W listopadzie 2018 roku przedstawiliśmy Wam listę 5 najlepszych krótkich gier – gier, które nawet jak Was wciągną (o co niektórzy gracze się obawiają), to na niezbyt długo. Dzisiaj postanowiliśmy opublikować kontynuację tamtego zestawienia, przedstawiając Wam dodatkowe ciekawe, zarówno nowsze, jak i nieco starsze, propozycje. Niniejsze tytuły świetnie sprawdzą się przed snem lub w dzień wolny. Zapraszamy do lektury!
Portal 2 Portal 2 to gra już całkiem leciwa, aczkolwiek wciąż warto ją wypróbować. Mimo upływu czasu gra po prostu nadal sprawia ogromną frajdę. Na przejście tego tytułu od Valve potrzeba zaledwie 8,5 godziny (do maksymalnie 20,5 godziny, jeśli chcecie zdobyć w niej większość osiągnięć). Przypominamy, iż Portal 2 jest produkcją, która wymusi na Waszych szarych komórkach naprawdę ogromny wysiłek. Gracze mają w niej za zadanie przechodzić kolejne pokoje przy użyciu specjalnych urządzeń tworzących dwa portale – portal „wejścia” i portal „wyjścia”. Nierzadko korzystać będziecie musieli ze swojej wiedzy na temat fizyki zachowania obiektów i nieźle główkować, aby posunąć się choćby o krok do przodu. Trudno to z resztą opisać, zobaczcie sami!
Journey Chociaż ten tytuł przez dłuższy czas dostępny był wyłącznie na konsolach PlayStation 3 i PlayStation 4, w zeszłym roku w końcu się to zmieniło. Wówczas Journey pojawiło się bowiem na komputerach osobistych i urządzeniach z systemem iOS. Jest to bardzo oryginalna przygodówka, która bardzo szybko podbiła serca graczy swoją wyjątkową oprawą wizualną oraz pamiętną rozgrywką. Journey zabiera nas w podróż na piaszczystą pustynię i wyznacza nam jeden cel – cel dotarcia na szczyt widniejącej na horyzoncie samotnej góry. To, jaką drogę ku jego realizacji wybierzemy, zależy tylko i wyłącznie od nas. Tytuł ogranicza bowiem ekspozycję do minimum, a na dodatek nie zwiera dialogów czy tradycyjnej tekstowej narracji. W Journey zabawa polega przede wszystkim na eksploracji, a także na rozwiązywaniu prostych zagadek logicznych czy pokonywaniu sekwencji zręcznościowo-platformówkowych. Temu wszystkiemu towarzyszy zapierająca dech w piersiach oprawa wizualna oraz klimatyczna ścieżka dźwiękowa. A jaki czas potrzebny jest na przejście gry? Zaledwie 2 godziny (do 5 godzin w przypadku chęci zdobycia większości osiągnięć).
Abzu Abzu to kolejna gra w zestawieniu, którą ukończyć można w ciągu już 2 godzin (4 godzin w celu uzyskania większości osiągnięć). Jest to tytuł, który niczym Subnautica zabiera nas pod wodę, jednak w przeciwieństwie do niej nas nie straszy. W Abzu podwodne głębiny możemy podziwiać w spokoju, bez końca, dogłębnie poznając oceany. Warto wspomnieć, że jest to gra dewelopera, który stworzył wymienione wcześniej Journey. Tak Journey Abzu bez słów dzieli się historią światów, które podczas zabawy możemy zwiedzić. Jego świetny system sterowania (jak na grę podwodną), muzyka, a także spokojne tempo rozgrywki po prostu pozwalają… odpłynąć.
Undertale Undertale to sztandarowy przykład tego jak niewielkie znaczenie ma oprawa graficzna w grze. Ten RPG 2D o osobliwej estetyce opowiada wciągającą i złożoną historię dziewczynki, która trafia do podziemnego świata opanowanego przez potwory. Produkcja wypełniona jest po brzegi ambitnym humorem, doskonałym dialogami oraz wciągającymi walkami. Uwaga: grę można ukończyć na kilka różnych sposobów, a zakończenie jest zależne od decyzji podejmowanych na przestrzeni całej rozgrywki! Pojedyncze ukończenie gry będzie Was jednak kosztować zaledwie 6,5 godziny, no chyba że postanowicie wykonywać wszystkie zadania poboczne – wtedy 10,5 godziny. Niemniej, nawet czas potrzebny na poznanie gry od podszewki nie jest długi, bo wynosi 20,5 godziny. Obejrzyj na
Limbo Ta niesamowicie nastrojowa gra platformowa, utrzymana w czarnobiałej kolorystyce, zdobywała swojego czasu mnóstwo nagród i była doceniana zarówno przez prasę, jak i środowisko graczy. Wcielamy się tu w postać chłopca, który wyrusza do mrocznego świata, by odnaleźć i uratować swoją siostrę. Podczas podróży udajemy się do wielu surrealistycznych krain i uciekamy przed gigantycznym pająkiem, który nieustannie depcze nam po piętach. Gra jest niezwykle klimatyczna, a to między innymi za sprawą wspomnianej czerni i bieli oraz udźwiękowieniu. Twórcy Limbo postawili duży nacisk na rozwiązywanie zagadek logicznych, dzięki którym przećwiczycie szare komórki. Aby ukończyć grę, należy poświęcić jedynie 3,5 godziny, do 6,5 godziny w przypadku zamiaru zdobycia większości osiągnięć.
Inside Skoro w tym artykule powiedzieliśmy o Limbo, nie mogliśmy nie wymienić innego znanego, a jednocześnie późniejszego, projektu tego samego studia. Mowa o Inside, czyli kolejnej zręcznościowej platformówce. W niej także wcielamy się w chłopca przemierzającego mroczne uniwersum. Ten, uciekając przed swoimi prześladowcami w pewnym momencie natrafił na miejsca, w których prowadzone są dziwne i tajemnicze eksperymenty. Cóż, więcej na temat fabuły gry nie powinniśmy mówić. W grze nie ma żadnych dialogów, ani tekstów, a więc aby dokładnie ją zrozumieć, musicie uważnie obserwować otoczenie. Inside również jest bardzo krótką produkcją. Aby ją ukończyć należy poświęcić 3,5 do 4,5 godzin.
Mirror’s Edge Mogliśmy w tym zestawieniu umieścić kontynuację Mirror’s Edge – Mirror’s Edge Catalyst , ale zwyczajnie nie miało to sensu, a to dla tego, że Mirror’s Edge Catalyst jest tytułem dużo gorzej ocenianym. Mirror’s Edge to oczywiście gra akcji autorstwa studia EA DICE, której kluczowym elementem jest tak zwany parkour. Jej akcja osadzona jest w ogromnej metropolii, gdzie obywatele są śledzeni w imię własnego dobra przez totalitarny rząd. Jako główna bohaterka, czarnowłosa Faith, musimy oczyścić dobre imię jej siostry, która została niesłusznie oskarżona o morderstwo. Tytuł ten przejdziecie zaledwie w 6 godzin (maksymalnie do 11 godzin).
A Way Out Nie wiemy, czy istnieje inna produkcja oferująca tak satysfakcjonującą możliwość kooperacji z drugim graczem. W końcu tytuł ten powstał tylko i wyłącznie z myślą o kooperacji. Takie produkcje jak Left 4 Dead nie dorastają mu zatem do pięt. A Way Out jest cenione za innowacyjną rozgrywkę, świetny soundtrack, fabułę i wiele więcej. Oczywiście, jest to gra liniowa, ale czy w tym przypadku to wada? Najlepiej będzie, jeśli ocenicie sami. Co najlepsze, do zabawy dwóm graczom wystarcza… jeden egzemplarz gry! Szanujemy takie podejście. Aha, jeśli chodzi o czas potrzebny na przejście tytułu, to wynosi on 6 godzin i tylko 7 godzin w przypadku zamiaru zdobycia większości osiągnięć. Wielu osób ten fakt może nie zadowalać, ale jeśli lubicie gry, które nie pochłaniają na nieskończone godziny, A Way Out to tytuł dla Was.
Life is Strange Na polskim rynku gra mało znana, ale na Steamie zdążyła już osiągnąć status kultowej. Przygody amerykańskiej nastolatki Max, potrafiącej w pewnych sytuacjach cofać czas, to wspaniała i wzruszająca podróż do miasta Arcadia Bay oraz… w głąb uczuć gracza i jego wspomnień z młodości. Piękna historia opowiedziana w tej nietuzinkowej grze przygodowej poruszy każde, nawet kamienne serce. Wszystkie, nawet najdrobniejsze decyzje graczy mogą nieodwracalnie odmienić wirtualny świat. Muzykę z Life is Strange zapamiętacie na długo po ukończeniu gry i nie będziecie mogli przestać jej słuchać. Wiemy co mówimy, gdyż ten tytuł już dawno dołączył do grona produkcji, które sami ukończyliśmy. A propos, na ukończenie go wystarczy 14 godzin – może to nieco więcej niż w przypadku pozostałych wymienionych tu gier, ale należy pamiętać, że Life is Strange jest podzielone na odcinki, co ułatwia oderwanie się od niego po jakimś czasie (no, chyba że odcinek akurat kończy się cliffhangerem).
Hotline Miami to niezwykle brutalna gra akcji 2D, która zdobyła kolosalną popularność na platformie Steam. Cel zabawy? Szeroko pojęta rozwałka i zabicie wszystkich przeciwników na mapie! Tutaj giniecie od jednego postrzału, a eliminowanie kolejnych przeciwników wcale nie jest łatwe – wszystko trzeba planować dosłownie w ułamku sekundy. Wydarzenia na ekranie odbywają się niezwykle dynamicznie, a wszystkiemu towarzyszy doskonały, pełny energii soundtrack. To wszystko sprawia, że Hotline Miami daje gigantyczną frajdę, a dzięki niej 5 godzin, w które można tytuł przejść, mija błyskawicznie. Wystarczy z kolei 14,5 godziny, aby ukończyć grę i zdobyć większość osiągnięć.
Niezwykła historia rodem z filmów. 17-latek Aidan Jackson z Widnes w Anglii zawdzięcza życie koleżance, którą poznał online. Amerykanka na czas wezwała pogotowie do mieszkania chłopaka w trakcie gry w jedną z gier online.
Jak wiele znaczy przyjaźń i oddanie przekonał się brytyjski nastolatek, którego życie uratowała jego koleżanka zapoznana w wirtualnym świecie. W trakcie rozgrywki odbywającej się 2 stycznia Aidan Jackson dostał niespodziewanie ataku padaczki. 17-latek narzekał chwilę na złe samopoczucie, po czym zamilkł, a z jego mikrofonu zaczęły dobiegać niepokojące dźwięki. 19-letnia Dia Lathora mieszkająca na co dzień w amerykańskim stanie Teksas, w miejscowości oddalonej o 8000 km, zareagowała błyskawicznie.
Nastolatka znała adres Aidana, ale nie wiedziała jak skontaktować się bezpośrednio z jego rodziną. Postanowiła więc odszukać numer alarmowy lokalnego pogotowia i wysłać medyków do miejsca zamieszkania chłopaka. Rodzice nastolatka zareagowali zdziwieniem na przybycie ratowników medycznych, bowiem nie byli świadomi tego, co działo się w pokoju ich syna. Po sforsowaniu drzwi pomieszczenia okazało się, że nastolatek leży na podłodze.
Wszystko zakończyło się na szczęście happy endem. Był to drugi atak padaczki nastolatka, którego pogotowie zabrało natychmiast obserwację do szpitala, donosi Liverpool Echo. Rodzice chłopaka przekazali już podziękowania dziewczynie, która już teraz została okrzyknięta bohaterką w Internecie.
Grając w gry komputerowe online pamiętajcie zawsze, że po drugiej stronie siedzą żywi ludzie. Bądźcie dla nich mili, okazujcie im szacunek i w razie potrzeby, pomagajcie sobie nawzajem.
Ustawka, najnowszy tryb gry dostępny w Hearthstone, to odświeżenie, którego ten tytuł potrzebował. Jest on dostępny zaledwie od kilku miesięcy, i to wciąż w fazie beta, a już posiada spore grono miłośników. I nic dziwnego, bo daje naprawdę ogromną frajdę. Jeśli jeszcze do niego nie należycie, zachęcamy Was do wypróbowania Ustawki. Uwierzcie nam, wciągniecie się w nią na długie godziny.
W niniejszym artykule postanowiliśmy umieścić szereg porad, które przydadzą się w Ustawce początkującym graczom. Dzięki niemu dowiecie się, jak nie popełniać w tym trybie podstawowych błędów, jacy bohaterowie oferują największe szanse na wygraną, jakie są podstawowe zasady Ustawki, i nie tylko. Zapraszamy do lektury!
Zaznaczamy, że tak jak pozostałe tryby Hearthstone, Ustawka ciągle się rozwija. Zatem, z czasem niektóre informacje zawarte w tym tekście mogą się zdezaktualizować. W szczególności mamy na myśli te związane z balansem rozgrywki. Kwestie zmian w balansie warto zatem śledzić na oficjalnej stronie Hearthstone.
Zasady Ustawki
Zanim przejdziemy do nieco bardziej zaawansowanych porad warto wyjaśnić, na czym tak w zasadzie Ustawka polega. Zatem, jest to tryb auto-battler, w którym zawsze mierzy się ze sobą ośmiu graczy. W sumie w trybie dostępnych jest niemal 30 bohaterów ze świata Hearthstone, przy czym każdy gracz wybiera na początku meczu jednego z dwóch (lub trzech, o ile wykupił odpowiednią ilość pakietów z przygody Przebudzenie Galakronda). Bohaterowie zaczynają grę z 40 punktami życia (poza Łaciorem, posiadającym 50 punktów życia). Każdy dysponuje inną pasywną lub aktywną umiejętnością specjalną, która nie pozostaje bez wpływu na przebieg rozgrywki.
Częścią Ustawki nie jest tworzenie talii kart. W niej gracze co rundę odwiedzają „Karczmę Boba”, by kupić dostępnych w niej stronników i umieścić ich na swojej stronie planszy. Każdy stronnik kosztuje trzy sztuki Monet i z trzema sztukami Monet każdy gracz zaczyna zabawę (wyjątek: bohater o imieniu Mełko, który zaczyna grę z dwiema monetami), po czym co rundę otrzymuje po jednej więcej, aż do dziesięciu.
Gracze mogą umieszczać na planszy maksymalnie po 7 stronników, a więc warto usuwać tych słabszych, gdy tylko pojawi się okazja na zastąpienie ich silniejszymi. Sprzedaż stronnika skutkuje odzyskaniem jednej monety.
Monety można wydawać w Ustawce nie tylko na kupowanie stronników, ale również w kilku innych celach. Za 1 monetę można na przykład „odświeżyć Karczmę”, czyli usunąć z niej wyświetlanych już stronników i wyświetlić nowych. Ten proces można powtarzać wielokrotnie.
Podczas zabawy gracze mogą też podnosić „poziom Karczmy”. Na początku Karczma ma poziom pierwszy. Ten, za odpowiednią liczbę Monet, która co rundę zmniejsza się o 1, można podnieść do poziomu drugiego i tak dalej, aż do szóstego
. Bazowy koszt każdego kolejnego poziomu jest coraz wyższy, przy czym zawsze co rundę zmniejsza się o 1. Na przykład, w pierwszej rundzie gry podniesienie poziomu Karczmy do drugiego kosztuje 5 Monet, więc graczy na nie nie stać. Sytuacja zmienia się w rundzie drugiej – wówczas cena spada do 4 Monet, zaś liczba Monet posiadana przez graczy rośnie do czterech. Warto dodać, że zwiększanie poziomu Karczmy odblokowuje dostęp do coraz silniejszych stronników.
Jeżeli w którejś z rund w Karczmie zostanie stronnik bądź stronnicy, na których teraz Was nie stać, a których chcielibyście dodać do swojej „armii”, możecie skorzystać z funkcji „Zamrożenia planszy”. Kosztuje ona 0 monet i pozwala na zachowanie bieżącego zestawu stronników do kolejnej rundy. Gdy skompletujecie trzy takie same karty, te połączą się w jedną, silniejszą, którą będziecie mogli umieścić na planszy, a dodatkowo otrzymacie darmową kartę, która pozwoli odkryć Wam darmowego stronnika z wyższego poziomu Karczmy.
A jak wygląda ogólny przebieg rozgrywki? Każda runda Ustawki składa się z dwóch faz. Pierwsza to faza rekrutacji, w której gracze kupują i sprzedają stronników, a także ustawiają je jak najkorzystniej dla nich na planszy, pamiętając że stronnicy atakują wrogów po kolei, od lewej do prawej. Druga faza to faza walki. Wówczas stronnicy jednego gracza mierzą się ze stronnikami drugiego, losowo wybranego z lobby gracza. Gdy wszyscy stronnicy obydwu graczy zginą, następuje remis i żaden z bohaterów nie traci punktów życia. Natomiast gdy po stronie jednego gracza zostaną stronnicy, jego bohater zadaje przeciwnemu bohaterowi obrażenia równe sumie poziomu jego karczmy oraz poziomów stronników pozostałych na planszy. Gdy któryś z graczy straci wszystkie punkty życia, odpada z zabawy. Jeśli znalazł się w najlepszej czwórce bohaterów, zyskuje adekwatną liczbę punktów MMR, a jeśli znalazł się poza nią, traci odpowiednią liczbę punktów MMR. Należy wspomnieć, że stronnicy, którzy zginęli w fazie walki, wracają na planszę w fazie rekrutacji.
Na Blizzconie, który miał miejsce w listopadzie minionego roku, Blizzard zaprezentował coś, co wszystkich uczestników imprezy bardzo zaskoczyło – zwiastun gry Overwatch 2. Tak, wcześniej w sieci pojawiały się plotki o tym iż coś takiego może mieć miejsce, ale większość osób podeszło do nich z przymrużeniem oka. W końcu, Overwatch to gra ciesząca się bardzo dużą popularnością, której grafika wcale się nie starzeje.
Chociaż do tej pory nie jest znana oficjalna data premiery gry Overwatch 2, wygląda na to, że możemy spodziewać się jej w tym roku. Świadczy o tym ostatni wyciek, który pojawił się na Twitterze.
6 stycznia zespół PlayStation Brazil (jedno z oficjalnych kont Sony) opublikował w serwisie społecznościowym post, w którym zawarto informację o tym, iż produkcja ma zadebiutować w 2020 roku. Nie wiadomo, czy była to pomyłka, czy też firma podzieliła się informacją, którą póki co miała zachować dla siebie.
Należy dodać, że wspomniany post został bardzo szybko usunięty. Jak jednak wiadomo, w Internecie nic nie ginie. Zachowały się bowiem zrzuty ekranu przedstawiające wpis.
Przypomnijmy, że podczas samego Blizzconu można było zagrać w demo Overwatch 2, jednak gra wciąż była na wczesnym fazie rozwoju. Wówczas nawet Jeff Kaplan nie wspomniał, kiedy tytuł miałby zadebiutować.
Czas pokaże, czy informacje z wycieku są prawdziwe. Z niecierpliwością czekamy na ogłoszenie oficjalnej daty premiery.
Overwatch 2 to gra, która w przeciwieństwie do oryginału kładzie duży nacisk nie tylko na elementy PvP, ale również PvE. W tej grze produkcji dodatkowym trybem PvP, nowymi bohaterami i mapami mają pojawić się bowiem kampania dla pojedynczego gracza, tak zwane misje bohaterów, nowe tryby kooperacyjne, a także, możliwość awansowania bohaterów i modyfikowania ich umiejętności. Tytuł ma zadebiutować na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.
Czasami pytacie nas, jakiego laptopa do gier wybrać. Na tak postawione pytanie nie ma oczywiście jednoznacznej odpowiedzi. Najpierw należy określić swój budżet i zastanowić się, w co na takim urządzeniu macie ochotę pograć. Z myślą o wszystkich osobach chcących zakupić swojego pierwszego laptopa lub „ulepszyć” obecnego, stworzyliśmy krótki poradnik zakupowy.
Święta to niezły okres na kupno nowego laptopa. W wielu sklepach trwają bardzo atrakcyjne promocje, a środki na ewentualne zakupy są tym większe, o ile większe są „dofinansowania finansowe” w postaci prezentów mikołajkowych i świątecznych od bliskich.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że lekkiego, wydajnego i dobrze chłodzonego laptopa do gier kupić można za stosunkowo niewielkie pieniądze. W Lenovo Legion zawsze staramy się dostarczać Wam sprzęt o najwyższej jakości i wydajności, który bez względu na cenę spełniał będzie kryteria większości graczy. Oto nasze propozycje z różnych półek cenowych.
Lenovo IdeaPad L340-15
Cena: ok. 2999 złotych
Pierwszą propozycją w naszym zestawieniu jest laptop multimedialny spoza rodziny produktów Lenovo Legion. Nie dajcie się jednak zwieść, bowiem jego moc obliczeniowa jest wystarczająca do tego, aby czerpać frajdę z grania w e-sportowe tytuły pokroju CS:GO w najwyższych ustawieniach graficznych. Po obniżeniu suwaka detali na poziom średni lub zagracie bez problemu także w najnowsze gry w rozdzielczości Full HD i to nawet w 60 klatkach na sekundę.
O wydajność urządzenia w tej cenie dba procesor Intel Core i5-9300H, 8 GB RAMu i układ graficzny Nvidia GeForce GTX 1650. W wysokich detalach i ponad 50 klatkach na sekundę pogracie w Apex Legends, Far Cry New Dawn, Gears of War 5, F1 2019, czy też najnowszego Call of Duty Modern Warfare! Po obniżeniu detali poziom ten osiągnięcie choćby w Red Dead Redemption 2, czy też Metro Exodus.
Lenovo Legion Y540-15
Cena: ok. 4399 złotych
Lenovo Legion Y540-15 to komputer stworzony z myślą nie tylko o nieco bardziej wymagających graczach, czego wyrazem jest ekran o odświeżaniu na poziomie 144 Hz, ale także osobach wykorzystujących laptopa do bardziej wymagających zadań. O wydajność sprzedawanego w cenie 4399 złotych dba wydajny układ Intel Core i7-9750H, którego moc obliczeniowa będzie odczuwalna nie tylko w grach, ale także na przykład w programach do renderowania zdjęć i filmów wideo.
Na pokładzie naszego nowego Legiona Y540-15 znajduje się układ graficzny NVIDIA GeForce GTX 1660 Ti. Jego moc obliczeniowa pozwoli uzyskać ponad 50 klatek na sekundzie w Ultra ustawieniach graficznych w Wiedźminie 3, czy też osiągnąć magiczną granicę 144 klatek na sekundę w nieco starszych, wciąż pięknie wyglądających w najwyższych ustawieniach grach pokroju BioShock Infinite.
Lenovo Legion Y740-15
Cena: ok. 6749 złotych
Karty graficzne Nvidia z serii RTX odmieniły oblicze gier komputerowych. Technologia ray tracingu sprawia, że oś
wietlenie w wirtualnych światach wygląda tak dobrze, jak nigdy przedtem. Nie dajcie sobie wmówić, że to nic nie znaczący „bajer”. To kolejny krok w stronę fotorealizmu. Mniej więcej 6500 złotych trzeba wydać na laptopa Lenovo Legion z układem Nvidia GeForce RTX 2060, który pozwoli Wam doświadczyć na własne oczy tego, o czym właśnie piszemy.
Lenovo Legion Y740-17
Cena: ok. 9199 złotych
Istnieją gracze, którzy nie lubią półśrodków i mogą sobie pozwolić na zakup laptopa z najwyższej półki. Lenovo Legion Y740-17 jest naszym najwydajniejszym z notebooków, który za sprawą swojej wydajności może nawet spełniać rolę stacji roboczej do zastosowań profesjonalnych. Montowanie filmów, praca na wielu dużych plikach w Photoshopie, czy też sprawna obsługa plików w programach dla studentów architektury i innych uczelni kreatywnych to pestka dla tego potwora.
Jeśli zdecydujecie się na zakup któregoś z laptopów Lenovo Legion, pamiętajcie o obowiązującej promocji. Wystarczy zakupić laptopa Lenovo IdeaPad L340, Legion Y540 lub Legion Y740 z procesorem Intel Core i7 9. generacji, by odebrać grę Red Dead Redemption 2 oraz dodatkowy prezent gratis! Promocja trwa od 28.11.2019 do 31.03.2020. Regulamin promocji znajdziecie TUTAJ.
Jak co roku Valve udostępniło statystyki dotyczące platformy Steam i tego jak gracze korzystali z niej na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy. Zestawienie Best of 2019 daje świetny wgląd w to jakie gry sprzedawały się najlepiej, jakie gry skupiały jednocześnie największą liczbę graczy i jakie tytuły zyskały największą popularność tuż po swojej premierze.
Firma Valve swoje zestawienie „Najlepsze z 2019 roku na Steam” podzieliła na łącznie pięć kategorii. Możemy poznać największe bestsellery mijającego roku, najlepsze premiery, bestsellery świata VR oraz najlepsze tytuły, które w tym roku opuściły wczesny dostęp. Ponadto Valve poinformowało, które gry skupiały przed ekranami monitorów największą rzeszę graczy jednocześnie. Wszystkie rankingi podzielono na swojego rodzaju ligi – od najwyższej w postaci Platynowej, przez Złotą i Srebrną, aż po Brązową.
Wśród Bestsellerów znalazła się, co dość zaskakujące, gra Destiny 2, która na Steamie jest dopiero od kilku miesięcy. W dywizji platynowej są także Sekiro, DOTA 2 (darmowa, to dziwne), GTA V, Monster Hunter World, PUBG i nieśmiertelne Civilization V.
Do najlepszych premier tego roku Steam zalicza m.in Red Dead Redemption 2, w które gra na Steamie mniej osób, niż w Wiedźmina 3, Halo (!), Resident Evil 2 oraz Planet Zoo. Nie zabrakło także Star Wars Jedi: Fallen Order. Zestawienie pokazuje jak wiele dobrych gier ominęło Steama, że wymienię tutaj choćby Metro: Exodus.
Wśród gier VR bez zaskoczenia – czołówka do SUPERHOT VR, Fallout 4 VR i Skyrim VR. Nie zabrakło paru drobnych tytułów. Co ciekawe, w złotej lidze znalazło się Half-Life: Alyx, które jeszcze przed premierą jest najwyraźniej kupowane przez całą masę osób.
Najlepszymi grami z wczesnego dostępu uznano choćby świetną karciankę typu rogue-like Slay the Spire, They are Billions, Green Hell oraz Astroneera. Nie zabrakło Oxygen not Included oraz gwiazdy streamów – PC Building Simulator.
Ostatnią z kategorii są najczęściej ogrywane gry 2019 roku. Barierę 100 000 graczy grających jednocześnie udało się przekroczyć następującym tytułom:
Pełne zestawienia znajdziecie pod tym adresem. A jakie były Wasze ulubione gry mijającego roku? Na które premiery gier z roku 2020 czekacie?
Na Half Life 3 póki co nie możemy liczyć i nie zanosi się na to, aby w najbliższej przyszłości sytuacja ta miała się zmienić. To co możemy jednak zrobić, to cieszyć się ukończonym remakiem kultowej gry Half-Life, który został właśnie oficjalnie ukończony!
Wielu z Was jest zbyt młodych, aby pamiętać czasy świetności gry Half-Life. Notabene, to właśnie z tej słynnej produkcji Valve wywodzi się znana modyfikacja o nazwie… Counter-Strike. Tytuł opowiadający o losach naukowca Gordona Freemana i wydarzeniach mających miejsce w laboratorium Black Mesa to jeden z najważniejszych i najbardziej rewolucyjnych tytułów w historii gier komputerowych. Ukończono właśnie jego remake i prawdę mówiąc trudno jest go nie polecić Waszej uwadze.
Studio Crowbar Collective wykorzystało okres świąteczny, aby opublikować pełną wersję gry Black Mesa na platformie SteamT. Debiut poprzedzony trwającymi kilka miesięcy beta testami należy nazwać za udany. Gracze wprost rozpływają się nad pełną wersją kampanii jednoosobowej, którą po najnowszej aktualizacji wzbogacono także o fantastycznie zaprojektowane poziomu świata Xen.
Black Mesa dostępna jest na platformie dystrybucji cyfrowej Valve w ramach wczesnego dostępu – i niech nie zwiedzie Was ta informacja. Twórcy informują, że swój tytuł umieścili tam wyłącznie dlatego, aby społeczność graczy była świadoma, że wciąż będzie on rozwijany. Black Mesa dostępna jest obecnie w wersji 0.9 i Crowbar Collective zapowiedziało już patch 0.91 z kilkoma poprawkami.
Black Mesa opuści wczesny dostęp w momencie, gdy wydana zostanie poprawka oznaczone numerem 1.0. Twórcy zapowiadają, że prawdopodobnie zostaną wdrożone w niej usprawnienia w zakresie sztucznej inteligencji komandosów H.E.C.U. oraz obcych.
Jeśli chcecie zagrać w ten świetny remake Half-Life’a, musicie wyłożyć kwotę 57,59 złotych. Warto wiedzieć, że poza promocją gra Black Mesa kosztuje o 20% więcej. Nie graliście w oryginalnego Half-Life’a? Sprawdźcie Black Mesę, której oprawa graficzna przypadnie Wam do gustu bardziej niż ta, która charakteryzuje tytuł sprzed 21 lat.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy relacje pomiędzy studiem CD Projekt, a Andrzejem Sapkowskim, twórcą postaci Wiedźmina, nie były najlepsze. Sapkowski za sprzedaż praw do gier w wiedźmińskim uniwersum wziął swego czasu pieniądze z góry, bo nie wierzył w ich sukces. Pomimo tego rok temu domagał się od polskiego studia kwoty 60 miliona złotych ekstra. Obie strony zawarły właśnie porozumienie.
O sukcesie negocjacji poinformował sam CD Projekt w oficjalnym komunikacie wystosowanym do prasy. Przekazano nam, że uzgodnienia są satysfakcjonujące dla obu stron i zostały zawarte w zgodzie z obowiązującymi wcześniej umowami. Kwota wynegocjowanych przez Andrzej Sapkowskiego pieniędzy nie została ujawniona.
„Zawsze podziwialiśmy twórczość Pana Andrzeja Sapkowskiego, która była inspiracją dla zespołu Studia CD PROJEKT RED. Wierzę że rozpoczynamy nowy etap w naszej relacji”, mówił Adam Kiciński, Prezes Zarządu Grupy Kapitałowej CD PROJEKT.
Porozumienie nie tylko zakończyło trwający spór, ale określiło także plany na przyszłość, które z pewnością Was ucieszą. CD Projekt RED informuje, że otrzymało nowe prawa do eksploatacji uniwersum Wiedźmina. Twórcy kultowej serii gier informują, że w przyszłości gracze mogą spodziewać się nowych gier wideo, gier planszowych, komiksów, a także drobnego merchandisingu w postaci koszulek, kubków i innego rodzaju gadżetów.
W oczekiwaniu na kolejną odsłonę przygód Geralta z Rivii możecie sięgnąć po serial Wiedźmin produkcji Netflixa, którego cały pierwszy sezon udostępniono już na platformie. Nic nie stoi też na przeszkodzie, aby ponownie wyruszyć do wirtualnego świata Wiedźmina 3, w którego na Steamie gra obecnie więcej osób, niż w Red Dead Redemption 2.
Wcześniej w tym roku przeprowadziliśmy konkurs „Fenomen Wygrania”, w którym zadaniem było wskazanie i zrecenzowanie przez uczestników jednej, dowolnie wybranej, ulubionej gry. Na podstawie 1386 przesłanych odpowiedzi postanowiliśmy przeprowadzić analizę, która pozwoliłaby na wyróżnienie cech, jakie powinna posiadać gra, by zasługiwała na miano Fenomenalnej. Sprawdźcie, jakie wyciągnęliśmy z niej wnioski, przyglądając się poniższej infografice!
W popularnej, darmowej grze sieciowej Fortnite na przestrzeni kilkunastu sezonów miało miejsce naprawdę wiele ciekawych i niezwykłych wydarzeń. Koncert DJ Marhmello odegrany na żywo w Pleasant Park, czy też niedawny event związany z pojawieniem się w grze tajemniczej czarnej dziury to tylko wybrane osobliwości. Już 14 grudnia przygotujcie się na kolejną, która związana będzie z Gwiezdnymi Wojnami.
„Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie” swoją kinową premierę w Polsce zaliczy 19 grudnia bieżącego roku. Okazuje się, że fragment najnowszego filmu w reżyserii J.J. Abramsa jako pierwsi będą mogli zobaczyć gracze Fortnite. Jak długi? Nie wiadomo. Gdzie obejrzeć spektakl? Projekcja odbędzie się o godzinie 20:00 czasu polskiego w kinie samochodowym Risky Reels usytuowanym w centralnym punkcie mapy, jednakże samo kino zostanie otwarte już o godzinie 19:30.
Czy w trakcie seansu będzie można zabijać innych graczy? Miejmy nadzieję, że nie, bo zepsułoby to widowisko, w którym udział ma wziąć sam reżyser nowej odsłony Star Wars. Wystąpi on oczywiście w formie wirtualnego avatara, podobnie jak niegdyś zrobił to DJ Marshmello. Gracze mogą spodziewać się krótkiego przemówienia, które uświetni ten wyjątkowy event.
Ostatnio w Fortnite pojawiło się wydarzenie, w którym główną nagrodą jest skórka imperialnego Szturmowca, a nad głowami graczy zawisł gwiezdny niszczyciel. Projekcja fragmentu nowej odsłony Gwiezdnych Wojen to doskonała reklama nie tylko ostatniej z części sagi kultowych filmów, ale także idealna promocja dla gry Fortnite, która ponownie znajdzie się na ustach wszystkich – nawet osób nie związanych zupełnie z branżą gier komputerowych.