Call of Duty: Black Ops 6 w drodze

Call of Duty: Black Ops 6 w drodze

Jeśli jesteś fanem serii Call of Duty, to na pewno już wiesz, że Activision oficjalnie ogłosiło Call of Duty: Black Ops 6!  Pierwsza zapowiedź gry została przedstawiona w teaserze, zapowiadającym światową premierę 9 czerwca podczas Xbox Games Showcase. Nadchodzący tytuł ma być wydany w październiku 2024 roku i będzie dostępny między innymi na PC.

Teaser podgrzał atmosferę, zapowiadając „mroczny nowy rozdział” sagi Black Ops, chociaż szczegóły dotyczące gry są na razie ściśle tajne.  Gracze spekulują, że fabuła może obejmować wydarzenia z Wojny w Zatoce Perskiej w charakterystycznym dla serii stylu przemierzania różnych lokalizacji i epok, łącząc rzeczywiste wydarzenia z intensywną akcją, jakiej wszyscy oczekujemy.

Prace nad Black Ops 6 trwają aż cztery lata – najdłużej w historii franczyzy jest to raczej zaskakujące, ponieważ Call of Duty: Modern Warfare III – poprzednia odsłona serii, została ukończona w zaledwie 18 miesięcy. Gra powstaje poprzez współpracę – typową strategię Activision polegającą na wykorzystaniu szerokiej sieci studiów do dostarczania corocznie oczekiwanych premier. Studio Raven Software miało za zadanie stworzenia kampanii gry, podczas gdy Treyarch, pierwotni twórcy serii Black Ops, będą nadzorować tryby wieloosobowe i Zombie. Powrót postaci z poprzednich iteracji, takich jak Adler z Call of Duty: Black Ops Cold War, jest obiektem plotek, ale wciąż nie znamy szczegółów. Biorąc pod uwagę historię serii, zawierającą postacie z życia wzięte, napotkamy znaczące postacie wojskowe i polityczne z epoki Wojny w Zatoce.

Gdy franczyza Black Ops nadal stanowi kamień węgielny Activision, oczekiwania na „Black Ops 6” są na najwyższym poziomie. Pozostaje nam czekać z niecierpliwością na czerwcową premierę, aby zobaczyć, co nowa odsłona przyniesie jednej z najdłużej trwających i najbardziej udanych serii w historii gier.

Mirthwood – zostań rolnikiem w średniowieczu

Mirthwood – zostań rolnikiem w średniowieczu

Przygotuj się na urok średniowiecznego życia na farmie w Mirthwood już tego lata! Bad Ridge Games ma zamiar oczarować graczy swoim najnowszym wydaniem, Mirthwood, średniowiecznym symulatorem życia z elementami RPG, idealnym dla tych, którzy cenią połączenie rolnictwa i przygodówek. Premiera na PC już w 3 kwartale 2024, a w czasie oczekiwania warto zagrać w demo dostępne na Steam.

W Mirthwood wcielasz się w rolę średniowiecznego rolnika, którego zadaniem jest uprawa roślin, hodowla zwierząt i wytwarzanie produktów. Te towary nie tylko podtrzymują gospodarkę farmy, ale możesz również handlować nimi w pobliskim miasteczku, dodając strategiczny aspekt do wiejskiego życia.

Mirthwood to coś więcej niż tylko farma; to pełnoprawne RPG. Możesz wybrać walkę lub eksplorację rozległego świata poza granicami swojego małego rolniczego imperium. Z pomocnikami w postaci zwierząt domowych wspierających w bitwach i światem tętniącym życiem pełnym NPC-ów, którzy reagują na twoje decyzje, gra obiecuje dynamiczną rozgrywkę, na którą z pewnością warto poczekać.

Podsumujmy ostatni weekend w Łodzi

Podsumujmy ostatni weekend w Łodzi

W miniony weekend Atlas Arena w Łodzi przekształciła się w epicentrum gamingowych emocji za sprawą CD-Action Expo 2024! Wśród wielu atrakcji, strefa Lenovo Legion okazała się jednym z głównych punktów zainteresowania dla wszystkich miłośników gier.

Lenovo zaprezentowało imponujący sprzęt, który przyciągnął uwagę graczy w każdym wieku. Oto, co czekało na odwiedzających:

 Laptopy Lenovo LOQ

Laptopy z serii LOQ wyposażone w procesor Intel Core i7-13620H, oferują idealne połączenie mocy i mobilności. Odwiedzający mieli szansę przetestować te wszechstronne urządzenia i przekonać się o ich wydajności w praktyce.

 Lenovo Legion Pro 5i

Model Pro 5i, z procesorem Intel Core i9-14900HX, pokazał swoją siłę, spełniając oczekiwania nawet najbardziej wymagających graczy. Urządzenie to zaprezentowało swoją zdolność do obsługi najbardziej zaawansowanych gier bez zająknięcia.

 Desktopy Legion T5i i T7i

Te potężne desktopy, wyposażone w procesory Intel Core i9-14900KF, gotowe były na każdą gamingową bitwę. Gracze mogli je przetestować i doświadczyć płynnej rozgrywki nawet w najbardziej wymagających grach.

A co się działo?

Lenovo nie tylko dostarczyło sprzęt, ale także zaangażowało się w różnorodne wydarzenia na przestrzeni dwóch dni targów. W programie znalazły się m.in.:

– Turnieje 1vs1 League of Legends – seria szybkich pojedynków, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem.

– Quizy wiedzy o grach komputerowych oraz quizy dotyczące serii gier Gothic – idealna okazja, aby sprawdzić swoją wiedzę i wygrać atrakcyjne nagrody.

– Gamingowe kalambury i czółko – świetna zabawa dla tych, którzy lubią wyzwania intelektualne połączone z grą.

Dziękujemy wszystkim, którzy odwiedzili strefę Lenovo Legion i bawili się z nami. Było to wyjątkowe wydarzenie pełne pasji, zabawy i niezapomnianych wrażeń. Jeśli przegapiliście to wydarzenie, sprawdźcie naszą galerię zdjęć, aby zobaczyć, jak świetnie się bawiliśmy!

Nie możecie doczekać się kolejnej okazji, aby zanurzyć się w świat wyjątkowego gamingu? Śledźcie nasze kanały, aby być na bieżąco z nadchodzącymi wydarzeniami i premierami sprzętu Lenovo Legion!

Siekaj potwory z łuku przy dźwiękach heavy metalu – The Axis Unseen

Siekaj potwory z łuku przy dźwiękach heavy metalu – The Axis Unseen

Przygotuj się na ekscytującą podróż do świata pełnego horroru i folkloru w The Axis Unseen! Ten tytuł, stworzony przez Nate’a Purkeypile’a, znanego z pracy nad takimi grami jak Skyrim i Fallout, łączy heavy metal z grozą, pozwalając Ci polować na koszmarne stwory z antycznych legend w tajemniczym, otwartym świecie.

Gra, opracowana przez Bad Ridge Games, wyróżnia się także unikalną ścieżką dźwiękową Clifforda Meyera, byłego członka zespołu ISIS. Soundtrack to dynamiczna mieszanka heavy metalu i prymitywnych dźwięków, która dostosowuje się do wydarzeń na ekranie, potęgując atmosferę gry. W The Axis Unseen wyruszysz na łowiecką wyprawę, używając mocy bestii, na które polujesz, oraz żywiołów takich jak ogień czy wiatr, by stawić czoła wszelkiej maści abominacjom.

Na Guerrilla Collective 2024 zaprezentowano nowy zwiastun rozgrywki, który ujawnił różne nawiedzające lokacje i potężne potwory, które je zamieszkują. Gra zaprojektowana została nie tylko jako podróż łowiecka, ale jako wciągające doświadczenie, gdzie każde stworzenie i lokacja budują atmosferę inspirowaną heavy metalem. Gra będzie dostępna na Steam w październiku 2024, ale pierwsze materiały z rozgrywki są już dostępne na YouTube.

The Axis Unseen zachęca do korzystania z nadnaturalnych zmysłów i wskazówek środowiskowych, aby śledzić i polować na stworzenia. Ta intensywna rozgrywka oparta na skradaniu przypomina Skyrim połączony z światem Wiedźmina. Nawet elementy takie jak kierunek wiatru, są istotne – wpływa on na skradanie się, dodatkowo moce zebrane od stworzeń umożliwiają Ci widzenie i odczuwanie świata w sposób, który wykracza poza ludzkie możliwości.

CD-Action Expo: Największe Gamingowe Święto w Łodzi!

CD-Action Expo: Największe Gamingowe Święto w Łodzi!

1-2 czerwca 2024 roku to data, którą każdy miłośnik gier komputerowych powinien zapisać w kalendarzu. Właśnie wtedy odbędzie się CD-Action Expo w Atlas Arenie w Łodzi – wydarzenie, które przyciągnie graczy z całej Polski. Partnerem tegorocznej edycji jest Lenovo.

W strefie Lenovo Legion czeka na Was niezapomniana zabawa i mnóstwo gamingowych emocji. Gospodarzem strefy będzie Łukasz Górski, rodowity łodzianin z 10-letnim doświadczeniem w prowadzeniu eventów gamingowych. Jego obecność gwarantuje profesjonalną organizację i świetną atmosferę. Na miejscu będziecie mogli spotkać również Damiana „HajTv” Woźniaka, który będzie tworzył treści na media społecznościowe oraz spotykał się z fanami. Damian to prawdziwy pasjonat gier takich jak Fortnite, Counter-Strike i Diablo, więc będziecie mieli okazję podzielić się z nim swoimi gamingowymi doświadczeniami i przybić piątkę. Dla fanów autografów mamy również Kamstara, YouTubera i streamera, który będzie rozdawać autografy i zarażać swoją pozytywną energią.

CD-Action Expo to nie tylko spotkania z ulubionymi twórcami, ale przede wszystkim bogaty harmonogram pełen atrakcji. Przygotowaliśmy dla Was dwa dni pełne emocji:

Dzień 1:

– 10:00 – 10:30: Free to play

– 10:30 – 11:00: Quiz z wiedzy o grach komputerowych

– 11:00 – 11:30: Odgadnij grę po screenie

– 11:30 – 12:30: Turniej 1vs1 League of Legends. Seria szybkich pojedynków

– 12:30 – 13:00: Quiz wiedzy o marce Lenovo

– 13:00 – 14:00: Turniej Forza

– 14:00 – 14:30: Free to play

– 14:30 – 15:00: Quiz wiedzy o serii gier Gothic

– 15:00 – 15:30: Gamingowe kalambury

– 15:30 – 16:30: Turniej Minecraft

– 16:30 – 17:30: Gamingowe czółko

– 17:30 – 18:30: Konkurencja Simon mówi

– 18:30 – 19:00: Free to play

Dzień 2:

– 10:00 – 10:30: Free to play

– 10:30 – 11:00: Zabawa w kończenie słynnych cytatów z gier

– 11:00 – 12:00: Turniej Forza

– 12:00 – 12:30: Q&A wiedzy o marce Lenovo

– 12:30 – 13:30: Turniej 1vs1 League of Legends. Seria szybkich pojedynków

– 13:00 – 14:00: Wielki quiz gry komputerowe

– 14:00 – 14:30: Free to play

– 14:30 – 15:00: Quiz Minecraft

– 15:00 – 16:00: Czółko! Odgadnij jaką postacią z gry jesteś lub jaką grą jesteś

– 16:00 – 16:30: Odgadnij grę po screenie

– 16:30 – 17:00: Z jakiej gry pochodzi ten Concept Art

– 17:00 – 17:30: Quiz wiedzy o serii gier Gothic z wykorzystaniem aplikacji Mentimeter

– 17:30 – 18:00: Free to play

Nie przegapcie żadnej z tych atrakcji! To będą dwa dni pełne emocji, śmiechu i niesamowitych gamingowych doświadczeń. Spotkajmy się w Łodzi, w strefie Lenovo Legion, aby razem świętować największe gamingowe wydarzenie roku. Do zobaczenia!

Książe (znowu) powraca. Wrażenia z The Rogue Prince of Persia

Książe (znowu) powraca. Wrażenia z The Rogue Prince of Persia

Na początku roku ukazało się naprawdę świetne Prince of Persia: The Lost Crown. Ta produkcja Ubisoftu zdobyła uznanie graczy oraz recenzentów. Teraz natomiast, w maju, na Steamie debiutuje kolejna odsłona części – tym razem zaprojektowana przez niezależne studio odpowiedzialne za fantastyczny indie-hit Dead Cells.

The Rogue Prince of Persia – bo o tej grze mowa – to przyjemny roguelite. Tak jest, rogulite, co oznacza, że po każdej porażce zaczynamy od nowa. W trakcie przygody regularnie odblokowujemy jednak różne ulepszenia czy nowe rodzaje broni, które mogą pojawiać się w skrzyniach czy sklepikach napotykanych podczas właściwej rozgrywki.

Gra debiutuje jako produkt w dziale Early Access na Steamie, a twórcy chcą do właściwej premiery podwoić ilość zawartości. Już teraz jednak zabawy jest w grze sporo. Przemierzamy zróżnicowane lokacje i możemy zmierzyć się z dwoma wymagającymi bossami.

System walki jest wciągający i wymaga skupienia oraz refleksu. Musimy idealnie reagować na działania wrogów, w odpowiednich momentach odskakiwać lub wykonywać uniki, albo przerywać ataki oponentów kopniakami. Mimo że nie mamy zbyt wielu ofensywnych i defensywnych opcji, to i tak przygotowano sporo sposobów na przeszkadzanie przeciwnikom w krzywdzeniu nas.

Często spotykamy na przykład wrogów z niebieskimi tarczami, które ich otaczają. Możemy je jednak łatwo dezaktywować – choćby kopiąc w takiego przeciwnika innym wrogiem, albo wykonując na niego atak z wyskoku. Różne bronie posiadają też możliwość ogłuszenia oponenta.

Wśród broni podstawowych znajdują się sztylety, miecze, włócznie czy topór. Podczas rozgrywki możemy je ulepszać u kowala, albo po prostu znaleźć nową, lepszą broń. Trochę brakuje tutaj jednak rodzajów broni z różnymi modyfikatorami i ulepszeniami – choćby takimi, które wywoływałyby krwawienie, podpalenie czy nakładały inne efekty na wrogów. Być może zostaną zaimplementowane w przyszłości.

Do dyspozycji mamy też dodatkowy gadżet. Domyślnie jest to łuk, ale zdobyć możemy też na przykład rzucane ostrze, linkę z hakiem do przyciągania wrogów czy też przedmiot pozwalający przenieść się błyskawicznie za plecy przeciwnika. Możemy więc starać się dostosować uzbrojenie do preferowanego stylu gry.

Podczas przemierzania kolejnych lokacji znajdujemy czasem ulepszenia. Są to medaliony, które mogą modyfikować nasze zdolności, na przykład sprawiając, że każdy wykonany unik nad wrogiem pokrywa ziemię pod stopami przeciwnika spowalniającą mazią. Efekty są różnorodne, a tych może być więcej, ponieważ medaliony umieszczane w odpowiedni sposób, aktywują swoje ukryte wcześniej bonusy. To całkiem ciekawy system.

Ogólny poziom trudności jest odpowiednio wyważony. Jeśli idealnie unikamy ciosów, nie jest zbyt trudno. Czasem jednak liczba ataków – szczególnie przy większych grupach wrogów – może sprawiać problemy. Potyczki z bossami wymagają też kilku podejść, by dobrze nauczyć się schematów ich ataków.

Uwagę z pewnością zwraca oprawa graficzna. Twórcy zdecydowali się na komiksowy, kolorowy styl, który bardzo dobrze pasuje do dwuwymiarowego roguelite’a. Świetna jest też muzyka, ponieważ różne utwory doskonale dopasowano do różnych lokacji czy potyczek z trudniejszymi przeciwnikami.

The Rogue Prince of Persia ma potencjał. Finalna wersja ma szansę być świetną grą, a już edycja Early Access sprawia frajdę. Pod względem rozbudowania systemu walki nie dorówna raczej Dead Cells, ale tak naprawdę nie musi tego robić – to w końcu nie sequel.

5 najlepszych gier z uniwersum Warhammera

5 najlepszych gier z uniwersum Warhammera

Warhammer – zarówno ten w wersji fantasy, jak i science-fiction – to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i największych marek na świecie. To oczywiście przede wszystkim figurkowy bitewniak, ale Games Workshop od dawna słynie z tego, że chętnie użycza licencji twórcom gier wideo.

W efekcie otrzymaliśmy sporo średniej jakości produkcji, ale też niejedną wspaniałą warhammerową grę. Tutaj wymieniamy pięć, naszym zdaniem, najlepszych – starając się zachować odpowiednią dozę różnorodności.

Spis treści

Space Marine

Sequel już na horyzoncie, więc warto przypomnieć oryginał. Warhammer 40 000: Space Marine to fantastyczna gra akcji, która nawet ponad dekadę po premierze potrafi wciągnąć i sprawić mnóstwo frajdy.

Wcielamy się tu w przywódcę małego oddziału Kosmicznych Marines, którzy przybyli na industrialną planetę zaatakowaną przez armie Orków. Szybko okazuje się, że na miejscu działają też prawdopodobnie siły mrocznego Chaosu…

Marines to potężni wojownicy – i to czuć. Gra wspaniale pokazuje moc i siłę naszej postaci. W pojedynkę możemy rozprawiać się z wielkimi grupami wrogów, wykorzystując przeróżne rodzaje broni palnej i satysfakcjonujący w użyciu miecz połączony z piłą mechaniczną.

Total War Warhammer 3

Seria Total War jest chyba kojarzona przez wszystkich graczy, nawet jeśli nie są fanami strategii. Studio Creative Assembly stworzyło aż trzy odsłony warhammerowej wersji swojego kultowego cyklu, a najbardziej godna polecenia jest część trzecia.

Oferuje najciekawszą i najbardziej rozbudowaną kampanię fabularną, a także jedną z najbardziej interesujących pod względem mechanizmów rozgrywki frakcji – czyli Demony Chaosu. Dokupując poprzednie odsłony, możemy też rozegrać ogromną i długą kampanię na wielkiej mapie całego świata Warhammera.

Rozbudowa swojego imperium i epickie bitwy z fantastycznie odwzorowanymi jednostkami to niezwykle angażująca zabawa.

Dawn of War 2

Tak naprawdę można by tutaj polecić też pierwszą odsłonę Dawn of War i wszystkie jej dodatki, jednak część druga (także z dodatkami) oferuje nieco mniejszą skalę oraz lekkie elementy RPG, co pozwala mocniej wsiąknąć w ciekawą fabułę.

W podstawowej wersji gry prowadzimy do boju elitarną grupę uderzeniową Space Marines, rozwijamy ich zdolności, a także umiejętności dowódców, by zmierzyć się z Orkami i innymi… heretykami. Ku chwale Imperatora, rzecz jasna.

Choć gra ukazała się w 2009 roku, to brutalne starcia jednostek nadal robią wrażenie. Nieliniowa kampania to coś nietypowego dla gatunku RTS, a całość można przejść także w kooperacji.

Vermintide 2

Niedawno ukazała się kooperacyjna strzelanka Darktide, osadzona w uniwersum Warhammera 40 000, jednak to Vermintide 2 jest na chwilę obecną lepszym wyborem – jest grą bardziej dopracowaną i rozbudowaną. Choć tutaj otrzymujemy setting fantasy.

Co-opowa walka z hordami Skavenów i innych wrogów rzuca niemałe wyzwanie. Przemierzamy spore mapy i musimy wykonywać określone cele, by dotrzeć do końca lokacji – w nagrodę zdobywając coraz lepsze wyposażenie.

Wcielić możemy się w różnorodne postaci, więc wszyscy znajdą tu coś dla siebie, zarówno fani walki wręcz, używania magii czy eliminowania wrogów za pomocą łuku albo broni palnej. Do dziś bez problemu znajdziemy kompanów do gry.

Warhammer 40 000: Mechanicus

Na koniec najmniejsza spośród wymienianych tu gier, lecz nie odstępująca od nich pod kątem jakości. Prawdziwa gratka dla fanów turowych strategii, ale przede wszystkim dla tych, którym przypadła do gustu frakcja Adeptus Mechanicus z “czterdziestki”.

Mamy tu angażującą, taktyczną rozgrywkę i satysfakcjonujący rozwój naszych jednostek na przestrzeni całej kampanii, ale najlepszy jest w tej grze niesamowity klimat. Deweloperom fantastycznie udało się odwzorować charakterystyczną atmosferę związaną z frakcją tech-kapłanów.


Oczywiście gier spod szyldu Warhammera istnieje dużo, dużo więcej. Jesteśmy jednak pewni, że wśród tych, które opisaliśmy – każdy z was znajdzie choć jeden tytuł, który przykuje uwagę.

 Odkryj przyszłość polskiego gamingu w najnowszej debacie na YouTube

 Odkryj przyszłość polskiego gamingu w najnowszej debacie na YouTube

Polska scena gier komputerowych rozwija się dynamicznie, a najnowsza debata na YouTube, prowadzona przez Mateusza Fiduta z Radia Centrum w Lublinie (znanego z audycji Gramy na Maxa), przynosi świeże spojrzenie na ten ekscytujący rynek. Debata, zatytułowana zgromadziła ekspertów branży, w tym Pawła Zawadzkiego z Lenovo Polska, Łukasza Hacurę, CEO Anshar Studios oraz Jakuba Radkowskiego, współzałożyciela Different Tales.

Podczas dyskusji uczestnicy podzielili się swoimi przemyśleniami na temat najnowszych trendów w laptopach gamingowych, wyzwań, z jakimi mierzy się branża oraz przyszłości gier i sprzętu gamingowego. Dzięki wiedzy i doświadczeniu prelegentów, widzowie mogą zgłębić zagadnienia techniczne oraz kreatywne aspekty tworzenia gier.

Nie przegap tej fascynującej debaty, która rzuca światło na kluczowe aspekty polskiej branży gier komputerowych. YouTube

Obejrzyj ją na kanale i bądź na bieżąco z najnowszymi trendami i innowacjami w gamingu. Zapraszamy do odwiedzenia stron internetowych Anshar Studios i Different Tales, aby dowiedzieć się więcej o ich projektach oraz śledzić najnowsze informacje na temat akcji Lenovo w Polsce na dedykowanej stronie lenovogaming.pl/polskigaming.

Nie przegap tej ekscytującej rozmowy, która może zainspirować twoją następną grę lub decyzję zakupową!

Anshar Studios https://ansharstudios.com

Different Tales https://differenttales.com

Renesans serii Fallout dzięki nowemu serialowi na Amazon Prime Video

Renesans serii Fallout dzięki nowemu serialowi na Amazon Prime Video

Amazon może pochwalić się sukcesem dzięki najnowszemu serialowi na Prime Video opartemu na  kultowej serii gier Fallout, który przyciągnął miliony widzów tuż po swojej premierze 10 kwietnia 2024 roku. Raport Luminate podaje, że serial zobaczyło aż  5 milionów widzów zaledwie w pierwszym tygodniu! Fallout także przyciągnął rekordową liczbę widzów w historii Amazon Prime Video, co czyni go wydarzeniem przełomowym w branży serwisów streamingowych.

Budżet przeznaczony na produkcję Fallout wyniósł aż 153 miliony dolarów, ale w cale nie jest najdroższym projektem Amazon. Skala sukcesu świadczy jednak o jego efektywności – dzięki serialowi seria gier Fallout od Bethesda otrzymała nowe życie, co sprawiło, że wielu graczy powróciło do Fallout 4. Bethesda, wykorzystała zwiększone zainteresowanie, wprowadzając nowe aktualizacje, w tym również na PC.

Zmiany po aktualizacji:

Bethesda nie spoczywa na laurach, wprowadzając nowe dodatki do Fallout 4, które urozmaicają naszą rozgrywkę. Na uwagę zasługuje pakiet Echoes of the Past, który dodaje nową misję fabularną i szereg tematycznych dodatków, w tym unikatowe skórki i uzbrojenie w klimacie Enklawy. Pobiegamy również w dwóch nowych zbrojach power armor: piekielnym pancerzu wspomaganym i pancerzu wspomaganym X-02, a wrogów będziemy mogli razić działkiem Tesli. Zainteresowanie zarówno serialem, jak i grą, z pewnością pobudzi dalszy rozwój tego kultowego uniwersum. Wszystko to przyczynia się do nowej ery dla Fallout’a, który po dekadzie od ostatniej dużej premiery nadal zachwyca i przyciąga nowych fanów. Nic tylko grać!

Kolejny polski hit? Wrażenia z Manor Lords

Kolejny polski hit? Wrażenia z Manor Lords

Manor Lords budzi sporo emocji, a mnóstwo graczy wyczekiwało premiery. Ten polski city-builder powstawał aż 7 lat – i przed twórcą (za większość projektu odpowiada jedna osoba) jeszcze trochę pracy, bo gra debiutuje 26 kwietnia w dziale Wczesnego Dostępu na Steamie. Po spędzeniu z nią kilkudziesięciu godzin można śmiało stwierdzić, że ma ogromny potencjał.

Już teraz, mimo pewnych braków, Manor Lords po prostu wciąga. Wersja Early Access pozwala założyć i rozbudować wioskę na jednej mapie – choć ogromnej, więc w zależności od punktu startowego, doświadczenia będą inne. Zaczynamy z garstką osadników, by po kilku czy kilkunastu godzinach obserwować dobrze prosperujące miasteczko (albo i dwa) – o ile oczywiście wszystko pójdzie zgodnie z planem.

Kluczowe jest zrozumienie różnych mechanizmów, które ściśle współpracują z innymi. Nauka gry wymaga kilku porażek – niejeden raz zorientowałem się, że nie wystarczy mi jedzenia lub pieniędzy, by kontynuować rozgrywkę i z nabytą podczas zabawy wiedzą, zaczynałem zabawę od początku.

Musimy upewnić się, że ludzie mają gdzie mieszkać. Trzeba też przyciągnąć nowe rodziny. W końcu ludzie to niezbędni pracownicy. Należy więc zadbać o stały dopływ drewna oraz żywności. To jednak tylko początek – są też bowiem inne surowce, jak choćby kamień, glina czy żelazo. Wszystko to trzeba gdzieś składować, a trzeba też zapewnić dostęp do wołów, które usprawnią pracę w różnych aspektach rozwoju osady.

Każdy budynek – tartak, magazyn, młyn czy karczma – wymagają pracowników. By stawiać nowe struktury, ktoś jednak musi być, choćby tymczasowo, zwolniony od codziennej pracy. Trzeba więc zawsze mieć jedną czy dwie rodziny w gotowości, by mogły zająć się rozbudową wioski, a dopiero potem wrócić do swoich obowiązków w (przykładowo) zakładach produkcyjnych.

Rozbudowa wioski wiąże się ze świetnie przemyślanym systemem wyznaczania dróg i działek pod domy. System ten oferuje mnóstwo swobody, dzięki czemu ścieżki mogą być tak pokręcone, jak tylko chcemy, a działki nierówne i nieidealne. Może nie brzmi to rozsądnie – ale w praktyce wypada po prostu naturalnie. W Manor Lords stworzyłem wsie i miasteczka wyglądające po prostu realistycznie – bez sztucznego symetryzmu i idealnie dopasowanych budynków i dróg, jak w niektórych grach tego typu.

Podczas rozwoju należy zachować ostrożność, ponieważ nie możemy przesadzić z liczbą przyjmowanych rodzin – w końcu każde kolejne usta do wykarmienia to potrzeba większych ilości jedzenia. Więcej mieszkańców i budynków oznacza też szybsze zużywanie się drewna opałowego, szczególnie zimą, która jest najtrudniejszą porą roku do przetrwania. Polegamy wtedy tylko na zapasach. Na szczęście po jakimś czasie możemy też korzystać z handlu, by starać się uzupełniać braki.

Zrozumienie, jak wszystko działa, jak różne budynki i systemy rozgrywki są od siebie zależne, a w końcu ogarnięcie całości jak należy i obserwowanie świetnie rozwijającej się osady jest tu niezwykle satysfakcjonujące.

Rozpoczynając grę możemy modyfikować stopień trudności. Możemy na przykład wyłączyć ataki bandytów i obecność innego lorda, który powoli zajmuje znajdujące się na mapie regiony. Jeśli jednak tego nie zrobimy, to przyjdzie nam też przetestować system walki, wzorowany lekko na tym, co znamy z serii Total War, jeśli chodzi o sterowanie jednostkami. Starcia są oczywiście rozgrywane na o wiele mniejszą skalę – zazwyczaj sterujemy maksymalnie pięcioma oddziałami, w późniejszych fazach rozgrywki.

Zniszczenie obozu bandytów pozwala nam zdobyć fundusze dla wioski lub przesłać pieniądze bezpośrednio do swojego prywatnego skarbca, co z kolei pozwala potem zapłacić najemnikom – jeśli nie mamy wystarczająco dużo rekrutów i broni w swoim miasteczku. Pieniądze prywatne przydadzą się też, jeśli zechcemy zająć kolejne regiony i założyć w nich nowe osady. Czasem jest to przydatne, gdy sąsiedni region oferuje na przykład bogate złoża zasobów.

Manor Lords jest też grą naprawdę piękną. Chodzi tu szczególnie o dbałość o szczegóły. Wioska i leśne okolice wyglądają wspaniale, a wrażenie robią też efekty pogodowe i zmieniające się pory roku. Nieraz zatrzymujemy się na chwilę, by po prostu popatrzeć na nasze miasteczko. Możemy nawet przespacerować się po jego ulicach naszym lordem w trybie inspekcji – który w praktyce nie służy do niczego innego, poza podziwianiem budynków, mieszkańców, straganów i tak dalej. Pozwala to jednak dostrzec mnóstwo detali.

Wczesna wersja gry nie oferuje zbyt wiele zawartości. Poza wspomnianą jedną mapą, mocno ograniczone jest też drzewko rozwoju technologicznego oraz zestaw zarządzeń, które możemy wydawać. Jak na początek, jest jednak bardzo dobrze. Jeśli pierwsza edycja Early Access robi takie wrażenie, to nie możemy się doczekać kolejnych aktualizacji oraz premiery pełnej wersji.