Gracze przemierzający ulice Night City ucieszą się na wieść o tym, że CD Projekt RED udostępnił właśnie kolejną, tym razem drobną aktualizację Cyberpunk 2077. W przeciwieństwie do dużego patcha 1.1, zawiera on głównie kosmetyczne zmiany.
Patch 1.1 do Cyberpunk 2077 poprawiał wiele poważnych błędów, na które uskarżali się gracze. Niestety, przyniósł co najmniej kolejne, w tym jeden uniemożliwiający zakończenie zadania „Stary Znajomy”. Polskie studio CD Projekt RED w swojej najnowszej aktualizacji Hotfix 1.11 postanowiło się nimi zająć. Omawiana poprawka jest już dostępna w wariantach dla komputerów osobistych, konsol i platformy Google Stadia.
Co naprawia Hotfix 1.11 do Cyberpunk 2077?
Przywraca mechanikę losowania przedmiotów do poprzedniego stanu
Programiści CD Projekt RED nadal badają wykorzystywanie przeładowywania zapisów gry w celu wylosowania mocniejszych przedmiotów.
Naprawia błąd w zadaniu Stary znajomy
Niektórzy gracze doświadczali go podczas rozmowy telefonicznej z Takemurą, jeśli używali zapisu gry z wersji 1.06 z zadaniem na etapie „Poczekaj na telefon od Takemury”. Po wczytaniu takiego zapisu na wersji 1.1, podczas rozmowy nie pojawiały się opcje dialogowe, a interakcje z innymi postaciami były zablokowane.
Najpierw poprawki, później darmowe DLC
Przypominamy, że CD Projekt RED wycofało się z rychłego wydania pierwszych darmowych rozszerzeń do Cyberpunk 2077. Premierę pierwszych bezpłatnych DLC opóźniono o kilka miesięcy, ale powinny zostać udostępnione jeszcze w bieżącym roku.
Jeśli choć trochę interesujecie się grami komputerowymi i nie obcy jest Wam świat Minecrafta, to z pewnością widzieliście kiedyś Herobrine’a. Herobrine to niepokojąco dziwna postać do złudzenia przypominająca Steve’a, o której wzmianka pojawiła się po raz pierwszy w creepy paście z 4chana w 2010 roku. Odnaleziono właśnie lokalizację, w której wystąpiła po raz pierwszy i…
Herobrine z Minecraft
Według wpisu z Minecraft Wiki, postać Herobrine została spopularyzowana przez streamera o pseudonimie Copeland, który swego czasu za pomocą kilku zrzutów ekranu dowodził istnienia brata bliźniaka Steve’a, pozbawionego gałek ocznych. Herobrine ma pojawiać się w grach dla jednego gracza, gdzie według internetowych legend robi dziwne rzeczy – rzeźbi tunele 2×2 lub wycina wszystkie liście z drzew. Wygląda przy tym niemal identycznie jak domyślna skórka Minecrafta, ale ma białe, puste oczy.
Legenda o Herobrine miała być rzekomo zakorzeniona w prawdziwym świecie. Herobrine to ponoć… zmarły brat Notcha, twórcy Minecrafta. Istnieje jeden problem: ta postać nie istnieje i została wymyślona, co potwierdził po jakimś czasie Copeland. Swoją drogą, Notch nie miał brata. Mimo to, dociekliwi internauci postanowili odnaleźć lokalizację, w której zrobiono oryginalny zrzut ekranu prezentujący postać Herobrine’a. Po 10 latach, udało się.
Światy Minecrafta generowane są za pomocą tzw. „seedów”, czyli nasion. Wpisując określony ciąg znaków da się wygenerować dwa razy identyczny świat. Jak znaleźć konkretny świat z konkretnego zrzutu ekranu? To niezwykle trudne. Możliwe jest oszacowanie liczb, które pomogą odkryć określone nasiona. Ziarno ekranu tytułowego gry Minecraft zostało na przykład odkryte w lipcu 2020 roku. Teraz, jak opisano szczegółowo na stronach projektu Minecraft@Home, odkryto również oryginalne ziarno świata, w którym po raz pierwszy zagościł Herobrine.
Ziarno omawianej wirtualnej krainy odkryto 16 stycznia bieżącego roku. Dokonał tego internauta o pseudonimie andrew_555, który pochwalił się tym faktem na Reddicie. Chcesz odwiedzić lokalizację, o której mowa? Proszę bardzo. Wykorzystaj seed o numerze 478868574082066804 dla Minecraft Java Alpha 1.0.16_02. Aby włączyć świat należy włączyć Minecrafta w wersji Java Edition i zaznaczyć „Wersje historyczne” w launcherze. Oto szczegóły niezbędne do odnalezienia miejscówki:
Współrzędne alfa: X = 5,06 Y = 71 (72,62 położenie oczu) Z = -298,54
Współrzędne współczesne: X = 5,16 Y = 71 Z = -298,53
Stało się. Cyberpunk 2077 w końcu doczekał się całkiem sporej aktualizacji. Co wprowadza patch 1.1? CD Projekt RED opublikował naprawdę obszerną listę zmian, obejmującą ulepszenia w kwestii stabilności, poprawki licznych błędów, i nie tylko. Przekonajcie się, o jakie ulepszenia i o jakie poprawki chodzi.
Jak informuje CD Projekt RED najnowszy patch kładzie podwaliny pod przyszłe aktualizacje gry. W patchu 1.2 i następnych łatkach stabilność gry ma zostać dopracowana jeszcze lepiej, a eliminacji mają doczekać się kolejne błędy.
„Skupiliśmy się w niej na różnych poprawkach stabilności gry, które znajdziecie na liście zmian poniżej. Będziemy kontynuować prace nad stabilnością w aktualizacji 1.2 oraz kolejnych łatkach. Jednocześnie będziemy dalej naprawiać błędy na które natrafiacie oraz słuchać Waszych opinii jak poprawić ogólne wrażenia z gry.”, CD Projekt RED wypowiada się na temat patcha 1.1.
Pełną listą zmian wprowadzonych w aktualizacji 1.1. podzieliliśmy się poniżej:
Stabilność
Liczne poprawki stabilności, w tym:
Ulepszenie wykorzystania pamięci w różnych systemach wewnątrz gry: postaci, interakcji, nawigacji, filmów odtwarzanych w grze (telewizja, wiadomości, itp.), roślinności, efektów laserowych, minimapy, urządzeń, SI, ruchu ulicznego, obrażeń środowiskowych, związnych z kartą graficzną i innych.
Poprawki dotyczące zawieszania się gry (związane m.in. z ładowaniem zapisów gry, uruchamiania/zamykania gry oraz punktu bez odwrotu).
Zadania/Otwarty świat
Naprawiono błąd, który powodował, że telefony od Delamaina urywały się niespodziewanie i wyglądało, jakby nie można było ich odebrać, w zadaniu Readmisja.
Naprawiono błąd, który powodował, że gracze nie otrzymywali telefonu od Delamaina, kiedy zbliżali się do właściwych pojazdów w zadaniu Readmisja.
Naprawiono błąd, który powodował, że gracz mógł utknąć w punkcie „Odbierz telefon od Mr. Handsa” w zadaniu Witaj w Pacifice.
Naprawiono błąd, który sprawiał, że Judy mogła teleportować się pod ziemię w zadaniu W topieli.
Naprawiono błąd, który uniemożliwiał rozmowę z mistrzem zen w zadaniu Dotyk żywiołów.
Naprawiono błąd, który sprawiał, że Takemura nie dzwonił w zadaniu Stary znajomy.
Naprawiono błąd, który sprawiał, że Jackie znikał w zadaniu Bilet wstępu.
Naprawiono błąd, który uniemożliwiał opuszczenie samochodu w zadaniu Szybka i wściekła: Wielki Wyścig.
Naprawiono błąd, który sprawiał, że gracze mogli przestać otrzymywać telefony i wiadomości, jeśli zbytnio się oddalili od obszaru zadania Kto nie jest z nami.
Naprawiono błąd, gdzie otworzenie paczki nie aktualizowało zadania Przesyłka polecona.
Naprawiono wstecznie pliki zapisów dotknięte rzadkim błędem, gdzie rozmowa z Judy w zadaniu Dom lalek była niemożliwa ze względu na niewidzialną ścianę. Badamy przyczynę takiego stanu rzeczy.
Naprawiono błąd, który uniemożliwiał graczom odebranie nagrody w kontrakcie Czwarta bezwładza. Zadanie to zostanie zaliczone automatyczne u wszystkich graczy, którzy wcześniej nie mogli odebrać nagrody i zostanie im ona przyznana.
Naprawiono błąd, który sprawiał, że Delamain milknął podczas zadania Readmisja, jeśli gracz z początku odmówił mu pomocy.
Interfejs
Naprawiono błąd, który powodował zniknięcie podpowiedzi dotyczącej wyjścia z braindansu.
Usunięto nieprawidłowy przedmiot z łupów.
Efekty wizualne
Naprawiono błąd, który umożliwiał wyświetlanie trajektorii granatu w trybie foto.
Naprawiono barwę cząsteczek, które wyglądały z bliska na różowe.
Samochody pojawiają się teraz prawidłowo w zadaniu Zgłoszenie przestępstwa: Witamy w Night City.
Osiągnięcia
Naprawiono błąd, przez który ukończenie jednego z rozbojów w toku w Santo Domingo nie liczyło się czasem do osiągnięcia Miasto, masa, maszyna, uniemożliwiając zdobycie go.
Inne
Naprawiono błąd odpowiedzialny za zbyt duże zapisy gry (związane z modyfikatorem oznaczającym, że przedmiot został wytworzony) i przycięto zbyt duże rozmiary już istniejących plików zapisu (uwaga: na PC nie naprawi to plików zapisu uszkodzonych przed wprowadzeniem aktualizacji 1.06).
Naprawiono błąd, który sprawiał, że gra mogła przestać rejestrować dane wejściowe sterowania po otworzeniu koła broni i wykonaniu akcji.
Naprawiono błąd, który sprawiał, że przycisk „Kontynuuj” w menu głównym mógł załadować plik zapisu z końca gry.
PlayStation
Optymalizacja tłumów na konsolach PlayStation 4 Pro i PlayStation 5.
Liczne poprawki błędów na PlayStation 4.
Xbox
Poprawiono wykorzystanie pamięci przy tworzeniu postaci, używaniu luster, skanowaniu, zdalnym kontrolowaniu kamer oraz w menu (ekwipunek, mapa) na konsolach Xbox One, Xbox One X oraz Xbox One S.
PC
Możliwe jest teraz zdobywanie osiągnięć w trybie offline Steam. Uwaga: tryb offline należy włączyć przed rozpoczęciem gry. Ta zmiana nie działa retroaktywnie.
Zaadresowano problem z zawieszaniem się gry przy uruchamianiu, który miał związek z ładowaniem pamięci podręcznej w kartach graficznych NVIDIA.
Stadia
Odgłosy koncertu będą już słyszalne w zadaniu Never Fade Away.
Naprawiono błędne tekstury kilku rodzajów broni do walki wręcz.
Poprawiono domyślne ustawienia martwej strefy, by sterowanie było bardziej responsywne. Uwaga: ta zmiana nie wpłynie na ustawienia, jeśli nie są ustawione na domyślne.
Co sądzicie o najnowszej aktualizacji do Cyberpunka 2077? Ja prawdę mówiąc liczyłam na więcej, ale mimo to cieszę się, że gra jest ulepszana w jakimkolwiek stopniu.
Czegoś takiego miłośnicy Counter-Strike: Global Offensive jeszcze nie widzieli. Internet podbija modyfikacja stworzona przez gracza o pseudonimie OrelStealth, która na podstawie jednej tylko autorskiej mapy Rogue Inferno jest w stanie wygenerować aż 30 milionów unikalnych jej układów. Przypuszczamy, że nawet najwytrwalsi gracze przez całe swoje życie nie poznają każdego z nich.
Mod o nazwie Aim Rogue Inferno to mapa w dużej mierze składająca się z modeli obiektów pochodzących z dobrze znanej fanom CS:GO mapy Inferno. Przed każdą rundą losowany jest tzw. seed (podobnie jak przy generowaniu mapy w Minecrafcie), na podstawie którego program generuje mapę. Naprawdę niezwykle trudno jest trafić dwa razy na ten sam układ pomieszczeń i elementów krajobrazu na mapie.
Przed rozpoczęciem rundy gracz może samodzielnie określić pewne parametry. Jako że jest to mapa typu „aim”, ustalić trzeba stopień trudności, liczbę botów po stronie sojuszniczej oraz przeciwnej, rodzaje broni oraz ilość dostępnej amunicji. Interesujący fakt stanowi to, iż da się również określić czy mapa będzie asymetryczna, półsymetryczna, czy symetryczna. Po ustaleniu zasad zabawy, wystarczy je zatwierdzić.
Mapa nie jest duża i złożona, ale stanowi to pewien atut, bowiem mapy typu aim mają przede wszystkim trenować celność i refleks gracza.
Niezwykły projekt znajdziecie w warsztacie Steam, po przejściu pod ten adres. Bawcie się dobrze i dajcie znać jak Wam się podoba.
Battle.net, aplikacja, która pozwala na zakup, pobieranie, instalowanie oraz uruchamianie gier Blizzarda i Activision, w ciągu ostatnich ośmiu lat nie zmieniła się niemal w ogóle. Dla jednych to pewnie dobrze, dla innych nie za bardzo. Tak czy siak, program ten właśnie doczekał się odświeżenia i myślę, że nie będziecie w związku z tym zawiedzieni.
„Serwis Battle.net to niezwykle ważny aspekt historii Blizzarda. Jego korzenie sięgają aż do pierwszej odsłony sagi Diablo z roku 1996. Jesteśmy dumni z tego, jak bardzo stworzona przez nas usługa pomogła wielu ludziom szybko i łatwo odnajdywać towarzyszy przygód i wspólnie grać w nasze gry. Wraz z publikacją najnowszej wersji Battle.netu chcemy powitać graczy na wszystkich poziomach umiejętności i zapewnić im płynną nawigację po aplikacji.”, czytamy w oświadczeniu Blizzarda.
Przede wszystkim, nowy Battle.net wprowadza zmieniony układ aplikacji. Od teraz gry nie są wylistowane po lewej stronie. Zamiast tego wszystkie gry można wyświetlić w formie kafelków, jak na Steamie czy w Epic Games Store, i przejść do konkretnej gry albo za ich pośrednictwem albo za pośrednictwem ikon umieszczonych u góry okna.
Battle.net otrzymał też znacznie bardziej rozbudowaną sekcję wiadomości oraz zupełnie odświeżony panel społecznościowy. Teraz listy znajomych nie trzeba specjalnie wysuwać, a jest ona widoczna zawsze. To zdecydowanie wygodniejsze niż wcześniejsze rozwiązanie.
Jak informuje Blizzard, aktualizując aplikację, ten wprowadził do niej znaczne udogodnienia dla osób z niepełnosprawnościami. Firma umożliwiła chociażby nawigowanie w aplikacji w większości z użyciem wyłącznie klawiatury. Zwiększono także wsparcie dla czytników głosowych ekranu oraz poprawiono kontrast kolorów.
Dotychczas nowa wersja aplikacji Battle.net zadebiutowała jedynie w Ameryce północnej. Niemniej, w ciągu kilku następnych tygodni ma ona zadebiutować też w innych regionach, także w Polsce.
Blizzard zapowiada, że to dopiero początek zmian i nowych funkcji w Battle.necie. Z czasem ma on zyskać kolejne ulepszenia i nowości. Ciekawe, o jakich ulepszeniach i nowościach mowa.
Oto nadszedł dzień, w którym z dumą mogliśmy zaprezentować światu nasze nowe urządzenia gamingowe. Poznajcie oferującego niezrównaną wydajność laptopa Lenovo Legion 7, notebook Lenovo Legion 5 Pro z 16-calowym ekranem, smukłego Lenovo Legion Slim 7 oraz przystępnego cenowo Lenovo Legion 5 w dwóch różnych wersjach. Najnowszy sprzęt Lenovo Legion debiutuje z nowymi, przydatnymi technologiami oraz najnowszymi kartami graficznymi NVIDIA GeForce RTX z serii 30.
Nowe procesory i karty graficzne
Już za kilka tygodni w sprzedaży zadebiutują laptopy Lenovo Legion z kartami GeForce RTX serii 30, które wyniosą wydajność na zupełnie nowy poziom. Nawet stosowana w najbardziej korzystnych cenowo notebookach karta GeForce RTX 3060, zaoferuje wydajność porównywalną z kartami NVIDIA GeForce RTX 2080, w znacznie niższej cenie. Nowością będą także procesory mobilne AMD Ryzen 5000 o jeszcze wyższej mocy obliczeniowej.
Pierwsze takie ekrany i wyjątkowe klawiatury
W tym roku do naszej oferty wprowadzamy pierwsze na świecie laptopy gamingowe z 16-calowymi ekranami QHD o częstotliwości odświeżania 165 Hz: Lenovo Legion 7 i Lenovo Legion 5 Pro. Nowością są klawiatury Lenovo Legion TrueStrike z opcjonalnym podświetleniem RGB, anti-ghostingiem, bardzo cichą pracą i reakcją zwrotną godną klawiatur mechanicznych.
Jeszcze lepsze chłodzenie
Nowe laptopy Lenovo Legion to przede wszystkim znacznie skuteczniejszy system chłodzenia Lenovo Legion Coldfront 3.0, oferujący nawet o 18% lepszy obieg powietrza od rozwiązań poprzedniej generacji. System miedzianych radiatorów ma teraz o 82% większą powierzchnię żeberek w porównaniu z poprzednią generacją, a dodatkowe chłodzenie zapewniają liczne otwory w spodniej części obudowy laptopa. Czujniki umieszczone na procesorze, karcie graficznej, tylnych i bocznych otworach wentylacyjnych oraz dysku SSD i podpórce pod dłonie wysyłają informacje co nanosekundę, co umożliwia lepsze przewidywanie krzywej temperatur podczas wielogodzinnej zabawy. Wszystko to przekłada się nie tylko na niższe temperatury, ale też cichą pracę laptopów.
Lenovo Legion 7 – postaw na niezrównaną wydajność
Flagowy Lenovo Legion 7 to przede wszystkim 16-calowy ekran IPS o rozdzielczości 2560×1600 pikseli, oferujący 100-procentowe pokrycie gamy kolorów sRGB. Ekran o proporcjach 16:10 oferuje o 11% większą przestrzeń roboczą, co pomaga nie tylko w grach, ale także pracy i nauce. Jasność ekranu? Sięga nawet 500 nitów, co jest rzadkością w świecie laptopów dla graczy. Częstotliwość odświeżania ekranu obsługującego technologię NVIDIA G-Sync wynosi aż 165 Hz. Każdy miłośnik wirtualnej rozgrywki to doceni.
Oprócz nowych procesorów AMD Ryzen oraz układów graficznych NVIDIA RTX 3000 na graczy czeka opcjonalny moduł Wi-Fi 6 Killer AX1760, pojemna bateria 80 Wh, czy też technologia szybkiego ładowania Rapid Charge Boost.
Lenovo Legion Slim 7 – najlżejszy w swojej klasie
Nowy Lenovo Legion Slim 7 z 2021 roku to najsmuklejszy i najlżejszy laptop gamingowy w historii marki Lenovo Legion. Powinien spodobać się zwłaszcza osobom, które na co dzień pracują i potrzebują sprzętu ultramobilnego o najwyższej mocy obliczeniowej, a po pracy uwielbiają czerpać frajdę z grania w gry. Smukły, lekki, metalowy – po prostu piękny. Laptop waży zaledwie 1,9 kilograma!
15,6-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 4K, oferujący 100-procentowe pokrycie przestrzeni barwowej Adobe RGB można zastąpić ekranem IPS Full HD o częstotliwości rozszerzania 165 Hz i 100-procentowym pokryciu palety RGB, skrojonym na miarze potrzeb graczy. Oba wyświetlacze działają z technologią Dolby Vision.
Sprzęt o wydajność którego dbają procesory AMD Ryzen oraz nowe karty graficzne NVIDIA RTX serii 30 zasilany jest przez baterię o pojemności 71 Wh z funkcją szybkiego ładowania Rapid Charge Express. Czym jeszcze się wyróżnia? Podświetleniem klawiatury Corsair RGB iCUE (opcjonalnym), opcjonalnym modułem Wi-Fi 6 Killer AX1650 i omawianym wcześniej systemem chłodzenia Coldfront 3.0 z materiałami termicznymi z ciekłego metalu.
Lenovo Legion 5 Pro – optimum dla ambitnego gracza
Ten gamingowy laptop wyświetla obraz na 16-calowym ekranie IPS QHD (2560×1600 piikseli) o jasności nawet 500 nitów z częstotliwością odświeżania 165 Hz, cechuje się czasem reakcji na poziomie 3 ms i 100-procentową gamą kolorów sRGB. Zamknięty pod atrakcyjną wizualnie pokrywą o charakterystycznym wyglądzie, skrywa najnowsze procesory AMD Ryzen 5000, karty NVIDIA GeForce RTX i oferuje jeszcze lepszą wydajność za sprawą funkcji Dual Burn, która wyciska z procesora i karty graficznej więcej klatek na sekundę.
W sprzedaży znajdą się wersje w szarym kolorze Storm Grey lub prezentującym się fenomenalnie białym odcieniu Stingray White z podświetleniem. Większe otwory wentylacyjne z tyłu umożliwiają lepsze chłodzenie podczas sesji gamingowych, a bardziej płaski i wytrzymały zawias z niewielkim odstępem 3,2 jest gwarancją doskonałego trzymania pokrywy w każdej pozycji.
Lenovo Legion 5 – świetna wydajność w najlepszej cenie
Dostępny w niebieskim kolorze Phantom Blue z białym podświetleniem Lenovo Legion 5 z ekranem IPS o przekątnej 17,3 cala umożliwia granie w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080) przy częstotliwości odświeżania na poziomie 144 Hz. Mniejszy z modeli dysponuje 15,6-calowym ekranem IPS Full HD o odświeżaniu obrazu 165 Hz. Model 15-calowy waży 2,4 kg i jest dostępny w niebieskim odcieniu Phantom Blue z opcjonalnymi efektami czterostrefowego podświetlenia RGB lub w nowym odcieniu bieli Stingray White z niebieskim podświetleniem.
Nowy Lenovo Legion 5 dzieli wiele rozwiązań z naszymi droższymi modelami. Gracze znajdą w nim zatem chłodzenie Coldfront 3.0, klawiaturę Lenovo Legion TrueStrike oraz funkcję Lenovo Q-Control. Urządzenia korzystają oczywiście z kart graficznych NVIDIA GeForce RTX serii 30 oraz mobilnych procesorów AMD Ryzen 5000.
Gracze wciąż czekają na styczniowy duży patch, który ma za zadanie naprawić najbardziej rażące błędy w Cyberpunk 2077. Ku zaskoczeniu wielu studio CD Projekt RED zapowiedziało niedawno, że za jakiś czas udostępnione zostaną pierwsze darmowe DLC do produkcji. Teraz dowiedzieliśmy się, że w drodze jest tryb multiplayer, na którego ślady niemalże równolegle trafili ciekawscy fani.
Darmowe DLC do Cyberpunk 2077 oraz darmowy tryb multiplayer do superprodukcji polskiego studia powinny zostać wydane jeszcze w pierwszej połowie roku, prawdopodobnie już w bieżącym kwartale. Tryb wieloosobowy do Cyberpunk 2077 wedle wcześniejszych doniesień będzie czymś więcej niż tylko dodatkiem. Pomimo tego, nawiązania do pewnych mechanik zabawy wieloosobowej znalazły się w wydanej 10 grudnia ubiegłego roku podstawowej wersji gry.
Dzięki dociekliwym graczom wiemy już na przykład, że zaimplementowane zostaną dwa (co najmniej?) tryby zabawy – Napady oraz Deatmatch. Pierwszy wydaje się znacznie bardziej interesujący, bowiem pozwoli wykonywać w trybie kooperacji misje znane z głównego wątku gry. Pogłoski mówią, że zabawa oparta będzie nie tylko na strzelaniu – w kodzie znaleziono cztery klasy postaci do wyboru – Assassin, Netrunner, Solo i Techie.
Jakie fragmenty kodu w odniesieniu do Napadów zagościły w sieci? A na przykład takie:
Waiting for players… > Heist starts in %u < Waiting for players to get ready… Duplicate characters detected Respawning player… Waiting for other players to get ready… PRESS D-Pad Down / ‘X’ WHEN READY use the debug menu to switch your character Player is dead > Heist ends in %u < VICTORY
MP.Heist.DebugMessageNameChanged MP.Heist.MessagePlayerReady MP.Heist.SetPlayerCharacterClass ++ %s joined the heist — %s left the heist Character.Cpo_Muppet_Solo Character.Cpo_Muppet_Assassin Character.Cpo_Muppet_Netrunner Character.Cpo_Muppet_Techie lobby cpo_heist_started Character.Cpo_Muppet_Default Character. Character.Cpo_Default_Player Waiting for players Waiting for additional players… %u > Match starts in %u < Respawn in %u seconds > Match ends in %u < GAME FINISHED
Z Deatmatchem związane są poniższe informacje:
++ %s joined the match >> %s killed %s You sent yourself directly to hell! Please don’t come back Wow! You killed yourself… Bravo. Your bullet was stronger than your self-esteem Your shot destroyed your own body and soul. Duh You sent %s directly to hell! Wow! You killed %s without compassion Your bullet was stronger than %s’s head Your shot destroyed %s’s body and soul %s sent you directly to hell! Wow! %s killed you without compassion %s’s bullet was stronger than your head %s’s shot destroyed your body and soul AllowJoinInProgressDM
Co ciekawe, gra może, ale wcale nie musi polegać na połączeniach P2P. W Internecie nie brakuje plotek o dedykowanych serwerach.
Na łamach naszego serwisu ukazało się wiele zestawień. Czas przedstawić Wam listę najlepszych dostępnych na rynku gier survivalowych z otwartym światem. Cóż, są to tytuły niezwykle satysfakcjonujące, a więc nikogo nie powinno dziwić, że mają mnóstwo miłośników. Jak myślicie, jakie produkcje wymieniliśmy? Zapraszamy do lektury.
The Forest
The Forest jest namacalnym dowodem na to, że gry z wczesnego dostępu są czasem warte każdej z wydanych na nie złotówek. The Forest we wczesnym dostępie zadebiutował 30 maja 2014 roku, a już od 30 kwietnia 2018 roku wszyscy gracze mogą czerpać przyjemność z zabawy w jej pełnoprawną wersję. Produkcja naprawdę sporo frajdy, zwłaszcza jeśli gramy ze znajomymi, dostarczając przy tym sporej dawki emocji i… grozy. W tej grze wcielamy się z ocalałego z katastrofy lotniczej pasażera, którego zadaniem jest przeżyć na pełnej kanibali wyspie, na której zagnieździły się też straszliwe potwory. Uwagę zwraca ładna oprawa graficzna, cykl dnia i nocy, całkiem spora paleta budowli, a nawet możliwość hodowli roślin. O jakości gry doskonale mówią jej oceny. Ostatnie jej recenzje na Steamie są przytłaczająco pozytywne.
RAFT
Tak się składa, że na tej liście nie umieściliśmy zbyt wielu tytułów, które wciąż są we Wczesnym dostępie, ale jednym z nich jest Raft. Mowa o świetnie ocenianej grze małego, niezależnego studia Redbeet Interactive, która zabiera nas na… sam środek oceanu. Tak, w ramach zabawy wcielamy się w rozbitka, który budzi się na niewielkiej tratwie dryfującej po powierzchni wspomnianego gigantycznego wodnego zbiorniku, wyposażony tylko w plastikowy hak. Naszym zadaniem jest rzecz jasna to, by, a jakże, przetrwać. W tym celu musimy zadbać o nasze pożywienie i nawodnienie, a także surowce niezbędne do rozbudowy naszego schronienia.
DON’T STARVE TOGETHER
Od dłuższego czasu o przetrwanie w trudnym, mrocznym świecie gry Don’t Starve walczyć można także w gronie znajomych osób. W proceduralnie generowanym świecie gracze poszukiwać muszą przedmiotów, które pozwolą przeżyć im kolejną noc, korzystać ze specjalnych umiejętności i budować schronienie. Rzecz jasna, istotne jest tutaj dbanie o zdrowie bohatera, jego odżywianie, a nawet psychikę. Co ważne, pory roku potrafią diametralnie zmienić szanse na przeżycie! Koordynacja działań jest zaś niezbędna, więc dobrze by było, gdyby każdy z graczy dysponował mikrofonem!
TERRARIA
Terraria to odpowiedź na pytanie „jak wyglądałby Minecraft w 2D?”. Ta zręcznościowa, survivalowa gra z otwartym światem cechuje się charakterystyczną oprawą graficzną, przyjemną dla uszu muzyką oraz rozgrywką, która potrafi zaabsorbować nawet na kilkaset godzin. Podobnie jak w wielu innych grach survivalowych pozyskujemy surowce, a w nocy staramy się odpierać ataki żądnych krwi stworów. W międzyczasie możemy ulepszać ekwipunek, znajdować lepsze przedmioty i wykonywać zadania poboczne. Z czasem z odsieczą ruszą nam bohaterowie niezależni, którzy w zbudowanej uprzednio kryjówce sami zbudują swoje pomieszczenia
SUBNAUTICA
Subnautica jest grą nietuzinkową, gdyż rozgrywa się w zasadzie w całości… pod wodą. Sterowana przez graczy postać rozbiła się na pokrytej oceanami planecie 4546B, z której musi się wydostać. Mamy tu do czynienia z wszystkimi aspektami znanymi z innych gier survivalowych oraz kilkoma dodatkowymi. Przede wszystkim, należy dbać o zasoby tlenu, ale także o pożywienie i nawodnienie organizmu. Świat podwodny jest zaskakująco zróżnicowany, a jego eksplorację znacząco uprzyjemnia kolorowa i ciesząca oczy oprawa graficzna, stworzona w oparciu o silnik Unity. Subnautica to survival przeznaczony dla pojedynczego gracza, ale kto wie – może w przyszłości się to zmieni.
GREEN HELL
Klimat i miejsce akcji rodem z Predatora (ale bez predatora) i przygoda, bez które nawet najbardziej doświadczony survivalowiec nie wyszedł by bez szwanku – tak w skrócie można opisać Green Hell. W produkcji tej trafiamy w samo serce amazońskiej dżungli, gdzie musimy zorganizować sobie środki do tego, by przeżyć w trudnych warunkach i wydostać się z tytułowego piekła. Chyba nie skłamię jeśli powiem, że Green Hell może być jedną z najtrudniejszych gier survivalowych. W niej nawet najprostsze zadrapanie może przerodzić się bowiem w trudną do wyleczenia w polowych warunkach infekcję. Gra jest bardzo pozytywnie oceniana na Steamie (w sumie ma 86% pozytywnych recenzji).
CONAN EXILES
Gra Conan Exiles 21 stycznia 2017 roku trafiła do Wczesnego dostępu, a blisko półtora roku później, bo 8 maja 2018 roku doczekała się pełnoprawnej premiery. Dzisiaj jest ona jedną z najpopularniejszych sieciowych, wieloosobowych gier survivalowych. Co istotne, jest ona survivalem z elementami RPG w której oprócz podstawowych zadań polegających na mordowaniu potworów, przed graczami stawiane są wyzwania w postaci konstruowania budowli, z których z czasem powstają całe miasta. Te ostatnie dają schronienie przed choćby nieprzyjaznymi warunkami atmosferycznymi. Cóż, chyba nie trzeba nikomu mówić, w jakim uniwersum omawianą produkcję osadzono.
ASTRONEER
XXV wiek. Cywilizacja ziemska osiągnęła poziom technologiczny umożliwiający podróże międzygwiezdne. Tutaj do akcji wkraczacie Wy – astronauci, których zadaniem jest pozyskiwanie surowców, tworzenie własnych baz, statków i eksploracja wszechświata. Otaczają Was generowane proceduralnie planety i księżyce, które możecie dowolnie modyfikować i poszukiwać na nich cennych skarbów. Nie zabrakło systemu craftingu, który pozwala wytwarzać narzędzia, pojazdy, a także budować bazy. Gracze mogą konstruować własne statki kosmiczne. Brzmi znajomo? Cóż, opis przypomina jak żyw No Man’s Sky. A sama rozgrywka? Zobaczcie sami. W kwestiach związanych z eksploracją NMS góruje nad Astroneer. W kwestiach związanych z budową baz, craftingiem oraz aktywnościami – Astroneer jest ciekawszy. To jedna z najwyżej ocenianych gier w naszym zestawieniu, która wyszła z fazy wczesnego dostępu w lutym 2019 roku.
DYING LIGHT
W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć właśnie tej polskiej gry – Dying Light. Dying Light jest dostępne na rynku już od pięciu lat i wciąż cieszy się sporą popularnością, a co najlepsze – nadal cieszy się bardzo pochlebnymi ocenami wśród graczy. W tytule tym wcielamy się w niejakiego Kyle’a Crane’a i trafiamy do miasta Harran wzorowanego na Rio de Janeiro. Ludność tej metropolii został zainfekowana tajemniczym wirusem, który zamienił wszystkich w zombie. Oczywiście, my musimy w tej trudnej rzeczywistości przetrwać, swobodnie eksplorując otoczenie oraz poszukując surowców za dnia, gdy zombiaki są mało aktywne, zaś desperacko broniąc się przed agresywną hordą w trakcie nocy. Gra oferuje system rozwoju bohatera – zdobywając kolejne poziomy doświadczenia odblokowujemy kolejne umiejętności, które nam odpowiadają. Cechą charakterystyczną Dying Light jest system poruszania się inspirowany Mirror’s Edge. Nasza postać potrafi skakać między budynkami niczym prawdziwy parkourowiec.
RUST
Rust to gra, która w tej chwili przeżywa swój renesans i cieszy się naprawdę ogromną popularnością. Dlaczego? Pewności nie ma, choć dużą rolę w tej kwestii z pewnością odegrali streamerzy, z których wielu ostatnio po ten tytuł sięgnęło. O co w nim chodzi? W skrócie stanowi on osobliwy miks Minecrafta i DayZ o ładnej grafice – przynajmniej tak twierdzi spora część społeczności graczy. Stworzony na silniku Unity tytuł jest mocno inspirowany grami takimi jak postapokaliptyczny S.T.A.L.K.E.R. oraz DayZ. System craftingu przypomina tu Minecrafta, ale aspekt survivalowy jest o wiele bardziej rozbudowany. Kierowanej postaci trzeba zapewnić nie tylko pożywienie, ale też zadbać o jej komfort, ubierając ją na przykład w ciepłe ubrania. Tryb wieloosobowy sprawia wiele frajdy, ale ze względu na griefing potrafi być niezwykle frustrujący. Rust to idealna gra to zabawy w większej ekipie znajomych.
Valve w końcu ogłosiło zwycięzców plebiscytu Nagrody Steam, który został przeprowadzony w ramach wciąż trwającej zimowej wyprzedaży. Przekonajcie się, jakie gry w 2020 roku zostały uznane przez użytkowników Steam za najlepsze. Cóż, wyniki nie powinny Was zaskoczyć.
W tym roku konkurs zorganizowany przez Valve był podzielony na dziesięć kategorii. Do każdej z nich nominowano po pięć produkcji. Te kategorie to Gra roku, Gra VR roku, Owoc miłości, Razem raźniej, Najbardziej innowacyjna rozgrywka, Gra ze znakomitą fabułą, Najlepsza gra, w której jesteś do bani, Znakomity styl wizualny, Najlepsza ścieżka dźwiękowa oraz Usiądź i zrelaksuj się.
Zdaniem użytkowników Steam najlepszą grą roku 2020 jest Red Dead Redemption II – to zapewne zasługa wciągającej rozgrywki, trzymającej w napięciu historii czy dobrze napisanych postaci. Czy zgadzacie się z tym wynikiem? Prawdopodobnie największą konkurencją dla RDR2 w tej kategorii było Death Stranding.
Nie obawiajcie się, Death Stranding zostało nagrodzone w innej kategorii – Najbardziej innowacyjna rozgrywka. Nie ma się co dziwić – prawdę mówiąc wcześniej nie graliśmy w nic, co by ten tytuł jakkolwiek przypominało. Samo Red Dead Redemption II wybrano też natomiast Grą ze znakomitą fabułą.
Innymi tytułami, które doceniono podczas plebiscytu są Half-Life: Alyx (Najlepsza gra VR), Couter-Strike: Global Offensive (Owoc miłości), Fall Guys: Ultimate Knockout (Razem raźniej), Apex Legends (Najlepsza gra, w której jesteś do bani), Ori and the Will of the Wisps (Znakomity styl wizualny), Doom Eternal (Najlepsza ścieżka dźwiękowa) oraz The Sims 4 (Usiądź i zrelaksuj się).
Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na przyszłoroczne Nagrody Steam. Ciekawe, jakie tytuły zasłużą na wyróżnienie za kolejne 12 miesięcy. W tym czasie na rynku gier może się sporo zmienić.
Mamy nadzieję, że gracie w Cyberpunk 2077 i inne gry, które swoją premierę miały jeszcze w grudniu ubiegłego roku. Styczeń nie rozpieszcza graczy w kwestii premier, choć nie znaczy to, że w świecie gier komputerowych nie dzieje się absolutnie nic. Znaleźliśmy dla Was osiem tytułów, w które prawdopodobnie warto będzie zagrać.
Gatunek: RPG, taktyczna
Data premiery: 12 stycznia
Co by było, gdyby kultową serię gier XCOM przenieść do realiów średniowiecznych? Odpowiedzią na to pytanie jest King Arthur: Knight’s Tale, czyli propozycja od studia NeocoreGames. Gracze wcielą się w Mordereda, który chce powstrzymać króla Artura przed przejęciem władzy nad Avalone. Tytuł ten jest taktyczną grą RPG z elementami strategicznymi. Grafika prezentuje się zacnie, mapa świata jest naprawdę duża, a fantastyczna kraina wydaje się bardzo ciekawie zaprojektowana. Jest pewien haczyk: w styczniu gra zadebiutuje we wczesnym dostępie…
SKELLBOY (PC/SWITCH)
Gatunek: RPG
Data premiery: 13 stycznia
Skellboy to okraszona ładną, kreskówkową grafiką gra indie, która debiutowała na konsolach Nintendo Switch 30 stycznia 2020 roku. Po niecałym roku od premiery zagości także na komputerach osobistych. O co tu chodzi? Wyobraźcie sobie, że pomieszacie styl action RPG z Zeldy, elementy zręcznościowe z Paper Mario i voxelową grafikę z gier sprzed lat. Produkcja ta nie została i nie zostanie wielkim przebojem, ale potrafi zapewnić dobrą rozrywkę na co najmniej kilka godzin.
HITMAN 3 (PC/XSX/PS5/SWITCH/XONE/PS4)
Gatunek: akcja, skradanka
Data premiery: 20 stycznia
Czy Wy też macie wrażenie, że kiedyś na premiery kolejnych części z serii Hitman wszyscy czekali z zapartym tchem, a teraz… a teraz przechodzą one jakby bez większego echa? Hitman 3 debiutuje w tym miesiącu w wersjach na wszystkie popularne platformy dla graczy i trudno powiedzieć, aby IO Interactive pompowało ogromne pieniądze w marketing. Na czym polega rozgrywka? Na sandboksowych mapach jako Agent 47 gracze zajmą się dyskretnym eliminowaniem swoich celów – standardowo, metod na zabójstwa będzie całe zatrzęsienie.
SKUL: THE HERO SLAYER (PC)
Gatunek: akcja, 2D
Data premiery: 21 stycznia
Styczeń przebiegnie pod znakiem gier niezależnych. Jedną z tych, na które warto zwrócić uwagę, jest Skul: The Hero Slayer. Platformówka typu roguelike jest platformową grą akcji, w której przejmujemy kontrolę nad „tym złym”. Na przestrzeni zabawy bohater imieniem Skul będzie musiał pokonać Bohatera Caerleonu i odbić Demonicznego Króla z rąk najeźdźców. Akcję obserwuje się tu z boku, a kolejne poziomy są generowane proceduralnie. Są klasy postaci, są zdolności – powinno być ciekawie.
TWIERDZA: WŁADCY WOJNY (PC)
Gatunek: RTS, ekonomiczna
Data premiery: 26 stycznia
Tęskniliście za grami z serii Stronghold? Mamy nadzieję, że tak, bo z końcem stycznia do sprzedaży trafi Twierdza: Władcy wojny, czyli spin-off osadzony na Dalekim Wschodzie. Tytułowi władcy są dowódcami, których da się wykorzystywać na polu walki, by kierowali oni wybranymi oddziałami. Poza tym rozgrywka przebiega dość standardowo – rozbudowujemy twierdzę oraz towarzyszące jej budynki, dbamy o potrzeby mieszkańców, budujemy wojska, a następnie atakujemy nimi przeciwnika.
SWORD OF THE NECROMANCER (PC/XSX/PS5/SWITCH/XONE/PS4)
Gatunek: RPG, hack’n’slash
Data premiery: 28 stycznia
Iii… kolejny rougelike! Tym razem gracze wcielą się w bohatera imieniem Tama, przedzierającego się przez zastępy potworów celem uratowania ukochanej Koko z rąk nekromanty. Lochy są generowane proceduralnie, a prócz potyczek z szeregowymi przeciwnikami czekają na Was także walki z wymagającymi bossami. Ciekawą mechanikę stanowi wykorzystanie Miecza Nekromanty do wskrzeszania poległych wrogów i zamieniania ich w sojuszników. Twórcy nie zapomnieli o systemie rozwoju postaci.
THE MEDIUM (PC/XSX)
Gatunek: horror, przygodowa
Data premiery: 28 stycznia
Polskie studio Bloober Team powraca z mocnym uderzeniem w postaci swojej najdroższej produkcji. The Medium to polski horror mocno inspirowany serią Silent Hill, w którym kobieta posiadająca zdolność widzenia duchów próbuje rozwikłać zagadkę morderstwa dziecka. Akcja gry rozgrywa się w Krakowie z lat 90′ XX wieku, gdzie gracze eksplorują opuszczony hotel Niwa. Głównym oponentem jest tu Paszcza, potwór pełniący rolę przeciwnika podobnego do Nemesis z serii Resident Evil. Interesująco zapowiada się umiejętność płynnego przechodzenia pomiędzy światem doczesnym, a światem zmarłych, co nie raz pomoże rozwiązać trudną łamigłówkę.
GODS WILL FALL (PC/XONE/PS4/SWITCH)
Gatunek: akcja, RPG
Data premiery: 29 stycznia
29 stycznia na platformach dystrybucji cyfrowej pojawi się Gods Will Fall, gra akcji osadzona w fantastycznej krainie inspirowanej mitologią celtycką. W świecie rządzonym przez bezlitosnych bogów garstka wojowników postanawia przeciwstawić się ich tyranii. To właśnie w nich wcielą się gracze – każdy dysponuje odmiennym zestawem umiejętności, broni i stylów walki. Po drodze do pokonania kolejnych bóstw przebić się należy przez hordy służących im potworów. God of War to to z pewnością nie będzie, ale być może okaże się produkcją co najmniej przyzwoitą.