Widzieliśmy już całą masę nietypowych komputerów, zamykanych w bardzo przeróżnych niestandardowych obudowach. Prawdziwym przebojem w ostatnich dniach stało się dzieło użytkownika serwisu Reddit o pseudonimie rockefellerbr. Postanowił on zamknąć swój sprzęt wewnątrz… wielofunkcyjnego urządzenia drukującego. Efekt jest naprawdę świetny!
Internauta o nicku rockefellerbr zasugerował swoim wpisem, że nie było go stać go na zakup nowej obudowy komputerowej, więc wykombinował coś z tego, co miał akurat pod ręką. Padło na starą drukarkę, która została szybko pozbawiona całego osprzętu. Sprzęt okazał się dość pojemny, choć nie wiemy dokładnie, jakie podzespoły umieszczono w jego wnętrzu.
Widać, że komputer korzysta najpewniej ze zintegrowanego z procesorem układu graficznego. Wskazówką jest pusty slot PCI-Express, w którym zwyczajowo spoczywa dedykowana karta graficzna. Nie zabrakło efektownego – ciekawe czy efektywnego – chłodzenia procesora z podświetleniem RGB.
Całość wygląda na niezły „piekarnik”. Obudowy urządzeń wielofunkcyjnych nie są projektowane z myślą o zapewnieniu jak najlepszej przewiewności, więc domyślamy się, iż w środku mogą panować dość wysokie temperatury, niezależnie od wykorzystanych komponentów.
Podziwiamy kreatywność. Zastanawiamy się przy okazji, w jakich nietypowych obudowach zamykali swoje komputery czytelnicy naszego serwisu i fani marki Lenovo Legion. Może jakiś komputer w obudowie z klocków LEGO? 😉
Tegoroczne Boże Narodzenie coraz bliżej. Oznacza to, że nastąpiła najwyższa pora by zacząć myśleć o tym, co kupić bliskim pod choinkę. Jeśli jedna z osób, której zamierzasz wręczyć prezent, jest graczem, może warto kupić mu coś związanego z jego pasją. Możliwości jest całe mnóstwo – od sprzętu komputerowego i konsolowego, przez figurki ulubionych postaci z gier, aż po same gry. Dzięki niniejszymi artykułowi dowiesz się, które z gier warto w tym roku wręczyć jako prezent.
Rzecz jasna, zanim kupisz jakąkolwiek grę jako prezent, musisz upewnić się, że odbiorca prezentu już jej nie posiada. Weź też pod uwagę osobiste preferencję członka rodziny czy znajomego. Na przykład, gra sportowa może nie być najlepszym rozwiązaniem dla kogoś, kto spędza czas głównie przy erpegach. Nie przedłużając, zapraszam do lektury zestawienia!
FIFA 2022
Cóż można powiedzieć. Ta kultowa seria od lat cieszy miliony graczy. Jak wiadomo, jej nowa osłona pojawia się co rok. Co wprowadza FIFA 22, która zadebiutowała 1 października na komputerach osobistych oraz konsolach? Oferuje ona nie tylko zaktualizowane składy i koszulki, ale także ulepszoną fizykę lotu piłki, najładniejszą jak dotąd w cyklu oprawę graficzną czy inteligentniejszą sztuczną inteligencję. Nie zabrakło też wielu trybów rozgrywki, takich jak tryb kariery czy FUT. FIFA 22 naprawdę daje sporo radości, zwłaszcza podczas rywalizacji ze znajomymi.
Mass Effect: Legendary Edition
Ten tytuł spodoba się zarówno tym osobom, które już miały okazję zapoznać się z przygodami komandora Sheparda, jak tym, które tej okazji nie miały. Mass Effect: Legendary Edition to zremasterowana kolekcja trzech pierwszych odsłon kultowej serii gier RPG autorstwa BioWare. Największą z jej innowacji jest usprawnienie oprawy graficznej – odświeżono i ulepszono tekstury, animacje, shadery, modele postaci, a gra wyświetlana być może rozdzielczości 4K w 60 klatkach na sekundę. W skład nowej edycji wchodzą wszystkie dodatki, ale próżno w nim szukać trybu zabawy wieloosobowej. Warto wspomnieć, że zremasterowana kolekcja jest niesamowicie wysoko oceniana przez graczy, czy świetnie świadczy o jej jakości.
Horizon Zero Dawn
Tak, gracze konsolowi mogą cieszyć się Horizon Zero Dawn już od 2017 roku. Niemniej, jako że gra zadebiutowała na PC dopiero w sierpniu 2020 roku, wciąż mnóstwo posiadaczy pecetów jej nie wypróbowało. Ta fabularna gra akcji typu TPP przedstawia losy Aloy, bohaterki przemierzającej zamieszkiwany przez mechaniczne zwierzęta postapokaliptyczny świat. Mamy w niej do czynienia z rozgrywką efektowną, dynamiczną i wypełnioną po brzegi akcją, której nie brakuje typowych elementów RPG. To wszystko tworzy spójną całość, która po prostu gwarantuje świetną zabawę. Zatem
, Horizon Zero Dawn będzie świetnym prezentem dla gracza, a zwłaszcza dla miłośników gier akcji właśnie z elementami RPG.
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Chyba nie myśleliście, że w naszym zestawieniu zabraknie tytułu, który znajduje się w czołówce najlepszych gier minionej dekady. O tej polskiej grze nie trzeba mówić wiele, albowiem jej popularność urosła do takiego stopnia, że wie o niej dosłownie cały świat. W tym erpegu wspaniale wypada dosłownie wszystko – kreacja postaci, świata gry, charakterystyczne i nieco rubaszne poczucie humoru oraz fenomenalny klimat, skłaniający graczy do eksplorowania urozmaiconego świata gry i wykonywania absolutnie wszystkich pobocznych zadań. Nie należy zapominać rzecz jasna o dodatkach Serca z Kamienia oraz Krew i Wino, które warto wręczyć w prezencie wraz z podstawową wersją gry. Te także są po prostu świetne.
Hades
Hades to zdecydowanie jedna z najlepszych roguelike’owych gier RPG, jakie zadebiutowały w ciągu ostatnich dwóch lat. Dokładniej mówiąc, Hades to hack’n’slash, który przyciągnął do siebie całą rzeszę graczy. W Hades, jak wskazuje nazwa gry, przenosimy się do świata znanego z greckiej mitologii. Tam wcielamy się w Zagreusa, syna Hadesa, czyli boga tytułowego podziemnego świata umarłych. Zagreus postanowił sprzeciwić się woli ojca i wyruszyć w podroż, by wydostać się z jego królestwa i dostać się na górę Olimp. Jako Zagreus musimy przejść całą serię losowo wygenerowanych plansz i pokonać niebywale silnych przeciwników. Warto wspomnieć, iż Hades jest grą bardzo trudną. Śmierć nie jest w nią ewentualnością a czymś, co z pewnością nadejdzie. Niemniej jednak, za każdym razem, gdy nasz bohater zginie, a my wrócimy do punktu wyjścia, możemy wykorzystać zdobyte punkty doświadczenia na rozwój postaci i stanąć do walki z poszerzonymi możliwościami.
Stardew Valley
Stardew Valley to także tytuł, który ma już swoje lata, ale umieściliśmy go tutaj, ponieważ naszym zdaniem jest grą ponadczasową, która powinna spodobać się osobom w przeróżnymi wieku. oprawdy jeszcze żadna gra nie zagwarantowała nam takiego stopnia relaksu, jak ta produkcja studia Concerned Ape. Wcielamy się w niej w farmera, który odziedziczył farmę po dziadku i przeprowadził się na nią, by stworzyć gospodarstwo z prawdziwego zdarzenia. Jednak uprawianie roślin nie jest jedyną rzeczą, którą możemy w Stardew Valley robić. Do dyspozycji także hodowlę zwierząt, zbieractwo, połów ryb, czy… poszukiwanie przygód w okolicznej jaskini. Poza tym, możemy wchodzić w interakcje z mieszkańcami lokalnego miasteczka, zdobywając licznych przyj
aciół. Niewątpliwie zaletą jest też oprawa graficzna Stardew Valley, która pozwala na uruchomienie gry nawet na bardzo, bardzo starych komputerach.
Diablo 2: Resurrected
Diablo II: Resurrected to remaster kultowej gry z 2000 roku. Deweloperzy z Blizzarda zadbali o to, aby odświeżona wersja tytułu dalej była starym dobrym Diablo II, ale z odświeżoną oprawą graficzną. To powiedziawszy, remaster doczekał się wielu nowości, na przykład kompatybilności z konsolami o kontrolerami, trójwymiarowej grafiki i dźwięku przestrzennego, współdzielonej skrytki, automatycznego podnoszenia złota czy odświeżonych cutscenek. W szczególności Diablo II: Resurrected spodoba się starszym graczom, którzy pamiętają klasyczne Diablo II z dzieciństwa, ale z pewnością gra przypadnie do gustu i młodszym osobom. To przede wszystkim dlatego, że oferuje ona satysfakcjonujący poziom trudności, a także mroczny, wciągający klimat.
God of War
Ten tytuł znalazł się na naszej liście nie tylko dlatego, że jest to świetna gra z serii God of War, ale także dlatego, że trwa jej przedsprzedaż na komputerach osobistych – przed premierą, która nastąpi 14 stycznia 2022 roku. Nic zatem nie stoi na przeszkodzie ku temu, by dodać God of War do koszyka na Steamie i kupić go komuś jako prezent, aby ten ktoś mógł się nim od dnia premiery na swoim pececie cieszyć. W tej odsłonie serii Kratos stawia czoła kolejnemu panteonowi bogów – bogów nordyckich. Po zabiciu Zeusa osiadł on na północy, gdzie założył rodzinę. Sielanka zakończyła się śmiercią jego żony i matki jego syna – Atreusa, której ostatnie życzenie dwójka próbuje spełnić na początku rozgrywki. Podczas zabawy można przekonać się, że Kratos ogromnie wyewoluował jako postać, dzięki czemu śledzenie jego poczynań jest jeszcze bardziej interesujące niż kiedykolwiek wcześniej.
Disco Elysium
Disco Elysium to gra, która w 2019 roku pojawiła się dosłownie znikąd i zachwyciła graczy, którzy mieli z nią do czynienia. Disco Elysium to izometryczna gra RPG w klimatach kryminału noir, której najważniejszym aspektem jest narracja, a w której walka odsunięta jest na bardzo daleki plan. Wcielamy się w niej w policjanta, który aktualnie znajduje się na życiowym dnie i dopiero co upił się tak, żę zapomniał, kim i gdzie jest. Niemniej, do powrotu do stanu funkcjonalności zmusza go wyjątkowo trudna sprawa, która wymaga rozwiązania. Disco Elysium to produkcja, która nie boi podejmowania się trudnych tematów, ale jednocześnie która nie stroni od sarkazmu, groteski i czarnego humoru.
Forza Horizon 5
Gry wyścigowe obecnie nie są produkowane przez wielu deweloperów. Najpopularniejsze serie
są jednak stale rozwijane, tak aby oferowały coraz to lepszą grafikę i coraz lepsze doznania z jazdy. Jedną z takich serii jest Forza Horizon, która w listopadzie doczekała piątej odsłony. Forza Horizon 5 została błyskawicznie doceniona przez graczy, chociaż w wielu kwestiach nie różni się od Forzy Horizon 4. W niej akcję gry osadzono na otwartej mapie w Meksyku – największej w historii serii. Obszar do eksploracji jest większy aż o 50% względem poprzedniej odsłony. Setki samochodów, zmienna pogoda, piękna grafika, ultrarealistyczny dźwięk, liczne wyzwania… To niezła gratka dla miłośników wyścigówek.
Stało się, New World otrzymało wczoraj swoją pierwszą dużą aktualizację. W próżni, bo tak brzmi jej nazwa, wzbogaca grę nie tylko o poprawki błędów, ale również kilka nowości. Przekonajcie się, o jakich nowościach mowa.
Po pierwsze, aktualizacja 1.1 wprowadziła do New World nową broń – Rękawicę próżni. Jest to broń, która potrafi zarówno wspierać sojuszników, jak i osłabiać przeciwników. Jako pierwsza broń, której moc skaluje się zarówno do poziomu Inteligencji, jak i Skupienia, co daje świetne połączenie z Laską życia i innymi broniami magicznymi. Tak jak w przypadku broni, gracze mają do wyboru dwa jej drzewka umiejętności – Anihilacji i Rozkładu.
Do New World trafili też właśnie nowi wrogowie – Warescy rycerze, którzy postanowili najechać południowo-wschodnie ziemie Aeternum. Przewodzi im Lord Dowódca Attalus, Gal słynący z brutalności i pokręconego poczucia humoru. Dowódca Attalus i Waregowie są wasalami potężnego wodza o imieniu Varik Iznov, zwanego również „Młotem”. Zostali wysłani na południowo-wschodnie ziemie Aeternum w poszukiwaniu magicznych artefaktów i tajemnej wiedzy pozostawionej przez Szkarłatnego Czarownika. Ich celem jest zdobycie magicznej broni, która pomoże ich władcy w dalszych podbojach. Waregowie są zaciekli i lubią ryzyko, więc zawsze są chętni aby stanąć do rywalizacji między sobą o przychylność Lorda Dowódcy Attalusa.
Ciekawą nowością w New World jest również premia do szybkości ruchu, którą od teraz gracz o trzymuje podczas poruszania się po drogach. Wynosi ona 10%. Dodano też bonus +10% szczęścia oraz +30% szczęścia zbierania materiałów graczom oznaczonym do PvP.
Warto wspomnieć jeszcze o nowych misjach frakcyjnych PVP, które pojawiły się w New World wraz z aktualizacją. Co więcej, niektóre zadania głównego wątku fabularnego zostały zrestrukturyzowane.
Pełną listę zmian i poprawek błędów, które wprowadzono do New World w aktualizacji 1.1 znajdziesz tutaj. Nie wiem jak Wy, ale ja mam nadzieję, że nie wprowadziła też ona całego mnóstwa nowych błędów.
Aktualizacja Minecraft 1.18 jest dosłownie tuż za rogiem. Microsoft potwierdził oficjalną datę premiery Minecraft: Jaskinie i Klify część 2. Jak się okazuje, zagramy w nią już w listopadzie. To doskonała wiadomość dla dziesiątek milionów fanów Minecrafta z całego świata.
Minecraft Caves & Cliffs Update: Part 2, czyli Minecraft: Jaskinie i Klify część 2 zadebiutuje 30 listopada. Ogromny patch zostanie udostępniony z myślą o edycji javowej gry oraz Minecraft Bedrock Edition dla PC, konsol i urządzeń mobilnych.
Tytułowe jaskinie i klify doczekają się przeprojektowania właśnie w drugiej części łatki. Świat złożony z wielokątów zmieni się nie do poznania za sprawą ulepszonego systemu generowania biomów, które staną się jeszcze bardziej zróżnicowane. Są też złe wieści. Dowiedzieliśmy się, że system archeologii pojawi się dopiero w 2022 roku.
Jaskinie będą od teraz porośnięte zupełnie nowymi roślinami. Nie zabraknie nowych owoców oraz potworów. Potwory pojawiające się w mroku od teraz będą spawnować się wyłącznie w kompletnych ciemnościach. Zbyt ciemne oświetlenie nie będzie teraz tak dużym problemem.
Już dziś do sprzedaży trafi zremasterowana kolekcja słynnych gier z serii GTA – GTA: The Trilogy – The Definitive Edition obejmująca Grand Theft Auto 3, Grand Theft Auto: Vice City oraz Grant Theft Auto: San Andreas. Gdy tylko ją zapowiedziano, wiele osób zaczęło zastanawiać się, czy usłyszą w niej wszystkie te same utwory, przy których mogli bawić się lata temu. Teraz w końcu poznaliśmy na to pytanie odpowiedź.
Rockstar potwierdził, że GTA: The Trilogy – The Definitive Edition będzie zawierać wszystkie te same stacje radiowe, co „poprzednie najnowsze wydania” trzech gier.
„Z ponad 200 utworami w 29 pionierskich stacjach radiowych, z których seria stała się znana, kultowe zestawienia obecne w Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition pasują do zawartości najnowszych wydań wersji oryginalnych (z 2014 roku) – nie zostały w żadnej sposób zmienione.”, poinformował Rockstar.
Niestety, powyższa wiadomość oznacza, że utwory, które nie były dostępne w mobilnych portach omawianych gier, nie będą dostępne też w Definitive Edition. Jak zatem dokładnie będą prezentować się listy utworów, których będzie można posłuchać w kolekcji. Podczas gdy zachowano pełną oryginalną tracklistę z GTA 3, z oryginalnych wersji Vice City i San Andreas zniknęło ponad 40 piosenek. Mowa o takich utworach jak Killing in the Name od Rage Against the Machine czy Billie Jean Michaela Jacksona.
Poniżej umieściliśmy pełną listę utworów, których zabraknie w kolekcji Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition.
GTA: Vice City:
2 Live Crew – Get It Girl
ABC – Poison Arrow
Afrika Bambaataa & the Soulsonic Force – Looking for the Perfect Beat
Alcatrazz – God Blessed Video
Aneka – Japanese Boy
Animotion – Obsession
The Buggles – Video Killed the Radio Star
The Cult – She Sells Sanctuary
The Fixx – One Thing Leads to Another
Gary Numan – Cars
Herbie Hancock – Rockit
Irakere – Añunga Ñunga
Joe Jackson – Steppin’ Out
John Waite – Missing You
Kate Bush – Wow
Lionel Richie – Running with the Night
Love Fist – Fist Fury
Loverboy – Working for the Weekend
Michael Jackson – Billie Jean
Michael Jackson – Wanna Be Startin’ Somethin’
Ozzy Osbourne – Bark at the Moon
Quiet Riot – Cum On Feel the Noize
Sigue Sigue Sputnik – Love Missile F1-11
Trouble Funk – Pump Me Up
Tyrone Brunson – The Smurf
GTA: San Andreas:
2Pac (ft. Pogo) – I Don’t Give a Fuck
Augustus Pablo – King Tubby Meets Rockers Uptown
The Blackbyrds – Rock Creek Park
Black Harmony – Don’t Let It Go to Your Head
Blood Sisters – Ring My Bell
Bobby Byrd – Hot Pants – I’m Coming, I’m Coming, I’m Coming
Bobby Byrd – I Know You Got Soul
Charles Wright & the Watts 103rd Street Rhythm Band – Express Yourself
Fatback Band – Yum Yum (Gimme Some)
Gap Band – You Dropped a Bomb on Me
George Clinton – Loopzilla
James Brown – Funky President (People It’s Bad)
James Brown – The Payback
The JB’s – The Grunt
Joe Cocker – Woman to Woman
Lyn Collins – Rock Me Again and Again and Again and Again and Again and Again
Maceo & The Macks – Soul Power 74
N.W.A. – Express Yourself
Ozzy Osbourne – Hellraiser
Rage Against the Machine – Killing in the Name
Roy Ayers – Running Away
Tom Petty – Runnin’ Down a Dream
Na szczęście, te utwory, które zachowano w Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition, usłyszycie w lepszej jakości. Na dodatek, zremasterowane wersje gier otrzymały obsługę dźwięku przestrzennego 5.1.
Overwatch 2 oraz Diablo IV to obecnie najbardziej wyczekiwane przez graczy tytuły Blizzarda. Niestety, właśnie okazało się, że będziemy musieli poczekać na nie jeszcze dłużej, niż myśleliśmy. To dlatego, że Blizzard postanowił odłożyć premierę obydwu gier na później. No więc, kiedy w nie zagramy?
Właściwie, wcześniej ani Overwatch 2, ani Diablo IV nie posiadało jednoznacznej, wyznaczonej daty premiery. Każdy z graczy miał jednak nadzieję na to, że tytuły te zadebiutują przynajmniej w roku 2022. Teraz szanse na to są w najlepszym wypadku nikłe. Obecnie spekuluje się, że obydwa tytuły ujrzymy na rynku nie wcześniej w 2023 roku.
„Chociaż nadal zamierzamy dostarczyć znaczną ilość treści od Blizzarda w przyszłym roku, teraz planujemy późniejszą premierę Overwatch 2 i Diablo IV, niż pierwotnie przewidywano.”, firma Activision Blizzard poinformowała podczas swojej tegorocznej prezentacji sprawozdania finansowego.
Z czego wynika opóźnienie premiery omawianych gier? Mike Ybarra, obecny prezes Blizzarda, wypowiedział się, wyjaśniając, że ma ono związek z ostatnimi zmianami przywództwa w obrębie firmy. W związku ze skandalem, który jakiś czas temu wybuchł w Blizzardzie, z pracy w nim zrezygnowało całkiem sporo osób.
Cóż, nie pozostaje nam nic innego niż liczyć na to, że Overwatch 2 i Diablo IV nie zadebiutują po 2023 roku. Oby zmiany, które obecnie zachodzą w Blizzardzie, faktycznie poszły w dobrą stronę i sprawiły nie dość, że w firmie dla każdego pracownika będzie panować przyjemniejsza atmosfera, to także, że do graczy w końcu zaczną trafiać naprawdę doszlifowane produkty.
Dzisiaj na rynku debiutuje Assassin’s Creed Valhalla, kolejna część słynnej serii o asasynach, która tym razem zabierze nas na północ IX-wiecznej Europy i opowie historię bohaterów będących Wikingami. Jeśli uwielbiacie takie klimaty, ale wolicie poczekać na to, aż inni gracze ocenią najnowszą produkcję Ubisoftu, może warto w tym czasie wypróbować inne gry o Wikingach. Dzięki niniejszemu artykułowi poznacie te, które są najgodniejsze Waszej uwagi. Zapraszamy do lektury!
Northgard
Pierwsza z gier, którą postanowiliśmy umieścić na naszej liście to strategia czasu rzeczywistego, która zadebiutowała na Steamie w marcu 2018 roku. Od tej pory produkcja zbiera niemalże same pozytywne recenzje, i to nie bez powodu. Oferuje bowiem ciekawą fabułę, niesamowity klimat, a na dodatek przyjemną rozgrywkę. Z resztą, jest przyjemna dla oka. Warto wspomnieć też, że nie powtarza wyłącznie znanych schematów, ale również realizuje świeże pomysły. Wspomniana fabuła opowiada o księciu imieniem Rig, który udał się do tytułowego Northgardu w pościgu za Hagenem, zabójcą jego ojca i złodziejem królewskiego rogu.
Trylogia Banner Saga
Swego czasu pierwsza część cyklu Banner Saga przebojem zdobyła serca miłośników gier PRG. To samo potem stało się z częściami drugą i trzecią, które oceniane są na Steamie niewiele gorzej. W ramach tych inspirowanych nordycką mitologią produkcji gracze kierują na przestrzeni swoich przygód drużynami bohaterów, do których w trakcie rozgrywki mogą dołączyć kolejnych wojaków. Poza tym, mają oni do dyspozycji zaawansowany system rozwoju postaci, system zadań, a także zróżnicowany ekwipunek. The Banner Saga to seria, która udowadnia, że mimo upływu lat gry turowe wciąż mogą cieszyć się powodzeniem. Polecamy Wam ją zwłaszcza, jeśli darzycie sentymentem oldschoolowe turowe RPGi z lat 90.
Seria Cultures
Licząca sobie już 20 lat seria Cultures autorstwa niemieckiego studia Funatics Development to cykl, którego tak w zasadzie każda odsłona jest warta Waszej uwagi. To powiedziawszy, wydaje nam się, że ze względu na oprawę graficzną (która nieźle się zestarzała) najbardziej przypadnie Wam do gustu odsłona druga, trzecia i czwarta, których tytuły to odpowiednio Cultures 2: Bramy Asgardu, Wyprawa na Północ oraz Ósmy cud świata. We wszystkich tych tytułach rozwiniecie własne plemię wikingów i otrzymacie okazję podbicia innych ludów lub zawarcia z nimi przyjaźni. Ponadto, każda z gier oferuje naprawdę ciekawą, wciągającą kampanię. Choć są to gry, które zaliczyły swoje debiuty już dawno, te doskonale działają na Windows 10. Wszystkie kupicie zarówno na Steamie, jak i na GOGu.
Hellblade: Senua’s Sacrifice
Hellblade: Senua’s Sacrifice to tak jak Assassin’s Creed Valhalla gra, w której akcję podziwiamy z perspektywy trzeciej osoby. W Hellblade wcielamy się w postać tytułowej Senuy, celtyckiej wojowniczki, która udaje się w niebezpieczną podróż do wikińskiego piekła. Tam kobieta musi stawić czoła fantastycznym, przerażającym istotom oraz własnym słabościom, których następstwem są przeróżne wizje i halucynacje. Wszystko po to, aby uratować swojego zmarłego ukochanego. W przeciwieństwie AC Valhalla Hellblade: Senua’s Sacrifice nie jest produkcją z otwartym światem, ale… może to i dobrze. Otwartość świata nie w każdej kwestii wychodzi „asasynom” dobrze.
The Lost Vikings
Cóż, w naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć takiego klasyka, i to klasyka od Blizzarda. To zręcznościówka z 1993 roku, która była jedną z pierwszych produkcji Blizzarda. Poprzedzała ona chociażby Diablo czy Warcrafta. W The Lost Vikings, jako Wikingowie Eryk Chyży, Baleog Srogi i Olaf Tęgi próbujemy wrócić do domu i pokonać przerośniętego potwora jakim jest zły władca planety Crouton – Tomator. Ten porwał trójkę bohaterów i zamknął w swoim muzeum osobliwości, gdzie czeka pełno niebezpieczeństw. Produkcja posiada aż 36 etapów, podczas których wszystkimi dostępnymi postaciami należy dotrzeć do wyjścia.
Roblox to chyba najbardziej niepozorna z popularnych gier komputerowych. Będąca zupełnie nieznaną dla wielu graczy starszego pokolenia produkcja przyciąga przed ekrany monitorów ponad 33 miliony graczy… dziennie. W styczniu Roblox zrzeszał aż 199 milionów (!)aktywnych użytkowników miesięcznie. A dziś? A dziś nie działa.
Popularna platforma gier, używana najczęściej przez młodzież poniżej 13 roku życia, po raz pierwszy doświadczyła problemów wieczorem 28 października, parę minut przed północą. Od tego czasu zarówno gra, jak i jej strona internetowa nie działają. Roblox Corporation wydała tylko trzy oświadczenia od początku awarii, na Twitterze, mówiące mniej więcej tyle, że jej przedstawiciele „ciężko pracują nad tym, aby wszystko wróciło do normy.” Jeden z komunikatów… skasowano.
Co się dzieje?
Poza wspomnianymi oświadczeniami nie ma żadnych informacji dotyczących przyczyny awarii. Nie wiadomo, kiedy Roblox wróci do trybu online. Drodzy rodzice, mamy nadzieję, że jakoś organizujecie czas swoim dzieciom tęskniącym za ulubioną produkcją. 😉
Skasowany komunikat mówił o tym, że zidentyfikowano jedną z przyczyn awarii. Najwyraźniej tak się jednak nie stało.
W ostatnich latach Roblox przeżył potężny rozkwit. Dzieci w trakcie pandemii rozkręciły biznes jej twórców tak mocno, że firma wkroczyła na giełdę. Roblox to także obiekt wielu kontrowersji. Twórcy musieli mierzyć się z procesem sądowym ze strony branży muzycznej i zarzutami mówiącymi o tym, że wyzyskują młodych programistów.
GTA: The Trilogy – The Definitive Edition zostało oficjalnie zapowiedziane, a fani gry nie mogą się doczekać powrotu do wirtualnych światów, jakie przemierzali kilka lat temu. Zremasterowane produkcje trafią do sprzedaży już 11 listopada tego roku w wydaniach na komputery osobiste, konsole Xbox Series X/S, PlayStation 5, Nintendo Switch oraz Xbox One i PlayStation 4. Czego się po nich spodziewać? Oto wszystkie najważniejsze informacje.
Wymagania GTA: The Trilogy – The Definitive Edition
Wymagania sprzętowe GTA: The Trilogy – The Definitive Edition były przedmiotem wielu specyfikacji i okazuje się, że te nie będą ani specjalnie niskie, ani wysokie. Ot, odpowiednie dla remastera wydawanego w 2021 roku. Skoro Diablo 2: Resurrected może żądać całkiem niezłego PC, to dlaczego nie odświeżone części GTA? Z drugiej strony, mamy kryzys na rynku GPU, więc…
Minimalne wymagania GTA: The Trilogy – The Definitive Edition:
I pomyśleć, że w 2005 roku, kiedy to wydano GTA: San Andreas, Rockstar Studios wymagało karty graficznej GeForce 3 i rekomendowało GeForce 6, chcąc jednocześnie 256 lub 384 MB pamięci RAM… Auć.
Trailer GTA The Trilogy – The Definitive Edition
W sieci ukazał się zwiastun GTA: The Trilogy – The Definitive Edition, prezentujący to, jak zmieni się oprawa graficzna, zremasterowana w Unreal Engine. Internauci podzielili się szybko na dwa obozy. Krytycy narzekają na to, że postacie wyglądają jak plastikowe, a wszystko jest zbyt „cukierkowe”. Entuzjaści cieszą się, że 16-letnia już produkcja zyska drugie życie za sprawą efektów cząsteczkowych i świetlnych, nieobecnych w oryginalnej trójwymiarowej trylogii. Mody nie były aż tak dobre
Rockstar Games obiecuje nowocześniejszy system sterowania, przypominający ten z GTA V. Cieszyć ma zwłaszcza poprawiona praca kamery. Usprawniony zostanie system zmiany stacji radiowych, a usprawnione UI zawierać będzie m.in. lepszą minimapę.
Jesteśmy ciekawi zwłaszcza wersji na… Switcha, a Wy?
Kto by się spodziewał. Już wkrótce kolejny „exclusive” z konsol PlayStation zadebiutuje na komputerach osobistych. Wcześniej stało się to chociażby w przypadku Horizon Zero Dawn, a teraz na pecetach zawita tytuł, który podbił serca konsolowych graczy w 2018 roku – God of War.
Dokładniej mówiąc, God of War doczeka się premiery na komputerach osobistych 14 stycznia 2022 roku. Zatem, posiadacze pecetów nie będą musieli na ten tytuł czekać długo.
„Cieszymy się, że możemy ogłosić, iż God of War (2018) pojawi się na PC 14 stycznia 2022 roku.”, Grace Orlady, starszy menedżer społeczności w należący, do Sony Santa Monica Studio, napisała na blogu PlayStation. „Wszyscy w Santa Monica Studio byliśmy zachwyceni ogromnym wsparciem i pasją, jakie fani serii God of War okazali w najnowszym rozdziale historii Kratosa od czasu jego debiutu. Od sierpnia 2021 roku sprzedano 19,5 miliona kopii God of War na PlayStation 4 i nie możemy doczekać się, aż będziemy mogli podzielić się tym doświadczeniem z zupełnie nową grupą graczy – graczy pecetowych.”
Co istotne, pecetowa wersja God of War nie dość, że umożliwi rozgrywkę w 4K i nie będzie posiadała limitu klatek na sekundę, to pozwoli wykorzystać dobrodziejstwa technologii DLSS oraz technologii redukcji opóźnień Nvidia Reflex. Otrzymamy też obsługę monitorów 21:9, natywne wsparcie dla kontrolera DualShock 4 i DualSense, co nie zawsze spotykane jest w przypadku portów gier konsolowych, a także wyższą rozdzielczość cieni i lepsze efekty odbić. Do gry dodane zostaną również efekty GTAO i SSDO.
God of War można już zakupić w przedsprzedaży, w takich platformach jak Steam czy Epic Games Store. Grę wyceniono na 219 złotych.
Kto wie, może i inne gry, które miały i mają debiutować jako tytuły ekskluzywne dla PlayStation 4 i PlayStation 5, z czasem będą pojawiać się na pecetach. W końcu, skoro stało się to w przypadku tak dużych gier jak Horizon Zero Dawn i Uncharted 4 i stanie się w przypadku flagowca jakim jest God of War, dlaczego ma nie stać się w przypadku innych docenionych produkcji.