Wielka aktualizacja Minecraft: Jaskinie i Klify część 2 już za kilkanaście dni

Wielka aktualizacja Minecraft: Jaskinie i Klify część 2 już za kilkanaście dni

Aktualizacja Minecraft 1.18 jest dosłownie tuż za rogiem. Microsoft potwierdził oficjalną datę premiery Minecraft: Jaskinie i Klify część 2. Jak się okazuje, zagramy w nią już w listopadzie. To doskonała wiadomość dla dziesiątek milionów fanów Minecrafta z całego świata.

Minecraft Caves & Cliffs Update: Part 2, czyli Minecraft: Jaskinie i Klify część 2 zadebiutuje 30 listopada. Ogromny patch zostanie udostępniony z myślą o edycji javowej gry oraz Minecraft Bedrock Edition dla PC, konsol i urządzeń mobilnych.

Tytułowe jaskinie i klify doczekają się przeprojektowania właśnie w drugiej części łatki. Świat złożony z wielokątów zmieni się nie do poznania za sprawą ulepszonego systemu generowania biomów, które staną się jeszcze bardziej zróżnicowane. Są też złe wieści. Dowiedzieliśmy się, że system archeologii pojawi się dopiero w 2022 roku.

Jaskinie będą od teraz porośnięte zupełnie nowymi roślinami. Nie zabraknie nowych owoców oraz potworów. Potwory pojawiające się w mroku od teraz będą spawnować się wyłącznie w kompletnych ciemnościach. Zbyt ciemne oświetlenie nie będzie teraz tak dużym problemem.

Niestety, tych utworów nie usłyszysz w GTA: The Trilogy – The Definitive Edition

Niestety, tych utworów nie usłyszysz w GTA: The Trilogy – The Definitive Edition

Już dziś do sprzedaży trafi zremasterowana kolekcja słynnych gier z serii GTA – GTA: The Trilogy – The Definitive Edition obejmująca Grand Theft Auto 3, Grand Theft Auto: Vice City oraz Grant Theft Auto: San Andreas. Gdy tylko ją zapowiedziano, wiele osób zaczęło zastanawiać się, czy usłyszą w niej wszystkie te same utwory, przy których mogli bawić się lata temu. Teraz w końcu poznaliśmy na to pytanie odpowiedź.

Rockstar potwierdził, że GTA: The Trilogy – The Definitive Edition będzie zawierać wszystkie te same stacje radiowe, co „poprzednie najnowsze wydania” trzech gier.

„Z ponad 200 utworami w 29 pionierskich stacjach radiowych, z których seria stała się znana, kultowe zestawienia obecne w Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition pasują do zawartości najnowszych wydań wersji oryginalnych (z 2014 roku) – nie zostały w żadnej sposób zmienione.”, poinformował Rockstar.

Niestety, powyższa wiadomość oznacza, że utwory, które nie były dostępne w mobilnych portach omawianych gier, nie będą dostępne też w Definitive Edition. Jak zatem dokładnie będą prezentować się listy utworów, których będzie można posłuchać w kolekcji. Podczas gdy zachowano pełną oryginalną tracklistę z GTA 3, z oryginalnych wersji Vice City i San Andreas zniknęło ponad 40 piosenek. Mowa o takich utworach jak Killing in the Name od Rage Against the Machine czy Billie Jean Michaela Jacksona.

Poniżej umieściliśmy pełną listę utworów, których zabraknie w kolekcji Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition.

GTA: Vice City:

  • 2 Live Crew – Get It Girl
  • ABC – Poison Arrow
  • Afrika Bambaataa & the Soulsonic Force – Looking for the Perfect Beat
  • Alcatrazz – God Blessed Video
  • Aneka – Japanese Boy
  • Animotion – Obsession
  • The Buggles – Video Killed the Radio Star
  • The Cult – She Sells Sanctuary
  • The Fixx – One Thing Leads to Another
  • Gary Numan – Cars
  • Herbie Hancock – Rockit
  • Irakere – Añunga Ñunga
  • Joe Jackson – Steppin’ Out
  • John Waite – Missing You
  • Kate Bush – Wow
  • Lionel Richie – Running with the Night
  • Love Fist – Fist Fury
  • Loverboy – Working for the Weekend
  • Michael Jackson – Billie Jean
  • Michael Jackson – Wanna Be Startin’ Somethin’
  • Ozzy Osbourne – Bark at the Moon
  • Quiet Riot – Cum On Feel the Noize
  • Sigue Sigue Sputnik – Love Missile F1-11
  • Trouble Funk – Pump Me Up
  • Tyrone Brunson – The Smurf

GTA: San Andreas:

  • 2Pac (ft. Pogo) – I Don’t Give a Fuck
  • Augustus Pablo – King Tubby Meets Rockers Uptown
  • The Blackbyrds – Rock Creek Park
  • Black Harmony – Don’t Let It Go to Your Head
  • Blood Sisters – Ring My Bell
  • Bobby Byrd – Hot Pants – I’m Coming, I’m Coming, I’m Coming
  • Bobby Byrd – I Know You Got Soul
  • Charles Wright & the Watts 103rd Street Rhythm Band – Express Yourself
  • Fatback Band – Yum Yum (Gimme Some)
  • Gap Band – You Dropped a Bomb on Me
  • George Clinton – Loopzilla
  • James Brown – Funky President (People It’s Bad)
  • James Brown – The Payback
  • The JB’s – The Grunt
  • Joe Cocker – Woman to Woman
  • Lyn Collins – Rock Me Again and Again and Again and Again and Again and Again
  • Maceo & The Macks – Soul Power 74
  • N.W.A. – Express Yourself
  • Ozzy Osbourne – Hellraiser
  • Rage Against the Machine – Killing in the Name
  • Roy Ayers – Running Away
  • Tom Petty – Runnin’ Down a Dream

Na szczęście, te utwory, które zachowano w Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition, usłyszycie w lepszej jakości. Na dodatek, zremasterowane wersje gier otrzymały obsługę dźwięku przestrzennego 5.1.

Niestety, premiera Overwatch 2 i Diablo IV właśnie została odłożona w czasie

Niestety, premiera Overwatch 2 i Diablo IV właśnie została odłożona w czasie

Overwatch 2 oraz Diablo IV to obecnie najbardziej wyczekiwane przez graczy tytuły Blizzarda. Niestety, właśnie okazało się, że będziemy musieli poczekać na nie jeszcze dłużej, niż myśleliśmy. To dlatego, że Blizzard postanowił odłożyć premierę obydwu gier na później. No więc, kiedy w nie zagramy?

Właściwie, wcześniej ani Overwatch 2, ani Diablo IV nie posiadało jednoznacznej, wyznaczonej daty premiery. Każdy z graczy miał jednak nadzieję na to, że tytuły te zadebiutują przynajmniej w roku 2022. Teraz szanse na to są w najlepszym wypadku nikłe. Obecnie spekuluje się, że obydwa tytuły ujrzymy na rynku nie wcześniej w 2023 roku.

„Chociaż nadal zamierzamy dostarczyć znaczną ilość treści od Blizzarda w przyszłym roku, teraz planujemy późniejszą premierę Overwatch 2 i Diablo IV, niż pierwotnie przewidywano.”, firma Activision Blizzard poinformowała podczas swojej tegorocznej prezentacji sprawozdania finansowego.

Z czego wynika opóźnienie premiery omawianych gier? Mike Ybarra, obecny prezes Blizzarda, wypowiedział się, wyjaśniając, że ma ono związek z ostatnimi zmianami przywództwa w obrębie firmy. W związku ze skandalem, który jakiś czas temu wybuchł w Blizzardzie, z pracy w nim zrezygnowało całkiem sporo osób.

Cóż, nie pozostaje nam nic innego niż liczyć na to, że Overwatch 2 i Diablo IV nie zadebiutują po 2023 roku. Oby zmiany, które obecnie zachodzą w Blizzardzie, faktycznie poszły w dobrą stronę i sprawiły nie dość, że w firmie dla każdego pracownika będzie panować przyjemniejsza atmosfera, to także, że do graczy w końcu zaczną trafiać naprawdę doszlifowane produkty.

TOP 5: Najlepsze gry o Wikingach, w które powinieneś zagrać

TOP 5: Najlepsze gry o Wikingach, w które powinieneś zagrać

Dzisiaj na rynku debiutuje Assassin’s Creed Valhalla, kolejna część słynnej serii o asasynach, która tym razem zabierze nas na północ IX-wiecznej Europy i opowie historię bohaterów będących Wikingami. Jeśli uwielbiacie takie klimaty, ale wolicie poczekać na to, aż inni gracze ocenią najnowszą produkcję Ubisoftu, może warto w tym czasie wypróbować inne gry o Wikingach. Dzięki niniejszemu artykułowi poznacie te, które są najgodniejsze Waszej uwagi. Zapraszamy do lektury!

Northgard

Pierwsza z gier, którą postanowiliśmy umieścić na naszej liście to strategia czasu rzeczywistego, która zadebiutowała na Steamie w marcu 2018 roku. Od tej pory produkcja zbiera niemalże same pozytywne recenzje, i to nie bez powodu. Oferuje bowiem ciekawą fabułę, niesamowity klimat, a na dodatek przyjemną rozgrywkę. Z resztą, jest przyjemna dla oka. Warto wspomnieć też, że nie powtarza wyłącznie znanych schematów, ale również realizuje świeże pomysły. Wspomniana fabuła opowiada o księciu imieniem Rig, który udał się do tytułowego Northgardu w pościgu za Hagenem, zabójcą jego ojca i złodziejem królewskiego rogu.

Trylogia Banner Saga

Swego czasu pierwsza część cyklu Banner Saga przebojem zdobyła serca miłośników gier PRG. To samo potem stało się z częściami drugą i trzecią, które oceniane są na Steamie niewiele gorzej. W ramach tych inspirowanych nordycką mitologią produkcji gracze kierują na przestrzeni swoich przygód drużynami bohaterów, do których w trakcie rozgrywki mogą dołączyć kolejnych wojaków. Poza tym, mają oni do dyspozycji zaawansowany system rozwoju postaci, system zadań, a także zróżnicowany ekwipunek. The Banner Saga to seria, która udowadnia, że mimo upływu lat gry turowe wciąż mogą cieszyć się powodzeniem. Polecamy Wam ją zwłaszcza, jeśli darzycie sentymentem oldschoolowe turowe RPGi z lat 90.

Seria Cultures

Licząca sobie już 20 lat seria Cultures autorstwa niemieckiego studia Funatics Development to cykl, którego tak w zasadzie każda odsłona jest warta Waszej uwagi. To powiedziawszy, wydaje nam się, że ze względu na oprawę graficzną (która nieźle się zestarzała) najbardziej przypadnie Wam do gustu odsłona druga, trzecia i czwarta, których tytuły to odpowiednio Cultures 2: Bramy Asgardu, Wyprawa na Północ oraz Ósmy cud świata. We wszystkich tych tytułach rozwiniecie własne plemię wikingów i otrzymacie okazję podbicia innych ludów lub zawarcia z nimi przyjaźni. Ponadto, każda z gier oferuje naprawdę ciekawą, wciągającą kampanię. Choć są to gry, które zaliczyły swoje debiuty już dawno, te doskonale działają na Windows 10. Wszystkie kupicie zarówno na Steamie, jak i na GOGu.

Hellblade: Senua’s Sacrifice

Hellblade: Senua’s Sacrifice to tak jak Assassin’s Creed Valhalla gra, w której akcję podziwiamy z perspektywy trzeciej osoby. W Hellblade wcielamy się w postać tytułowej Senuy, celtyckiej wojowniczki, która udaje się w niebezpieczną podróż do wikińskiego piekła. Tam kobieta musi stawić czoła fantastycznym, przerażającym istotom oraz własnym słabościom, których następstwem są przeróżne wizje i halucynacje. Wszystko po to, aby uratować swojego zmarłego ukochanego. W przeciwieństwie AC Valhalla Hellblade: Senua’s Sacrifice nie jest produkcją z otwartym światem, ale… może to i dobrze. Otwartość świata nie w każdej kwestii wychodzi „asasynom” dobrze.

The Lost Vikings

Cóż, w naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć takiego klasyka, i to klasyka od Blizzarda. To zręcznościówka z 1993 roku, która była jedną z pierwszych produkcji Blizzarda. Poprzedzała ona chociażby Diablo czy Warcrafta. W The Lost Vikings, jako Wikingowie Eryk Chyży, Baleog Srogi i Olaf Tęgi próbujemy wrócić do domu i pokonać przerośniętego potwora jakim jest zły władca planety Crouton – Tomator. Ten porwał trójkę bohaterów i zamknął w swoim muzeum osobliwości, gdzie czeka pełno niebezpieczeństw. Produkcja posiada aż 36 etapów, podczas których wszystkimi dostępnymi postaciami należy dotrzeć do wyjścia.

Roblox nie działa od ponad dwóch dni… dlaczego?

Roblox nie działa od ponad dwóch dni… dlaczego?

Roblox to chyba najbardziej niepozorna z popularnych gier komputerowych. Będąca zupełnie nieznaną dla wielu graczy starszego pokolenia produkcja przyciąga przed ekrany monitorów ponad 33 miliony graczy… dziennie. W styczniu Roblox zrzeszał aż 199 milionów (!)aktywnych użytkowników miesięcznie. A dziś? A dziś nie działa.

Popularna platforma gier, używana najczęściej przez młodzież poniżej 13 roku życia, po raz pierwszy doświadczyła problemów wieczorem 28 października, parę minut przed północą. Od tego czasu zarówno gra, jak i jej strona internetowa nie działają. Roblox Corporation wydała tylko trzy oświadczenia od początku awarii, na Twitterze, mówiące mniej więcej tyle, że jej przedstawiciele „ciężko pracują nad tym, aby wszystko wróciło do normy.” Jeden z komunikatów… skasowano.

Co się dzieje?

Poza wspomnianymi oświadczeniami nie ma żadnych informacji dotyczących przyczyny awarii. Nie wiadomo, kiedy Roblox wróci do trybu online. Drodzy rodzice, mamy nadzieję, że jakoś organizujecie czas swoim dzieciom tęskniącym za ulubioną produkcją. 😉

Skasowany komunikat mówił o tym, że zidentyfikowano jedną z przyczyn awarii. Najwyraźniej tak się jednak nie stało.

W ostatnich latach Roblox przeżył potężny rozkwit. Dzieci w trakcie pandemii rozkręciły biznes jej twórców tak mocno, że firma wkroczyła na giełdę. Roblox to także obiekt wielu kontrowersji. Twórcy musieli mierzyć się z procesem sądowym ze strony branży muzycznej i zarzutami mówiącymi o tym, że wyzyskują młodych programistów.

GTA: The Trilogy – The Definitive Edition. Zwiastun, wymagania i szczegóły

GTA: The Trilogy – The Definitive Edition. Zwiastun, wymagania i szczegóły

GTA: The Trilogy – The Definitive Edition zostało oficjalnie zapowiedziane, a fani gry nie mogą się doczekać powrotu do wirtualnych światów, jakie przemierzali kilka lat temu. Zremasterowane produkcje trafią do sprzedaży już 11 listopada tego roku w wydaniach na komputery osobiste, konsole Xbox Series X/S, PlayStation 5, Nintendo Switch oraz Xbox One i PlayStation 4. Czego się po nich spodziewać? Oto wszystkie najważniejsze informacje.

Wymagania GTA: The Trilogy – The Definitive Edition

Wymagania sprzętowe GTA: The Trilogy – The Definitive Edition były przedmiotem wielu specyfikacji i okazuje się, że te nie będą ani specjalnie niskie, ani wysokie. Ot, odpowiednie dla remastera wydawanego w 2021 roku. Skoro Diablo 2: Resurrected może żądać całkiem niezłego PC, to dlaczego nie odświeżone części GTA? Z drugiej strony, mamy kryzys na rynku GPU, więc…

Minimalne wymagania GTA: The Trilogy – The Definitive Edition:

  • Procesor: Intel Core i5-6600K / AMD FX-6300
  • RAM: 8 GB
  • GPU: Nvidia GeForce GTX 760 2 GB / AMD Radeon R9 280 3 GB
  • Wolne miejsce na dysku: 45 GB
  • System: Windows 10 64-bit

Rekomendowane wymagania GTA: The Trilogy – The Definitive Edition:

  • Procesor: Intel Core i7-2700K / AMD Ryzen 5 2600
  • RAM: 16 GB
  • GPU: Nvidia GeForce GTX 970 4 GB / AMD Radeon RX 570 4 GB
  • Wolne miejsce na dysku: 45 GB
  • System: Windows 10 64-bit

I pomyśleć, że w 2005 roku, kiedy to wydano GTA: San Andreas, Rockstar Studios wymagało karty graficznej GeForce 3 i rekomendowało GeForce 6, chcąc jednocześnie 256 lub 384 MB pamięci RAM… Auć.

Trailer GTA The Trilogy – The Definitive Edition

W sieci ukazał się zwiastun GTA: The Trilogy – The Definitive Edition, prezentujący to, jak zmieni się oprawa graficzna, zremasterowana w Unreal Engine. Internauci podzielili się szybko na dwa obozy. Krytycy narzekają na to, że postacie wyglądają jak plastikowe, a wszystko jest zbyt „cukierkowe”. Entuzjaści cieszą się, że 16-letnia już produkcja zyska drugie życie za sprawą efektów cząsteczkowych i świetlnych, nieobecnych w oryginalnej trójwymiarowej trylogii. Mody nie były aż tak dobre

Rockstar Games obiecuje nowocześniejszy system sterowania, przypominający ten z GTA V. Cieszyć ma zwłaszcza poprawiona praca kamery. Usprawniony zostanie system zmiany stacji radiowych, a usprawnione UI zawierać będzie m.in. lepszą minimapę.

Jesteśmy ciekawi zwłaszcza wersji na… Switcha, a Wy?

God of War zadebiutuje na PC. Przedsprzedaż już ruszyła

God of War zadebiutuje na PC. Przedsprzedaż już ruszyła

Kto by się spodziewał. Już wkrótce kolejny „exclusive” z konsol PlayStation zadebiutuje na komputerach osobistych. Wcześniej stało się to chociażby w przypadku Horizon Zero Dawn, a teraz na pecetach zawita tytuł, który podbił serca konsolowych graczy w 2018 roku – God of War.

Dokładniej mówiąc, God of War doczeka się premiery na komputerach osobistych 14 stycznia 2022 roku. Zatem, posiadacze pecetów nie będą musieli na ten tytuł czekać długo.

„Cieszymy się, że możemy ogłosić, iż God of War (2018) pojawi się na PC 14 stycznia 2022 roku.”, Grace Orlady, starszy menedżer społeczności w należący, do Sony Santa Monica Studio, napisała na blogu PlayStation. „Wszyscy w Santa Monica Studio byliśmy zachwyceni ogromnym wsparciem i pasją, jakie fani serii God of War okazali w najnowszym rozdziale historii Kratosa od czasu jego debiutu. Od sierpnia 2021 roku sprzedano 19,5 miliona kopii God of War na PlayStation 4 i nie możemy doczekać się, aż będziemy mogli podzielić się tym doświadczeniem z zupełnie nową grupą graczy – graczy pecetowych.”

Co istotne, pecetowa wersja God of War nie dość, że umożliwi rozgrywkę w 4K i nie będzie posiadała limitu klatek na sekundę, to pozwoli wykorzystać dobrodziejstwa technologii DLSS oraz technologii redukcji opóźnień Nvidia Reflex. Otrzymamy też obsługę monitorów 21:9, natywne wsparcie dla kontrolera DualShock 4 i DualSense, co nie zawsze spotykane jest w przypadku portów gier konsolowych, a także wyższą rozdzielczość cieni i lepsze efekty odbić. Do gry dodane zostaną również efekty GTAO i SSDO.

God of War można już zakupić w przedsprzedaży, w takich platformach jak Steam czy Epic Games Store. Grę wyceniono na 219 złotych.

Kto wie, może i inne gry, które miały i mają debiutować jako tytuły ekskluzywne dla PlayStation 4 i PlayStation 5, z czasem będą pojawiać się na pecetach. W końcu, skoro stało się to w przypadku tak dużych gier jak Horizon Zero Dawn i Uncharted 4 i stanie się w przypadku flagowca jakim jest God of War, dlaczego ma nie stać się w przypadku innych docenionych produkcji.

Pożegnajcie serię FIFA. EA ma na nią nowy pomysł

Pożegnajcie serię FIFA. EA ma na nią nowy pomysł

FIFA to seria gier komputerowych od Electronic Arts zapoczątkowana przez FIFA International Soccer w 1994 roku. Nazwa pochodzi oczywiście od organizacji FIFA, od której EA wykupiło swojego czasu licencję na korzystanie z nazwy. W przyszłym roku fani nie doczekają się najprawdopodobniej FIFA 23. Zamiast tego zadebiutuje zupełnie nowy tytuł.

FIFA to seria gier komputerowych od Electronic Arts zapoczątkowana przez FIFA International Soccer w 1994 roku. Nazwa pochodzi oczywiście od organizacji FIFA, od której EA wykupiło swojego czasu licencję na korzystanie z nazwy. W przyszłym roku fani nie doczekają się najprawdopodobniej FIFA 23. Zamiast tego zadebiutuje zupełnie nowy tytuł.

Serwis Polygon doniósł, że EA 1 października 2021 roku złożyła w Urzędzie Własności Intelektualnej Wielkiej Brytanii i Urzędzie Własności Intelektualnej UE wniosek o zarejestrowanie i zastrzeżenie nazwy EA Sports FC. Prawdopodobnie kolejna odsłona gry pojawi się w sprzedaży jako EA Sports FC 2023 lub EA Sports FC 23, a FIFA 23 po prostu nie powstanie.

Dobre wieści polegają na tym, że sama licencja od FIFA nadal będzie obowiązywać, podobnie jak umowy dotyczące przedstawiania klubów i graczy w nich grających. Tym samym w grze będą widnieli tak prawdziwi gracze, jak i kluby piłkarskie.

Taki obrót spraw mimo wszystko nie powinien dziwić. Mówi się, że EA prawdopodobnie zrobiło więcej dla wizerunku FIFA dzięki sukcesowi serii niż sama FIFA. FIFA wyszła wyjątkowo dobrze na swojej umowie z EA – do tego stopnia, że istnieje wątpliwość, czy zasadnym jest to, iż to EA płaci FIFA.

Na Epic Games Store w końcu pojawią się osiągnięcia

Na Epic Games Store w końcu pojawią się osiągnięcia

Cieszcie się i radujcie Drodzy Gracze, bowiem do grona platform z motywującymi systemami osiągnięć w grach nareszcie dołączy kolejna. Macie już na niej bardzo dużo produkcji, bo do tej pory za darmo rozdano ich ponad setkę. Mowa oczywiście o Epic Games Store!

Osiągnięcia na Epic Games będą dostępne już w przyszłym tygodniu. W wybranych grach będzie się dało zdobywać osiągnięcia, które pozwolą zbierać punkty doświadczenia (PD). Każde z osiągnięć ma inną wagę, którą Epic Games określa mianem „poziomu”:

  • Brąz = 5-45 PD
  • Srebro = 50-95 PD
  • Złoto = 100-200 PD    
  • Platyna = 250 PD

Co istotne, platynę otrzymuje się dopiero po zdobyciu w danej grze łącznie 1000 PD.

Wiemy, że na początku osiągnięcia na Epic Games pojawią się w wielu tytułach, między innymi w:

  • Alan Wake Remastered
  • Hades
  • Kena
  • Pillars of Eternity
  • Rocket League
  • Zombie Army 4

Gry, które oferują graczom możliwość zdobywania osiągnięć Epic, mają teraz dodatkową stronę zawierającą informacje na ich temat.

„Strona przedstawia wszystkie dostępne w grze osiągnięcia Epic, wskazuje postępy w zakresie poszczególnych osiągnięć i wyróżnia osiągnięcia Epic, które wkrótce odblokujesz. Postępy w osiągnięciach Epic dla każdej gry możesz zobaczyć w swojej bibliotece. Ze wszystkimi dostępnymi osiągnięciami Epic można się również zapoznać na stronach gier w sklepie.” – czytamy w poście Epic Games na oficjalnym blogu.

Warto pamiętać o tym, że do tej pory na Epic Games dało się zdobywać wyłącznie „osiągnięcia twórców”. Nowy system ma dawać graczom dodatkowe korzyści. Jakie? Przekonamy się już niebawem.

New World – już nie stworzysz postaci na pełnym serwerze

New World – już nie stworzysz postaci na pełnym serwerze

Chyba większość graczy zainteresowanych tematem zdaje sobie sprawę z tego, jak wyglądała premiera New World. Symulator kolejek – tak właśnie MMO Amazonu szybko zostało nazwane przez internautów. Recenzje na Steamie mówią same za siebie. Niemniej jednak, już dwa dni po premierze gigant oddał w ręce graczy całe mnóstwo nowych serwerów. Te jednak nie cieszą się dużym zainteresowaniem, bowiem ci próbują dostać się na serwery o dużej populacji, powodując ich jeszcze większe przeludnienie. Amazon postanowił i ten problem rozwiązać.

Od teraz tworzenie postaci na serwerach, które zostały przez graczy zapełnione, nie jest możliwe. Jeżeli jednak wcześniej postać na takim serwerze stworzyłeś, możesz nią grać, nawet jeśli wcześniej nawet nie udało Ci się rozpocząć nią zabawy ze względu na kolejki.

Dodatkowo Amazon postanowił przypomnieć, że do gry zmierza funkcja przenoszenia postaci z serwera na serwer, i to prędzej niż później. Funkcja ta ma umożliwić zmianę graczom serwera w przypadku, jeśli grają na zaludnionym serwerze i mają do czynienia z długimi kolejkami.

Warto wspomnieć również, że w sieci zadebiutowała również strona internetowa, która pozwala na szybkie sprawdzenia stanu każdego z serwerów New World. Serwery zapełnione przez graczy zostały na niej oznaczone niebieską ikoną.

Cóż, mimo że premiera New World była kompletną porażką ze strony Amazonu, nie ma wątpliwości co do tego, że jest to gra z ogromnym potencjałem, wciągająca na długie godziny. Chcesz dowiedzieć się o niej czegoś więcej? Już wkrótce opublikujemy naszą recenzję New World. Koniecznie ją przeczytaj.

Akcja New World rozgrywa się w XVII-wiecznej amerykańskiej kolonii Aeternum, w której gracze lądują jako rozbitkowie. Tylko od nich zależy to, w jaką rolę się wcielą. W New World można zabijać potwory, ale też wznosić budynki, a nawet całe osady, uprawiać ziemię, zajmować się myślistwem lub wykonywać całą masę innych działań. Świat gry, rządzony przez trzy frakcje, jest dość złożony, a w przyszłości zapewne zostanie dodatkowo rozwinięty.