Najlepsze gry z konsol, których doczekaliśmy się na PC

Najlepsze gry z konsol, których doczekaliśmy się na PC

Przywykliśmy do tego, że najwięcej gier wydawanych jest w wersjach na komputery osobiste. Z jakiegoś dziwnego powodu to jednak posiadacze PC-tów częściej spoglądają tęskno w stronę produkcji dostępnych ekskluzywnie na konsole, pomimo tego, że jest ich relatywnie niewiele. Oto najlepsze tytuły wydane pierwotnie na konsolach, które z czasem zadebiutowały także na desktopach oraz laptopach, ku wielkiej uciesze graczy.

  1. Grand Theft Auto V – Premiera na konsolach w 2013 i 2014 roku, a na PC w 2015 roku. GTA V zaskakiwało tętniącym życiem otwartym światem oraz fenomenalną oprawą graficzną, wyniesioną na zupełnie nowy poziom w wydaniach na PS4, Xbox One, i PC.
  1. Horizon Zero Dawn – Premiera na PS4 w lutym 2017, a na PC w sierpniu 2020 roku. Gra akcji typu TPP przedstawiająca losy Aloy w postapokaliptycznym świecie.
  1. Red Dead Redemption 2 – Premiera na PS4 i Xbox One w październiku 2018, a na PC w listopadzie 2019 roku. Prequel do wydarzeń przedstawionych w Red Dead Redemption, uznany za jedną z najbardziej dopracowanych gier z otwartym światem.
  1. Detroit: Become Human – Premiera na PS4 w maju 2018, a na PC w grudniu 2019 roku. Gra przygodowa z elementami interaktywnego filmu, osadzona w futurystycznej wizji 2038 roku.
  1. Death Stranding – Premiera na PS4 w listopadzie 2019, a na PC w lipcu 2020 roku. Gra akcji, w której gracze wcielają się w postać kuriera w postkatastroficznym świecie.
  1. Days Gone – Premiera na PS4 w kwietniu 2019, a na PC w maju 2021 roku. Gra akcji survival horror osadzona w postapokaliptycznym stanie Oregon.
  1. Beyond: Dwie dusze (Beyond: Two Souls) – Premiera na PS3 w październiku 2013, na PS4 w listopadzie 2015, a na PC w lipcu 2019 roku. Przygodówka będąca interaktywnym dramatem, gdzie gracze kierują poczynaniami Jodie Holmes i eterycznej istoty Aiden.

W jaką grę z konsol chcielibyście zagrać na komputerach osobistych? Dla mnie jest to „Zelda: Breath of the Wild”, którą ograłam już na Switchu.

Znaki świadczące o tym, że powinieneś wymienić kartę graficzną na nową

Znaki świadczące o tym, że powinieneś wymienić kartę graficzną na nową

Niestety, nastały ciężkie czasy dla graczy. W górę poszybowały nie tylko ceny kart graficznych, ale również płyt głównych, kości RAM, dysków SSD, i nie tylko. Wiele osób w związku z tym wstrzymuje się z ulepszaniem swoich konfiguracji, próbując zadowolić się dotychczasowym sprzętem. Niemniej, jeśli sytuacja tego wymaga, wymiana karty graficznej na nową, czy innego komponentu, może być koniecznością. Uwierz nam, nie ma co czekać na spadek cen, bo zgodnie z zapowiedziami w najbliższych miesiącach te będą tylko rosnąć.

Ale kiedy tak właściwie sytuacja może wymagać wymiany sprzętu? Poznaj oznaki, które sugerują, że najwyższy czas kupić nową kartę graficzną. Pamiętaj, że podjęcie tego kroku może wiązać się też z koniecznością wymiany innych komponentów, w szczególności zasilacza.

Twoja karta graficzna dosłownie umiera

Twój komputer regularnie się wyłącza, gdy grasz w gry? Często podczas grania doświadczasz blue screenów, dostrzegasz na ekranie dziwne artefakty, słyszysz z karty graficznej dziwne odgłosy? Istnieje szansa, że Twoja karta graficzna doznała awarii. Zanim jednak jednoznacznie stwierdzisz, że tak jest, sprawdź to, na przykład testując kartę w innym komputerze, chociażby znajomego. Niektóre płyty główne posiadają też specjalny wyświetlacz służący do informowania o błędach. Jeśli Twoja płyta go ma, sprawdź co oznacza liczba na nim widoczna – być może właśnie awarię karty graficznej.

Gdy dojdziesz do wniosku, że Twoja karta graficzna faktycznie umarła albo doznała awarii, sprawdź, czy wciąż jest na gwarancji. Jeśli tak, skorzystaj z tego faktu. Być może producent wymieni Twoją kartę na nową. Jeśli Twoja karta nie jest na gwarancji, spróbuj ją sprzedać. W Polsce nie brakuje domorosłych majsterkowiczów, którzy podejmą się próby naprawy karty, dzięki czemu Ty masz szansę odzyskać nieco pieniędzy z zakupu, by wykorzystać je przy kupnie nowej karty graficznej.

Nie jesteś w stanie grać w najnowsze gry

Cóż, to chyba oczywista oczywistość. Jeżeli lubisz grać na swoim komputerze w gry AAA, a najnowsze tytuły stawiające na realistyczną grafikę (niekoniecznie Ray Tracing) ledwie chodzą na nim w 30 klatkach na sekundę, albo nie działają wcale, nawet na najniższych ustawieniach, bowiem Twoja konfiguracja ledwie spełnia bądź nie spełnia wcale ich wymagań sprzętowych, wówczas zdecydowanie warto rozważyć zakup nowej karty graficznej.

Niektórzy wymieniają swoje karty graficzne też wtedy, gdy najnowsze tytuły działają u nich z zadowalającą ich liczbą klatek na sekundę tylko na niskich ustawieniach. Tylko od Ciebie zależy, czy wymiana interesuje Cię już w takiej sytuacji.

Kiedy wymiana karty graficznej nie ma sensu

Jeżeli Twoja karta graficzna jest w pełni sprawna, powinieneś dobrze zastanowić się, czy warto ją wymieniać. W końcu, to kosztowne posunięcie. Przede wszystkim nie wymieniaj karty graficznej, jeżeli możliwości obecnej Ci w zupełności wystarczają, na przykład dlatego, że wcale nie sięgasz po najnowsze produkcje AAA z realistyczną grafiką, a raczej pozostajesz przy starszych grach lub tytułach indie. Wówczas po prostu nie wykorzystasz możliwości oferowanych przez nowszą kartę.

Karty graficznej nie wymieniaj również wtedy, kiedy finansowo możesz pozwolić sobie wyłącznie na nową kartę graficzną. Nowa karta graficzna może też bowiem wymagać od Ciebie wymiany zasilacza na nowy, o większej mocy. Poza tym, kupno nowej karty nie zawsze ma sens bez kupna nowego procesora (i często również nowej płyty głównej), bowiem procesor starszej generacji może poważnie ograniczać przypływ dodatkowej ilości klatek na sekundę w grach.

Zanim wymienisz kartę graficzną

Reasumując, zanim zdecydujesz się wymienić kartę graficzną na nową, przemyśl, czy rzeczywiście potrzebujesz nowej karty graficznej. Jeżeli Twoja obecna karta graficzna zdaje się umierać i powodować problemy, spróbuj sprawdzić, czy to na pewno ona jest źródłem tych problemów. Jeśli rzeczywiście tak jest, a kartę wciąż obowiązuje gwarancja, skorzystaj z niej. Zdecyduj się na zakup nowej karty graficznej dopiero wtedy, gdy wyczerpiesz wszystkie inne możliwości.

Najlepsze gry, które pokazują, że grafika to nie wszystko

Najlepsze gry, które pokazują, że grafika to nie wszystko

Każdego roku na rynku debiutuje wiele gier, które starają się nie tylko zachwycić graczy fabułą i przedstawionym światem, ale również dostarczyć im realistyczną grafikę czy pokazać możliwości ray tracingu. Niestety, produkcje, które stawiają na graficzny realizm często okazują się wydmuszkami, które nie są w stanie przyciągnąć na długo do ekranu i niesamowicie szybko nudzą. Doskonałe przykłady takich tytułów to Anthem, The Division czy Mirror’s Edge Catalyst.

Cóż, grafika to nie wszystko, co pokazują jednak nie tylko słabe gry ze świetną, realistyczną grafiką, ale również doprawdy świetne produkcje, w których oprawa graficzna i realizm stoją na dalszym planie. W niniejszym artykule postanowiliśmy przedstawić Wam listę właśnie takich tytułów. Zapraszamy do lektury!

Valheim Nie ma co ukrywać. Tekstury, a już zwłaszcza modele postaci w Valheim wyglądają niewiele lepiej niż w Gothicu. Niemniej, oświetlenie, rozgrywka, muzyka i wszystko inne co gra oferuje świetnie odwracają od tego faktu uwagę. Serio, podczas zabawy praktycznie się o nim zapomina. Valheim wciąga na długie godziny, i to niezależnie od tego, ile ma się lat i czy jest się kobietą czy mężczyzną. Nic dziwnego, że do dziś sprzedano kilka milionów kopii gry i że wciąż codziennie swój czas spędzają w nim setki tysięcy graczy.

Stardew Valley Tak, tak, oprawa graficzna w Stardew Valley ma swój urok. Niemniej, jednocześnie należy przyznać, że nie wygląda ona niczym oprawa graficzna w Wiedźminie 3 czy Cyberpunku 2077. Gameplay w Stardew Valley jest z kolei niesamowity. To jedna z najbardziej relaksujących produkcji, jakie dotychczas powstały. Stardew Valley jest sandboksową gra RPG, w której wcielamy się w młodego farmera – o nadanym przez nas imieniu, wyglądzie oraz płci. Otrzymał on w spadku po swoim dziadku małe poletko w pobliżu małego miasteczka. Jako bohater się tam przeprowadzamy i zaczynamy prowadzić sielskie życie jako rolnik, ale nie tylko. W produkcji, poza rozwijaniem naszej farmy, możemy zajmować się także bowiem połowem ryb, górnictwem czy… poszukiwaniem przygód, to jest zabijaniem potworów. Nie należy zapominać o możliwości nawiązywania przyjaźni i wchodzenia w rozmaite interakcje z innymi mieszkańcami miejscowości. Ci mogą dawać nam nawet zadania, których wykonywanie stanowi dodatkową formę zarobku. Jeśli jeszcze nie mieliście ze Stardew Valley do czynienia, koniecznie musicie to zmienić.

Stardew Valley Tak, tak, oprawa graficzna w Stardew Valley ma swój urok. Niemniej, jednocześnie należy przyznać, że nie wygląda ona niczym oprawa graficzna w Wiedźminie 3 czy Cyberpunku 2077. Gameplay w Stardew Valley jest z kolei niesamowity. To jedna z najbardziej relaksujących produkcji, jakie dotychczas powstały. Stardew Valley jest sandboksową gra RPG, w której wcielamy się w młodego farmera – o nadanym przez nas imieniu, wyglądzie oraz płci. Otrzymał on w spadku po swoim dziadku małe poletko w pobliżu małego miasteczka. Jako bohater się tam przeprowadzamy i zaczynamy prowadzić sielskie życie jako rolnik, ale nie tylko. W produkcji, poza rozwijaniem naszej farmy, możemy zajmować się także bowiem połowem ryb, górnictwem czy… poszukiwaniem przygód, to jest zabijaniem potworów. Nie należy zapominać o możliwości nawiązywania przyjaźni i wchodzenia w rozmaite interakcje z innymi mieszkańcami miejscowości. Ci mogą dawać nam nawet zadania, których wykonywanie stanowi dodatkową formę zarobku. Jeśli jeszcze nie mieliście ze Stardew Valley do czynienia, koniecznie musicie to zmienić.


Undertale

Undertale to tytuł, którego oprawa graficzna może przywodzić na myśl raczej tytuły z takich urządzeń jak Commodore 64, a nie dzisiejszych komputerów. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to absolutnie genialna gra, opowiadająca wciągającą i złożoną historię. Ta historia dotyczy dziewczynki, która trafia do podziemnego świata opanowanego przez potwory. Produkcja wypełniona jest po brzegi ambitnym humorem, doskonałymi dialogami oraz wciągającymi walkami. Uwaga: grę można ukończyć na kilka różnych sposobów, a zakończenie jest zależne od decyzji podejmowanych na przestrzeni całej rozgrywki!

Minecraft

Minecraft rzecz jasna może wyglądać genialnie, po instalacji licznych modów czy tak zwanych shaderów. W edycji Bedrock na systemie Windows 10 można w nim nawet przetestować światy z ray tracingiem. Bazowo jest to jednak gra o bardzo prostej oprawie graficznej, która „pójdzie” na stosunkowo mało wydajnym komputerze. Zapewne większość z Was zdaje sobie jednak sprawę z faktu, że ta przyciągnęła do siebie miliony graczy, ponieważ ta niesamowicie pobudza wyobraźnię. Można w niej bowiem zbudować… cokolwiek, nawet skomplikowane mechanizmy – windy, teleportery, komputery… Ogranicza Was tylko wyobraźnia, a najlepsza zabawa zaczyna się w momencie, gdy gracie na serwerze wspólnie ze swoimi znajomymi. Ogromną frajdę daje też możliwość eksploracji nie jednego, a aż trzech światów. Jeden z nich – Nether – został niedawno poważnie rozbudowany.

Counter-Strike: Global Offensive

Grafika w Counter-Strike: Global Offensive już nieco trąci myszką. Mimo to i mimo że dotychczas zadebiutowały nowsze gry czerpiące z niego inspiracje, takie jak Valorant, tytuł ten wciąż ma mnóstwo miłośników i graczy. W momencie pisania tego artykułu był on najpopularniejszą grą na Steam – łącznie grało w niego tego dnia ponad milion osób. Cóż, jego formuła się po prostu sprawdza. Nic dziwnego, że Counter-Strike: Global Offensive zrewolucjonizował scenę e-sportową i pozostaje na niej do dziś.

Old School RuneScape

Jeżeli jesteście miłośnikami gatunku MMORPG, nie mogliście nie słyszeć o RuneScape. To prawdziwy klasyk, którego premiera miała miejsce w 2001 roku. Co ciekawe, w tej chwili gracze mają do dyspozycji dwie wersje gry – nowszą z odświeżoną oprawą graficzną oraz starszą, pierwotną, znaną pod nazwą Old School RuneScape. I wiecie co? Gracze absolutnie uwielbiają tę starszą wersję. Dlaczego? Przekonajcie się sami. Damy Wam jedynie małą wskazówkę, mówiąc, że naprawdę istotnym elementem w tej kwestii jest gameplay.

Dead Cells

Kto by pomyślał, że platformery nadal mogą rywalizować z królującymi dzisiaj sandboksami. Przy odpowiedniej realizacji to założenie się sprawdza, a zdecydowanie można mówić o niej w przypadku Dead Cells – kolejnego doskonałego przykładu tego, że gry indie to jedna z najlepszych rzeczy, jaka mogła spotkać branżę gier. Ten wzbogacony o elementy rougelike i metroidvanii tytuł zachwyca swoją szybką akcją, animacjami, a także wygórowanym poziomem trudności. Poza tym mamy jeszcze w nim do czynienia z generowanymi proceduralnie poziomami, a te w połączeniu z poprzednimi elementami czynią go prawdziwą perełką. Rzecz jasna, oprawa graficzna Dead Cells także jest niczego sobie, nie brakuje jej klimatu. Pokazuje ona, że oprawa graficzna nie musi wyglądać realistycznie czy współcześnie, by cieszyła oko.

Hollow Knight

Hollow Knight to gra, którą pokocha każdy miłośnik metroidvanii. Tytuł ten skupia się na przygodach protagonisty – wyposażonego w miecz tytułowego rycerza, który wyrusza w podróż, by poznać sekrety Hallownest, mrocznego i niebezpiecznego królestwa. Królestwo to nawiedziła tajemnicza plaga, a nasz bohater musi zwiedzić opuszczone miasta i stawić czoła przeróżnym przeciwnikom, by odkryć prawdę o jej źródle. Czekają go jednak nie tylko odpowiedzi na pytania, ale również chwała i bogactwa. Hollow Knight to dwuwymiarowa platformówka, którego grafika nie musi podobać się każdemu. Udowadnia ona, że poziom szczegółowości tego, co widzimy w grze, ma zwykle niewielkie znaczenie.

Slay the Spire

Slay the Spire to gra o naprawdę charakterystycznej oprawie graficznej. Ta sprawia wrażenie, jakby składała się z nałożonych na siebie rysunków, często po prostu nie z tego świata. Niekoniecznie każdemu przypadła ona do gustu. Mimo to Slay the Spire jest produkcją wartą polecenia. Stanowi ona nietuzinkową karciankę, w której wcielamy się w jednego z dostępnych bohaterów (w momencie pisania tego artykułu jest ich czterech), po czym wspinamy się na kolejne piętra tytułowej iglicy, pokonując przeróżnych przeciwników, zbierając skarby w postaci artefaktów i pieniędzy oraz powiększając swoją talię kart. Co najlepsze, za każdym razem wieża wygląda inaczej, tak więc każda próba pokonania jej jest zupełnie inna. W efekcie Slay the Spire jest tytułem niesamowicie uzależniającym.

Dwarf Fortress

Chyba nie ma drugiego tytułu, który tak bardzo pokazuje, jak małe znaczenie ma grafika. To dlatego, że w nim trudno mówić o jakiejkolwiek grafice. Wszystkie obiekty i postaci są tu bowiem przedstawione na ekranie z pomocą znaków o różnych kolorach zmodyfikowanego zestawu CP437, a przynajmniej jest tak w klasycznej (nie steamowej) wersji, którą można pobrać ze strony dewelopera. Mimo to gra cieszy się sporą popularnością, gdyż świetnie pokazuje ona, jak trudno założyć prosperującą krasnoludzką kolonię. Z resztą, jej grafika po prostu pobudza ona wyobraźnię graczy.

Google Stadia Pro za darmo dla nabywców komputerów Lenovo Legion

Google Stadia Pro za darmo dla nabywców komputerów Lenovo Legion

Miło nam poinformować, że firma Lenovo nawiązała współpracę z Google. Jej owoce będą wyjątkowo smakowite dla miłośników gier komputerowych. Nabywcy naszych urządzeń mogą liczyć na bezpłatną, ograniczoną czasowo subskrypcję w popularnej usłudze Stadia Pro.

Stadia to platforma Google stworzona z myślą o graczach. Dzięki niej możesz bez czekania grać w gry na urządzeniach, które już posiadasz. O co chodzi? O przesyłanie strumieniowe gier – wystarczy połączenie z Internetem. Nie musisz pobierać gier, instalować ich lub aktualizować. Oszczędzasz dzięki temu cenne miejsce na dysku komputera. Jedyny wymóg to złącze internetowe o prędkości pobierania co najmniej 10 Mb/s dla zabawy w 720p i 60 kl./s. lub 20 Mb/s dla rozgrywki w 1080p i 60 kl./s. z włączonym HDR. Teraz Google Stadia Pro za darmo otrzymają kupujący nasze komputery.

Każdy, kto kupi wybrane modele nowych laptopów Lenovo Legion lub IdeaPad albo komputer stacjonarny Lenovo Legion wyprodukowany po 5 kwietnia 2021 roku, otrzyma trzy miesiące bezpłatnego dostępu do Stadia Pro. Klienci będą mogli skorzystać z opcjonalnej oferty za pośrednictwem Lenovo Vantage, w zakładce „Moje oprogramowanie” na urządzeniach Lenovo, używając URL ze specjalnym kodem. Oferta będzie również dostępna za pośrednictwem strony społeczności graczy Lenovo Legion na stronie gaming.lenovo.com na wybranych rynkach.

Z oferty promocyjnej mogą oczywiście korzystać Polacy, o ile nie korzystali wcześniej z podobnej oferty w ramach jednego konta Google Stadia. Co ważne, ze Stadia Pro możesz korzystać na komputerze z najnowszą wersją przeglądarki Chrome albo zgodnym smartfonie lub tablecie z Androidem i aplikacją Stadia.

Na zachętę przypominamy, że na Google Stadia Pro oprócz własnych gier można ogrywać gry z ciągle powiększającej się puli tytułów udostępnianych użytkownikom platformy za darmo. Wśród nich są m.in. Enter the Gungeon, PUBG, F1 2020, Hotline Miami, Reigns i SUPERHOT. Na Stadia Pro można kupić i ogrywać produkcje pokroju Assassin’s Creed Valhalla, Baldur’s Gate 3, Cyberpunk 2077, Far Cry New Dawn, Hitman 3, Metro Exodus i wiele, wiele innych.

Koszt usługi Google Stadia Pro po zakończeniu 3-miesięcznego okresu bezpłatnej subskrypcji wynosi 39 złotych za każdy miesiąc.

Źródło: mat. własny

TOP 9: Najlepsze gry z uniwersum Władcy Pierścieni

TOP 9: Najlepsze gry z uniwersum Władcy Pierścieni

Cóż, John Ronald Reuel Tolkien stworzył swoją prozą wspaniały świat. Szkoda, że ta nie jest adaptowana w formie gier tak często jak Gwiezdne Wojny George’a Lucasa. Niemniej, dotychczas co powstało co nieco produkcji osadzonych w uniwersum Władcy Pierścieni. W niniejszym artykule postanowiliśmy przedstawić Wam te z nich, które naszym zdaniem są najlepsze. Zapraszamy do lektury!

Lego Władca Pierścieni

Wiecie za co uwielbiam gry Lego? Za to, że pozwalają poczuć się tak, jakbyśmy to my byli bohaterami kochanych przez nas filmów. Lego Władca Pierścieni jest przykładem tego, jak powinno się gry z serii Lego robić. Co najważniejsze, produkcja ta przedstawia akcję z całej trylogii, a nie, jak Lego Hobbit, treść dwóch z trzech filmów (tak, tak właśnie w przypadku tego tytułu jest). Poza tym, nie brakuje w niej humoru – niektóre sceny z filmów po prostu otrzymały zabawny twist – naprawdę zabawny. W Lego Władcy Pierścieni zadowala też oprawa graficzna, muzyka oraz paleta barw. Najmocniej doceniam w nim jednak otwarty świat, który świetnie oddaje to, jak wygląda Śródziemie opisane w książkach Tolkiena. Cóż, do tej gry świetnie się wraca, zwłaszcza że w ramach kooperacji pozwala na zabawę ze znajomymi.

Lord of the Rings Online

Jeśli jesteście miłośnikami twórczości Tolkiena oraz gier MMORPG, Lego Lord of the Rings to produkcja dla Was. Rzecz jasna, nigdy nie była ona w połowie tak popularna jak World of Warcraft, ani nigdy nie wyglądała tak dobrze, ale mimo wszystko daje mnóstwo frajdy i jest niezwykle klimatyczna. Lords of the Rings Online pozwoli Wam przeżyć w Śródziemiu własną przygodę, niczym Frodo. Możecie wcielić się w niej w człowieka, elfa, krasnoluda, hobbita, i nie tylko, a następnie zwiedzić lokacje znane z filmów i książek. Jeśli chodzi o mechaniki rozgrywki, są one raczej standardowe dla MMORPG. Najważniejsze jest jednak to, że fabuła gry idzie w parze z literaturą. Warto też wspomnieć, że grę można zagrać zupełnie za darmo. Wydając na nią pieniądze, odblokujecie jednak wszystkie dodatki do niej, a w tym wiele treści, w tym niektóre rasy i klasy postaci.

Śródziemie: Cień Mordoru

Śródziemie: Cień Mordoru to gra, jakiej miłośnicy Władcy Pierścieni potrzebowali – osadzona w tym uniwersum przygodowa gra akcji z widokiem z perspektywy trzeciej osoby, która opowiada ciekawą historię, a jednocześnie posiada, jak na datę produkcji, niezłą oprawę graficzną. Rzecz jasna, ta historia w żadnym wypadku nie jest kanoniczna, bowiem w pewnym sensie odbiega od zasad świata, jakie w swojej twórczości nakreślił Tolkien, jednak nie przeszkadza to w odbiorze produkcji. W Cieniu Mordoru wcielamy się w Taliona, jednego ze zwiadowców Gondoru strzegącego Czarnej Bramy Mordoru. Niestety, za sprawą sił Saurona ginie jego żona i syn, a zaraz po tym on sam. Z jakiegoś powodu zostaje on jednak wskrzeszony i związany z tajemniczym elfim upiorem, który zapomniał własne imię. Bohaterowie łączą siły i wyruszają, by stawić czoła Czarnej Dłoni Saurona, jednemu z najbardziej zaufanych sług Mrocznego Władcy.

Śródziemie: Cień Wojny

Cień Wojny miał swoje bolączki, chociażby pod postacią mikrotransakcji, ale mimo to był świetną kontynuacją Cienia Mordoru. Udoskonalono w nim bowiem wiele mechanik z oryginału, jak również oprawę graficzną. Poza tym, w grze mogliśmy być świadkami jeszcze większych walk, krainy, którem mogliśmy przemierzać, były jeszcze bardziej szczegółowe i interesujące, a poziom trudności został podniesiony, i to w sposób satysfakcjonujący. Co najlepsze, Cień Wojny oferuje też dłuższą kampanię fabularną – kampanię, której bohaterami ponownie są Talion i duch, którego imię już zdążyliśmy poznać. Rzecz jasna, nie zamierzamy go Wam zaspoilerować. Śródziemie: Cień Wojny to zdecydowanie jedna z najlepszych gier osadzonych w świecie Władcy Pierścieni, jakie dotychczas powstały, mimo że jej fabuła również nie jest kanoniczna. Doskonale świadczą o tym oceny gry, zarówno na Steamie, jak i w serwisie Metacritic.

Lord of the Rings: Adventure Card Game

Tak jak Pokemony, Władca Pierścieni także swego czasu otrzymał tradycyjną grę karcianą, znaną w naszym kraju pod tytułem Władca Pierścieni Gra Karciana. W 2019 roku ta doczekała się cyfrowej adaptacji jako Lord of the Rings: Adventure Card Games. Owa produkcja studia Fantasy Flight Interactive została ciepło przyjęta przez graczy – między innymi za to, że szanuje materiał źródłowy w postaci dzieł Tolkiena, oferuje zarówno tryb gry dla pojedynczego gracza, jak i tryb kooperacji, czy za to, że wszystkie jej karty można odblokować, realizując questy czy po prostu grając i zbierając specjalne punkty. Co ciekawe, w 2019 roku opuściła ona Wczesny Dostęp w platformie Steam, a to niemałe osiągnięcie, którym może pochwalić się niewiele tytułów spośród tych, które we Wczesnym Dostępie zadebiutowały. Istotny jest fakt, że Lord of the Rings: Adventure Card Game nie jest kopią 1:1 papierowego pierwowzoru, a więc warto się tą grą zainteresować, nawet jeśli Władca Pierścieni Gra Karciana była dla Was po prostu nudna.

Jak dbać o oczy, grając na komputerze – poradnik

Jak dbać o oczy, grając na komputerze – poradnik

Godzinami grasz lub pracujesz przy komputerze? To z pewnością nie pozostaje bez wpływu na Twoje zdrowie. Długotrwałe siedzenie przed monitorem może powodować chociażby suchość i zmęczenie oczu, które bywa naprawdę dokuczliwe. Z niniejszego artykułu dowiesz się, co robić, by zapobiegać pojawianiu się takich objawów. Nie przedłużając, zapraszamy do lektury.

Zmień ustawienia monitora

Jeśli nigdy nie modyfikowałeś ustawień monitora, z którego korzystasz, z pewnością powinieneś to zrobić. Ustawienia domyślne naprawdę rzadko są bowiem odpowiednie dla oczu. Przede wszystkim jasność i kontrast ustaw na minimalnym poziomie niezbędnym do komfortowej pracy – na granicy, w której obraz robi się szary. Przynajmniej początkowo może nie wyglądać to zbyt atrakcyjnie, ale szybko się do tego przyzwyczaisz, zwłaszcza że zbyt jasno ustawiony monitor potrafi wywołać nawet ból głowy, nie mówiąc o tym, jak taki monitor męczy oczy.

Sięgnij po okulary dla graczy lub filtr ekranowy

Niestety, monitory i inne wyświetlacze mają to do siebie, że emitują między innymi światło niebieskie. Nasz organizm przystosowany jest do tego, że wieczorem ilość takiego światła docierająca do naszego oka spada, zatem siedząc przed komputerem po zmroku dostarczamy sobie jego nadmiar. To hamuje wydzielanie melatoniny zapewniającej zdrowy sen, więc w zbyt dużych dawkach nie tylko męczy ono oczy, ale również zaburza dobowy cykl i powoduje problemy ze snem.

Na szczęście, dostęp niebieskiego światła do naszych oczu można ograniczyć z pomocą specjalnych okularów z filtrem światła niebieskiego lub filtrów ekranowych, które można założyć na monitor. Filtry ekranowe mają jednak tę przewagę nad okularami, że filtrują światło niebieskie dla wszystkich osób patrzących na pojedynczy monitor.

Nie, ciemne motywy nie są rozwiązaniem

Wielu z Was zapewne myśli, że sposobem na suche i zmęczone oczy są ciemne motywy, które można włączyć w przeróżnych aplikacjach, a także na niektórych stronach internetowych, czy w samym systemie Windows. Niestety nie jest to prawdą. Aby biel na ekranie komputera nas nie raziła, lepiej zmniejszyć jasność monitora. To dlatego, że czytanie jasnego tekstu na ciemnym tle dodatkowo męczy oczy, zwłaszcza w dzień. Ciemne motywy są najbardziej przydatne i najlepsze wtedy, gdy nie musimy czytać dużych porcji tekstu i gdy korzystamy z komputera w ciemnym pokoju lub w nocy. Problem w tym, że nie powinniśmy korzystać z komputera w zupełnej ciemności. Dlaczego? O tym więcej za moment.

Rozświetl swoje otoczenie

No właśnie, jak wspomnieliśmy, nie powinno korzystać się z komputera w zupełnej ciemności. To dlatego, że wówczas zmuszamy nasze oczy do ciągłego adaptowania się naprzemiennie do ciemnego otoczenia i jasnego monitora, poprzez rozszerzanie i kurczenie źrenic. Zatem, warto zadbać o odpowiednie oświetlenie pomieszczenia, w którym gramy lub pracujemy, mając na uwadze to, że światło nie powinno odbijać się od monitora – także światło słoneczne.

Odpowiednio ustaw monitor

Skoro już zmodyfikowałeś opcje monitora, teraz powinieneś zadbać o jego odpowiednie ustawienie na biurku. Po pierwsze, spraw, by ten znajdował się od 60 do 100 centymetrów od Twojej głowy. Po drugie, ustaw ekran na takiej wysokości, by Twój wzrok padał na jego górną trzecią część pod kątem około 20 stopni. Dzięki temu nie tylko ograniczysz męczliwość oczu, ale również ryzyko pojawienia się bólu karku i przewlekłych problemów z tym odcinkiem kręgosłupa.

Rób przerwy

Jasne, w pewnych grach nie sposób raz na 15-20 minut odejść od komputera. Gdy tylko jednak masz taką możliwość, zrób to i nie wracaj przez co najmniej kilka minut. Przy okazji warto wykonać kilka ćwiczeń oczu. Po pierwsze, popatrz przez kilkanaście, do 30 sekund w dal, po czym poruszaj oczami, na przykład robiąc nimi „ósemki”, by rozruszać mięśnie gałek ocznych . Możesz też na zmianę po kilkanaście sekund patrzeć na punkt oddalony o kilkadziesiąt metrów i przedmiot znajdujący się nieco bliżej, bez poruszania głową.

Z pewnością po odejściu od komputera nie powinieneś patrzeć na inny ekran, na przykład smartfonu. To dlatego, że spoglądając na jakiekolwiek wyświetlacze, mrugamy rzadziej niż 15 do 20 razy na minutę i właśnie to jest głównym powodem nadmiernego wysuszania oczu.

Skonsultuj się z lekarzem

Jeśli stosujesz się do powyższych porad, a mimo to wciąż odczuwasz zmęczenie i przesuszenie oczu, skontaktuj się z lekarzem. Ten powie Ci, co jeszcze możesz zrobić, by pozbyć się tego problemu lub przepisze Ci specjalne krople nawilżające oczy. Jeśli Twoje oczy są wysuszone i zmęczone ze względu na coś innego, niż komputer, lekarz z pewnością będzie w stanie to stwierdzić.

Recenzje Lenovo Legion (cz. 24) – mamy powody do dumy

Recenzje Lenovo Legion (cz. 24) – mamy powody do dumy

Recenzje sprzętu Lenovo Legion regularnie pojawiają się w różnych miejscach sieci oraz w prasie drukowanej. Zastanawiacie się czy warto kupić laptopy i komputery Lenovo Legion? Być może poniższe testy pomogą Wam dokonać właściwego wyboru. Tym razem sięgnęliśmy także po testy z czołowych serwisów anglojęzycznych!

Urządzenia Lenovo Legion tworzymy z myślą o Was, graczach. Jesteśmy otwarci na Wasze sugestie i wsłuchujemy się w potrzeby zarówno e-sportowców, jak i początkujących graczy. W naszej ofercie znajdziecie nie tylko komputery i laptopy dla graczy, ale także akcesoria – myszki, zestawy słuchawkowe, mechaniczne klawiatury, a nawet podkładki.

1. Ustatkowanygracz.pl – Lenovo Legion T5 pokazuje klasę!

„Legion T5 – warto, czy nie? Uważam, że zdecydowanie tak! Zdaję sobie sprawę iż na rynku znaleźć można sprzęt mocniejszy, a co za tym idzie jeszcze wydajniejszy. Jeżeli jednak ma dla Was znaczenie ilość wydanych złotówek w kontekście jakości jaką otrzymujemy (a mówimy tu o kwocie około 4500 zł), to Legion T5 nie ma się w tym zakresie czego wstydzić. To jest naprawdę bardzo solidna jednostka, gwarantująca rozrywkę na zdecydowanie zadowalającym poziomie.”

Lenovo Legion T5 – zalety według testującego:

  • rewelacyjna efektywność w grach
  • zaskakująco cicha praca
  • oszczędny, ale przyjemny dla oka design
  • duże możliwości rozbudowy
  • relacja ceny do jakości
  • skuteczny system chłodzenia
  • ilość i rozmieszczenie portów

2. Menworld.pl – Recenzja Lenovo Legion 5 15ARH05 – tani laptop dla gracza

„Lenovo Legion 5 15arh05 wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie. To świetna propozycja jeśli poszukujemy taniego laptopa do gier. Niskie temperatury, bardzo dobra matryca i odpowiednia wydajność w przystępnej cenie sprawiają, że ten notebook jest obiektem godnym zainteresowania. Krótko mówiąc – jestem na tak, gdyż oferuje on świetny stosunek ceny do jakości i wydajności.”

Lenovo Legion 5 – zalety według testującego:

  • Świetny stosunek ceny do jakości
  • Solidne wykonanie
  • Dobra wydajność w tej cenie
  • Wysoka kultura pracy
  • Dobra matryca

3. TechnoStrefa – Wydajny laptop do pracy i gier – Test Lenovo Legion 5i

Lenovo Legion 5i – zalety według testującego:

  • wydajność
  • wygodna klawiatura
  • dobry ekran
  • elegancki design

4. Kei’s – Lenovo IdeaPad Gaming 3 – laptop do gier za 3000 zł

Lenovo IdeaPad Gaming 3 – zalety według testującego:

  • dobra relacja ceny do wydajności
  • 120 Hz matryca IPS
  • przyzwoita bateria
  • dobre wykonanie

5. ROOTBLOG.it – Lenovo Legion 5i z Procesorem Intel® Core™ i7 10750H/16GB/RTX2060/500GB TEST

Lenovo Legion 5i – zalety według testującego:

  • wysoka wydajność w grach
  • matryca 120 Hz
  • atrakcyjny design
  • cena adekwatna do możliwości

6. Gram.pl – Lenovo Legion 5 – pokaz mocy CPU od AMD

Lenovo Legion 5 – zalety według testującego:

  • wysoka wydajność procesora
  • sensowne rozmieszczenie portów
  • równomiernie podświetlona matryca z wąskimi ramkami
  • długi czas pracy na baterii

Opublikowano przez: Lenovo Legion

Minecraft – lista najprzydatniejszych komend na PC

Minecraft – lista najprzydatniejszych komend na PC

Chociaż może nie dla każdego gracza jest to oczywiste, komendy są bardzo ważną częścią Minecrafta. Z ich pomocą można choćby zmienić tryb gry w stworzonym już świecie, ułatwić sobie zarządzanie własnym serwerem czy urozmaicić rozgrywkę – na przykład… trollując innych graczy. Dlatego zdecydowanie warto je znać, a jeśli nie, to przynajmniej mieć pod ręką ich listę. Dzisiaj postanowiliśmy przygotować dla Was całą taką listę!

Jak korzystać z komend w Minecrafcie?

Wpisywanie komend w Minecrafcie nie jest skomplikowane. Niemniej, warto poznać kilka związannych z nim zasad. Nie mogliśmy ich nie opisać.

Rzecz jasna, aby użyć jednej z poniższych komend, należy najpierw uruchomić konsolę gry. Tak się składa, że tą konsolą jest okienko czatu, a więc do włączenia jej potrzeba nacisnąć na klawiaturze klawisz „T” lub bezpośrednio „/”.

Każda komenda musi być w Minecrafcie poprzedzana ukośnikiem („/”). Poza tym, jeżli chcemy aby dotyczyła ona danego gracza, musimy dodać niej odpowiedni argument. Na przykład, jeżeli chcemy pseudonimie „1234” odebrać wszystkie efekty, musimy wpisać komendę „/effect clear 1234”. Inne argumenty, które mogą towarzyszyć komendom to nazwy miejsc, liczby (odpowiadające na przykład liczbie przedmiotów) czy wiadomości, które mają otrzymać dani gracze. Co ciekawe, komendy można odnieść nawet do wielu graczy na raz, losowego gracza, i nie tylko. Między innymi na to pozwalają poniższe skrótowe argumenty:

  • @p – komenda odnosi się do gracza znajdującego się najbliżej Ciebie
  • @r – komenda odnosi się do losowego gracza
  • @a – komenda odnosi się do wszystkich graczy
  • @e – komenda odnosi się do wszystkich bytów w grze
  • @s – komenda odnosi się do Ciebie

Należy pamiętać, że aby w trybie „Survival” w Minecrafcie móc korzystać z większości komend, należy podczas tworzenia świata zaznaczyć możliwość korzystania z kodów. W trybie „Creative” ta możliwość jest domyślnie włączona, a w trybie „Hardcore” nie można z niej skorzystać.

Najprzydatniejsze komendy w Minecrafcie

Przydatne komendy gracza

  • /help [nr strony/komenda] – pokazuje listę wszystkich dostępnych komend, komend widniejących na danej stronie listy lub informacje dla danej komendy
  • /list [uuids] – pokazuje listę dostępnych graczy na świecie. Argument uuids pokazuje obok nazwy gracza jego kombinację UUID
  • /me – wysyła narracyjną wiadomość do pozostałych graczy. W miejsce pola akcja należy wpisać wiadomość, która ma zostać wyświetlona
  • /tell lub /msg lub /w – wysyła wiadomość do wybranego gracza (musi być online)
  • /seed – pokazuje ziarno świata, na którym znajduje się gracz (komenda niedostępna w Minecraft Windows 10 Edition)

Przydatne komendy operatora

  • **/clone <z

1> [tryb maskowania] [tryb klonowania]** – pozwala na klonowanie struktur i umieszczanie ich w innych miejscach.

  • /defaultgamemode – określa domyślny tryb gry na danym świecie.
  • /difficulty – określa poziom trudności na serwerze lub świecie.
  • /effect give [czas w sekundach] [moc efektu – liczba od 0 do 255] [schowaj cząsteczki – true lub false] – daje graczowi odpowiedni efekt mikstury.
  • /effect clear – odbiera graczowi wszystkie efekty
  • /enchant [poziom zaklęcia]– zaklina przedmiot trzymany przez gracza
  • /experience add/set [points lub levels] – dodaje graczowi punkty doświadczenia lub ustala je na danym poziomie
  • /gamemode – określa poziom trudności gry dla gracza.
  • /give [ilość] – daje graczowi przedmiot
  • /locate – pozwala na znalezienie wybranej struktury w świecie gry
  • /spawnpoint [x] [y] [z]– określa punkt spawnu danego gracza
  • /summon [x] [y] [z] – dodaje określony byt do świata
  • /time set – określa czas świata.
  • /tp [byt] – teleportuje gracza lub byt do określonego miejsca
  • /weather [czas] – określa typ pogody, jaki zostanie ustawiony w świecie.

Zaznaczamy, iż w tym artykule umieściliśmy jedynie najprzydatniejsze naszym zdaniem komendy. Więcej komend, opisanych bardziej szczegółowo, znajdziecie na polskiej Gamepedii poświęconej Minecraftowi.

Lenovo Legion – recenzje (cz. 23). Mamy powody do dumy

Lenovo Legion – recenzje (cz. 23). Mamy powody do dumy

Recenzje sprzętu Lenovo Legion regularnie pojawiają się w różnych miejscach sieci oraz w prasie drukowanej. Zastanawiacie się czy warto kupić laptopy i komputery Lenovo Legion? Być może poniższe testy pomogą Wam dokonać właściwego wyboru. Tym razem sięgnęliśmy także po testy z czołowych serwisów anglojęzycznych!

Urządzenia Lenovo Legion tworzymy z myślą o Was, graczach. Jesteśmy otwarci na Wasze sugestie i wsłuchujemy się w potrzeby zarówno e-sportowców, jak i początkujących graczy. W naszej ofercie znajdziecie nie tylko komputery i laptopy dla graczy, ale także akcesoria – myszki, zestawy słuchawkowe, mechaniczne klawiatury, a nawet podkładki.

1. Wybieram laptopa – Recenzja Lenovo Legion 5 z kartą NVIDIA GeForce RTX 2060

„Lenovo Legion 5 to bardzo interesująca propozycja dla graczy szukających laptopa gamingowego ze średniej półki cenowej. W tym przypadku mamy do czynienia z solidnym urządzeniem, które pod wieloma względami zdecydowanie przewyższa swoich bezpośrednich konkurentów. Nie obyło się bez pewnych niedoskonałości, ale wiele zalet zdecydowanie je niweluje.”

Lenovo Legion 5 (15″) – zalety według testującego:

  • Przyzwoita kultura pracy laptopa
  • Niezła wydajność
  • Długie czasy pracy na baterii

2. Tech-room – Recenzja Lenovo Legion Y740 – niech moc będzie z Wami>

„Nie ukrywam, że Legion Y740 to dla mnie bardzo pozytywne zaskoczenie. Bo jak wyniki w testach oraz grach przy takiej konfiguracji raczej nikogo dziwić nie mogą to cała reszta już tak. Lenovo stworzyło laptopa bardzo dojrzałego na tle swojej konkurencji. Desing to strzał w 10, korzystanie z niego można porównać do momentu kiedy wsiadamy do samochodu marki premium – czuć i widać użyte lepszej klasy materiały. Tu wszystko jest na swoim miejscu i po prostu cieszy sam fakt użytkowania. Do tego monitor 144Hz, świetne nagłośnienie Dolby Atmos, wydajność na najwyższym poziomie i otrzymujemy propozycję, która będzie w stanie zaspokoić nawet najbardziej wymagającego użytkownika.”

Lenovo Legion Y740 – zalety według testującego:

  • design
  • dobrej klasy materiały
  • ekran 144 Hz
  • świetne nagłośnienie Dolby Atmos
  • wysoka wydajność

3. Ustatkowany gracz – Lenovo Legion 5 – test laptopa

„Nie ważne czy to były potężne batalie w Total War: Warhammer, wielki i różnorodny świat Wiedźmina III, zapierające dech w piersiach widoki w Microsoft Flight Simulator, dynamiczne walki oferowane przez Battlefield V, czy może futurystyczne uniwersum Control, Legion 5 zawsze stawał na wysokości zadania. Z pewnością nie należy oczekiwać, aby testowany laptop udźwignął najnowsze produkcje przy najwyższych ustawieniach, jednak jego moc obliczeniowa spokojnie wystarczy do komfortowego grania w zdecydowaną większość wcale nie tak leciwych tytułów.”

Lenovo Legion 5 – zalety według testującego:

  • bardzo szybki dysk
  • niewielka masa
  • matryca dobrze radząca sobie z rozpraszaniem światła
  • ergonomia pracy (m.in. responsywność i rozmieszczenie klawiatury)
  • intensywność barw oraz głębia czerni
  • bardzo zadowalająca wydajność w grach
  • możliwość rozbudowy do 32 GB RAM
  • dodatkowy slot na dysk

4. Domak6 – Legion 5i i7 RTX 2060 144hz po 2 miesiącach! Recenzja & Test Lenovo

Zalety Lenovo Legion 5i:

  • wydajny procesor
  • niezły układ chłodzenia
  • fenomenalna matryca 144 Hz

5. x-kom – TANIO I DOBRZE? | Test, recenzja Lenovo Legion 5-15 z Ryzen 5, GTX1650 i matrycą 120Hz

Zalety Lenovo Legion 5:

  • niezła jakość wykonania
  • bardzo dobry układ dźwiękowy
  • cicha praca
  • niezły układ chłodzenia

6. Produkty z Biedronki / Sprawdzam To – Laptop Lenovo Legion 5

Zalety Lenovo Legion 5:

  • cicha praca
  • szybki dysk SSD
  • miejsce na dysk M.2 lub 2.5″ SATA
  • niezły czas pracy na baterii
  • wysoka wydajność
Najciekawsze premiery gier – luty 2021

Najciekawsze premiery gier – luty 2021

Wygląda na to, że luty będzie jeszcze uboższy w premiery gier, niż się tego spodziewaliśmy. Katowickie studio Jujubee w ostatniej chwili przełożyło premierę Realpolitiks II na kwiecień, w związku z czym w naszym dzisiejszym zestawieniu serwujemy Wam jedynie sześć ciekawych tytułów, które trafią do sprzedaży w tym miesiącu. Wśród nich nie ma tytułów AAA, ale być może znajdziecie coś dla siebie.

Werewolf: The Apocalypse – Earthblood (PC/XSX/PS5/XONE/PS4)

Gatunek: akcja, RPG

Data premiery: 4 lutego

Oto prawdopodobnie największa z premier gier PCtowych w lutym 2021 roku. Dzieło francuskiego studia Cyanide stanowi adaptację stołowej gry Wilkołak: Apokalipsa. Ten RPG akcji pozwala graczom wcielić się w postać Cahala, wilkołaka, którego zadaniem jest ocalenie swojego klanu przed zagrożeniem ze strony korporacji Androm i mrocznego Wyrma. Rozgrywkę urozmaica możliwość poruszania się w trzech różnych postaciach – człowieka, wilka i wilkołaka.

NiOh 2: The Complete Edition (PC/PS5/PS4)

Gatunek: akcja, TPP

Data premiery: 5 lutego

Soulslike NiOh 2 debiutował w 2020 roku na konsolach PlayStation 4 i zebrał pozytywne oceny. Teraz powraca triumfalnie na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 5 jako NiOh 2 Remastered: The Complete Edition, czyli edycja zawierająca podstawową wersję gry oraz trzy fabularne dodatki. Produkcja przenosi graczy do alternatywnej Japonii z przełomu XV i XVI wieku. Jako pół człowiek – pół yokai stawicie czoła potworom z innego świata. Łatwo nie będzie, więc jeśli nie lubicie wyzwań, lepiej sobie odpuśćcie.

Nebuchadnezzar (PC)

Gatunek: strategia, ekonomiczna

Data premiery: 17 lutego

Pamiętacie jeszcze kultowego Faraona? Nebuchadnezzar można śmiało nazwać jego duchowym następcą. Gra jest reprezentantem wymierającego gatunku ekonomicznych city builderów. W tym przypadku studio Nepos Games stawia wyzwanie w postaci zarządzania starożytną Mezopotamią. Na przestrzeni kampanii gracze poznają historię państwa leżącego niegdyś w dolinie Eufratu i Tygrysu. Jednocześnie, obserwując rozgrywkę w rzucie izometrycznym, będą musieli zadbać o każdy aspekt funkcjonowania państwa – miasta, na czele z zadowoleniem poddanych.

King of Seas (PC/XONE/PS4/Switch)

Gatunek: RPG, indie

Data premiery: 18 lutego

Gier o piratach nie ma zbyt wiele, więc premiera każdej z nich wyczekiwana jest z wielkim wytęsknieniem. King of Seas to trójwymiarowa gra RPG, której atutem ma być między innymi proceduralnie generowany świat. Gracze w trakcie zabawy mają eksplorować świat w poszukiwaniu skarbów oraz zadań. Oprócz walki czeka na nich łowienie ryb, handel oraz potyczki toczone celem zdobycia portów. Ciekawostką są zmienne warunki atmosferyczne, realnie wpływające na zabawę. Szkoda, że zabraknie tu trybu wieloosobowego.

Rustler (PC)

Gatunek: akcja, indie

Data premiery: 18 lutego

Wyobrażacie sobie serię Grand Theft Auto w realiach średniowiecznych? Tego właśnie chcą twórcy gry Rustler (Grand Theft Horse) z polskiego studia Jutsu Games. Jako drobny rzezimieszek z czasów feudalnych gracze muszą zarobić na życie dopuszczając się przeróżnych przestępstw i nie dając się jednocześnie zabić. Jak przystało na parodię znanej produkcji studia Rockstar, nie brakuje tu solidnej dawki humoru. Akcję gry obserwuje się z góry lub w rzucie izometrycznym – zupełnie jak w pierwszych dwóch odsłonach GTA.

Lust from Beyond (PC)

Gatunek: przygodowa, survival horror, FPP

Data premiery: 25 lutego

Kolejna z polskich gier w tym zestawieniu i jedyna przeznaczona zdecydowanie dla osób powyżej 18. roku życia. Lust from Beyond to przygodówka FPP będąca wypełnionym erotyką horrorem psychologicznym. Gracz wciela się w postać antykwariusza, Victora Hollowaya, który dołącza do Kultu Ekstazy, by poznać tajemnicę gnębiących go wizji. Kontynuacja Lust for Darkness z 2018 roku została opracowana przez studio Movie Games Lunarium i inspirowana jest zarówno twórczością H.P. Lovecrafta, jak i Zdzisława Beksińskiego.