Zoiom

Wystarczy, że umieścisz na zewnątrz swojej nieruchomości stół, a na nim złowione ryby czy pochodzące z Twojego ogrodu warzywa albo niepotrzebną już książkę i w przypadku każdego przedmiotu skorzystasz z opcji „Sell Secondhand”. Z czasem przechodnie je kupią. Takie rzeczy jak dzieła sztuki możesz zamiast tego sprzedać na tak zwanym „Pocket Markecie”. Wystarczy kliknąć na przedmiot i wybrać odpowiednią opcję.

Zasłony to nie tylko ozdoba

Jeśli umieścisz na oknach swojego domu czy mieszkania zasłony lub żaluzje, będziesz mógł je w dowolnym momencie zamknąć lub otworzyć, by zmienić ilość światła dostającego się do środka, a zatem i panujący w otoczeniu klimat. Co ważne, klikając na jedną zasłonę, można od razu zasłonić je wszystkie.

Z Parku Rozrywki w Bliss Bay możesz korzystać

Tak, Park Rozrywki to nie tylko element krajobrazu. Jest to miejsce pełne atrakcji. Tamtejszymi karuzelami i kolejką możesz się przejechać.

Możesz kontrolować swoją postać klawiszami WASD

W inZOI można sterować postaciami na dwie sposoby. Sposób pierwszy polega rzecz jasna na klikaniu na obiekty i postaci w grze jak w serii The Sims. Jest tu też jednak opcja na poruszanie postaciami z użyciem przycisków WASD.

Możesz spersonalizować swoje miasto

InZOI to gra pełna opcji personalizacji. Nie zabrakło ich też w trybie edycji miasta, który pozwala wzbogacić otoczenie w dodatkowe ozdoby i efekty specjalne, wpłynąć na pogodę, a nawet dostosować emocje i zachowanie mieszkańców miasta. Możliwości jest tu więcej niż sobie wyobrażasz, serio.

Możesz zmienić układ interfejsu

Wystarczy że przytrzymasz wybrany elementy interfejsu lewym przyciskiem myszy, a będziesz mógł go przeciągnąć do innego miejsca na ekranie.

W grze jest opcja jazdy samochodem

Jest to opcja eksperymentalna, ale możesz włączyć ją w ustawieniach. Potem otwórz interfejs smartfonu swojej postaci, wybierz aplikację Dream Car, przejdź do zakładki Buy, wybierz pojazd, który podoba Ci się najbardziej, a po zakupie po prostu pojawi się on przed Twoim domem. Potem będziesz mógł nim jeździć (także klawiszami WASD) i nie tylko.

Kariera karierze nierówna

Niektóre kariery w inZOI to kariery aktywne, czyli takie, podczas których będziesz mógł na bieżąco śledzić poczynania postaci w miejscu pracy, wchodząc w dodatkowe interakcje. Należą do nich praca jako strażak, pracownik parku rozrywki czy pracownik sklepu spożywczego.

Kingdom Come: Deliverance 2 – najlepsze mody

Kingdom Come: Deliverance 2 – najlepsze mody

Najnowsza produkcja studia Warhorse, czyli Kingdom Come: Deliverance 2 doczekała się już nie tylko kilku ważnych aktualizacji. Otrzymała też bowiem mnóstwo stworzonych przez fanów modów. Ale które z nich pobrać? W niniejszym zestawieniu postanowiliśmy przedstawić kilka najciekawszych – także takich, które raczej nie ułatwiają rozgrywki.

Spis treści

Unlimited Saving II

Mechanika zapisywania rozgrywki tylko przy wychodzeniu z gry albo przy spożywaniu Zbawiennego Sznapsa nie musi odpowiadać każdemu. Jeśli jej nie lubisz i chciałbyś mieć swobodę zapisywania w dowolnym momencie, mod Unlimited Saving II jest odpowiedzią na Twoje potrzeby.

Unlimited Saving II – pobierz

Instant Herb Picking II

Zbieranie ziół w Kingdom Come: Deliverance 2 to przyjemna aktywność, ale animacja wyświetlana za każdym razem, gdy Henry sięga po jakąkolwiek roślinę, z czasem się nudzi. Na szczęście mod Instant Herb Picking II tę animację usuwa, pozwalając na natychmiastowe zbieranie ziół. Alternatywnie można też sprawić, by mod jedynie przestał przełączać podczas zbierania ziół widok kamery na trzecioosobowy.

Instant Herb Picking II – pobierz

Rich Merchants

To że sprzedawcy w Kingdom Come: Deliverance II mają bardzo ograniczone fundusze, szybko męczy. Z czasem dochodzi do sytuacji, że u pojedynczego sprzedawcy jesteśmy w stanie sprzedać góra dwa, trzy przedmioty z spośród kilkudziesięciu posiadanych na wyposażeniu. W związku z tym musimy je albo wyrzucać, albo odwiedzać w mieście wielu sprzedawców. Mod Rich Merchants tę konieczność w zasadzie wyklucza, dając kupcom więcej pieniędzy.

Rich Merchants – pobierz

Better Combat

Do walki w Kingdom Come: Deliverance II może trzeba się przyzwyczaić, ale nie powiedziałabym, że jest przesadnie trudna, zwłaszcza na późniejszych etapach rozgrywki. Mod Better Combat powoduje, że staje się ona większym wyzwaniem. Dzięki niemu AI zaczyna atakować częściej, szybciej reagować na pewne sytuacje, a okno pozwalające graczowi na wykonanie Perfekcyjnego Bloku maleje. To jednak tylko część wprowadzanych przez niego zmian.

Better Combat – pobierz

Fast Launch

No cóż, Kingdom Come: Deliverance 2 uruchamia się dość długo. Ten mod ten problem rozwiązuje, sprawiając że w grze automatycznie pomijane są filmy odtwarzane na start.

Fast Launch – pobierz

Third person view

Kingdom Come: Deliverance 2 domyślnie jest grą z widokiem pierwszoosobowym – patrzymy na jej świat oczami głównego bohatera – Henry’ego. Mod Third person view sprawia jednak, że gdy tylko chcemy możemy korzystać w niej z widoku trzecioosobowego. Nie wiem czy w ten sposób ułatwia rozgrywkę, ale z pewnością pozwala ją urozmaicić.

Third person view – pobierz

Custom Clothing and Armor

W Kingdom Come: Deliverance 2 jest sporo zbroi i ubrań do wyboru, ale dzięki modowi Custom Clothing and Armor staje się on jeszcze większy, To dlatego, że ta konkretna modyfikacja dodaje do gry ponad tysiąc nowych przedmiotów – napierśniki, przeszywanice w wielu kolorach, kolczugi, koszule, a nawet zestawy pierścieni. Co więcej, jest ona regularnie aktualizowana i wzbogacona o kolejne przedmioty.

Custom Clothing and Armor – pobierz

inZOI – pierwsze wrażenia. Miało być fajnie, a wyszło inaczej

inZOI – pierwsze wrażenia. Miało być fajnie, a wyszło inaczej

Nowy symulator życia w końcu pojawił się na rynku i jak się zdaje, podbił serca wielu graczy. W końcu, sprzedał się on w ponad milionie egzemplarzy, mimo że jest obecnie na etapie Wczesnego Dostępu. Czy to jednak faktycznie dobra produkcja? Czy to godna konkurencja dla serii The Sims? Moim zdaniem odpowiedź na obydwa te pytania na tę chwilę brzmi „Nie” i już tłumaczę dlaczego.

Muszę stwierdzić, że ja oczekiwań względem inZOI nie miałam w zasadzie żadnych. Byłam jednak świadoma tego, że powinna wprowadzić pewien powiew świeżości wśród gier wpisujących się w gatunek symulatorów życia – gatunek absolutnie zdominowany przez „Simsy”. Niestety, w zderzeniu z rzeczywistością inZOI okazało się być produktem dalekim od ideału.

W niniejszym tekście postaram się wskazać na największe niedociągnięcia i mankamenty, które obecnie trawią inZOI. Mam oczywiście nadzieję, że deweloperzy się z nimi rozprawią, i to w niedalekiej przyszłości, albowiem konkurencja wśród symulatorów życia jest naprawdę potrzebna.

Edytor postaci – marzenie, które szybko stało się koszmarem

W edytorach postaci w grach można siedzieć godzinami i wiedzą to nie tylko miłośnicy symulatorów życia. Tworzenie postaci w inZOI również potrafi być czasochłonne, ale niekoniecznie z właściwych powodów.

Kreator postaci w inZOI jest naprawdę rozbudowany. Podobnie jak w The Sims 4 części ciała i detale twarzy możemy tu edytować, pociągając w odpowiednie strony za konkretne punkty na samym ciele. Problem w tym, że do wyboru dostajemy wyłączenie presety całych twarzy, a nie fragmentów twarzy, czyli znanych z „Simsów” presetów oczu, nosów czy ust. Od wyjściowego wyglądu tych presetów tak trudno odejść, a tym bardziej w krótkim czasie, że kreator jest raczej źródłem frustracji niż przyjemności. W inZOI oczywiście można stworzyć kopie celebrytów, ale wymaga to naprawdę ogromnego wysiłku. Poza tym możliwości modyfikacji całego ciała są mocno ograniczone.

Z pewnością zaletą jest to, że inZOI pozwala dodawać do gry własne tekstury i daje do dyspozycji pełną paletę kolorów. Czekam jednak na to, aż pojawi się tu więcej fryzur oraz ubrań, ponieważ wybór zwłaszcza tych pierwszych jest stosunkowo niewielki.

Rozgrywka – zbyt prosta i monotonna

Główny filar zabawy w inZOI to oczywiście wszystko to, co dzieje się już po stworzeniu postaci. Najpierw zaczynamy od wyboru jednego z trzech miast, do których chcemy się wprowadzić, a potem mieszkania, które nas interesuje. Niestety jednak początkowo w inZOI stać nas na wręcz zbyt wiele. Nawet najtańsze mieszkania i domy to mieszkania tak dobrze wyposażone, że odbierają one jakikolwiek sens rozgrywki. Skoro nasza postać już wszystko ma, to do jakiego celu ma dążyć? Musimy wyznaczyć go sobie samemu, a to dla początkującego gracza, który tak w zasadzie nie wie, jakie możliwości gra oferuje, może być to trudne.

Okej, ja wpierw postanowiłam znaleźć dla mojej postaci jakąś pracę i wyznaczyć jej jakieś ambicje, jakkolwiek zgodne z jej cechami. Niestety okazało się, że liczba dostępnych zawodów jest malutka, a system ambicji wprowadza nużącą wręcz rutynę zamiast naprawdę ciekawych zadań. Musicie przyznać sami, że realizacja celu polegającego na tym, by dziesięciokrotnie przeczytać książkę dotyczącą zdrowia, to żadna frajda.

Nawet próby wprowadzenia elementu interakcji społecznych – które mogłyby choć na chwilę ożywić grę – są na tyle powierzchowne, że trudno uwierzyć, iż zostały stworzone z myślą o angażowaniu gracza. Relacje między postaciami budują się zbyt szybko, ale z drugiej strony jesteśmy ograniczani w kwestii wyborów dotyczących tego, co możemy z tymi relacjami zrobić. Na przykład, w inZOI najpierw musimy doprowadzić do małżeństwa, by nasze postaci mogły zacząć starać się o dziecko. 

Sztuczna inteligencja – obietnice a rzeczywistość

Twórcy inZOI z dumą zapowiadali możliwości, jakie w tej grze zaoferuje AI. Nie dość, że gra pozwala korzystać z generatywnej sztucznej inteligencji, by generować niestandardowe przedmioty oraz wzory i obrazy do personalizacji ubiorów i mebli, to oddaje do naszej dyspozycji system Smart Zoi, który może zastąpić tradycyjną sztuczną inteligencję kierującą postaciami.

Generator wzorów, działający w oparciu o tekstowe prompty, działa na szczęście dobrze i pozwala przyjemnie urozmaicać dostępne w grze przedmioty, natomiast proces tworzenia w oparciu o wgrane zdjęcia trójwymiarowych modeli zapewnia rezultaty, które pozostawiają wiele do życzenia. Zobaczcie sami. Miś, którego ja wgrałam do gry, w zasadzie utracił tylne łapki, zyskał bardzo płaską bryłę i niejednolitą teksturę. Ta funkcja zdecydowanie wymaga dopracowania.

Jeśli chodzi o system Smart Zoi, to trudno dostrzec, by ten faktycznie w większym stopni wpływał na zachowania postaci. Przede wszystkim generuje on bazowe i bardzo ogólnikowe myśli, które siedzą naszym postaciom w głowach, a które możemy podejrzeć. Nawet po jego włączaniu ZOIe nadal zachowują się jak lalki, które bardzo robotycznie wykonują codzienne czynności, robiąc długie pauzy między kolejnymi czynnościami do wykonania. Co gorsza przez system Smart Zoi gra potrafi się wykrzaczyć, i to na komputerze spełniającym jego wymagania.

Bazowa sztuczna inteligencja kierująca poczynaniami postaci jest niestety poniżej poziomu z The Sims 2. Doskonały przykład? Gdy rozkazałam postaci przygotować jedzenie (bo była głodna), to nie położyła wykonanego dania na znajdującym się tuż przy nim stole i nie zaczęła go jeść sama z siebie. Zamiast tego zaniosła je pomieszczenia obok i położyła na biurku. Zanim zdążyłam zadać jej polecenia zjedzenia go, ta je wzięła i wyrzuciła do kosza. Gdy zleciłam jej ponownie wykonanie tego samego dania, zaniosła je w to samo miejsce, ale na szczęście już wtedy udało mi się je uratować. Kurtyna.

Grafika? Spoko, ale interfejs to inna bajka

inZOI niezaprzeczalnie wygląda bardzo ładnie. Realistyczna grafika może i winduje wymagania gry, ale przynajmniej odróżnia ją od serii The Sims. Jeśli realizm to nie wasza bajka, gra pozwala na stałe włączyć kilka różnych filtrów, na przykład filtr kreskówkowy.

Interfejs jest bardzo nowoczesny i schludny, ale moim zdaniem nieprzemyślany. Innymi słowy zaprojektowano go bardziej z myślą o estetyce, niż funkcjonalności. Piękne, starannie zaprojektowane elementy graficzne tworzą tu labirynt mylących ikon i opcji – labirynt, bo spokrewnione ze sobą funkcje często znajdują się tam gdzie ich się najmniej spodziewamy, na przykład po przeciwległych stronach ekranu, zmuszając nas do zbędnego machania kursorem.

Podsumowanie: Czy warti zagrać w inZOI?

Chociaż wobec inZOI mam wiele krytycznych spostrzeżeń, wierzę, że ta gra nie jest beznadziejnym przypadkiem. Jako że jest dostępna w Early Accesie, to jej deweloperzy raczej powinni być nastawieni na wprowadzanie udoskonaleń w poszczególnych aspektach rozgrywki. Ważne jest jednak, by przeciętni gracze również przekazywali twórcom cenny feedback, zamiast bezmyślnie wyrażać entuzjazm wobec niej i zostawiać krytykę recenzentom.

inZOI niewątpliwie ma potencjał. W chwili obecnej jest jednak wydmuszką – grą, która ładnie wygląda, ale poza tym nie oferuje wciągającej, satysfakcjonującej rozgrywki, klimatu i jakiejkolwiek głębi. Za jakiś czas, czyli za kilka-kilkanaście miesięcy zapewne sprawdzę, czy to się zmieni. Tymczasem jednak ją porzucam i wracam do Simsów, bo kompletnie nie daje mi frajdy.

Jeśli Ty nadal wahasz się, czy wypróbować inZOI, to moim zdaniem przynajmniej na razie powinieneś wstrzymać się z zakupem. Oczywiście pamiętaj też, że po zakupie gry możesz ją zwrócić, o ile złożysz prośbę o zwrot w ciągu 14 dni od daty zakupu i Twój czas rozgrywki nie przekroczy 2 godzin.

Najciekawsze premiery gier – kwiecień 2025

Najciekawsze premiery gier – kwiecień 2025

Kwiecień 2025 to miesiąc, który z pewnością zachwyci miłośników gier wideo, oferując im szeroki wybór tytułów w różnych gatunkach. Od odświeżonych klasyków, przez mroczne RPG, po strategię osadzoną w starożytnym Rzymie – każda premiera zapowiada się wyjątkowo. W tym artykule przyjrzymy się najciekawszym tytułom, które pojawią się na rynku w nadchodzących tygodniach, zapewniając graczom mnóstwo emocji i niezapomnianych przygód.

Spis treści

Croc: Legend of the Gobbos [PC, PS5, PS5, XONE, XSX, Switch]

Gatunek: zręcznościówka, platformówka 3D

Data premiery: 2 kwietnia

Croc: Legend of the Gobbos to odświeżona wersja klasycznej platformówki z 1997 roku, w której jako sympatyczny krokodylek Croc wyruszycie na ratunek jego przyjaciołom – Gobbosom, uwięzionym przez złego barona Dantego. Remaster oferuje ulepszoną grafikę, nowoczesne sterowanie oraz dodatkową zawartość, zachowując jednocześnie urok oryginału. Będziecie przemierzać w nim różnorodne poziomy, skakać po platformach, pokonywać wrogów i zbierać kryształy, które pozwolą Wam odblokowywać ukryte lokacje. Croc: Legend of the Gobbos zaoferuje jednak nie tylko zręcznościowe wyzwania, ale też możliwość rozwiązywania prostych zagadek.


Oddventure [PC]

Gatunek: RPG

Data premiery: 3 kwietnia

Oddventure to polska gra jRPG inspirowana mrocznymi Baśniami braci Grimm, w której wcielimy się w buntowniczą nastolatkę Charlie. Bohaterka wyrusza na poszukiwania zaginionego brata, przemierzając królestwo Luxia pełne niezwykłych postaci, tajemnic i niebezpieczeństw. Rozgrywka łączy eksplorację, zagadki oraz turowe walki, gdzie nastrój przeciwników wpływa na przebieg starcia – możemy ich pokonać, skłonić do ucieczki lub oszczędzić w zamian za nagrody. Gra oferuje liczne wybory moralne kształtujące fabułę i los bohaterów, a także bogaty świat pełen sekretów i popkulturowych odniesień.


Portal fantasy [PC]

Gatunek: RPG

Data premiery: 3 kwietnia

Portal Fantasy jest grą inspirowaną serią… Pokemon. Staniecie się w niej adeptem Akademii Porbli i przede wszystkim zaczniecie eksplorować królestwo Pyli, wykonując przy okazji zadania i  kolekcjonując Porble – tajemnicze stworki wykorzystywane w turowych walkach. Kluczową rolę będą tu odgrywać synergia między Porblami, ich indywidualne zdolności oraz możliwość fuzji prowadzącej do ewolucji. Oprócz starć gra zaoferuje zręcznościowe wyzwania, zagadki i eksplorację pełną pułapek oraz platformowych sekcji.


Roman Triumph [PC]

Gatunek: strategia ekonomiczna

Data premiery: 3 kwietnia

Roman Triumph to strategiczna gra łącząca elementy city buildera i RTS-a, osadzona w realiach starożytnego Rzymu. Jako zarządca miasta na rubieżach imperium będziecie musieli rozwijać w niej metropolię, dbając o produkcję surowców, rolnictwo, handel i potrzeby obywateli, aby zapewnić jej rozkwit i przyciągnąć nowych mieszkańców. Kluczowym aspektem będzie obrona przed rosnącym zagrożeniem ze strony barbarzyńców – początkowo wystarczą fortyfikacje, ale z czasem konieczne staje się szkolenie armii. Dodatkowo mieszkańcom będą zagrażać też jednak kapryśni bogowie, których gniew może sprowadzić kataklizmy i mityczne bestie.


The Last of US: Part II Remastered [PC]

Gatunek: gra akcji

Data premiery: 3 kwietnia

Tak, już w tym miesiącu, na pecetach zadebiutuje w końcu zremasterowana wersja drugiej części The Last of Us. Zaoferuje on oczywiście ulepszoną grafikę, ale nie tylko, bo również dodatkowe tryby gry. Jeden z nich, lost Levels, pozwoli odwiedzić grywalne poziomy i sceny, które finalnie nie zostały umieszczone w grze. Mamy nadzieję na to, że The Last of US: Part II Remastered będzie lepszy niż remaster pierwszej części gry.


South of Midnight [PC, XSX]

Gatunek: gra akcji

Data premiery: 8 kwietnia

South of Midnight to przygodowa gra akcji osadzona w realiach folkloru amerykańskiego południa, w której wcielimy się w Hazel – młodą kobietę obdarzoną magicznymi mocami Tkaczki. Po przejściu niszczycielskiego huraganu bohaterka odkrywa zdolność zszywania zerwanych więzi i oczyszczania świata z emanacji ludzkich traum. W trakcie podróży, w której będzie towarzyszył nam gadający sum, Hazel odwiedzi klimatyczne lokacje, zawalczy z nadprzyrodzonymi istotami i stawi czoła bossom wyjętym z lokalnych wierzeń, jak Dwupalczasty Tom, olbrzymi aligator-albinos. Mechanika walki będzie łączyć dynamiczne uniki, ataki dystansowe i bliskiego zasięgu, a eksplorację wzbogacą zdolności takie jak szybowanie. Gra wyróżnia się unikalną, poklatkową animacją i ścieżką dźwiękową Oliviera Deriviere, w której każda istota ma swój własny muzyczny motyw, stopniowo odkrywany w trakcie rozgrywki.


Commandos: Origins [PC, PS5, XSX]

Gatunek: strategia

Data premiery: 9 kwietnia

Commandos: Origins to taktyczna strategia osadzona w realiach II wojny światowej, przedstawiająca początki tytułowej grupy komandosów. Pokierujemy w niej elitarną jednostką, w której skład wchodzą postacie o unikalnych umiejętnościach, takie jak Jack „Zielony Beret” O’Hara czy Rene „Szpieg” Duchamp. Rozgrywka, obserwowana z lotu ptaka, będzie opierać się na realizacji misji w zróżnicowanych lokacjach – od pustyń Afryki po mroźną Arktykę, a kluczowe będzie tu działanie w ukryciu, planowanie ruchów oraz skoordynowane wykorzystanie zdolności członków zespołu. Oprócz kampanii dla jednego gracza gra zaoferuje tryb kooperacyjny dla dwóch osób, zarówno w wydaniu online, jak i na podzielonym ekranie.


Warside [PC]

Gatunek: strategia turowa

Data premiery: 14 kwietnia

Warside to inspirowana serią Advance Wars turowa strategia taktyczna, w której przejmiecie dowodzenie nad armią i będzie walczyć na lądzie, wodzie oraz w powietrzu. Po wybraniu jednego z 12 dowódców o unikalnych zdolnościach będziecie rozstawiać piechotę, czołgi, artylerię, myśliwce czy okręty podwodne, a także wykorzystywać moździerze, medyków i sabotażystów, tocząc dynamiczne potyczki. Kluczowe znaczenie będzie miała kontrola linii frontu oraz strategiczna produkcja jednostek w fabrykach i koszarach. Co ważne, kampania obejmie tu nie tylko klasyczne bitwy, ale i misje eskortowe, ratunkowe czy infiltracyjne.


Forever Skies [PC, PS5]

Gatunek: przygodówka

Data premiery: 14 kwietnia

Czas na kolejny polski akcent. Forever Skies jest survivalem polskiego studia Far From Home, osadzonym w postapokaliptycznym świecie, gdzie Ziemia została spowita toksycznymi oparami. Wcielicie się w niej w naukowca, który przemierza ruiny ludzkości na pokładzie podniebnego statku, szukając lekarstwa na tajemniczą chorobę. Rozgrywka będzie łączyć eksplorację, crafting i budowanie baz, a niebezpieczeństwo będzie czaić się nie tylko w skażonym środowisku, ale i w nieznanych formach życia skrywających się w chmurach. Produkcja ta, inspirowana krakowskim smogiem i zmianami klimatycznymi, zaoferuje zarówno kampanię solo, jak i tryb kooperacyjny.


Mandragora [PC, PS5, XSX, Switch]

Gatunek: RPG

Data premiery: 17 kwietnia

Mandragora to mroczne RPG akcji z elementami platformówki, osadzone w świecie pochłanianym przez siły Entropii. Jako jeden z nielicznych śmiałków, którzy nie pogodzili się tak po prostu ze swoim losem, staniecie w niej do walki o przyszłość krainy. W trakcie podróży będziecie werbować rzemieślników wspierających Was w tworzeniu sprzętu i ekwipunku, a także zwiedzać krainę, wypełniając zadania i walcząc z potworami. Kluczowym elementem rozgrywki będą wyrwy w rzeczywistości, prowadzące do alternatywnej, bardziej niebezpiecznej wersji świata, całkowicie opanowanej przez Entropię. Dodamy, że gra zaoferuje kampanię dla jednego gracza oraz tryb Nowa Gra+, pozwalający na ponowne przechodzenie historii z większym poziomem wyzwania.


Post Trauma [PC, PS5, XSX]

Gatunek: przygodówka, survival horror

Data premiery: 22 kwietnia

Post Trauma to psychologiczny survival horror inspirowany klasyką gatunku, zwłaszcza serią Silent Hill. Wcielicie się w niej w Romana, który budzi się w opustoszałym wagonie metra, nie rozpoznając otoczenia ani żadnej ze stacji. W miarę eksploracji będziecie odkrywać coraz bardziej surrealistyczne i przerażające miejsca, napotykając potwory oraz zagadki, które będziecie musi rozwiązać, by przetrwać. Rozgrywka ma łączyć eksplorację, unikanie przeciwników bądź walkę z nimi, a także zarządzanie zasobami.


Viking Frontiers [PC]

Gatunek: RPG

Data premiery: 23 kwietnia

Kolejna polska gra w zestawieniu, czyli Viking Frontiers, łączy elementy RPG, survivalu oraz strategii i pozwala stać się wikingiem, by po przybyciu na nieznany ląd zbudować nową osadę, zebrać resztki swojego klanu i przekształcić ją w prosperujące miejsce. Ta gra zaoferuje otwarty świat, który będziemy mogli swobodnie eksplorować, a także rozbudowany system craftingu, który umożliwi tworzenie narzędzi, broni i budowli. Poza tym pozwoli skupić się zarówno na polowaniach, rolnictwie, jak i religii. W miarę postępów mają dołączać inni osadnicy, a nasza wioska rozrastać się, zmieniając w tętniące życiem miejsce.


Tempest Rising [PC]

Gatunek: RTS

Data premiery: 24 kwietnia

Co powiecie na strategię inspirowaną takimi klasykami gatunku jak Command & Conquer? Fabuła Tempest Rising została osadzona w post-apokaliptycznym świecie po konflikcie nuklearnym, gdzie ziemia została pokryta tajemniczymi pnączami Nawałnicy. Dwie frakcje, Globalne Siły Obronne i Dynastia Nawałnicy, walczą o kontrolę nad tymi niebezpiecznymi roślinami, nie wiedząc, że świat stoi przed większym zagrożeniem. Gra pozwoli pokierować jednak aż trzema frakcjami z unikalnymi jednostkami, ekonomią i strategią, a jej akcja będzie toczyć się na rozległych mapach, gdzie będziemy zbierać surowce, budować bazy i rekrutować jednostki, aby toczyć bitwy. Co ważne, gra zaoferuje dwie kampanie fabularne i rozbudowany tryb multiplayer.


Clair Obscur: Expedition 33 [PC, PS5, XSX]

Gatunek: RPG

Data premiery: 24 kwietnia

Clair Obscur: Expedition 33 to trzecioosobowa gra jRPG z turowym systemem walki, inspirowana francuskim okresem artystycznym belle époque. Akcja gry przeniesie Was do fantastycznej krainy, którą dręczy bóstwo Malarka, malujące na swoim Monolicie liczbę odpowiadającą wiekowi ofiar, które co roku zmieniają się w pył. Fabuła będzie koncentrować się na ekspedycji, której celem jest pokonanie Malarki i przerwanie cyklu śmierci 33-latków. Jako gracze stworzycie drużynę z sześciu bohaterów, w tym inżyniera, podróżniczki, czarodziejki i wojowniczki, a w trakcie podróży będziecie odkrywać zróżnicowane lokacje oraz tajemnice, rozwijając umiejętności, statystyki i wyposażenie tych postaci.

5 świetnych gier indie, które mogłeś przegapić ostatnich miesiącach

5 świetnych gier indie, które mogłeś przegapić ostatnich miesiącach

W natłoku premier dużych tytułów łatwo przeoczyć mniejsze produkcje, które nierzadko oferują oryginalne pomysły i wyjątkowy klimat. Tymczasem świat gier niezależnych pełen jest perełek, które mogą wciągnąć na długie godziny –  zarówno takie osoby, które stawiają na relaksującą rozgrywkę, jak i angażującą fabułę, czy emocjonującą kooperację ze znajomymi. W tym zestawieniu znajdziesz pięć świetnych gier indie, które mogły umknąć Twojej uwadze w ostatnich miesiącach, a zdecydowanie warto dać im szansę.

Spis treści

Keep Driving

Keep Driving to pixelartowe RPG z elementami przygodowymi i symulacyjnymi, w którym wyruszycie w podróż przez kraj, by dotrzeć na festiwal muzyczny. W side-scrollowym widoku będziecie przemierzać autostrady i miasteczka, dbając o paliwo, stan techniczny i ulepszenia samochodu, a napotykane po drodze wyzwania będziecie rozwiązywać w systemie turowym, korzystając z przedmiotów i zdobytych umiejętności. Po drodze będziecie ponadto spotykać autostopowiczów, których osobowości wpłyną na atmosferę podróży, a kolekcjonowane płyty CD z muzyką szwedzkich zespołów alternatywnych urozmaicą Wam trasę. Co ważne, ta gra oferuje wiele zakończeń, zachęcając do eksperymentowania i ponownych przejazdów, a jej nostalgiczny klimat oddaje magię letniej podróży w nieznane.


Wanderstop

Chciałbyś zagrać w relaksującą, spokojną grę, która będzie stanowić klimatyczną opowieść, ale jednocześnie zapewni ciekawą rozgrywkę? Sprawdź Wanderstop – grę, w której wcielisz się w przyzwyczajoną do życia pełnego akcji Altę, która nagle musi odnaleźć się w roli… prowadzenia herbaciarni w magicznym lesie. Ta produkcja pozwoli Ci wykonywać szereg różnych zajęć – nie tylko parzyć herbatę, ale też uprawiać potrzebne do napojów rośliny, zwiedzać malowniczy krajobraz, rozmawiać z gośćmi, ale też pomagać im w rozwiązywaniu trapiących ich problemów. Wszystko to w towarzystwie przyjemnej, kolorowej oprawy graficznej.


The Headliners

The Headliners to tytuł, w który będziecie mogli zagrać ze znajomymi. To bowiem kooperacyjna gra horrorowa, w której wcielicie się w zespół od 1 do 8 dziennikarzy, gotowych eksplorować Nowy Jork opanowany przez śmiertelnie groźne stworzenia, by wykonać spektakularne zdjęcia. Waszym jedynym celem będzie przeżycie i… trafienie na pierwsze strony gazet. Myślę, że choć to horror, to przy wykonywaniu zdjęć w tej grze niejednokrotnie się uśmiejecie.


Urban Jungle

Urban Jungle to kolejna gra w tym zestawieniu, która stawia przede wszystkim na relaks. Tutaj główną rolę odgrywa jednak nie narracja i fabuła, a zieleń i harmonia przestrzeni, ponieważ rozgrywka polega w niej głównie na przekształcaniu mieszkań w zielone oazy, poprzez układanie roślin w sposób estetyczny i zgodny z ich potrzebami. Bez obaw, na szczęście nie będziesz musiał tych roślin nawozić ani podlewać. Twórcy zadbali tu bowiem o to, by nie wywierać na graczach żadnej presji.

The Roottrees are Dead

Na koniec coś dla miłośników klimatów detektywistycznych. W The Roottrees are Dead spróbujecie rozwiązać genealogiczną tajemnicę prosto z 1998 roku, przeszukując wczesny Internet w celu odnalezienia potrzebnych wskazówek i ukrytych powiązań. Na drodze dedukcji będziecie musieli dowiedzieć się, komu tak naprawdę należy się fortuna rodziny, która niespodziewanie zginęła w katastrofie lotniczej. Co ciekawe, The Roottrees are Dead początkowo została wydana jako gra przeglądarkowa, a w tym roku trafiła na Steam, wraz z pewnymi ulepszeniami.

Monster Hunter Wilds – poradnik dla początkujących

Monster Hunter Wilds – poradnik dla początkujących

Kolejna odsłona serii Monster Hunter zadebiutowała już jakiś czas temu i rzuciła nowe wyzwanie graczom głodnym polowań na potężne bestie. Tytuł ten przyciąga jednak nie tylko weteranów cyklu, ale i nowych graczy, którzy początkowo mogą gubić się w natłoku oferowanych przez niego mechanik, systemów i informacji. Właśnie dla takich graczy przygotowaliśmy niniejszy poradnik – poradnik, który powinien ułatwić im wejście do świata Monster Hunter Wilds. 

Spis treści

Którą broń wybrać?

Na początku wybór broni może być przytłaczający, ponieważ Monster Hunter Wilds oferuje szeroki wachlarz oręża. Jeśli dopiero zaczynasz przygodę, warto spróbować miecza i tarczy (Sword & Shield) lub długiego miecza (Longsword), które są stosunkowo proste w obsłudze. Dobry wybór to też Wielki Miecz (Great Sword) czy Młot (Hammer). Z czasem możesz zacząć testować bardziej skomplikowane bronie, takie jak Lanca (Lance) czy Insect Glaive, by dopasować je do swojego stylu gry.

Skorzystaj z obszaru treningowego

Zastanawiasz się, czy wybrałeś na odpowiednią broń na początek? Dobrym posunięciem będzie udanie się do obszaru treningowego i przetestowanie tego typu borni. W tym samym obszarze nauczysz się nawet lepiej daną bronią posługiwać, co przyda Ci się podczas polowań. Co ważne, obszar treningowy odblokujesz w ciągu pierwszych kilku misji po zapoczątkowaniu rozgrywki.

Naucz się interfejsu i sterowania

Monster Hunter Wilds wyświetla na ekranie sporo informacji – nie tylko minimapę i pasek zdrowia, ale też wskaźniki wytrzymałości i kilka dodatkowych elementów. Warto zapamiętać, co każdy z nich oznacza, by móc na bieżąco monitorować stan naszej postaci podczas walki i w razie potrzeby szybko reagować na pewne zmiany. Warto też nauczyć się najważniejszych elementów sterowania, by wiedzieć, co zrobić, by w danej sytuacji szybko wypić miksturę leczenia lub użyć innego kluczowego przedmiotu. Co ważne, w razie potrzeby możesz też dostosować układ sterowania do swoich preferencji.

Przygotowuj się do polowań

Walka w Monster Hunter Wilds nie należy do najłatwiejszych, a od Twojego wyposażenia może zależeć sukces polowania. Mówiąc o wyposażeniu, mam jednak na myśli nie tylko pancerz i broń. Zanim wyruszysz na łowy, wyposaż się w odpowiednie przedmioty, takie jak mikstury leczące, pożywienie, amunicja, pułapki, bomby, granaty i nie tylko. Możesz nawet zapisać domyślny zestaw przedmiotów, które będziesz zabierał ze sobą na polowania.

Ostrz swoje bronie

Bronie w Monster Hunter Wilds mają do siebie to, że potrafią się tępić i niszczyć.  Dotyczy to nawet młotów. Jako że stępiona broń zadaje obniżone obrażenie, podczas przemierzania map w grze warto mieć ze sobą osełkę, by na bieżąco ją ostrzyć.

Nie zapominaj o jedzeniu

Twoje maksymalne zdrowie i wytrzymałość z czasem będą spadać, natomiast jedzenie pożywienia będzie je przywracać. W zależności od tego, z jakiego posiłku skorzystasz, zapewni on Ci niewielką regenerację albo pełne przywrócenie statystyk, albo to drugie z jeszcze dodatkowymi bonusami. Dodam, że w tej grze możesz jeść racje żywnościowe i steki nawet podczas walki, pełnowartościowe posiłki, zapewniające lepsze efekty, możesz przygotowywać w swoim namiocie.

Ustawienia graficzne mają znaczenie

Tak, nawet ustawienia graficzne mogą wpłynąć na Twoje doświadczenia płynące z rozgrywki. Jeśli przesadzisz z jakością grafiki, możesz doświadczyć spadków FPS i obniżenia płynności rozgrywki. Warto włączyć w ustawieniach opcję generowania klatek, dzięki której upewnisz się, że zawsze będziesz miał do czynienia ze stałymi 60 klatkami na sekundę. Przydatne będą też rozwiązania Nvidia DLSS lub AMD FSR, czyli technologie upscalingu, które poprawiają płynność rozgrywki i jednocześnie jakość grafiki.

Nie bój się korzystać z flar

W Monster Hunter Wilds można korzystać z flar sygnałowych, które pozwalają przyzywać do pomocy podczas polowania NPC albo znajomych. W przypadku trudnych walk nie miej oporów przed tym, by po nie sięgać, ponieważ gra w żaden z sposób nie ukarze Cię za skorzystanie z takiej formy pomocy.

Walcz z różnymi potworami więcej niż raz

W Monster Hunter Wilds warto zabijać potwory wielokrotnie, by zdobywać surowce potrzebne do wytwarzania przedmiotów – lepszego uzbrojenia i broni. Na szczęście, przy drugim starciu z danym potworem powinno pójść Ci lepiej, ponieważ po tym, gdy pokonasz go po raz pierwszy, w Twoim przewodniku pojawi się wpis na jego temat. Wpis ten będzie zawierał wszelkie istotne informacje na temat danej bestii – na przykład o jej słabych punktach.

Wykorzystuj otoczenie na swą korzyść

Nie poluj bezmyślnie. Jeden mały błąd może wystawić cię w tej grze na śmiertelne obrażenia. Planując atak na bestię, spróbuj jak najlepiej wykorzystać otoczenie. W otoczeniu można znaleźć bowiem pułapki środowiskowe, takie jak poluzowane skały czy zwisające liany, które bywają pomocne. Dzięki nim niejednokrotnie ułatwisz sobie polowania.

Uzbrój się w cierpliwość

Polowania w Monster Hunter Wilds bywają długie. Niektóre walki mogą trwać nawet 40 minut, w zależności od Twoich umiejętności oraz poziomu mocy bestii. Dłużące się potyczki mogą Cię zniechęcać, ale pamiętaj, że w tej grze są one po prostu normą. Z resztą, pokonanie bestii po naprawdę długim starciu może być szalenie satysfakcjonujące.

Twórz i wykorzystuj rany

Rany mają w Monster Hunter Wilds ogromne znaczenie. Są one bowiem kluczowe do maksymalizacji obrażeń zadawanych bestiom. Aby sprawić, by na danej bestii pojawiły się rany, wielokrotnie uderzaj bronią w tę samą część jej ciała. Potem kontynuuj uderzanie w zranione miejsce. W ten sposób zdasz większe obrażenia, a być może nawet powalisz potwora, otwierając szansę na jeszcze skuteczniejszy atak. Oczywiście, podczas walki bestia może się dynamicznie poruszać, a śledzenie położenia ran może być trudne. Ułatwia je jednak niedawno dodana do serii mechanika określana mianem Focus Mode (Trybu skupienia), podświetlająca rany na jasnoczerwony kolor.


Pamiętaj, że Monster Hunter to gra wymagająca, ale nagradzająca cierpliwość i umiejętność adaptacji. Z czasem nauczysz się przewidywać w niej ruchy potworów, doskonalić swoje strategie i dostosowywać ekwipunek do kolejnych wyzwań. Mamy nadzieję, że niniejszy poradnik choć trochę Ci w tym pomoże.

Doom: The Dark Ages – wszystko co musisz wiedzieć o nadchodzącym FPSie

Doom: The Dark Ages – wszystko co musisz wiedzieć o nadchodzącym FPSie

Premiera kolejnej produkcji z serii Doom jest tuż za rogiem. Ale co tak właściwie zaoferuje Doom: The Dark Ages? Czy będzie przypominać dotychczasowe gry id Software? Śpieszymy z wyjaśnieniami.

Spis treści

Fabuła

Doom: The Dark Ages stanowi prequel dla gier Doom (2016) i Doom Eternal. Produkcja ta przeniesie nas do średniowiecznego królestwa, gdzie poznamy genezę Doom Slayera. Oczywiście ponownie wcielimy się w niej w tego bohatera, zostaniemy światkami jego przemiany w prawdziwy postrach demonów i staniemy do walki z siłami piekieł.

Rozgrywka

Doom: The Dark Ages pod pewnymi względami będzie przypominał gry Doom (2016) i Doom Eternal, ale twórcy zdecydowali się też wprowadzić w nim pewne zmiany mechaniki rozgrywki. Przede wszystkim, tytuł ten ma stawiać na bardziej przemyślane i cięższe starcia.

Przemierzając różnorodne, mroczne lokacje, będziemy mierzyć się z hordami demonów, korzystając z bogatego arsenału broni. Co ważne, do tego arsenału dołączy chociażby hybryda tarczy i piły tarczowej, która posłuży nie tylko do obrony. Będzie nią bowiem można rzucać we wrogów.

Nowością w serii będzie też możliwość sterowania pojazdami, takimi jak cybernetyczny smok czy 30-piętrowy mech Atlan.

Tryby gry

Doom: The Dark Ages skupi się na kampanii fabularnej i zaoferuje głęboką narrację oraz rozbudowane poziomy. Twórcy zrezygnowali tutaj z wprowadzenia trybu wieloosobowego. Kot wie, być może pojawi się on w późniejszym czasie.

Oprawa audiowizualna

Gra zaoferuje ciężką, metalową ścieżkę dźwiękową charakterystyczną dla serii Doom rozwijanej przez id Software, ale jednocześnie nawiązującą do średniowiecznych klimatów. Za muzykę dla tej produkcji odpowiada zespół producentów i kompozytorów Finishing Move.

Data premiery, platformy, cena

Doom: The Dark Ages zadebiutuje już 15 maja 2025 roku. W tym dniu trafi jednocześnie na trzy platformy – PC, a także konsole PlayStation 5 i Xbox Series X.

Grę można kupić w przedsprzedaży w dwóch wydaniach – standardowym wycenionym na 299 złotych oraz Premium Edition wycenionym na 429 złotych. To drugie daje dostęp do gry z 2-dniowym wyprzedzeniem i zawiera w zestawie fabularny dodatek DLC, cyfrowy artbook i ścieżkę dźwiękową oraz pakiet skórek boskości. Te same ceny obowiązują dla każdej z platform.

Wymagania sprzętowe

Aby zagrać w Doom: The Dark Ages, posiadacze pecetów będą musieli upewnić się, że ich komputery spełniają następujące wymagania:

Minimalne:

  • System operacyjny: Windows 10/11 64-bit
  • Procesor: AMD Ryzen 7 3700X / Intel Core i7 10700K
  • Pamięć RAM: 16 GB
  • Karta graficzna: NVIDIA RTX 2060 SUPER / AMD RX 6600
  • Pamięć masowa: 100 GB dostępnego miejsca (wymagany dysk SSD NVMe)

Zalecane:

  • System operacyjny: Windows 10/11 64-bit
  • Procesor: AMD Ryzen 7 5700X / Intel Core i7 12700K
  • Pamięć RAM: 32 GB
  • Karta graficzna: NVIDIA RTX 3080 / AMD RX 6800
  • Pamięć masowa: 100 GB dostępnego miejsca (wymagany dysk SSD NVMe)

Nie wiemy jak Wy, ale my czekamy na grę Doom: The Dark Ages z niecierpliwością. Zapowiada się ona na produkcję, która będzie dawać mnóstwo frajdy, podobnie jak poprzednie odsłony serii.