Jak sprawdzić ilość RAMu w komputerze – poradnik

Jak sprawdzić ilość RAMu w komputerze – poradnik

Abyście mogli uruchamiać gry na Waszych komputerach, Wasze komputery muszą spełniać cały szereg wymagań sprzętowych, obejmujących takie elementy jak rodzaj systemu operacyjnego, modele procesorów, modele kart pamięci, i nie tylko. Jedną z części wymagań sprzętowych jest także pamięć RAM, której poszczególne tytuły potrzebują do sprawnego działania w różnych ilościach. Ale jak sprawdzić, jaką ilością RAMu dysponuje Wasza konfiguracja? Przekonajcie się!

Czym jest pamięć RAM?

RAM (skrót od Random Access Memory) to inaczej pamięć o dostępie swobodnym. Jest to podstawowy rodzaj pamięci cyfrowej, inaczej określana jako pamięć operacyjna, służąca do przechowywania danych aktualnie wykonywanych operacji i wyników obliczeń. Im więcej rzeczy na komputerze robicie na raz, tym więcej RAMu zużywa. Dlatego, im więcej RAMu posiadacie, tym więcej możecie robić jednocześnie. Obecnie większość gier wymaga do działania przynajmniej 4 GB RAMu, jednakże komfortowa ilość RAMu to naszym zdaniem dopiero 8GB – najczęściej wymieniana wśród wymagań rekomendowanych.

Jak sprawdzić, ile posiadacie RAMu?

W systemie Windows ilość pamięci RAM można sprawdzić na kilka sposobów.

Dla Windows 10:

  1. Menedżer Zadań: Uruchamiany poprzez kliknięcie prawym przyciskiem myszy na pasek zadań i wybranie zapisu „Menedżer zadań” lub z pomocą skrótu Ctrl + Alt + Del. W zakładce „Wydajność” i działu „Pamięć” znajdziecie ilość dostępnej pamięci RAM oraz informacje o jej użyciu czy szybkości.

Dla starszych wersji systemu Windows (działa również w Windows 10):

  1. Mój Komputer/Ten Komputer: Uruchom „Mój Komputer” (W Windows 10 „Ten Komputer”), kliknij prawym przyciskiem na obszarze okna i wybierz opcję „Właściwości”. Znajdziesz tam parametr „Zainstalowana pamięć (RAM)”, który mówi o ilości RAMu, jaką dysponujesz.

Sprawdzenie w BIOSie:

Jeśli nie posiadasz zainstalowanego systemu operacyjnego, ilość RAMu możesz sprawdzić w BIOSie komputera. Wystarczy włączyć komputer, podczas jego uruchamiania skorzystać ze skrótu klawiszowego wyświetlonego na ekranie, a następnie poszukać informacji o pamięci RAM.

Znajomość ilości dostępnej pamięci RAM jest kluczowa dla optymalizacji wydajności komputera, szczególnie podczas uruchamiania wymagających gier i aplikacji.

Najlepsze gry na PC, które zamienią Cię w kucharza

Najlepsze gry na PC, które zamienią Cię w kucharza

Jeżeli miałaby wymienić gatunek gier, za który deweloperzy gier zabierają się zdecydowanie zbyt rzadko, to wybrałabym gry o gotowaniu. Tego typu produkcji powstało dotychczas niebywale mało. To powiedziawszy, znalazły się w nich tytuły gwarantujące ogromną frajdę. Oto one!

Overcooked 2

Cebulowe Królestwo jest w niebezpieczeństwie, a uratować je mogą tylko najlepsze popisy kulinarne! Udajcie się w podróż przez niezliczoną ilość kuchni w misji, by stać się mistrzami gotowania i…. pokonać zło! Działając wraz z innymi kucharzami w ramach jednego zespołu musicie przygotować, ugotować i podać liczne smakowite dania, zanim zirytowani klienci trzasną drzwiami lokalu. Kluczowa jest tu współpraca. Zróżnicowane lokacje, przyjemna dla oczu grafika i satysfakcjonująca mechanika gry na pewno przyciągną Was do monitorów na dłuższą chwilę, zwłaszcza jeśli macie z kim grać!

Cooking Simulator

Symulator gotowania, jak sama nazwa wskazuje, pozwala graczom wcielić się w kucharzy w jednej z restauracji i pomóc jej odzyskać utraconą świetność. Gra charakteryzuje się ładną oprawą graficzną, widokiem z perspektywy pierwszej osoby oraz możliwością swobodnego poruszania się po sporych rozmiarach kuchni. Zadania polegają na jak najsprawniejszym przygotowaniu jak najsmaczniejszych dań spośród 67 propozycji umieszczonych w menu. Do dyspozycji grających oddano także tryb gry dowolnej, w którym tworzyć będziecie mogli dowolne przepisy. Silnik fizyczny gry jest dość… szalony. Nic nie stoi na przeszkodzie, abyście wysadzili w powietrze butlę z gazem lub rzucali potrawami po całej kuchni. Zerknijcie tylko na niektóre filmiki opublikowane na YouTubie – są przekomiczne!

Chef: A Restaurant Tycoon Game

Chef: A Restaurant Tycoon Game to jak wskazuje nazwa gra, w której zajmiecie się nie tylko gotowaniem, ale i zarządzaniem całą restauracją. Będziecie mogli zaprojektować w niej swój własny lokal, stworzyć swoje własne menu, opracować innowacyjne przepisy w realistycznym edytorze i nie tylko. Do Was należy decyzja, jaką ścieżkę obierzecie dla Waszej restauracji Będzie to steakhouse, makaroniarnia, a może restauracja z kuchnią eksperumentalną?

Cook, Serve, Delicious! 3?!

Gry z serii Cook, Serve, Delicious są wysoce doceniane przez wielu miłośników gier o gotowaniu. W trzeciej odsłonie cyklu Waszym zadaniem jest prowadzenie własnego food trucka i przygotowywanie setek różnych potraw w rozdartej wojną Ameryce, w… 2042 roku. Cook, Serve, Delicious! 3?! oferuje całą fabularną kampanię dla jednego gracza oraz możliwość zabawy z dodatkowym graczem w lokalnej kooperacji. Pozwoli Wam ona nawet na udekorowanie własnego food trucka i jego modernizację.

Good Pizza, Great Pizza

Wyobrażaliście sobie kiedyś, jak to jest prowadzić własną pizzerię? Good Pizza, Great Pizza pozwoli się Wam o tym przekonać. Realizuj jak najszybciej i najlepiej zamówienia klientów, stosuj przeróżne dodatki i wyposażenie, ulepszaj swój sprzęt, a Twoja własna Pizzeria będzie prosperować. Co najważniejsze, pamiętaj by otwierać ją codziennie! Good Pizza, Great Pizza to bardzo wysoko oceniana gra o kreskówkowej grafice. Pewnie wielu z Was spodoba się fakt, że posiada polska wersję językową. Należy też zaznaczyć, że póki co jest to produkcja dostępna w ramach Wczesnego Dostępu.

TOP 10: Najlepsze gry, które zabiorą Cię pod wodę

TOP 10: Najlepsze gry, które zabiorą Cię pod wodę

Gdy myślicie o grach, których akcja rozgrywa się pod wodą, zapewne na myśl przychodzą Wam takie tytuły jak Subnautica czy Abzu i niewiele więcej. Tak się jednak składa, że na rynku jest naprawdę sporo produkcji tego typu. Jedne skupiają się na mrożeniu nam krwi w żyłach, a inne dbają o to, abyśmy mogli się odpowiednio zrelaksować. W niniejszym zestawieniu postanowiliśmy przedstawić Wam 10 najlepszych gier, które zabiorą Was w głębiny – takich co robią i jedno, i drugie. Zapraszamy do lektury!

  1. BioShock

Jeżeli jeszcze nie graliście w tę kultową grę akcji z elementami pierwszoosobowej strzelaniny, cRPG oraz survival horroru, musicie jak najprędzej nadrobić zaległości. Tytuł ten na Metacritic przez krytyków został oceniony bowiem na 96/100, a przez zwykłych graczy na 8,6/10. Wynik imponujący nieprawdaż? Rozgrywka w tym duchowym następcy System Shocka 2 może nie polega na pływaniu, ale jego akcja zdecydowanie ma miejsce pod wodą. Wcielamy się w nim bowiem w bohatera imieniem Jack, pasażera dopiero co rozbitego samolotu, który ląduje na powierzchni oceanu i zaczyna się topić. Ten zauważa jednak bijące z oddali światło, w stronę którego się udaje, a które okazuje się pochodzić z podwodnego miasta Rapture. Podczas zabawy jako Jack musimy ową antyutopię przemierzać, walcząc po drodze ze zmutowanymi istotami, które ją zamieszkują. Klimat gry jest niesamowicie mroczny i ciężki, a zarazem przyciąga do ekranu komputera.

  1. SpongeBob SquarePants: Battle for Bikini Bottom – Rehydrated

Ten remake trójwymiarowej platformówki z 2003 roku, w którym SpongeBob, Patrick i Sandy, czyli bohaterowie znanej i uwielbianej kreskówki, muszą zmierzyć się z armią robotów złowrogiego Planktona, dopiero co zadebiutował na rynku, a już podbił serca graczy. Jego recenzje na Steamie są przytłaczająco pozytywne. Nic dziwnego, gra wygląda przepięknie, a sama rozgrywka, osadzona w podwodnym mieście Bikini Bottom, daje mnóstwo frajdy. Ale na czym ta rozgrywka polega? W jej trakcie przejmujemy kontrolę nad wspomnianą trójką bohaterów, z których każdy dysponuje innymi umiejętnościami. Podczas zabawy skacząc po platformach, omijając przeróżne pułapki, stawiając czoła przeciwnikom (w tym potężnym bossom) oraz zbierając gwiadki pokonujemy kolejne malownicze etapy, aby położyć kres kłopotom spowodowanym przez Planktona. To jak, jesteście gotowi?

  1. We Need To Go Deeper

Jeżeli chcielibyście wybrać się pod wirtualną wodę ze znajomymi, powinniście sięgnąć po We Need To Go Deeper – kooperacyjnego roguelike’a dla od 2 do 4 graczy, inspirowanego powieściami Juliusza Verne’a. Na czym We Need To Go Deeper polega? Po st

worzeniu własnej postaci Wy i wasi znajomi będziecie musieli wybrać jedną z dostępnych łodzi podwodnych, a następnie udać się na jej pokład z zamiarem osiągnięcia jednego celu – dotarcia na jak największą głębokość. To nie będzie jednak łate. Głębiny pełne są potworów, które trzeba unieszkodliwić, aby nie zniszczyły łodzi. Tytuł ten jest dość niszowy, ale jego bardzo pozytywne oceny na Steamie mówią same za siebie.

  1. Beyond Blue

Pora usiąść wygodnie w fotelu i się zrelaksować? Odprężcie się, sięgając po Beyond Blue, eksploracyjną grę przygodową, w której jako szefowa grupy badawczej przy pomocy nowoczesnego sprzętu zbadacie oceaniczne otchłanie. Nie doświadczycie tu ekscytujących zwrotów akcji, ani żadnych wybuchów, przez co dla niektórych gra może wydać się nudna, ale jeśli spokój jest czymś czego szukacie, Beyond Blue powinno się Wam spodobać. Gra jest bardzo pozytywnie oceniana przez graczy – i nic dziwnego. Komu miałaby nie podobać się produkcja, która pozwala popływać wśród wielorybów i wielu innych niesamowitych podwodnych stworzeń.

  1. Song of the Deep

Song of the Deep to gra studia Insomniac Games, które na swoim koncie ma takie klasyki jak Spyro, Ratchet & Clank czy Sunset Overdrive. W tej metroidvanii pokierujecie poczynaniami dziewczynki o imieniu Merryn, której ojciec zaginął w trakcie wyprawy na ryby. Gdy tej przyśniło się, że jej tata został uwięziony w głębinach, bohaterka zdecydowała się zbudować się łódź podwodną i ruszyć mu na ratunek. Oprawa graficzna tej produkcji, przywodząca na myśl zawartość książek dla dzieci, a także muzyka, fabuła i sama rozgrywka są naprawdę czarujące. Dlatego warto ją wypróbować!

  1. Flow

Graliście w Spore? Jeśli tak, zapewne pamiętacie, jak w tej produkcji wyglądał początek zabawy. Wówczas kierowaliście poczynaniami jednokomórkowego organizmu, który powoli wspinał się po łańcuchu pokarmowym. Właśnie wokół tego obraca się rozgrywka we Flow – odprężającej gry logiczno-zręcznościowej studia thegamecompany. Tutaj, jako mikroskopijna istota, musicie pożerać kolejne przypominające plankton mniejsze organizmy, powiększając swoje wymiary. Zasady zabawy są banalnie proste, ale przez to niesamowicie wciągające i uzależniające. Koniecznie musicie się o tym własnoręcznie przekonać.

  1. Abzu

Zwykle w grach stawiających na rozgrywkę podwodną zawsze goni nas czas. Nie dość, że często musimy w nich polować na pożywienie i wodę pitną, zanim umrzemy z głodu i pragnienia, to jeszcze dbać o cenny zapas tlenu. Abzu, mimo że także zabiera

nas pod wodę, jest zupełnym przeciwieństwem podobnych tytułów. Tutaj bez końca możemy podziwiać głębiny, dogłębnie poznając oceany. Tytuł ten niczym poprzednia gra tego samego dewelopera – Journey – bez słów dzieli się historią światów, które podczas zabawy możemy zwiedzić. Jego świetny system sterowania (jak na grę podwodną), muzyka, a także spokojne tempo rozgrywki pozwalają po prostu odpłynąć.

  1. SOMA

Cóż, SOMA to zdecydowanie pozycja dla osób o mocniejszych nerwach. W tej produkcji szwedzkiego studia Frictional Games wcielicie się w Simona Jarretta, który w podwodnym kompleksie badawczym stara się przeżyć w nierównej walce toczonej przeciwko… sztucznej inteligencji. Survival horror obfituje w starcia z potworami i naprawdę mocno oddziałuje na psychikę. Zostaliście ostrzeżeni!

  1. The Aquatic Adventure of Last Human

The Aquatic Adventure of Last Human to kolejna na naszej liście podwodna metroidvania. Ta stawia przed nami zadanie rozwikłania zagadki wyginięcia… całej ludzkiej populacji, która tysiące lat temu, w wyniku zmian klimatycznych, została zmuszona do przeniesienia się pod wodę. W ramach rozgrywki zwiedzamy ruiny ludzkiej cywilizacji, podziwiamy życie które rozkwitło po wymarciu naszego gatunku i napotykamy przeróżne kreatury, które zamieszkują głębiny. Produkcja ta charakteryzuje się wysokim poziomem trudności, co z pewnością wielu z Wam przypadnie do gustu.

  1. Subnautica

Cóż, chyba nie myśleliście, że tej pozycji zabraknie na naszej liście. W końcu, Subnautica to jedna z niewielu gier, których akcja rozgrywa się w zasadzie w całości pod wodą. Jej fabuła przedstawia się następująco: sterowana przez gracza postać rozbija się na pokrytej oceanami planecie 4546B, z której musi się wydostać. To zadanie nie będzie jednak łatwe. Aby tego dokonać, należy bowiem przetrwać w świecie pełnym niebezpieczeństw – dbając o zasoby tlenu, pożywienie i nawodnienie organizmu oraz stawiając czoła groźnym podwodnym stworzeniom. Na szczęście, podwodny świat gry jest zróżnicowany, a jego eksplorację znacząco uprzyjemnia kolorowa i ciesząca oczy oprawa graficzna, stworzona w oparciu o silnik Unity. Ta kolorowa oprawa niech Was jednak nie zwodzi – Subnautica to bowiem produkcja, której klimat z czasem staje się bowiem naprawdę ciężki.

Crucible to nowy darmowy shooter na Steam od Amazonu

Crucible to nowy darmowy shooter na Steam od Amazonu

Amazon Game Studios udostępniło właśnie pierwszą z dwóch planowanych na ten rok produkcji. Mowa o bezpłatnej grze akcji Crucible, która stawia na rozgrywkę wieloosobową. Dzieło rzuca rękawicę m.in. Overwatchowi.

Crucible to bezpłatny shooter free-to-play, w którym akcję obserwujemy w widoku zza pleców bohatera. Na grających czeka 10 grywalnych postaci o unikalnym uzbrojeniu i umiejętnościach, które mierzą się ze sobą w łącznie trzech trybach rozgrywki – Heart of the Hives, Alpha Hunters (ciekawa odmiana battle royale) i Harvester Command (dominacja). Na jednej mapie może się pojedynkować maksymalnie 16 osób.

Crucible – zwiastun premierowy

Pierwsze recenzje graczy nie są zbyt przychylne. W momencie publikacji tego wpisu na Steam zaledwie 42% opinii to opinie pozytywne.

Najlepiej przekonajcie się sami, ile warty jest nowy shooter free-to-play. Wystarczy, że zalogujecie się na platformie Steam i wyszukacie w sklepie Crucible lub udacie się tutaj, klikniecie przycisk „Zagraj” i postępować będziecie zgodnie z kolejnymi wskazówkami.

Od teraz w Gwinta zagrasz też na Steamie

Od teraz w Gwinta zagrasz też na Steamie

Cóż, szkoda że z okazji piątej rocznicy premiery Wiedźmina 3 CD Projekt RED nie dodał do gry żadnego niezapowiadanego DLC czy też questa. Niemniej, w ten sam dzień pojawiła się inna dobra wiadomość związana ze światem Białego Wilka. Jak sie okazuje Gwint właśnie pojawił się na Steamie.

Dotychczas posiadacze komputerów osobistych mogli grać w Gwinta tylko za pośrednictwem GOGa. Teraz pojawiła się alternatywa w postaci Steama. Co najlepsze, między tymi platformami, a także innymi (iOS i Android) można przenosić swoje przedmioty i postępy. Poza synchronizacją z innmi wersjami gry Gwint na Steamie w pełni obsługuje rozgrywkę międzyplatformową.

Rzecz jasna, Gwintowi na Steamie towarzyszą osiągnięcia oraz karty kolekcjonerskie, które pozwalają na tworzenie odznak. Dodatkowo, wraz z debiutem karcianki na platfomie Valve zaktualizowano steamową wersję gry Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści. Zatem, od wczoraj możliwe jest zdobywanie nagród do Gwinta podczas zabawy w Wojnie Krwi na Steamie. Te nagrody to chociażby karty premium oraz elementy kosmetyczne.

Jeśli posiadacie Wojnę Krwi na Steamie, poza wspomnianymi nagrodami w Gwincie otrzymacie następującą dodatkową zawartość: 2 awatary, 2 tytuły gracza, 5 beczek premium oraz 20 kart z Wojny Krwi.

To jak, będziecie grali w Gwinta na Steamie?

Mafia Trilogy: Edycja Ostateczna oficjalnie zapowiedziana!

Mafia Trilogy: Edycja Ostateczna oficjalnie zapowiedziana!

Wielu z Was zapewne nie pamięta, ale w 2002 roku na komputerach osobistych debiutowała doskonała Mafia – gra gangsterska, którą śmiało można nazwać „realistycznym GTA osadzonym w latach 30′ XX wieku”. Osiem lat później wydano nieco gorszą, choć równie ciekawą Mafię II, nawiązującą do wydarzeń z pierwszej odsłony serii. Sagę wieńczyła dość przeciętna na tle poprzedników Mafia 3. 2K Games zapowiedziało właśnie premierę całej trylogii w zupełnie nowym wydaniu!

Mafia Trilogy będzie czymś więcej, niż tylko remasterami z podniesioną rozdzielczością. Znane studio poinformowało, że już 19 maja odbędzie się pokaz, na którym gracze będą mogli podziwiać dwie pierwsze części Mafii przeportowane na silnik „trójki” oraz kosmetycznie poprawioną najnowszą odsłonę serii. Co więcej, wszystkie tytuły zadebiutują na konsolach PlayStation 4, Xbox One oraz Google Stadia. Oprócz tego Mafia Trilogy zagości na Steamie, w sklepie Microsoft Store oraz w Epic Games Store.

Według naszych obecnych informacji, Mafia: Edycja Ostateczna trafi do dystrybucji 28 sierpnia bieżącego roku. Mafia II: Edycja Ostateczna pojawić się może znacznie wcześniej, bowiem już 19 maja – w dniu prezentacji. Nie jesteśmy jednak pewni, czy gry nie będą po prostu udostępniane w różnym czasie na różnych platformach. Zupełnie prawdopodobnym jest to, że wszystkie gry już 19 maja pojawią się na Epic Games, by w sierpniu trafić na Steam i do sklepu Microsoftu.

Grałam w Minecraft RTX i zakochałam się w Minecrafcie na nowo

Grałam w Minecraft RTX i zakochałam się w Minecrafcie na nowo

Minecraft RTX budził ogromne emocje przez kilka ostatnich miesięcy, a NVIDIA i Microsoft rozbudzały ciekawość i wyobraźnię graczy kolejnymi zwiastunami. Od kilkunastu dni każdy gracz może w końcu sam przekonać się jakie cuda zaimplementowali w grze „zieloni”. A jest co podziwiać.

W Minecrafta gram dość regularnie od lat. Wraz ze znajomymi wynajmujemy jeden z serwerów Minecraft Realms, grając przy tym w jedyną słuszną do tej pory wersję gry – Java. Tylko ona daje od zawsze możliwość wgrywania rozliczonych modyfikacji, które zmieniają wirtualny świat nie do poznania – głównie od strony wizualnej. NVIDIA dała mi jednak, podobnie jak wielu innym fanom tworzenia konstrukcji z wirtualnych bloków, dobry powód ku temu, by przekonać się do wersji Bedrock. Minecraft RTX bazuje bowiem właśnie na niej. Co mi szkodzi, pomyślałam, spróbuję!

Co zrobić, by zagrać w Minecraft RTX?

Przede wszystkim, musicie być posiadaczami Minecrafta w wersji na system Windows 10. Niestety, jest to warunek nie do przeskoczenia. Grę kupicie za około 99 złotych. Gdy pobierzecie już grę potrzebowali będziecie aplikacji Centrum Xbox Insider, którą pobierzecie z Microsoft Store. To właśnie tam zgłosicie się do otwartych testów beta gry.

Jakiego sprzętu potrzebuję, by zagrać w Minecraft RTX?

Do wypróbowania Minecrafta RTX z włączonym ray tracingiem (a o to przecież chodzi!) potrzebowali będziecie komputera z kartą graficzną NVIDIA GeForce RTX 2060 lub wydajniejszą. Doskonale sprawdzą się chociażby laptopy Lenovo Legion Y540 z układem RTX 2060 lub jeszcze wydajniejszy Lenovo Legion Y740 z RTX 2070 Max-Q, a nawet RTX 2080. Ja możliwości gry sprawdzałam na desktopie z procesorem Intel Core i5-9600K oraz kartą graficzną Gigabyte RTX 2080 SUPER – tytuł ten działał świetnie w rozdzielczości 1440p. Warto pamiętać o tym, że Minecraft RTX obsługuje technologię DLSS 2.0, pozwalającą posiadaczom kompatybilnych kart graficznych NVIDIA uzyskać nawet 40% wyższą wydajność w zasadzie bez zauważalnego wpływu na zmianę jakości obrazu.

Jak wygląda gra i jaki wpływ mają na nie poszczególne efekty dobrze obrazuje materiał od Gamers Nexus.

Minecraft RTX, czyli o co tyle hałasu?

NVIDIA przygotowała łącznie sześć światów demonstracyjnych, w których zdolni twórcy przygotowali otoczenie w taki sposób, aby z miejsca można było poznać potencjał niezwykłej technologii. Każdy z nich akcentuje mocniej nieco odmienne aspekty efektów RTX, ale wszystkie mają jeden wspólny mianownik: wyglądają fantastycznie.

Jaka jest różnica między shaderami z wersji Java a ray tracingiem? To proste. Paczki shaderów poprawiają grafikę, ale zawierają jedynie aproksymowane, symulowane i wstępnie renderowane efekty implementowane poprzez ulepszone rendery, ładniejsze tekstury i inne drobne usprawnienia. Optymalizacja tych rozwiązań pozostawia czasem wiele do życzenia.

Gry bawią i uczą – oto kilka życiowych umiejętności, które rozwijasz grając

Gry bawią i uczą – oto kilka życiowych umiejętności, które rozwijasz grając

Gry wideo bardzo często są oczerniane przez społeczeństwo. Najczęściej mówi się o tym, że gry uzależniają, sprawiają, że marnujemy czas czy wywołują przemoc. Tymczasem, zapomina się, że przecież dzięki nim się też rozwijamy. Ba, konkretne umiejętności szczególnie mocno rozwijamy w wybranych gatunkach gier.

W niniejszym artykule przytoczyliśmy te nasze cechy i umiejętności, które doskonalimy, spędzając nasz czas przy grach wideo. Oczywiście, pamiętajcie, że to, iż grając się rozwijamy, nie oznacza, że powinniśmy spędzać przy komputerze całe dnie. Jak to się mówi, wszystko jest dla ludzi – wystarczy zachować umiar.

  1. Strategiczne myślenie i planowanie

Te umiejętności to chyba najbardziej oczywiste umiejętności, których jakość poprawia się, gdy gramy w gry. Najbardziej rozwijamy je w strategiach czasu rzeczywistego, grach logicznych czy też turowych grach strategiczno-taktycznych. Przykłady takich produkcji to XCOM 2, They Are Billions czy Northgard.

Mimo że strategie czasu rzeczywistego nie cieszą tak dużą popularnością, jak jeszcze dekadę czy dwie temu, nadal mają sporo miłośników. Z resztą, niektórzy deweloperzy wydają nowe RTSy, które przyciągają do tego gatunku młodszych graczy. To powiedziawszy, jeśli należycie do tych młodszych graczy, zachęcamy Was do wypróbowania klasyków gatunku – takich tytułów jak Warcraft III czy Red Alert 2.

Strategiczne myślenie i planowanie ma w życiu codziennym ogromne znaczenie. Wyznaczając sobie cele, budując plany działania i kontrolując ich realizację w perspektywie długoterminowej ułatwiamy sobie realizację naszych zamierzeń czy marzeń.

  1. Cierpliwość

Powtarzalność – tym cechują się niektóre gry. W starych arcadeówkach każdą rozgrywkę trzeba zaczynać od nowa – niezależnie od tego, jak daleko zaszliśmy ostatnim razem, w grach MMORPG często trzeba grindować, zabijając godzinami te same moby, zaś w takich grach jak Animal Crossing musimy codziennie wykonywać podstawowe czynności jak zbieranie drewna. Doświadczanie tej powtarzalności sprawia, że potrafimy cierpliwie przetrwać nudne, żmudne, powtarzalne czy mozolne aktywności z którymi mamy do czynienia w życiu – takie jak oszczędzanie pieniędzy na wakacje.

Niemniej, nie tylko w ten sposób rozwijamy w grach swoją cierpliwość. Cierpliwości uczą nas też chociażby strzelanki, w których niejednokrotnie trzeba czekać na odpowiedni moment do ataku. Mowa rzecz jasna o takich produkcjach, jak CS:GO, Valorant czy Apex Legends.

  1. Koordynacja ręka-oko

W wielu grach, aby osiągać dobre wyniki, musimy posiadać dobrą koordynację ręka-oko, czyli zdolność do synchronizacji ruchów z tym, co postrzegamy wzrokowo. Tak się składa, że im więcej gramy w gry, które tego wymagają, tym bardziej rozwijamy ową umiejętność, w rezultacie… osiągając lepsze wyniki.

Gdzie w prawdziwym życiu przydaje się koordynacja ręka-oko? W wielu dziedzinach – w sporcie, muzyce, a nawet w wykonywaniu podstawowych codziennych czynności. Gry, w których ją rozwiniemy, to przede wszystkich strzelaniny, takie jak wspomniane wcześniej CS:GO, jak również inne tytuły – Fortnite lub Overwatch.

  1. Umiejętność obserwacji

W grach MOBA i RTSach od tego, czy potrafimy kontrolować sytuację na całym polu bitwy, co możliwe jest między innymi dzięki jego obserwacji, może zależeć to, czy rozgrywka zakończy się powodzeniem, czy też porażką. W innych musimy z kolei, a w szczególności w L.A. Noire, zwracać uwagę na to, w jaki sposób osoby, z którymi rozmawiamy, się zachowują, by spróbować zdeterminować, czy mówią prawdę, czy też nie.

Grając w takie tytuły rozwijamy umiejętność ciągłej obserwacji otoczenia. Obserwując zachowanie osób, które znajdują się w naszym pobliżu, możemy przewidzieć ich zamiary, a czasem także dowiedzieć się, co je motywuje. To samo może pozwolić nam też uniknąć potencjalnego niebezpieczeństwa, zagrażającego naszemu życiu.

  1. Czytanie

Tak, granie w gry może poprawiać nawet umiejętność czytania. Pokazały to chociażby badania włoskich uczonych, którzy w 2013 roku podzielili się pracą na ten temat. Ci przetestowali umiejętność czytania dzieci w wieku od 7 do 13 roku życia, a następnie podzieli je na dwie grupy. Jedna grupa przez pewien czas grała tylko w grę Rayman Raving Rabbids, a druga w produkcję o niższym tempie rozgrywki. Po tym czasie okazało się, że dzieci, które grały w grę akcji, zaczęły czytać szybciej i dokładniej. Ciekawe, nieprawdaż?

  1. Znajomość języków obcych

Umiejętność posługiwania się językami obcymi ma ogromne znaczenie w dorosłym życiu. Przede wszystkim dzięki niej mamy większą szansę na zdobycie wymarzonej pracy. Gry bez wątpienia pomagają w nauce języków obcych, a w szczególności języka angielskiego. Chociaż wiele gier otrzymuje polską lokalizację, w mnóstwo trzeba grać po angielsku, a to sprawia, że coraz lepiej się z nim zapoznajemy.

Warte wspomnienia tytuły, dzięki którym możemy rozwinąć swój angielski, to na przykład World of Warcraft, Stardew Valley czy Half-Life: Alyx.

  1. Multitasking

Gdy gramy w gry wideo, niejednokrotnie musimy być świadomi tego, co dzieje się w naszym otoczeniu, wykonywać wiele czynności na raz, a także radzić sobie z przeróżnymi elementami gier, które mają za zadanie wytrącić nas z rytmu, rozproszyć nas. Dzięki temu lepiej radzimy sobie na co dzień z tak zwanym multitaskingiem, czyli wykonywaniem wielu czynności na raz. Jest to umiejętność niezwykle przydatna, która istotnie wpływa na naszą produktywność. Jak wiadomo, produktywność ma ogromne znaczenie nie tylko w pracy, ale również w domu.

  1. Rozwiązywanie problemów

Nie jest jasne, czy gry wideo wpływają na poziom inteligencji, ale z pewnością można podejrzewać, że tak jest. Rozwiązywanie testów inteligencji to bowiem nic innego jak rozwiązywanie problemów, a tego niektóre gry zdecydowanie uczą. Ba wiele gier zaprojektowano z myślą o rozwiązywaniu problemów. Wystarczy spojrzeć na te wszystkie gry, w których musimy rozwiązywać wszelkiego rodzaju zagadki – The Witness, Baba is You, Portal 2 i wiele, wiele więcej. Oczywiście, na rynku nie brakuje też produkcji edukacyjnych, stworzonych specjalnie dla dzieci.

  1. Szybkie podejmowanie decyzji

Jak się okazuje, gry akcji poprawiają nie tylko umiejętność czytania, ale także umiejętność szybkiego podejmowania decyzji. Pokazały to badania przeprowadzone między innymi przez dr Daphne Bavelier z Uniwersytetu Rochester. Udział w tych badaniach wzięło 50 młodych osób. Połowa z nich otrzymała za zadanie granie w trakcie eksperymentu w gry akcji takie jak Call of Duty 2, a pozostali mieli grać w symulator życia – The Sims 2. Jaki był wynik? Po pewnym czasie zauważono, że młodzież, która grała w gry akcji, zaczęła między innymi podejmować decyzje o 25% szybciej niż wcześniej oraz lepiej radzić sobie z wykonywaniem z wielu czynności na raz.

Seria Prince of Persia powraca? Na to wygląda

Seria Prince of Persia powraca? Na to wygląda

Prince of Persia to naprawdę kultowa seria. Na przestrzeni miała ona zarówno wiele świetnych, jak i stosunkowo słabych odsłon, ale żadna nowa cześć cyklu nie pojawiła się na rynku już od ładnych kilku lat. To powiedziawszy, istnieją szanse na to, że wkrótce Książe Persji powróci, a świadczy o tym ostatni ruch Ubisoftu.

Jak zauważyli użytkownicy Reddita, w sieci została zarejestrowana domena o nazwie princeofpersia6.com. Co więcej, ich własne internetowe śledztwo wykazało, że owa domena znajduje się na serwerach należących do Ubisoftu. To właśnie ta firma posiada prawa do serii Prince of Persia.

Dotychczas Ubisoft nie zapowiedział oficjalnie żadnej nowej odsłony cyklu o Księciu Persji. Jeśli jednak chodzi o informacje nieoficjalne, to nie pierwsza, która świadczy o tym, że Ubisoft nawet jeśli jeszcze nie pracuje nad kolejną grą z serii, to przynajmniej planuje jej wydanie. Na początku tego roku na Reddicie pojawił się bowiem rzekomy przeciek zgodnie z którym szósta część głównego cyklu Prince of Persia, o podtytule Dark Babylon, miała zostać oficjalnie zapowiedziana w lutym i doczekać się premiery w 2021 roku.

Przypominamy, że ostatnia odsłona głównej serii Prince of Persia zadebiutowała na rynku aż w 2010 roku – mowa o Prince of Persia: Zapomniane Piaski. Po tym czasie graczom zaserwowano jedynie gry mobilne przeznaczone na urządzenia z Androidem i iOS – Prince of Persia: The Shadow and the Flame oraz Prince of Persia: Escape. Jak zatem widać, najwyższa pora, aby konsolowi i pecetowi gracze doczekali się nowego Księcia Persji.

Cóż, nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na oficjalną zapowiedź Ubisoftu. Mam nadzieję, że przecieki okażą się prawdziwe.

Sposób na nudę? W te gry powinien zagrać absolutnie każdy gracz!

Sposób na nudę? W te gry powinien zagrać absolutnie każdy gracz!

Wielu uczniów ma problem ze zorganizowaniem sobie czasu przymusowo wolnego od szkoły. Wytyczne związane z szalejącą pandemią są jasne: do ustabilizowania sytuacji lepiej jest spędzić najbliższe dni w domu. W przerwie od nauki, czytania książek i oglądania telewizji z pewnością sięgniecie po gry. Zastanawiacie się po jakie? Przychodzimy z pomocą.

W niniejszym zestawieniu zebraliśmy gry dostępne na komputery osobiste z ostatnich trzech dekad (!), w które naszym zdaniem powinien zagrać każdy miłośnik wirtualnej rozgrywki – bez względu na wiek i preferencje gatunkowe. Ich ceny są zróżnicowane, ale większość kupicie za naprawdę niewielkie pieniądze. Chcielibyście dopisać coś do listy? Dajcie znać w komentarzach!

Baldur’s Gate 2 – cRPG z niezrównaną fabułą

Jasne, pierwsza część Baldur’s Gate była świetna, ale to Baldur’s Gate II: Shadows of Amn zapisała się w pamięci zdecydowanie większej liczby graczy „starej daty”. Podróż do Zapomnianych Krain imponuje złożonością prezentowanego świata, rozbudowanymi dialogami i zależnościami, przez które każdy z graczy wkraczających do tego uniwersum przeżyje swoją przygodę w zupełnie odmienny sposób. Zaryzykujemy tezę, że po dziś dzień nie powstała lepsza gra cRPG. Ktoś zechce wdać się z nami w polemikę? Znasz kwestię „przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę”? Wypowiadana ustami Piotra Fronczewskiego pochodzi z tej właśnie ponadczasowej produkcji!

Diablo 1 – najlepszy hack’n’slash wszechczasów

Pomimo upływu aż 24 lat od premiery Diablo uznawane jest przez wielu za niedościgniony wzór dla pozostałych gier z gatunku hack’n’slash. Wielu z Was grało zapewne w „dwójkę”, wielu narzekało na „trójkę”, ale mało kto słyszał w uszach okrzyk „Świeże mięso!” dobiegający z ust Rzeźnika czającego się na którymś z początkowych poziomów pod katedrą w Tristram. Diablo także i dziś wygląda dobrze, muzyka i efekty dźwiękowe są miodem dla uszu, a gameplay… to trzeba po prostu przeżyć na własnej skórze. Diablo wraz z zapewniającym długie godziny zabawy dodatkiem Hellfire kupić można na polskiej platformie dystrybucji cyfrowej GOG.com. Cena? 29,69 złotych…

Duke Nukem 3D – najbardziej charyzmatyczny bohater FPSów

W świecie gier komputerowych trudno jest o drugą tak unikalną i powszechnie rozpoznawaną postać jak Duke Nukem. Duke Nukem 3D był w chwili swojej premiery w 1996 roku absolutnie najlepszym, co mogło spotkać miłośników FPSów, ale także filmów akcji z Arnoldem Schwarzeneggerem oraz „one linerów” wypowiadanych w hitach kinowych z tamtych czasów. Duke Nukem 3D to pełna humoru, sekretów i satysfakcjonującej rozgrywki produkcja, w którą po dziś dzień gra się z niemałą satysfakcją. Bez problemu znajdziecie ją w sieci, także za darmo.

Wiedźmin 3 – najlepsza z polskich gier

Błagam, nie mówcie nam, że musimy kogokolwiek przekonywać do zapoznania się z najlepszą polską grą wszechczasów, która sprzedaje się doskonale po dziś dzień od momentu swojego debiutu. Bazujące na twórczości Andrzeja Sapkowskiego dzieło autorstwa studia CD Projekt RED to jeden z najlepszych i najbardziej złożonych od stronu fabularnej action RPGów. Obecnie wraz dodatkami „Krew i Wino” i „Serca z Kamienia” opowieść o przygodach Geralta z Rivii można kupić dosłownie za przysłowiową czapkę śliwek. To rewelacyjna zabawa dla wielbicieli fantastyki, ale także gratka dla osób wymagających, które poświęcając swój czas na gry chcą poświęcać go wyłącznie na najwyżej oceniane gry wszechczasów. Wiedźmin 3 jest jedną z nich.

No Man’s Sky – świat tak wielki, że trudno w to uwierzyć

Jeśli wiedzę na temat No Man’s Sky od Hello Games czerpaliście do tej pory wyłącznie z docinków wymierzonych pod adresem studia przez sfrustrowanych graczy, to pora to zmienić. Obecnie, po kilku wielkich aktualizacjach, No Man’s Sky jest jedną z najlepszych gier kosmicznych, wykonaną z rozmachem na skalę do tej pory niespotykaną w świecie gamingu. W tej produkcji odwiedzić możecie absolutnie każdą z 18,5 tryliona planet rozsianych w galaktykach po całym wirtualnym wszechświecie. Czekają na Was bardzo ciekawe misje fabularne, ale także niczym nieograniczona swoboda rozgrywki na zróżnicowanych, przeważnie bardzo nieprzyjaznych planetach.

Minecraft – pobudza kreatywność jak żadna inna gra

Tej gry chyba nikomu nie trzeba specjalnie przedstawiać. Rozwijana obecnie przez Microsoft produkcja nadaje się do zabawy dla osób w każdym wieku. Rozgrywka w niczym nieograniczonej wirtualnej piaskownicy składającej się z sześcianów może rozwijać kreatywność u kilkuletniego dziecka oraz relaksować osoby znacznie starsze. Minecraft nie ma jasno wyznaczonego celu – tutaj wyłącznie gracze decydują o tym co chcą budować, eksplorować i jak spędzać czas. Oczywiście najwięcej frajdy daje granie ze znajomymi. Cena? Niewygórowana – 99 złotych.

The Sims 2 – kultowy symulator… życia

Mimo że obecnie grać można już nawet w czwartą część Simsów, to najwierniejsi fani serii pozostają nieugięci: najlepsza część to „dwójka” – i basta! Produkcja ta pozwala ułożyć wirtualnemu simowi lub całej ich rodzince idealne życie w wirtualnym świecie. Dlaczego warto poznać The Sims? Bo od kilkunastu lat jest to jeden z najlepiej sprzedających się cykli gier w Polsce. Zdziwieni? Mało kto otwarcie mówi o graniu w Simsy i najczęściej robią to panie. Każdy powinien poświęcić na The Sims choć godzinkę, aby spróbować zrozumieć dlaczego na punkcie tego tytułu oszalał praktycznie cały świat.

Starcraft – od tego zaczął się e-sport na dużą skalę

Niektórym wydaje się, że to Counter-Strike rozpoczął szał na e-sport. Nic bardziej mylnego. To Starcraft był pierwszą grą, która w wielkich halach oraz przed telewizorami zbierała tłumy! Działo się tak w Korei Południowej jeszcze na długo przed tym, jak światowym fenomenem stał się Counter-Strike: Global Offensive. Starcraft uznawany jest po dziś dzień za najlepiej zbalansowaną strategię czasu rzeczywistego. Przedstawiono w niej walką pomiędzy trzema rasami: Teran, Zergów oraz Protosów. Nie o kampanię dla jednego gracza tu jednak chodzi, a niesamowity, nieprzewidywalny tryb wieloosobowy.

World of Warcraft – tak powinno wyglądać MMO

Ten przykład pokazuje, że w dobrze zrobioną i stale rozwijaną grę nawet po 16 latach grały będą miliony osób. Chodzi oczywiście World of Warcraft, czyli jedną z najpopularniejszych na świecie produkcji z gatunku MMO. Gracze z początkiem rozgrywki muszą wybrać rasę postaci, opowiadając się tym samym po stronie Hordy lub Przymierza. Oprócz walki z potworami na grających czeka niezliczona ilość questów, aktywności PvP, wspólnych raidów i działalności pobocznych, takich jak łowienie ryb, alchemia, inżyniera oraz innych. Nie zabrakło opcji zrzeszania się w gildie. Do tej pory do WoWa wydano już kilka dużych dodatków – The Burning Crusade, Wrath of the Lich King, Cataclysm, Mists of Pandaria, Warlords of Draenor, Legion i Battle For Azeroth.