The Sims 4 to gra, która na przestrzeni lat otrzymała mnóstwo modów. Cóż, jest to bowiem produkcja otoczona przez ogromną społeczność graczy. Z tego powodu postanowiliśmy przedstawić Wam kolejną porcję modów do Sims 4, które zasługują na szczególną uwagę. Niektóre z nich ułatwią Wam rozgrywkę, a inne mocno ją odmienią.
Ponownie przypominamy, że instrukcję instalacji każdego z modów znajdziesz na jego stronie pobierania. Warto mieć też na uwadze to, że większość modów nie jest dostępna w języku polskim.
Better Build/Buy
Tryb budowania w The Sims 4 zawiera pewne udoskonalenia względem poprzednich części serii. Mimo to daleko mu do ideału. Mod Better Build/Buy rozwiązuje wiele jego problemów. Przede wszystkim powiększa liczbę rzędów przedmiotów, które możemy w danym momencie przeglądać. Ułatwia też korzystanie z filtrów. Co jednak najważniejsze, znacznie ułatwia odnajdywanie przedmiotów normalnie dostępnych po wpisaniu w grze specjalnych kodów. Mod Better Build/Buy pozwala znaleźć je w katalogu przedmiotów bez wpisywania takich kodów.
Wonderful Whims to mod, który znacznie urozmaica w The Sims 4 interakcje miłosne. Dzięki niemu każdy sim ma swoje miłosne preferencje – cechy, które uważa u innych simów za atrakcyjne. Ponadto dodaje on do gry szczegółowe archetypy osobowości, antykoncepcję, cykl menstruacyjny i wiele innych funkcji, dzięki którym The Sims 4 staje się lepszym symulatorem życia. Warto wspomnieć, że mimo tego, jak rozbudowana jest ta modyfikacja, nie wymaga instalacji żadnych dodatkowych modów.
The Sims 4 w końcu otrzymało dodatek, który wprowadza do gry Czarodziejów. Jeśli jednak tego dodatku nie masz, wypróbuj mod o nazwie Become a Sorcerer. On także pozwoli Twoim simom zacząć parać się magią. Wystarczy, że sim dotknie bryłki gliny, wybierze jeden z trzech rytuałów, który zastąpi jego zwykłe potrzeby tymi magicznymi, i voila. Używanie kolejnych zaklęć będzie wzmacniać moc sima i odblokowywać nowe zaklęcia. Niemniej, rzucanie zaklęć będzie też zużywać jego manę. Można docenić fakt, że mod Become a Sorcerer pozwala iść simowym czarodziejom w stronę dobra lub zła, co wpływa na zasób zaklęć, które mogą rzucać.
T.O.O.L. czyli „Take Objects Off Lot” to modyfikacja, która znacznie poszerza możliwości, które gracz ma w trybie budowania. Oddaje on w nasze ręce kompletną kontrolę nad rotacją, pozycją, skalą i wysokością obiektów. Dzięki nim możemy więc umieścić poduszki na kanapie, powiesić dywan na ścianie czy stworzyć stos obrazów. To naprawdę niesamowite, na jak wiele pozwala. Uwierz nam, gdy raz zainstalujesz mod T.O.O.L., nigdy nie będziesz chciał grać w The Sims 4 bez niego.
Czy ktoś z Was pamięta grę The Sims Średniowiecze? Była to naprawdę świetna produkcja, która pozwalała nam przenieść się w średniowiecze i chociażby przejąć pieczę nad królestwem jako monarcha. Niestety The Sims 4 nie doczekało się takiego spin offu, ale przynajmniej otrzymał mod, który pozwala zabawić się w grze w króla lub królową. Royalty Mod pozwala naszym simom zostać monarchami, zatrudnić królewskich doradców nakładać podatki na poddanych i nie tylko. Dodaje on do The Sims 4 tyle nowych mechanik, że odmienia grę niemalże nie do poznania.
W świecie gamingu, gdzie innowacja i technologia idą w parze z ekscytującą rozrywką, Lenovo Legion wprowadziło nową erę interaktywnych wydarzeń. Ich ostatnia inicjatywa, „It’s Go Time”, to nie tylko prezentacja produktu, ale prawdziwe święto dla miłośników gier.
Lenovo Legion „It’s Go Time” to wydarzenie oparte na pięciu filarach: subiektywności, transmisji na żywo, interakcji, rywalizacji i mobilności. Celem było nie tylko zaprezentowanie możliwości serii Legion Go, ale również zaangażowanie społeczności w nowy, interaktywny format.
Wydarzenie z okazji premiery nowej konsoli Lenovo Legion Go było dość rozciągnięte w czasie – trwało blisko 2 tygodnie. Wszystko po to, aby podkreślić różne aspekty Legion Go. W pierwszej fazie influencerzy otrzymali swoje konsoli i nagrali materiały z unboxingu oraz z 3 wybranych przez siebie gier, pokazując nawiązujące do nich lokalizacje w swojej okolicy. Następnie wszyscy udali się do Mediolanu, by na torze Monza jeździć samochodami sportowymi, a na konsolach uczestniczyć w rywalizacji w grze F1 2023.
Finał wydarzenia odbył się w Spazio Lenovo Flagship Store w Mediolanie i było transmitowane na żywo na kanałach Twitch i YouTube Lenovo Legion oraz było relacjonowane przez wybranych influencerów z Europy. Ostatnie zmagania miały miejsce w grze Overcooked 2 ???? Podczas transmisji publiczność głosowała na swoje ulubione treści i wpływała na wyniki wyzwań, co dodało dużej dozy nieprzewidywalności, zwłaszcza w rozgrywce w tak szaloną grę, jaką jest Overcooked 2!
Sponsorem całego wydarzenia było AMD, którego procesory napędzają innowacyjną konsolę Lenovo Legion Go. Wydarzenie promowało także platformę Xbox Game Pass, która jest zintegrowana z konsolą. Lenovo Legion „It’s Go Time” to przykład jak technologia, gaming i społeczność mogą razem tworzyć nową jakość rozrywki. Przez połączenie konkurencji, twórczości i innowacyjności, Lenovo Legion nie tylko zaprezentowało swój produkt, ale stworzyło wydarzenie, które na długo zostanie w pamięci uczestników i widzów.
Cały czas trwają prace nad piątą częścią Simsów i EA co jakiś czas puszcza trochę pary z ust. Twórcy The Sims 5 zapowiadają znaczącą innowację – tryb multiplayer. Ich zamiarem jest tworzenie opcjonalnych interakcji na małą skalę między przyjaciółmi, a nie masowych doświadczeń z nieznajomymi.
Pomysł zapraszania graczy do niestandardowych światów, inspirowany sukcesem Animal Crossing: New Horizons, jest jednym z możliwych kierunków dla multiplayera w Sims 5. Jednakże dokładna forma tych funkcji jest jeszcze nieustalona. Wiceprezes ds. serii Sims, Lyndsay Pearson, wskazała na Animal Crossing jako źródło inspiracji, podkreślając pragnienie stworzenia intymnych, przyjacielskich przestrzeni. https://x.com/RadioTimes/status/1725089439741870490?s=20
Warto wspomnieć o historii trybu multiplayer w serii The Sims, gdzie The Sims Online (2002) okazał się niepowodzeniem. Mimo to społeczność The Sims z entuzjazmem przyjęła mody multiplayer do Sims 3 i Sims 4. Obecnie Sims 5 ma szansę na nowo zdefiniować multiplayer w serii.
Wprowadzenie multiplayera jest punktem spornym wśród fanów The Sims. Obawy dotyczą potencjalnego obniżenia jakości gry dla jednego gracza. Pearson wspomina o rozważaniu gry opartej na dedukcji społecznej, inspirowanej dynamiką Among Us. Opcje takie jak zapraszanie graczy do swojego świata czy kooperacyjne wyzwania mogą otworzyć nowe możliwości interakcji i rozgrywki.
Chociaż Sims 5 jest jeszcze w fazie rozwoju, jasne jest, że twórcy chcą wprowadzić świeże podejście do multiplayera, z naciskiem na opcjonalne, intymne interakcje między przyjaciółmi. Oczekiwania i spekulacje w społeczności są wysokie, a kierunek, w jakim podążą twórcy, będzie miał istotny wpływ na przyszłość serii.
Jesienią, gdy za oknem pada deszcz, a liście spadają z drzew, wręcz nie chce się wychodzić z domu, zwłaszcza wieczorem. Większość osób woli przebywać wśród swoich przytulnych kątów, popijając ciepłą kawkę lub herbatkę. Oczywiście jesienne wieczory można sobie umilić w domu na wiele sposobów, na przykład grając w gry wideo. Oto gry wideo, które umilą Ci te wieczory w szczególny sposób.
Stardew Vally
Cóż, Stardew Valley to tytuł, którego w tym zestawieniu nie mogło zabraknąć. Mamy bowiem wątpliwości, czy istnieją gry o bardziej przytulnym klimacie. Jeśli jeszcze o Stardew Valley nie słyszałeś, to wiedz, że jest to tytuł, w którym wcielisz się w farmera i zajmiesz się farmą odziedziczoną po dziadku, na której będziesz mógł uprawiać przeróżne warzywa i hodować zwierzęta. W międzyczasie zajmiesz się też jednak poszukiwaniem przygód, poprawianiem relacji z sąsiadami czy łowieniem ryb. Wszystko to w towarzystwie relaksującej muzyki i pixelartowej oprawy graficznej.
MOONLIGHTER
Moonlighter jest dziełem hiszpańskiego studia Digital Sun Games, w którym zostaniesz… sklepikarzem. Nie będziesz w nim jednak zwykłym sklepikarzem, ale takim, który będzie sprzedawał zdobycze ze swoich przygód, odbywanych nocą w pobliskich, tajemniczych podziemiach. Moonlighter to bowiem ciekawe połączenie gry handlowej i klasycznego rogue-like’owego RPG-a akcji o niezwykle magicznym klimacie. Oprócz zwiedzania przeróżnych lochów będziesz miał w nim okazję rozwijać swojego bohatera, wyposażając go w coraz to lepszy pancerz czy bronie. Ogromną zaletą tej gry jest to, jak dobrze balansuje spokojną rozgrywkę z tą bardziej dynamiczną, wymagającą większego skupienia.
COZY GROVE
Na to, że Cozy Grove jest bardzo przytulną grą, wskazuje już sam jej tytuł. Wcielisz się w niej w tak zwanego Duchowego zwiadowcę i przeniesiesz się na malowniczą wyspę. Tam będziesz pomagał zamieszkującym ją duchom w rozwiązywaniu trapiących ich problemów, przywracając kolory i radość na należących do nich terytoriach oraz nawiązując nowe przyjaźnie. W Cozy Grove czeka też na ciebie możliwość wytwarzania rozmaitych przedmiotów, łowienia ryb czy kolekcjonowania duchowych zwierząt. Brzmi nieźle, nieprawdaż?
SPIRITFARER
Czy gra o… umieraniu może być relaksująca? Jak najbardziej. Spiritfarer jest na to najlepszym dowodem. W tej hybrydzie gry przygodowej, platformówki i strategii ekonomicznej będziesz żeglował po rzece Styx i zabierał na swój pokład duchy zmarłych, by pomóc im w ich podróży do zaświatów. Będziesz tym duchom gotował, budował dla nich pokoje, uprawiał warzywa, łowił ryby i nie tylko, a wszystko po to, by je uszczęśliwić. Będziesz też podróżował na różne wyspy, a także stawiał czoła przeróżnym kreaturom, na czele z samym Hadesem. Uwaga, Spiritfarer może być dla Ciebie emocjonalnym roller coasterem.
ISLANDERS
Islanders to minimalistyczny city builder z kolorową oprawą graficzną i bardzo prostymi mechanikami rozgrywki. Zabawa w nim to zatem idealny sposób na relaks. Tytuł ten obraca się wokół umieszczania struktur na wygenerowanej proceduralnie wyspie. W zamian zdobywamy punkty, za które możemy odblokowywać kolejne obiekty. Po całkowitym rozwinięciu miasta możemy udać się na inną wyspę i zacząć od nowa. Co jednak ważne, każda z wysp jest zupełnie inna, a rozgrywka w Islanders nie powinna Ci się nudzić przez bardzo długi czas.
Dziedzictwo Stanisława Lema wciąż żywe! Dziś premiera zapowiadanej od dawna polskiej gry przygodowej od Starward Industries – Niezwyciężony, inspirowanej powieścią Stanisława Lema. Połączenie retro science fiction z nowoczesnymi efektami wizualnymi oraz głębią narracyjną już zyskało uznanie w oczach recenzentów, ale czy to wystarczy, by gra stała się hitem?
Oczekiwania były ogromne, zwłaszcza po tym, jak Starward Industries zabezpieczyło sobie wyłączność na adaptacje twórczości Lema aż do 2028 roku. „Jesteś Yasną, astrobiolożką, która odkrywa tajemnice nieznanej planety Regis III” – taką obietnicę składa graczom opis na Steamie, zapowiadając intensywną przygodę w kosmicznym uniwersum.
Wśród pozytywnych aspektów gry krytycy chwalą przede wszystkim atmosferę nawiązującą do klasycznego sci-fi, znakomitą pracę aktorską, wciągającą fabułę i dopracowaną grafikę. Uwagę zwraca również dbałość o detale. Nie obyło się jednak bez mankamentów. Gracze mogą napotkać na sporadyczne błędy animacji i dźwięku, co nieco psuje ogólną satysfakcję z rozgrywki.
Ponadto pewna część recenzentów zwraca uwagę na momenty, w których fabuła zdaje się tracić na intensywności, co może być rozczarowaniem dla tych, którzy spodziewają się ciągłego napięcia. Również w krytycznych recenzjach pojawia się zarzut odnośnie stosunkowo krótkiego czasu gry.
Pomimo tych niedoskonałości gra zdobyła średnią ocenę 69/100 na PC i 71/100 na PS5 na stronie Metacritic, co wskazuje na pozytywne przyjęcie w branży. Ostateczny sukces Niezwyciężonego będzie zależeć od tego, czy gracze będą skłonni przymknąć oko na pewne niedociągnięcia i zatopić się w retro-futurystycznym świecie, który Starward Industries wykreowało z taką pasją.
Akcje spółki doświadczyły ostatnio spadku po opublikowaniu recenzji, co może sugerować pewną niepewność na rynku. Czy jednak Niezwyciężony okaże się być tak niezwyciężony jak jego tytuł, pozostaje pytaniem otwartym. Fani Lema i miłośnicy science fiction z pewnością z niecierpliwością będą śledzić losy tej obiecującej produkcji.
Listopad to z reguły miesiąc bardzo owocny w nowe gry. Nie inaczej jest w tym roku. Przekonaj się więc jakie nowe tytuły zadebiutują w nadchodzących tygodniach. Wiele z nich może Cię zainteresować.
For the King II [PC]
Gatunek: RPG, fantasy
Data premiery: 2 listopada
For the King II to kontynuacja produkcji z 2018 roku. W tej mieszance turowej strategii, roguelike’a i jRPGa ponownie przeniesiemy się do krainy Fahrul, by tym razem położyć kres rządom sprawowanym przez złą królową. W trakcie rozgrywki przejmiemy kontrolę nad drużyną bohaterów i będziemy przemierzać świat gry złożony z heksagonalnych pól (generowany proceduralnie), tocząc po drodze turowe potyczki.
ROBOCOP: ROGUE CITY [PC, PS5, XSX]
Gatunek: FPP akcji
Data premiery: 2 listopada
Nie sądziłam, że w 2023 roku powstanie gra z uniwersum RoboCop, a tym bardziej nie sądziłam, że stworzy ją polskie studio. Tak się właśnie jednak stało. RoboCop: Rogue City to gra, w której wcielimy się w tytułowego cyborga i przeniesiemy się do retrofuturystycznej wersji Detroit, gdzie będziemy walczyć z przestępczością i realizować przeróżne związane z tym misje.
QUANTUM ERROR [PS5]
Gatunek: gra akcji
Data premiery: 3 listopada
Jeśli marzysz o zagraniu w survival horror o kinowym charakterze, to Quantum Error może być produkcją dla Ciebie. Jest to bowiem połączenie FPS-a i survival horroru osadzone w realiach science fiction, w którym udasz się do placówki opanowanej przez agresywnych i zmutowanych ludzi. Warto wspomnieć, że choć teraz Quantum Error zadebiutuje tylko na PlayStation 5, planowana jest jego premiera na PC oraz konsolach Xbox Series X.
WRC [PC, PS5, XSX]
Gatunek: wyścigi
Data premiery: 3 listopada
WRC, jak wskazuje nazwa, to symulator rajdów samochodowych, bazujący na licencji Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC). Jest on duchowym następcą serii DiRT Rally, a został opracowany przez studio Codemasters. WRC ma zaoferować wysoki poziom realizmu, a będziemy w nim rywalizować w 18 lokalizacjach na przeszło 200 odcinkach specjalnych o łącznej długości ponad 600 kilometrów. Przejmiemy w nim zaś kontrolę nad 78 różnymi samochodami rajdowymi. W WRC dodatkowo obecny będzie tryb konstruktora, który pozwoli zaprojektować od podstaw własną rajdówkę.
FOOTBALL MANAGER 2024 [PC]
Gatunek: gra sportowa, manager
Data premiery: 6 listopada
Listopad nie obszedłby się bez premiery kolejnego Football Managera. To właśnie w tym miesiącu każdego roku wydawana jest kolejna odsłona znanej serii. Co tu dużo mówić, w Football Manager 2024 ponownie poprowadzimy do zwycięstwa własną piłkarską drużynę. Na tle poprzednich części serii nowy Football Manager wyróżnia się natomiast dopracowanymi systemami zarządzania zawodnikami, budowania składu i dni meczowych, udoskonalonymi transferami zawodników, kontrolą nad finansami i nie tylko.
NIEZWYCIĘŻONY [PC, PS5, XSX]
Gatunek: przygodówka
Data premiery: 6 listopada
Niezwyciężony to retrofuturystyczny thriller, który jest co ciekawe adaptacją powieści Stanisława Lema o tej samej nazwie. Wcielimy się w nim w Yasnę, członkinię grupy prowadzącej międzygwiezdną misję badawczą. Przed rozpoczęciem przygody ta obudziła się na obcej planecie Regis III, nie pamiętając, jak się na niej znalazła. Naszym zadaniem będzie odnalezienie członków jej załogi, którzy zniknęli zupełnie bez śladu. Jego realizacja nie będzie łatwa, ponieważ szybko okaże się, że Regis III to bardzo niebezpieczne miejsce.
TWIERDZA: EDYCJA OSTATECZNA [PC]
Gatunek: RTS
Data premiery: 7 listopada
Twierdza to strategia czasu rzeczywistego, która jest ciepło wspominana przez wielu graczy, zwłaszcza z Polski. Już niebawem zagramy w jej odświeżoną wersję, pod nazwą Twierdza: Edycja ostateczna. Twierdza: Edycja ostateczna zaoferuje jednak nie tylko odświeżoną oprawę graficzną i zremasterowaną ścieżkę dźwiękową, ale również nową zawartość. Ta zawartość to między innymi dodatkowa kampania składająca się z 14 misji, dodatkowe mapy oraz nowe tryby rozgrywki, w tym 8-osobowy tryb multiplayer.
CALL OF DUTY: MODERN WARFARE III [PC, PS4, XONE, PS5, XSX]
Gatunek: FPP akcji
Data premiery: 10 listopada
Call of Duty: Modern Warfare III to rzecz jasna kontynuacja Call of Duty: Modern Warfare II z ubiegłego roku i reboot CoD: Modern Warfare 3 z 2011 roku. W grze weźmiemy udział w kampanii fabularnej, wieloosobowych rozgrywkach online, a także stawimy czoła zombie. Jej akcja będzie rozgrywać się tuż po wydarzeniach z drugiej części Modern Warfare. Co ważne, choć premiera Call of Duty: Modern Warfare III została wyznaczona na 10 listopada, w kampanię gry będzie można grać już od 3 listopada, po zakupie cyfrowej kopii gry przedpremierowo.
CORAL ISLAND [PC, PS5, XSX]
Gatunek: RGP, sandboks, gra rolnicza
Data premiery: 14 listopada
Coral Island to bardzo pozytywnie oceniana gra, która jak dotąd była oferowana we Wczesnym Dostępie. W tym miesiącu nastąpi jednak jej pełnoprawna premiera. Ten przyjemny i lekki w odbiorze tytuł to sandboksowy symulator rolnika, który pozwala zbudować własne gospodarstwo, uprawiać rośliny, hodować zwierzęta i nie tylko. Produkcja ta, jak można się domyślić, była inspirowana takimi tytułami jak Stardew Valley, Harvest Moon i Animal Crossing.
THE LAST FAITH [PC, PS4, XONE, SWITCH, PS5, XSX]
Gatunek: gra akcji, metroidvania
Data premiery: 15 listopada
The Last Faith to coś dla miłośników platformowych gier akcji typu metroidvania. Zabierze Cię ona do ponurego, gotyckiego miasta Mythringal, które jest stolicą potężnego królestwa, zrujnowanego przez wojnę domową i plagę. Być może przed upadkiem zdoła ocalić je główny bohater gry – Eric, który szukając odpowiedzi na pytania dotyczące antycznej przepowiedni i zepsucia trawiącego metropolię, wplątał się w wielką intrygę.
GANGS OF SHERWOOD [PC, PS5, XSX]
Gatunek: gra akcji
Data premiery: 30 listopada
Gangs of Sherwood to rzecz jasna nowa wariacja na temat przygód słynnego Robin Hooda i jego wesołej kompanii, stawiającej czoła szeryfowi z Nottingham. Ta gra postawi natomiast na rozgrywkę kooperacyjną, choć będzie można grać w nią i w pojedynkę. Wcielając się w samego Robin Hooda, Lady Marion, Brata Tucka oraz Małego Johna, będziemy przemierzać przeróżne lokacje i starać się wykraść jak najwięcej bogatym, by zdobyte łupy przekazać biednym lub… zostawić je dla siebie.
Konsola Lenovo Legion Go, nowość w ofercie firmy Lenovo, wkrótce trafi do sprzedaży. Wyjątkowe urządzenie dedykowane graczom, które łączy w sobie zaawansowane technologie i wszechstronność, jest już dostępne w przedsprzedaży u wybranych partnerów handlowych.
Legion Go to nie tylko konsola. Dzięki elastyczności, umożliwia przekształcenie w pełnowartościowy komputer gamingowy. Zaawansowane funkcje, takie jak tryb FPS z dedykowanym kontrolerem, czy kompatybilność z okularami Legion Glasses, umożliwiają graczom zanurzenie się w niezapomniane wrażenia gamingowe.
Wysokiej jakości ekran QHD+ Lenovo PureSight Gaming o przekątnej 8,8 cala, wsparcie dla serii procesorów AMD Ryzen™ Z1 oraz imponująca pamięć RAM LPDDR5X 7500 MHz o pojemności 16 GB, zapewniają płynność i szybkość działania. Do tego 512 GB pamięci PCIe Gen4 i rozszerzalna przestrzeń na gry dzięki gniazdu kart micro-SD.
Nie można nie wspomnieć o zaawansowanej konstrukcji termicznej. Legion Go został zaprojektowany tak, aby zapewniać optymalną wydajność przy jednoczesnym efektywnym odprowadzaniu ciepła. Ponadto bateria o pojemności 49,2 Whr z technologią Super Rapid Charge Express umożliwia dłuższą grę bez konieczności częstego ładowania. Zawansowane joysticki z efektem Halla i odłączane kontrolery Legion TrueStrike gwarantują precyzyjną i komfortową rozgrywkę.
Jeśli jesteś zainteresowany zakupem tego zaawansowanego urządzenia, przedsprzedaż już ruszyła. To doskonała okazja, by zapewnić sobie jedno z pierwszych urządzeń z tej serii na rynku.
utworzone przez admin | 13 października 2023 | Gry
Moderzy uwielbiają gry Bethesdy. Cóż, częściowo wynika to z tego, że zwłaszcza na start są to gry mocno… niedopracowane, ale nie tylko. Starfield, czyli najnowszy tytuł tej firmy, doczekał się już mnóstwa modyfikacji, a oto niektóre z nich, które są najbardziej godne uwagi.
Stealth Overhaul
Jeśli już grałeś w Starfielda i próbowałeś się w nim skradać, to już zapewne wiesz, że mechaniki skradania w Starfieldzie są absolutnie okropne. Nawet jeśli ulepszysz umiejętność skradania w grze, NPC będą Cię z łatwością wykrywać, niezależnie od tego, czy będziesz znajdować się blisko czy daleko od nich. Mod Stealth Overhaul sprawia, że mechaniki skradania w Starfieldzie stają się w końcu używalne.
Kolejny aspekt, w którym Starfield rozczarowuje, to zachowanie przeciwników. Podczas potyczek wrogo nastawieni NPC wykazują naprawdę bezsensowne zachowania. Niektórzy bez końca chowają się za ścianami. Inni strzelają gorzej niż w Stormtrooperzy w Gwiezdnych Wojnach. Dzięki modowi Improved Combat AI sztuczna inteligencja w Starfieldzie staje się nieco… inteligentniejsza. Ponadto mod ten poprawia zachowanie towarzyszy.
Korzystanie z terminali w Starfieldzie jest utrapieniem. To dlatego, że każdorazowe uruchomienie jakiegokolwiek terminalu wiąże się z… oślepieniem. Każdy terminal posiada bowiem jasny motyw i świeci bardzo jasno. Dlatego jestem wdzięczna moderowi o pseudonimie animandan, który stworzył mod dodający do każdego terminala w grze ciemny motyw, wyświetlany rzecz jasna domyślnie.
Skaner w Starfieldzie podświetla przedmioty, które można podnieść. Mowa zarówno o przydatnych przedmiotach, jak i… bezwartościowych śmieciach. Oczywiście na pierwszy rzut oka możesz jednak nie wiedzieć, co jest bezwartościowym śmieciem, a co użytecznym przedmiotem. Mod Burden Me Not – Clutter Begone ten problem rozwiązuje. Pozwala on podświetlić śmieci innym kolorem, uniemożliwić ich podnoszenie, a nawet usunąć je ze świata gry.
Sprzedawanie przedmiotów Starfieldzie jest zwyczajnie męczące. To dlatego, że vendorzy są w posiadaniu niewielkiej ilości pieniędzy. Aby sprzedawać w grze wszystkie zdobyte wartościowe przedmioty, trzeba więc tracić czas na odwiedzanie wielu z nich. Warto więc pobrać Mod Perk Up – Richer Galaxy, który mnoży pieniężne zasoby sprzedawców.
W Starfieldzie można aktywować opcję chowania automatycznego ukrywania skafandra kosmicznego, gdy znajdujemy się w miejscu z atmosferą przypominającą tę ziemską. Niemniej, funkcja ta w wielu miejscach nie działa, na przykład na pokładzie lecących statków kosmicznych, co potrafi psuć immersję. Mod Hide Spacesuit in Breathable Areas to rozwiązanie dla tego problemu.
Starfield pozwala włączyć widok każdej planety w takiej perspektywie, jakbyśmy patrzyli na nią z jej orbity. Niemniej, w widoku tym planety często nie wyglądają najlepiej. Często są wręcz rozmyte albo mało szczegółowe. Mod 8K Planets to zmienia, wprowadzając doszczegółowione i lepiej oświetlone obrazy planet.
Wiadomo, Stafield to oryginalne, nowe uniwersum, niepowiązane z żadnym innym uniwersum Science Fiction. Jeśli jednak chciałbyś trochę Gwiezdnych Wojen w Starfieldzie, to pobierz mod Galactic Civil War Conversion, który zamienia w grze policjantów Zjednoczonych Kolonii w Stormtrooperów
Starfield nie dość, że ma dość wysokie wymagania sprzętowe, to jest kiepsko zoptymalizowany. Nawet na najlepszych konfiguracjach można w nim uzyskać mniej klatek na sekundę niż w innych współczesnych tytułach. Dzięki modowi Starfield Potato Mode Stafielda uruchomisz jednak także na „ziemniaczanym pececie”. Oczywiście musisz się liczyć z tym, że zmniejszenie jego wymagań wiązało się z obniżeniem jakości jego grafiki.
Wiadomo już, że w przyszłości Starfield ma otrzymać DLSS. Obecnie oficjalnie obsługuje jednak wyłącznie AMD FSR. Tymczasem FSR działa dużo, dużo gorzej niż DLSS – zapewnia mniejszy wzrost klatek na sekundę. Mod Starfield Frame Generation pozwala korzystać z DLSS w Starfieldzie już teraz, nawet z funkcją generowania klatek, czyli DLSS 3.
utworzone przez admin | 12 października 2023 | Gry
The Sims 5 zmierza wielkimi krokami. Choć nie mamy jeszcze pewności, czy kontynuacja The Sims 4 będzie nosić właśnie taką nazwę, to wiadomo już, że ta kontynuacja powstaje. Wiadomo też, że przynajmniej podstawowa wersja gry ma być darmowa. Poza tym jednak w zasadzie nie wiadomo o niej nic. Ale czego chcieliby od niej gracze? Oto elementy, które naszym zdaniem powinny być jej częścią.
Otwarty świat
Największą wadą The Sims 4 jest to, jak podzielony został świat gry. Zamiast otwartego świata, w każdym mieście mamy dzielnice. Przemieszczanie się między dzielnicami, a nawet poszczególnymi budynkami wiąże się z ekranami ładowania. To bardzo rozczarowujące, ponieważ stanowi krok w tył względem The Sims 3, w którym każde miasto był otwartym światem. Jasne, otwarty świat powodował, że The Sims 3 działało na słabszych maszynach gorzej, ale jesteśmy pewni, że możliwe będzie zoptymalizowanie The Sims 5 w taki sposób, by taki problem nie występował.
Historia dla każdej postaci
Jeżeli graliście w The Sims 2, zapewne wiecie, że tytuł ten miał niesamowity klimat, co częściowo wynikało z faktu, że wiele postaci zamieszkujących świat gry miało swoją historię – historię, którą mogliśmy przeczytać. To podkreślało unikatowość każdego dostępnego w grze miasta. Niektóre z tych historii były tajemnicze, na przykład historia zniknięcia Belli Ćwir. Inne były zabawne lub z życia wzięte. Wszystkie razem sprawiły, że postaci z The Sims 2 na zawsze zapadły graczom w pamięć, zwłaszcza że każdy mógł rozwinąć i popchnąć te historie do przodu po swojemu. Świetnie byłoby, gdyby The Sims 5 również postawiło większy nacisk na narrację, w przeciwieństwie do The Sims 3 i The Sims 4.
Niech powrócą samochody
Jasne, w The Sims 4 samochody może nie są aż tak potrzebne, skoro gra nie posiada otwartego świata. The Sims 2 pozwalało jednak naszym Simom posiadać własne pojazdy, mimo braku otwartego świata. Zatem, niezależnie od tego, czy The Sims 5 zaoferuje zamknięty czy otwarty świat, mamy nadzieję, że samochody w tej grze powrócą. Samochody to też rzecz jasna okazja do wprowadzenia do gry kariery mechanika samochodowego.
Brak „okrojenia” z podstawowych treści
Doprawdy zadziwiające było to, jak okrojone było na starcie The Sims 4. Tytuł ten początkowo nie pozwalał na budowanie basenów. Nie zawierał też małych dzieci – Simy przechodziłby bezpośrednio od stadium noworodka do dziecka. Liczmy na to, że w The Sims 5 takich braków na premierę nie będzie. Ba, The Sims 5 powinno oferować od samego początku pewne funkcje znane z dodatków do poprzednich odsłon serii. Mowa o takich funkcjach jak pory roku i zmienne warunki pogodowe oraz aktywne kariery.
Więcej zdarzeń losowych
Rozgrywka w The Sims 2 była świetnie urozmaicona przez zdarzenia losowe. Do naszego domu mógł włamać się włamywacz. Podczas gotowania mógł wybuchnąć pożar. Podczas spoglądania przez teleskop nocą mogli porwać nas kosmici. Specjalne wydarzenia losowe miały też miejsce, gdy nasz Sim pracował. W The Sims 3 wydarzeń losowych było mniej, a w The Sims 4 nie ma ich prawie że wcale. Tymczasem wielu graczy za nimi tęskni. Koniecznie powinny zatem znaleźć się one w The Sims 5. Ba, EA powinno sprawić, by te pojawiały się dość często.
Porządne rozszerzenie podróżnicze
The Sims 3 oferowało świetne rozszerzenie podróżnicze. W dodatku Wymarzone Podróże mogliśmy odwiedzić trzy różne obszary, inspirowane Egiptem, Chinami oraz Francją. Tam czekało na nas mnóstwo przygód, zagadek i atrakcji. Podróżnicze dodatki do The Sims 4 miały znacznie mniejszy rozmach. Zarówno Wyprawa do Dżungli, jak i Śnieżna Eskapada pozwoliły nam odwiedzić po jednym obszarze. Jasne, dawały dużo frajdy, ale były to po prostu rozszerzenia zbyt małe. Jeżeli The Sims 5 kiedykolwiek miałoby otrzymać rozszerzenie podróżnicze, niech będzie to rozszerzenie porządne.
Koło kolorów
Koło kolorów dostępne w The Sims 3 oraz bogate menu tekstur sprawiało, że dosłownie każdy mebel i powierzchnię w grze mogliśmy mocno spersonalizować. Dzięki temu łatwiej było też dopasować w niej do siebie meble należące do różnych kolekcji. W The Sims 4 ta funkcja o dziwo nie została wdrożona. Zamiast tego w czwartej odsłonie serii mamy dostęp do niewielkiej liczby kolorów każdego z przedmiotów, a szkoda. Rozwiązanie z The Sims 3 było znacznie lepsze. Gracze tęsknią za nim tak bardzo, że Electronic Arts poszłoby mocno pod prąd, nie przywracając go w The Sims 5.
Większa swoboda budowania
W miastach w The Sims 2 i The Sims 3 nie musieliśmy korzystać z domyślnych działek umieszczonych w ich miastach. Tytuły te pozwalały umieścić w grze własną działkę – byle nie nachodziła ona na inną działkę, element ozdobny krajobrazu i znajdowała się przy ulicy. To kolejna funkcja, której w The Sims 4 zabrakło. Ogranicza to mocno rozmaitość rozgrywki, ponieważ liczba dostępnych działek, zarówno pustych, jak i z gotowymi domami, jest w niej niewielka. Mamy nadzieję, że w tej kwestii The Sims 5 zaoferuje większe pole do popisu.
Możliwość tworzenia własnych miast
Tak, The Sims 2 pozwalało nie tylko na umieszczanie w grze własnych działek, ale również na tworzenie własnych miast. Zapewne niewielki odsetek graczy korzystał z tej funkcji, ale pozwalała ona na dodanie do gry własnych historii i stworzenie szeregu własnych postaci niezależnych. Oczywiście, można stworzyć własne miasto do The Sims 3 i The Sims 4 z użyciem specjalnych fanowskich modyfikacji i narzędzi. Dobrze byłoby jednak, gdyby The Sims 5 pozwalało na to natywnie.
Cutscenki
Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze byłam podekscytowana, wiedząc, że gdy mój Sim wykona w The Sims 2 po raz pierwszy pewne czynności, to zobaczę cutscenkę. Z miłą chęcią oglądałam przerywniki filmowe, gdy moi Simowie brali ślub, rodzili się, obchodzili urodziny, kończyli studia i nie tylko. Ich obecność świetnie podsumowywała to, czego dotychczas udało nam się dokonać podczas rozgrywki. Sprawiała, że gra bardziej satysfakcjonowała. Z pewnością taki sam efekt ich obecność gwarantowałaby w The Sims 5. Oczywiście nie mogłyby to być cutscenki zbyt długie. Muszą też zawierać sporo humoru, tak jak w drugiej odsłonie cyklu.
Najnowszy i najbardziej zaawansowany laptop gamingowy od Lenovo – Legion 9i – trafił właśnie do przedsprzedaży. Uosabia on szczyt technologicznych osiągnięć w serii Legion, łącząc w sobie najnowocześniejsze technologie i ekskluzywny design.
Kluczowe cechy modelu Lenovo Legion 9i to:
Procesor Intel Core i9-13980HX – gwarantujący błyskawiczną wydajność i płynność działania w najbardziej wymagających aplikacjach i grach.
64 GB pamięci RAM – zapewniającej komfort pracy wielozadaniowej.
Kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 4090 – dającą grafikę na najwyższym poziomie.
Przestrzeń dyskową 2 TB PCIe NVMe SSD – dla szybkiego dostępu do danych i dużej pojemności przechowywania.
16-calowy ekran o rozdzielczości 3.2K, który oferuje 1200 nitów jasności, certyfikat HDR 1000 i pełne pokrycie palety Adobe RGB, co czyni go idealnym dla profesjonalistów z branży graficznej.
Zaawansowany system chłodzenia cieczą – zapewniający doskonałą termiczną wydajność w trakcie intensywnego użytkowania.
Luksusową i wytrzymałą obudowę z włókna węglowego, łączącą lekkość z wytrzymałością.
Lenovo Legion 9i to nie tylko kolejny laptop dla graczy. To prawdziwe cudo techniki, które na nowo definiuje standardy dla laptopów gamingowych i profesjonalnych. Odpowiedź na potrzeby najbardziej wymagających użytkowników, którzy poszukują doskonałości w każdym calu.
Nie przegap okazji i sprawdź możliwość zakupu w przedsprzedaży tej potężnej maszyny! Model Legion 9i to prawdziwy król wydajności w ofercie Lenovo