Jeżeli chciałbyś wcielić się w grze wideo w rolę detektywa, to mamy dla Ciebie propozycje kilku produkcji, które Ci to umożliwią. Oto najlepsze gry na PC, w których zajmiesz się rozwiązywaniem zagadek, odkrywaniem tajemnic i prowadzeniem śledztw godnych powieści sir Arthura Conana Doyle’a i seriali pokroju CSI Miami.
Zaginięcie Ethana Cartera
Zaginięcie Ethana Cartera jest grą stworzoną przez warszawskie studio The Astronauts, w którym kierujemy poczynaniami Paula Prospero – prywatnego detektywa posiadającego niecodzienne zdolności. Prospero otrzymał list od 12-letniego Ethana Cartera, który skłonił go do odwiedzenia tajemniczego miasteczka w górskiej dolinie Red Creek Valley. W miasteczku tym doszło do podejrzanie dziwnych zdarzeń, a sam Ethan Carter zaginął. My musimy chłopca odnaleźć i dowiedzieć się, co takiego właściwie stało się w Red Creek Valley.
HER STORY
Her Story to naprawdę intrygująca i unikatowa gra detektywistyczna. Spędzając przy niej swój czas, poczujecie się jak prawdziwy detektyw prowadzący policyjną sprawę. To dlatego, że zaprojektowano ją tak, by jej interfejs symulował stary komputer z brytyjskiego policyjnego posterunku. Większość jej oprawy graficznej to zaś nagrane sekwencje wideo z aktorami. W Her Story spróbujemy rozwiązać starą sprawę dotyczącą zaginięcia w tajemniczych okolicznościach pewnego mężczyzny. Kluczem do zagadki będą nagrania z 1994 roku, przedstawiające przesłuchania jego żony imieniem Hannah.
THE WOLF AMONG US
The Wolf Among Us to jedna z wielu produkcji nieistniejącego już studia Telltale Games, które zasłynęło wśród graczy za sprawą swoich epizodycznych gier przygodowych. The Wolf Among Us również jest jedną z takich gier, a bazuje ona na komiksowej serii Fables. The Wolf Among Us to tytuł, którego bohaterami są… istotny z baśni. Istoty te uciekły z magicznej krainy do naszego świata, po tym gdy ich dom został najechany przez armie Adwersarza. Żyją one wśród ludzi, przed którymi ukrywają swoją prawdziwą naturę. My w grze wcielamy się w Detektywa Bigby – „Wielkiego Złego Wilka”, który wykorzystał zmianę otoczenia do zmiany swojego życia. Ten w Fabletown ma ręce pełne roboty – nie brakuje w nim bowiem aktywności przestępców, biedoty i podejrzanych postaci. The Wolf Among Us jest jednak ciekawe nie tylko ze względu na unikatowe otoczenie, ale również za sprawą konieczności podejmowania wyborów mających wpływ na wynik opowieści.
L.A. NOIRE
Rockstar ma na koncie nie tylko serię Grand Theft Auto i Red Dead, ale również utrzymaną w stylistyce noir detektywistyczną przygodówkę akcji, w której przenosimy się do opanowanego przez korupcję i handel narkotykami Los Angeles z lat 40. XX wieku. W grze kierujemy poczynaniami Cole’a Phelpsa, weterana II wojny światowej, który wstąpił w szeregi policji. Podczas zabawy śledzimy jego karierę i pracujemy przy kolejnych i coraz ważniejszych zadaniach oraz śledztwach. Zajmujemy się też zbieraniem dowodów, przesłuchiwaniem świadków, a nawet bierzemy udział w strzelaninach. Co istotne, L.A. Noire charakteryzuje bardzo szczegółowa mimika bohaterów, stworzona przy użyciu zaawansowanej technologii motion capture.
SHERLOCK HOLMES: THE AWAKENED (REMAKE)
W kwietniu bieżącego roku na rynku zadebiutował remake świetnej gry detektywistycznej z 2006 roku – gry detektywistycznej poświęconej postaci Sherlocka’Holmesa. Mowa rzecz jasna o remake’u gry Sherlock Holmes: The Awakened. Jest to produkcja, której akcja rozgrywa się kilka lat po wydarzeniach z Sherlock Holmes: Chapter One. Wcielamy się w niej rzecz jasna w Sherlocka i podejmujemy się rozwiązania zagadki zniknęcia młodego mężczyzny – zagadki, która tylko wydawała się trywalna. Trzeba dodatkowo powiedzieć, że Sherlock Holmes: The Awakened nie jest zwykłą grą o słynnym detektywie. Garściami czerpie ona bowiem z mitologii Cthulhu stworzonej rzecz jasna przez Lovecrafta.
Niektóre gry są na tyle trudne lub ich twórcy byli na tyle przewidujący, że zostały wyposażone w specjalne kody, ułatwiające rozrywkę. Przeważnie są to ciągi znaków, wpisywane podczas rozgrywki bezpośrednio podczas gry lub w konsoli gry.
Co dają kody? Na przykład: nieskończoną amunicję, specjalne bronie, awans na kolejny poziom doświadczenia, ujawnienie mapy, dodatkowe przedmioty np.. Przypomnijmy sobie zatem najbardziej popularne kody do gier!
Doom To jedna z pierwszych i najlepszych strzelanek, która osiągnęła status kultowej niedługo po premierze. W swoim czasie chyba wszyscy grali w Dooma i do dziś jego klony nadal powstają – chociażby najnowszy Warhammer 40000: Boltgun. Kody: – ID–QD – kod na nieśmiertelność – IDKFA – kod na wszystkie bronie
The Sims Te świetne kody bardzo ułatwiają życie i przyspieszają zdobycie wymarzonego domu: – moveObcjects on/off – możesz przemieszczać zablokowane przedmiop., np. takie, który były obecnie używane. – rosebud – daje 1 tys. jednostek waluty (simoleonów) – motherlode – dostajesz 50 tys. simoleonów, ten kod możesz wpisywać wielokrotnie po dodaniu po nim wykrzyknika i średnika.
Gothic Ten trudny RPG również został wyposażony w kody, ułatwiające rozgrywkę: – m–rvin – włącza „Tryb M”rvina”, czyli odblokowuje opcję wpisywania kodów – guardian – daje nieśmiertelność – taki – daje odnowienie punktów życia i many
GTA San Andreas Tego tytułu naszym czytelnikom chyba również nie musimy przedstawiać – bycie przestępcą w wielkim mieście okazało się być na tyle zabawne, że cała seria gier jest najlepiej sprzedającymi się grami w historii. Jakie kody programiści zaimplementowali? – AEZAKMI – wyłącza pościgi policyjne – RIPAZHA – twój samochód może latać – HESOYAM – dodaje kamizelkę kuloodporną, odnowienie zdrowia, naprawia pojazdu i 20 tys. dol. – BAGUVIX – częściowa nieśmiertelność
GTA V Na szczęście ta odsłona GTA została wyposażona w kody, gdyż bez nich jest dość trudna: – TURTLE – daje uzupełnienie paska zdrowia i pancerza – PAINKILLER – daje nieśmiertelność, ale tylko na 5 minut – TOOLUP – daje wszystkie bronie i amunicję w grze
Jasne, wiele osób gra w gry wideo zarówno na pecetach, jak i konsolach, ale mimo to nadal nie brakuje zażartych zwolenników i pierwszego, i drugiego typu urządzeń. Każdy z nich w jakiś sposób próbuje uzasadniać, dlaczego to właśnie granie na PC lub konsolach jest lepsze. Niemniej, nie zawsze te uzasadnienia mają swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Zwłaszcza na temat grania na pecetach w środowisku tak zwanych konsolowców panuje wiele mitów. W niniejszym artykule postanowiliśmy kilka z nich obalić.
Więcej niż 30 lub 60 FPS? A na co to komu?
Na przestrzeni lat w sieci pojawiło się wiele memów wyśmiewających stwierdzenie, że „człowiek nie widzi więcej niż 30 FPS”. Jest to bowiem stwierdzenie nieprawdziwe. Zgodnie z obecnie dostępną naukową wiedzą, barierą dla narządu widzenia jest około 200 klatek na sekundę. Wartość ta może być nieco mniejsza na przykład wtedy, jeśli dana osoba ma jakąś wadę wzroku. Nie zmienia to jednak faktu, że każdy może dostrzec różnicę między 30, 60 a 144 klatkami na sekundę.
Oczywiście im większa liczba FPS, tym większa płynność animacji w grach. W gry konsolowe dopiero od stosunkowo niedawna można grać w 60 klatkach na sekundę. Niektóre konsolowe tytuły, takie jak God of War: Ragnarok, obsługują już jednak nawet częstotliwość odświeżania na poziomie 120 Hz. W grach pecetowych od dawna możemy wykorzystywać jednak możliwości monitorów o częstotliwości odświeżania 144, 160 a nawet 240 Hz. Takie częstotliwości pozwalają nie tylko cieszyć się wspomnianą większą płynnością animacji, ale także uzyskać przewagę nad przeciwnikiem, który z tak wydajnego monitora nie korzysta.
Aby cieszyć się grami na PC potrzebujesz potężnej maszyny
Jasne, na PC pojawia się mnóstwo gier o wygórowanych wymaganiach sprzętowych, obejmujących najnowsze karty graficzne Nvidia i AMD oraz procesory Intel i AMD najnowszych generacji. Na komputerach osobistych można grać też jednak w całe mnóstwo gier indie, które odpalimy nawet na ziemniaczanym komputerze czy laptopie sprzed lat.
Przykłady świetnych gier niezależnych o niewygórowanych wymaganiach sprzętowych to na przykład Terraria, Stardew Valley, Vampire Survivors czy Slay the Spire. Są to tytuły, które wciągną Cię na wiele godzin. Wiele z tych gier charakteryzuje pixel-artowa, ponadczasowa oprawa graficzna.
Więcej RAMu to zawsze więcej wydajności
Jeżeli edytujesz materiały wideo albo jesteś producentem muzyki czy grafikiem komputerowym, możesz śmiało umieścić w swojej maszynie tyle RAMu, ile tylko się go zmieści. Jeśli jednak na komputerze co najwyżej grasz w gry wideo, 32 GB pamięci RAMu to max, czego potrzebujesz. Poza pojemnością pamięci RAM skup się też na szybkości kości pamięci, czyli ich taktowaniu, a także na ich opóźnieniach. Im wyższe taktowanie i niższe opóźnienia, tym lepiej.
Pecety nie mają „ekskluziwów”
Na PC można zagrać w wiele produkcji, które nigdy nie trafiły i nigdy nie trafią na konsole. Mowa nie tylko o strategiach czasu rzeczywistego takich jak StarCraft 2 czy Warcraft III: Reforfged. Na konsolach nie są dostępne liczne gry stawiające na rywalizację między graczami, takie jak CS:GO czy Valorant, a także gry survivalowe – na przykład Sons of the Forest. Produkcje typu MMO RPG także zazwyczaj są ekskluzywne tylko dla pecetów. Na konsolach nie zagramy ani w World of Warcraft, ani w New World, ani w Guild Wars 2.
Dla pecetów ekskluzywne są również pewne gry fabularne dedykowane pojedynczemu graczowi. Przykłady to Half-Life: Alyx, Darkest Dungeon II oraz Stanley Parable.
Niezależnie od tego, czy grasz w gry wideo na konsolach, czy też na komputerze osobistym, zapewne zdarzało Ci się polować w tych grach na konkretne osiągnięcia. Osiągnięcia i trofea są bowiem częścią gier od wielu lat. Ale czy warto na nie wręcz polować? Naszym zdaniem nie, a to dlaczego.
1. Polowanie na osiągnięcia z reguły do niczego nie prowadzi
Zdarza się, że zdobycie osiągnięcia w danej grze wiąże się ze zdobyciem specjalnej nagrody – na przykład w postaci dodatkowego wierzchowca czy skórki dla postaci. Większość z nich pozwala zdobyć jednak co najwyżej… punkty osiągnięć. Jasne, inni gracze zazwyczaj mogą je zobaczyć, ale tak naprawdę dla mało kogo znaczenie ma, ile tych punktów posiadasz.
2. Polowanie na osiągnięcia zapewne nie daje Ci frajdy
Jasne, samo zdobycie osiągnięcia może zagwarantować Ci tymczasowy przypływ dopaminy, a więc i tymczasowe poczucie satysfakcji. Sam proces polowania na wybrane osiągnięcie może być jednak nudny, uciążliwy, a nawet irytujący, wiązać się z grindem. Dlaczego masz spędzać kilka godzin, denerwując się, skoro możesz zamiast tego zająć się czymś, co będzie dawać Ci satysfakcję przez cały ten czas. Zamiast polować na osiągnięcia, lepiej sięgnąć po nową grę, obejrzeć film lub serial, albo wyjść na spacer.
3. Twoje osiągnięcia i trofea mogą błyskawicznie przepaść
Konto w platformie, na której zbierasz osiągnięcia, może zostać w każdej chwili przejęte przez cyberprzestępców albo zbanowane. Gdy utracisz to konto, utracisz również wszystkie trofea, które są z nim powiązane. Aby posiadać te trofea ponownie, musiałbyś zacząć wszystko od nowa, a nawet ponownie zakupić wiele gier.
4. Osiągnięcia są częścią gier nie bez powodu
Deweloperzy gier doskonale wiedzą, że zdobywanie osiągnięć gwarantuje graczom wspomniany przypływ dopaminy, a także zatrzymuje graczy przy ich produkcjach na dłużej. Z premedytacją projektują więc osiągnięcia, zdobycie których niekoniecznie stanowi wyzwanie ze względu na poziom trudności rozgrywki, a ze względu na czas, jaki trzeba na nie poświęcić. Nie daj się złapać na tą taktykę, tak jak na taktykę umieszczania w grach nagród tymczasowych, wykorzystującą tak zwane FOMO, czyli strach przed tym, że coś przegapimy.
Pamiętaj, gry mają stanowić formę rozrywki. Traktuj je zatem jako coś, co ma dawać Ci przyjemność. Gdy będziesz polował w nich na osiągnięcia, będziesz się czuł tak, jakbyś zamiast się relaksować po prostu pracował.
Gry wideo to forma rozgrywki. Jak każda forma rozrywki, mają dawać satysfakcję, a czasem też skłaniać do przemyśleń. Przynajmniej niektóre gry charakteryzują się też jednak tym, że potrafią testować cierpliwość graczy. Niektóre robią to, ponieważ są pełne błędów. Inne ze względu na wysoki poziom trudności. W niniejszym artykule postanowiliśmy przytoczyć kilka takich, które testują cierpliwość graczy raczej dlatego, że stawiają przed nimi liczne wyzwania.
Getting Over It
Getting Over It to gra, w której nie tak dawno temu mnóstwo czasu spędzał niejeden streamer. Z pozoru jest to prosta platformówka 2D. W rzeczywistości zaprojektowano ją jednak tak, że ta potrafi zwyczajnie doprowadzić do szaleństwa. Getting Over It stawia przed nami jedno zadanie – zadanie przemierzania trudnego, górzystego terenu, i to bez wyraźnego celu. Przemieszczać możemy się w niej jednak tylko z pomocą wielkiego młota. Brzmi głupio? Cóż, nie bez powodu.
SONIC THE HEDGEHOG
Jasne, Sonic nie kojarzy się z cierpliwością. W końcu mowa o jeżu, który przemieszcza się szybciej niż światło. Niemniej jednak, granie w wiele produkcji o Sonicu, a zwłaszcza w tą oryginalną, wymaga cierpliwości, co wynika z ich systemów sterowania i charakterystyki rozgrywki. Sonic z reguły przemieszcza się w grach tak szybko, że gracze nie zawsze mają czas zareagować na pojawiające się na horyzoncie przeszkody. Dlatego czasem po prostu nie warto rozpędzać Sonica do prędkości maksymalnej, jeśli chcemy rzeczywiście ukończyć dany poziom.
ELDEN RING (I INNE „SOULSY”)
FromSoftware stworzyło właściwie całe mnóstwo gier, które za sprawą swojego poziomu trudności potrafią naprawdę frustrować. Wszystko zaczęło się od gry Demon’s Souls, z której w zasadzie zrodził się cały podgatunek „Soulslike” – podgatunek przygodowych gier RPG charakteryzujący się wysokim poziomem trudności i stawiający na narrację środowiskową. Potem powstały takie produkcje jak Dark Souls, Bloodborne, Sekiro i najnowszy Elden Ring. W każdej z nich trzeba się nastawić na to, że niebezpieczeństwo czyha na nas na każdym kroku i że dosłownie nawet najzwyklejszy przeciwnik może nas z łatwością zabić.
CUPHEAD
Cuphead, stanowiący ukłon w stronę kreskówek z lat 40. i 50. XX wieku, wymaga od graczy ogromnego skupienia i spokoju. Jest to gra na tyle trudna, że przed każdą sesją rozgrywki w niej naprawdę warto napić się naparu z melisy na uspokojenie. Jej oprawa graficzna wygląda pięknie, ale wystarczy w niej chwila nieuwagi, naciśnięcie złego przycisku lub naciśnięcie dobrego przycisku o ułamek sekundy za późno, a będziemy musieli rozpoczynać poziom od początku. Warto wspomnieć, że Cuphead zawiera poziom trudności Expert, ale to wyzwanie dla graczy o nerwach z prawdziwej stali.
SUPER MEAT BOY
Super Meat Boy to już niemalże kultowa gra platformowa, w którym przejmujemy kontrolę nad tytułowym Meat Boyem. Składa się ona z ponad stu unikalnych poziomów dla pojedynczego gracza, wypełnionych zagadkami, pułapkami i oferujących wysoki poziom zręcznościowych wyzwań. Musimy się też na nich mierzyć z potężnymi bossami. Całość jest bardzo dynamiczna i wymagająca. Niejeden gracz, spędzając czas przy tej grze, zdecydował się rzucić kontrolerem o ścianę.
Nadchodzi kolejna runda beta testów Diablo IV. W jej ramach gracze po raz kolejny będą mogli stawić czoła tak zwanemu world bossowi znanemu jako Aszawa (ang. Ashava). Ale kiedy Aszawa będzie pojawiać się w świecie gry i grze będzie można ją wówczas znaleźć? Spieszymy z wyjaśnieniami.
Aszawa – czasy respawnów
Boss Aszawa odradza się w najbardziej wysuniętej na wschód części Strzaskanych Szczytów, czyli w obszarze o nazwie Tygiel. Podczas najbliższych beta testów monstrum to pojawi się po raz pierwszy 12 maja o godzinie 18:00 czasu polskiego, a potem będzie odradzać się co trzy godziny. W związku z tym tabelka czasów odrodzenia Aszawy prezentuje się następująco.
Data
Czasy odrodzenia (CEST)
13 maja
18:00
21:00
0:00
–
–
–
14 maja
3:00
6:00
9:00
12:00
15:00
18:00
Zawartość powyższej tabeli oznacza, że będziecie mieli mnóstwo czasu na to, aby podczas najbliższego weekendu udać się do Tygla i pokonać Aszawę z grupą innych graczy. Tak, nie jest to przeciwnik, którego będziecie w stanie pokonać sami. Co istotne, podczas rozgrywki na strzaskanych szczytach, 30 minut przed odrodzeniem Aszawy, na ekranie wyświetli się o tym informacja, dzięki czemu będziecie mieli dużo czasu, by dostać się na miejsce.
Gdy Aszawa się już pojawi, będziecie mieli 15 minut na to, aby ją pokonać. To chyba dość sporo czasu.
Czym Aszawa się charakteryzuje? Dysponuje ona dwoma ostrzami, którymi próbuje zagarniać wielu graczy na raz. Kluczem jest to, aby trzymać się blisko jej nóg, gdzie podczas tego ataku ostrza nie sięgają. Dodatkowo potworzyca regularnie rozpyla kwas, próbuje pochwycić graczy swą paszczą, szarżuje w różnych kierunkach i nie tylko.
Zachęta do wzięcia udziału w wydarzeniu
Podczas najbliższych beta testów naprawdę warto pokonać Aszavę. Blizzard zapowiedział bowiem, że każdy gracz, który wbije dowolną postacią 20 poziom doświadczenia i zabije tego World Bossa, otrzyma specjalną nagrodę.
Wspomniana nagroda to trofeum wierzchowca Lament Aszawy. Dodatkowo, gracze którzy nie brali udziału w poprzednich beta testach i tym razem będą mieli okazję zdobyć tytuł Pierwsza Ofiara za dotarcie do Kiwosadu jedną postacią oraz tytuł Wczesny Odkrywca i przedmiot ozdobny Wilcze Nosidło Bety za awansowanie na poziom 20. jedną postacią.
Diablo IV Server Slam – kiedy?
Kolejna runda beta testów Diablo IV, czyli wydarzenie Server Slam, wystartuje 12 maja o godzinie 21:00 czasu polskiego. Testy zakończą się 14 maja o godzinie 21:00 czasu polskiego. Będzie można wziąć w nich udział zarówno na komputerach z systemem Windows, jak i konsolach Xbox Series X|S, Xbox One, PlayStation 5 i PlayStation 4.
Na konsolach w Diablo IV będzie można grać w kanapowym trybie współpracy. Co więcej, gra będzie obsługiwać rozgrywkę i progresję międzyplatformową.
Oczywiście, po zakończeniu beta testów utworzone i wylevelowane postacie przepadną. Po premierze Diablo IV będziesz musiał stworzyć zupełnie nowe.
Elden Ring nie należy do najłatwiejszych gier. Dlatego wiele osób raczej szuka sposobów na to, aby sobie rozgrywkę w niej ułatwić. To powiedziawszy, nie brakuje szaleńców, którzy życzyliby sobie, żeby tytuł ten stanowił jeszcze większe wyzwanie. Jeśli do nich należysz, to wiedz, że istnieją też liczne metody na to, aby zwiększyć poziom trudności w Elden Ring. W niniejszym artykule przedstawiamy kilka z nich.
Nowa Gra+
Jeżeli już przeszedłeś Elden Ring, możesz rozpocząć w grze tak zwaną Nową Grę+. Zostaniesz wówczas przeniesiony do Twierdzy Okrągłego Stołu, a świat gry zostanie zresetowany. Wszyscy przeciwnicy zostaną przywróceni do życia, jednakże staną się oni silniejsi. Z drugiej strony zaczną oni pozostawiać więcej run, a Ty zachowasz z poprzedniej rozgrywki całe uzbrojenie, wszystkie umiejętności, poziomy i nie tylko. Po kolejnym przejściu gry omawiany proces będziesz mógł powtarzać – aż do Nowej Gry+7, po której nadal będziesz mógł restartować grę, ale już bez zwiększania poziomu trudności.
Nie przywołuj duchów
Podczas rozgrywki w Elden Ring można natrafić na liczne Prochy Duchów, które umożliwiają przywoływanie przeróżnych duchów – wilków, rycerzy, upiorów, a nawet… kopii samego siebie. Duchy te, a zwłaszcza niektóre z nich, potrafią stanowić ogromną pomoc. W związku z tym mocno ułatwiają rozgrywkę. Aby utrudnić sobie grę, możesz zrezygnować z sięgania po nie.
Zero mikstur leczenia
W Elden Ring można korzystać z kilku różnych form szybkiego leczenia, ale najczęściej w grze sięga się właśnie po mikstury leczenia. Pozwalają one ocalić się przed śmiercią w każdej chwili, nawet podczas walki z najtrudniejszymi bossami. Jeżeli wierzysz, że jesteś w stanie przejść Elden Ring bez ich pomocy, śmiało, przestań po nie sięgać i zacznij leczyć się tylko i wyłącznie przy Miejscach Łaski.
Spróbuj przejść grę bez pancerza
Uzbrojenie jest niezwykle istotne w Elden Ring. Nie dość że fajnie wygląda, to zwiększa statystyki gracza oraz jego odporność na obrażenia, chroniąc go przed atakami wrogów. Jeśli zdecydujesz, że spróbujesz przejść Elden Ring nago, bez jakiegokolwiek pancerza, znacznie zwiększysz poziom trudności gry. Ukończenie rozgrywki w zasadzie nie będzie możliwe, jeżeli nie opanujesz do perfekcji techniki unikania ataków.
Sięgnij po mody
Od momentu swojej premiery Elden Ring doczekało się mnóstwa modów i niejeden z nich pozwala zwiększyć poziom trudności gry. Na przykład, mod o nazwie Ultimate Elden Souls zwiększa liczbę punktów życia wielu wrogów, mod Item And Param Randomiser pozwala sprawić, że nawet w najbardziej niespodziewanych momentach będą czekać nas najtrudniejsze starcia z bossami, a mod Ultimate Cheat Table pozwala zmienić dowolnie każdy z parametrów niemalże wszystkiego w grze.
Pozostań na 1. Poziomie
Zdobywanie kolejnych poziomów doświadczenia w Elden Ring jest… opcjonalne. Gdy tylko uzbieramy wystarczającą ilość run, musimy udać się do Miejsca Łaski, aby zamienić je na poziomy doświadczenia i zwiększyć swoje statystyki. Im większy poziom, tym lepsze bronie i uzbrojenie możemy wyposażać, tym bardziej zaawansowanych zaklęć możemy używać. Zatem, nie ma wielu bardziej wymagających wyzwań, jakie może sobie postawić gracz Eden Ring, niż wyzwanie przejścia gry na 1. poziomie doświadczenia.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie ku temu, abyś wymienione sposoby na utrudnienie sobie rozgrywki w Elden Ring dowolnie łączył. Jeśli zdecydujesz się je wykorzystać, nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Ci powodzenia.
Seria The Sims od zawsze cieszy się bardzo aktywną społecznością zarówno graczy, jak i moderów. Dlatego każda gra z tej serii doczekała się na przestrzeni lat całego mnóstwa modów. Nie inaczej jest w przypadku The Sims 4. Ale jakie modyfikacje do The Sims 4 warto wypróbować? W niniejszym zestawieniu postanowiliśmy zebrać niektóre z tych, które są uznawane przez graczy za najlepsze i najbardziej użyteczne.
Instrukcję instalacji każdego z modów znajdziesz na jego stronie pobierania. Warto mieć na uwadze to, że większość z nich nie jest dostępna w języku polskim.
Zombie Apocalypse
Co by było, gdyby w The Sims 4 mógłby odbyć się scenariusz rodem z Resident Evil? Dzięki modowi Zombie Apocalypse możesz się o tym przekonać. Jest to dość rozbudowany mod, który nie dość, że wprowadza różne etapy infekcji wirusem, który zamienia Simów w zombie, to pozwala zdrowym Simom skupić się na przetrwaniu lub walce z zombie. Ba, nasi Simowie mogą nawet stawić czoła Nemesis, znaleźć sobie partnerów do wspólnej walki z zainfekowanymi lub zadzwonić po Jill Valentine – policjantkę doświadczoną w rozprawianiu się z takimi zagrożeniami.
UI Cheats
Aby domyślnie korzystać w The Sims 4 z kodów, trzeba wpierw otwierać konsolę komend skrótem Ctrl + Shift + C, a potem wpisywać w tej konsoli kody znalezione w Internecie lub na liście wyświetlonej po wpisaniu komendy /help. Mod UI Cheats tę konieczność wyklucza. Sprawia on bowiem, że kody można aktywować bezpośrednio z elementów interfejsu gry. Na przykład, aby powiększyć do wybranej kwoty fundusze rodziny, wystarczy kliknąć prawym przyciskiem myszy w licznik ten funduszy. Także aby zmienić poziom wybranej umiejętności, wystarczy kliknąć w nią prawym przyciskiem myszy. Możliwości tej modyfikacji są naprawdę ogromne i dość intuicyjne.
Mody wprowadzające dodatkowe ścieżki kariery
W The Sims 4 Simowie mają do wyboru wiele ścieżek kariery – zwłaszcza jeżeli posiadamy różne rozszerzenia do gry. Wielu miłośników tej gry stworzyło jednak mody dodające do niej własne, dodatkowe ścieżki kariery. Na przykład, dzięki nim możemy wypróbować karierę Tancerza, Pracownika Zoo, Pokojówki i nie tylko.
Emotional Inertia
Początkowo zarządzanie emocjami Simów w The Sims 4 może stanowić pewne wyzwanie, ale szybko staje się ono bardzo proste – wystarczy kilka kliknięć, by nasz Sim cieszył się życiem. Mod Emotional Inertia nadaje rozgrywce więcej głębi i zwiększa jej poziom trudności, albowiem sprawia, że stany emocjonalne Simów trwają dłużej i że trudniej jest je zmienić. Jednocześnie dzięki niemu rozgrywka staje się nieco bardziej realistyczna.
SimCity Loans 2.0
Smutna rzeczywistość jest taka, że większość ludzi nie jest w stanie kupić nowego mieszkania czy wybudować domu, nie biorąc wcześniej kredytu hipotecznego. To o dziwo w ogólnie nie ma odzwierciedlenia w serii The Sims. SimCity Loans 2.0 wprowadza jednak do The Sims 4 kredyty. Stanowią one świetny sposób na urozmaicenie sobie rozgrywki bez konieczności sięgania po kody takie jak motherlode czy kaching. Mod pozwala na wzięcie kredytu w kwocie od 1000 do 500 000 simoleonów i spłatę go w ciągu 12, 24 lub 36 miesięcy.
Simp’s GraphicsRules Override
Dysponujesz komputerem o potężnej mocy obliczeniowej, której The Sims 4 nie wykorzystuje nawet w połowie? Cóż, tytuł ten zadebiutował w 2014 roku i jego grafika już się trochę zestarzała. Mod Simp’s GraphicsRules Override nieco tę grafikę odświeża, zwiększając zasięg renderowania tekstur, poprawiając jakość oświetlenia i cieni, naprawiając pewne błędy, które domyślnie się w grze pojawiają – i nie tylko.
Carl’s Color Picker
Jeśli przed wypróbowaniem The Sims 4 grałeś w The Sims 3, zapewne tęsknisz za ogromnymi możliwościami personalizacji, które starsza gra oferowała. W The Sims 3 można było zmienić teksturę i kolor zarówno ubioru simów, jak i mebli oraz wszystkich elementów umieszczanych w otoczeniu. W The Sims 4 mamy zaś do dyspozycji tylko kilka predefiniowanych wersji każdego z przedmiotów. Mod Carl’s Color Picker wprowadza jednak do The Sims 4 znane z The Sims 3 narzędzie do wybierania kolorów. Sprawia ono, że zabawa w budowanie i wyposażanie domów w grze staje się znacznie przyjemniejsza.
Invisible Fence 2.0
Denerwuje Cię to, że zamiast wybudowanym przez Ciebie chodnikiem Twoi Simowie poruszają się trochę po nim, a trochę po trawniku? Invisible Fence 2.0 ten problem rozwiązuje, gdyż umożliwia tworzenie niewidzialnych ścian, wyznaczających obowiązkowe ścieżki, którymi Twoi Simowie muszą się poruszać. Wystarczy umieścić w świcie jeden z dwóch specjalnych typów ścian wprowadzanych do gry przez modyfikację i wrócić do trybu życia, a ściany te przestaną być widoczne, choć pozostaną na swoich miejscach.
Sims 4 Roommate Mod
Gdy The Sims 4 otrzymało rozszerzenie Uniwersytet, nareszcie pozwoliło na posiadanie współlokatorów. Niemniej, współlokatorów mogą posiadać w grze tylko studenci mieszkający na terenie kampusu. Sims 4 Roommate Mod rozszerza tę mechanikę na całą rozgrywkę, umożliwiając posiadanie współlokatora każdemu Simowi, także poza uniwersytetem. Aby znaleźć współlokatora, wystarczy skorzystać w grze z telefonu lub komputera.
Faeries VS Witches Mod
Faeries VS Witches Mod to mod na tyle rozbudowany, że można by wręcz stwierdzić, iż jest fanowskim rozszerzeniem do The Sims 4. Nie dość, że wprowadza do gry wróżki i wiedźmy (różniące się od oficjalnych Czarodziejów z rozszerzenia kraina Magii), to także cały szereg powiązanych z nimi mechanik i przedmiotów. Dorosłe wróżki mogą uczyć młodych wróżek latania, zarówno wróżki i wiedźmy mogą uczyć się nowych zaklęć, a zwykli Simowie mogą znaleźć sposób na to, by stać się wróżką lub wiedźmą. Jedną z inspiracji dla stworzenia tej modyfikacji był serial animowany Winx.
Sims 4 Go To School Mod
Domyślnie w The Sims 4 nie możemy podglądać, co nasz młody Sim porabia w szkole. Go To School Mod , a nawet dodaje nowy budynek szkoły do gry – budynek wypełniony funkcjonalnymi klasami i innymi pomieszczeniami. Nasi Simowie mogą w nim poszerzać swoją wiedzę, zawierać nowe przyjaźnie, a nawet brać udział w specjalnych wydarzeniach. Raz na jakiś czas cała klasa będzie nawet wybierać się na szkolną wycieczkę. Oczywiście, w szkole tej znajdziemy nie tylko mnóstwo dzieci, ale też jej pracowników – dyrektora, nauczycieli i woźnego.
Slice of Life Mod
Slice of Life Mod to jedna z najczęściej pobieranych modyfikacji do the Sims 4. Wynika to z tego, że mocno zwiększa ona realistyczność rozgrywki w The Sims 4. W jaki sposób? Na przykład, Slice of Life Mod sprawia, że Simowie regularnie korzystają ze smartfonów, chorują na prawdziwe choroby, rozmawiają o swoich wspomnieniach, mogą mieć opuchnięte oczy czy korzystać z perfum. Właściwie Slice of Life Mod to zbiór pomniejszych modów, jednakże ich twórca postanowił zebrać je w pojedynczy, uporządkowany folder.
Stało się, w marcu Valve oficjalnie zapowiedziało Counter-Strike 2 – nową odsłonę kultowej serii FPS-ów. Gracze czekają na nią z ogromną niecierpliwością, jako że premiera Counter-Strike’a: Global Offensive miała miejsce niemal jedenaście lat temu. Ale co Counter-Strike 2 ma zaoferować? W niniejszym artykule zebraliśmy wszystkie oficjalne informacje na jego temat, którymi Valve dotychczas się podzieliło.
Ulepszona oprawa graficzna
Counter-Strike 2 będzie wykorzystywał nowy silnik Source 2. Silnik ten pozwolił Valve na znaczne ulepszenie oprawy graficznej względem tego, co mogliśmy podziwiać w Counter-Strike: Global Offensive. W związku z tym w Counter-Strike 2 zobaczymy tekstury o wyższej rozdzielczości, bardziej realistyczne efekty oświetlenia oraz odbić, a także ulepszenia interfejsu. Na rzecz CS 2 Valve postanowiło nawet poddać ponownej produkcji dźwięk z CS:GO – aby ten lepiej odzwierciedlał środowisko fizyczne, był bardziej wyrazisty i wyrażał więcej aspektów gry.
Skiny zostają
Jeżeli grałeś w CS:GO zapewne posiadasz w swoim ekwipunku Steam skórki do różnych broni. Co stanie się z nimi po debiucie Counter-Strike 2? Mamy dobre wieści, albowiem Valve potwierdziło, że pozwoli na przeniesienie całego swojego zasobu skórek do nowej gry. Będziesz mógł się zatem cieszyć nimi w nowej odsłonie CS’a.
Te mapy zobaczymy w grze
Istnieje szansa, że na początek nie zobaczymy w CS 2 wszystkich map dostępnych w CS:GO. Wiadomo jednak, że w Counter-Strike 2 zagramy na odświeżonych wersjach map Overpass, Nuke czy Dust 2. W jednym ze zwiastunów gry Valve pokazało również nowe wydania map Italy, Mirage i Train.
Zmiany w kwestii granatów
Granaty dymne są w CS:GO istotnym elementem rozgrywki, wykorzystywanym do uzyskania przewagi nad przeciwnikiem w krytycznych sytuacjach. W Counter-Strike 2 granaty mają zachowywać się nieco inaczej niż dotychczas. Po pierwsze, wytwarzane przez nie chmury dymu będą dopasowywać się do kształtów w otoczeniu. Po drugie, te chmury dymu będzie można rozpraszać – albo przez nie strzelając, albo rzucając w nie zwykły granat. Brzmi interesująco, nieprawdaż? Jesteśmy ciekawi, jak te zmiany wpłyną w CS 2 na dynamikę rozgrywki.
Koniec z tickrate
Gracze od lat narzekają na tickrate w CS:GO. Mecze organizowane na serwerach Valve bazują na tickrate 64, co oznacza, że dane między użytkownikiem, a serwerem są przesyłane tylko 64 razy na sekundę. Sprawia to, że czasem pojawiają się pewne nieścisłości między tym, co gracz widzi lub słyszy, a to rzeczywiście dzieje się w grze – na przykład, że gracz słyszy dźwięk zadawanych obrażeń, podczas gdy te wcale nie są naliczane.
W CS 2 Valve w końcu rozwiązuje problem niskiego tickrate. O dziwo firma postanowiła całkowicie zrezygnować z tickrate. Częstotliwość aktualizacji serwera ma nie mieć w CS 2 znaczenia:
„W poprzednich wersjach Counter-Strike gra sprawdzała poruszanie się i strzelanie tylko w odrębnych przedziałach czasowych (tzw. tyknięciach), a czas między tymi tyknięciami nie istniał. Na ogół gra działała płynnie, ale niekiedy milisekundy między kliknięciem a tyknięciem decydowały o chybieniu lub trafieniu strzału. Dlatego w Counter-Strike 2 wprowadzamy aktualizacje serwera co mniej niż jedno tyknięcie. Od teraz częstotliwość aktualizacji serwera nie ma znaczenia dla poruszania się i strzelania, więc serwer będzie znał dokładny moment oddania strzału, wykonania skoku lub wychylenia zza rogu, a następnie przeliczy wasze dokładne działania między tyknięciami.”
CS 2 za darmo?
CS:GO od dawna jest grą free-to-play. A jak będzie w przypadku CS 2? Counter-Strike 2 ma zadebiutować jako darmowe ulepszenie do CS:GO. Jeżeli w CS:GO wykupiłeś dostęp do statusu Prime, prawdopodobnie od razu otrzymasz go w CS 2, bez ponoszenia dodatkowych opłat.
Szukasz komend, których możesz użyć w ARK: Survival Evolved? Niniejszy artykuł pozwoli Ci poznać je wszystkie, dowiedzieć się, jak je używać, a także, kiedy nie powinieneś tego robić. Z pomocą tych kodów, włączysz tryb Boga lub nieskończone statystyki, przeteleportujesz się i nie tylko. Nie przedłużając, zapraszamy do lektury!
Jak używać komend w ARK: Survival Evolved?
Aby skorzystać w ARK: Survival Evolved z komendy, należy wpisać ją w oknie konsoli, która otworzy się po kliknięciu klawisza TAB podczas rozgrywki. Wpisaną komendę trzeba zatwierdzić klawiszem ENTER.
Miej na uwadze to, że o ile w trybie single player z komend możesz korzystać bez ograniczeń, w trybie multiplayer ma do nich dostęp wyłącznie admin serwera. Aby jako admin aktywować na serwerze możliwość używania przez siebie komend, najpierw musisz wpisać w konsoli komendę enablecheats wraz z hasłem admina, na przykład „enablecheats przykładowehasło9”. W trybie multiplayer każdą komendę dodatkowo musisz poprzedzać słowem admincheat, na przykład „admincheat god”.
ARK: Survival Evolved – list komend
Teraz, skoro już wiesz jak korzystać z komend w ARK: Survival Evolved, możesz poznać komendy, które gra obsługuje. Ich kompletną listę umieściliśmy poniżej.
ARK: Survival Evolved – komendy:
enablecheats – włączanie poleceń administratora serwera dla bieżącego gracza (tylko w trybie multiplayer)
addequipmentdurability – dodaje wytrzymałość/wodę/energię do paska szybkiego dostępu i przedmiotów na wyposażeniu
addexperience – dodaje określoną ilość xp
addhexagons – dodaje określoną liczbę sześciokątów
allowplayertojoinnocheck – dodaje podanego gracza do białej listy serwera
autocycle – zapewnia graczowi nieograniczone zdrowie przez określony czas
banplayer – banuje wybranego gracza
broadcast – rozgłasza wiadomość do wszystkich graczy na serwerze
ce – uruchamia i zatrzymuje pogodę wybranego rodzaju
changesize – zmienia rozmiar gracza (domyślnie 1)
clearcryosickness – usuwa z celu status choroby kriogenicznej
clearmybuffs – usuwa wszystkie aktualnie aktywne buffy z gracza